Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kodeinka

Faceci przy odrobinie wysilku mieliby z babami jak w raju

Polecane posty

\"yeah, yeah.. ja się beę poświecać, zeby on się poświęcal, i w efekcie oboje będziemy mieć pretensję do siebie nie wiadomo o co...\" Okazuje się, że to co napisałem, było dla Ciebie za trudne do zrozumienia :) \"Tylko co robic jak ta druga strona zacznie to wykorzystywac wymagac nie dajac nic z siebie?\" Pierwsze - nie musisz się na to godzić, drugie - powiedz mu, jak Ty się z tym czujesz, wyjaśnij mu to dokładnie, raz, drugi, trzeci. I powiedz, czego od niego oczekujesz, i co będzie, jeśli nie da Ci tego, co wg. Ciebie powinien dać. Jeśli to zlekceważy, bedzie miał to gdzieś, to pomyśl, czy to jest facet dla Ciebie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W tym" jest jedno: dwoje ludzi, którzy potrafią wyrażać swoje potrzeby i chcieć je zaspokajać bez poczucia poświęcania się ponieważ potrzeby te są w znacznej mierze wzajemnie zbieżne i akcepotwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
frk-09 => spierdalaj z tego topicu, zaczynamy się dublować :D ;) żart :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Okazuje się, że to co napisałem, było dla Ciebie za trudne do zrozumienia " no to mnie oświeć, w końcu od tego jest forum dyskusyjne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, apostoł, to ja napisałąm pierwsza o bezsensowności poświecania, gdzie jesyt pochwałą dla mnie :-P bo zacznę was wyzywać od szowinistów, seksistów itp ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodeinka
to jesli robimy cos dla drugiej osoby a odczuwamy to jako poswiecenie znaczy to ze nie jest to dokonca bezinteresowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie jest tak ze mną źle, nim doczytałem, ze to żart, już wiedziałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gadam już z Wami, moze nie umiem tak "inteligentnie" jak Wy pisać, ale większosć rzeczy które tutaj twierdziłąm ppowtórzyliście, zarzucajac mi, że ja twierdze co innego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa ja
Tzn ze im wiecej rzeczy robimy dla kogoś bez takiej potrzeby, bedziemy czuć sie niespełnieni w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie gadam już z Wami, moze nie umiem tak "inteligentnie" jak Wy pisać, ale większosć rzeczy które tutaj twierdziłąm ppowtórzyliście, zarzucajac mi, że ja twierdze co innego" po pierwsze kręcisz a po drugie informuję Cię, ze tak postępują samce alfa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniol
a ja sadze ze dobre zerzniecie uspokoilo by kazda kobiete i jadla by z reki no i w druga strone tez to samo---wszystko niestety zaczyna sie i konczy sie w luzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
polaola => popracuj nad wyrazistością :P Nie ważne jest, czy myślisz źle, czy dobrze, ważne jest jak to przekazujesz ;) No, i co jeszcze ważniejsze, czy potrafisz wprowadzić w zycie, ale nie o tym mowa. Komplementujemy się z klonem :P głównie za sprawność w wyrażaniu się, tu się nie ma co oszukiwać. Ale nie traktuj tego, jako jakiejś przygany. Aha, jeszcze jedno. Bądź pochwalona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk-09 nobody's perfect (mówię o samcach alfa) więc już będe pobłażliwa ;-) ja się zgodze z tym, ze jak w lózku wszystko super to nie musi być 100% alfa w kazdej innej dziedzinie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle, od kiedy Wy tak o tym alfa, bo ja powtarzam to po Was tak tylko z kontekstu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A tak jakoś zeszło z pretensji i aspiracji feministycznych na supersamca :P Przy takich gadkach na necie nie ma co śledzić przebiegu, to nie szachy. Zawsze sie rozwijają w zapętlającym się, luźnym schemacie: (nawiązanie) - opinia -odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie, jak jakiś gość by mi powiedział, ze jest supersamcem to bym go wyśmiała.... ciekawe jak inne kobiety? wieć, chłopcy, trzymajcie przed lubymi w tajemnicy fakt, że tak się przedstawianie na kafeteria.pl ;-) ;-) jak ja mam się nauczyć tak pisać jak Wy? który chętny dać mi korepetycje za przyzwoitą stawkę? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
polaola => trzeba być kretynem, zeby się tak przedstawić :P Co innego zademonstrować na przykładzie: u + me => wyro :P Chociaż, jeśli umie się posługiwać mimiką twarzy, to i ten supersamiec przejdzie. Za to przy takim wyznaniu, jak "jestem feministką" to nic nie pomoże. Pomagają: sporo książek, głośne czytanie, rpg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ można powiedzieć wszystko. Istotna jest forma i kontekst. Oczywiście, ze nikt rozumny nie wygłasza apologii własnej osoby, męskości. Tutaj jedynie omawiamy sprawę a nie prezentujemy własne walory... Chociaż omawiamy (przynajmniej niektórzy z nas) w taki sposób jakbyśmy prezentowali pewne walory ;) Możesz śmiało powiedzieć Pani Mojego (tutaj mówi się o sercu ale...) Libido :classic_cool: że ja wstawiam takie teksty na Kafe, ponieważ ona uważa mnie za wzorzec męskości. Najprawdopodobniej padła ofiarą manipulacji :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Paoli-
Myślę, że w realu już tak łatwo im nie idzie gadka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze to zalezy od trafności doboru potencjalnej kochanki/partnerki/dziewczyny. Jesli wybór trafny w sensie psychologicznym, to właściwie wszystko dzieje się samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do Paoli- => Nie zawsze, nie zawsze. Czasem czlowiek na takie kołki trafia, że nawet nie ma punkt zaczepienia do gadki :P Człowiek rzuci jakimś inteligentniejszym dowcipem, a później trzeba 3 godziny tłumaczyć i pokazywać wykresy :P frk-09 => to 1, 2) jeśli widać, że dziewczę nóżką o nóżkę pociera to nie trzeba długo prosić, żeby je rozwarła. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czasem czlowiek na takie kołki trafia, że nawet nie ma punkt zaczepienia do gadki Człowiek rzuci jakimś inteligentniejszym dowcipem, a później trzeba 3 godziny tłumaczyć i pokazywać wykresy" no ale fajne mają teksty, nie zaprzeczysz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja robię tak: gdy dziewczyna nóżką o nóżkę, to ja wyciągam wykresy i pokazuję, następnie żywo komentuję zagadnienia orgazmu łechtaczkowego i zapewniając o tym jak bardzo szanuję kobiety, które szanują same siebie, wędruję dłonią w kierunku, że się tak wyrażę, ośrodka pocierania w/w nóżek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bez przesady z tymi teksami o szacunku :P Ja kiedyś jeszcze korzystałem z plastikowego półotwartego modelu pokazując, gdzie w pochwie mieści się nie tylko punkt G, ale i cały alfabet. Ale zrezygnowałem, bo ciężkie kurestwo.. Starczy, że muszę nosić tubę z tymi wykresami do dowcipów. :o A, wiesz, trochę się ich poznało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×