Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Gość DO sysia i szczepan
sysia--------> przechodziłaś toxo i jesteś już bezpieczna:) szczepan-------> jestem przekonana, że ten pierwszy wynik jaki robiłaś w tej ciąży wyszedł fałszywie ujemny w klasie IgG i że toxo przechodziłaś przed ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icy Moon
Mam skierowanie ale to badanie wydaje mi sie zbedne. Nie mam zadnego kontaktu z kotami a od poczatku ciazy nie dotknelam zadnego zwierzecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietlanka
witam bardzo prosze o zinterpetowanie mojego wyniku dodam ze obecnie jestem w 16tc a w styczniu doszlo do obumarcia plodu wynik igg 179.40 max 3.00 igm 0.2 max 1.0 czy zagraza cos mojej ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia09
bardzo dziekuje za szybka odpowiedz juz sie balam ze znowu cos sie stanie malenstwu:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia09
a i czy to moglo byc przyczyna obumarcia plodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Do icy moon W pierwszej ciązy mialam kota 4 razy robilam tokso i wynik byl zawsze ujemny. Teraz kota na oczy nie widzialam a wynik mam dodatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
do sysia i szczepan oby tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
No i dalej sobie monolog prowadze. Niestety awidność graniczna 0, 499 a norma wysokiej wieksze lub rowne 0,50. Czyli zakazenie w ciazy. Gin wyslal mnie na usg genetyczne do specjalisty co da mi obraz w jakim stanie jest mozg dziecka i czy doszlo do ciezkich uszkodzen. I tyle. Mam skierowanie do lek zakaznych tylko co mi to da- moze jedynie okreslic kiedy byl szczyt i atak choroby. No i czekac na porod- czego sie najbardziej boje ze nie potrzeba bedzie robic badan zeby stwierdzic jakie szkody poczynil pasozyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan do kogo idziesz
na konsultację genetyczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
nie wiem. dostalam skierowanie do cemtrum arka w krakowie na krolowej jadwigi. tam maja dobre usg i specjalistow od usg genetycznego. Ale we wtorek najwczesniej. A do zakazneo na szpital bonifratow ale z tego co widze to lekarz jest przez godz raz w tygodniu wiec na pewno mnie przyjmie od reki a ja nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
nie wiem. dostalam skierowanie do cemtrum arka w krakowie na krolowej jadwigi. tam maja dobre usg i specjalistow od usg genetycznego. Ale we wtorek najwczesniej. A do zakazneo na szpital bonifratow ale z tego co widze to lekarz jest przez godz raz w tygodniu wiec na pewno mnie przyjmie od reki a ja nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Do Niolka Zagladasz jeszcze? widze ze u Ciebie tez tokso bylow ciaży w 32 tyg jak sie dowiedzialas bylo juz poinfekcji. I widze ze sie skonczylo dobrze. Wiec moglas to przechodzic jak ja. Boze daj mi napisac juz po wszystkim ze dziecko jest zdrowe. Teraz dopiero moge powiedziec ze jeszcze nigdy w zyciu takiego stresu nie mialam i wszystkie inne problemy to bylo nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepan-naprawde wspolczuje Tobie bo widzac po ilosci postow naprawde odchodzisz od zmyslow... Prosze Cie sprobuj na chwile o tym zapomniec, w tym momencie to duzo wazniejsze niz analizowanie wynikow. Tak naprawde nigdy sie nie dowiesz bo tokso ma tyle odmian, tyle wcielen i wydaje mi sie ze kazdy przypadek moze byc inny. Uwierz mi przechodzilam dokladnie to samo, tlumaczylam nawet najnowsze wyniki badan kobiet z Emiratow Arabskich, Belgii, Szwecji. Wiem duzo na temat tokso bo stalo sie to moja obsesja. Moja wiedza ani troche nie czyni mnie madrzejsza w tym temacie bo medycyna nie jest nauka scisla. Duzo bardziej wierze w to ze trzeba wierzyc w to ze bedzie dobrze a tak wlasnie bedzie! Idz na spacer, wylacz komputer i mysl tylko o tym jak fantastycznie bedzie jak staniesz sie mama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Do Karol 1981 Dzieki za slowa wsparcia. Masz racje z tym zadreczaniem sie. Najgorsze ze moja natura taka pesymistyczna. Jak jestem wsrod ludzi to tak nie mysle. Ale kolezanki chodza do pracy, dziecko starsze w przedszkolu maz w pracy a ja sama i tylko czlowiek czyta to wszystko i pisze jak glupi post za postem. Wlasnie tu sie nic nie wymysli i ja to wiem okaze sie po porodzie i po badaniach. No i oby mnie to usg genetyczne nie dobilo. caly czas analizuje jak stare zakazenie bo na poczatku 2 mies wynik ujemny a w 7 dodatni. Kiedy tokso wlazlo w lozysko, a czy wlazlo, analizuje te procenty wady. Boze jedynie jak spie to nie mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZCZEPAN mi zostalo 5 dni do porodu terminowego... zuzylam ponad 58 opak. ROV (w kazdym po 10 tabl., wiec policz sobie) i wieszco - nadal nie mam pewnosci, czy dzidzius jest zdrowy. Zaden lekarz - ani zakaznik, ani gin. - nie da Ci pewnosci, ze Rovamicine ochroni w 100% dzidziusia. poczatkowo diagnoza byla jak wyrok, ale wiesz co - z czasem nauczylam sie zyc z TOXO, bo i tak na nic nie moglam i nie mam nadal wplywu... Biore antybiotyk juz prawie jak witaminy.... Wiesz jeszcze jak sobie ulozylam wszystko w glowie: badania na toxo sa badaniami zalecanym i setki tysiecy kobiet nie ma o nich pojecia i nie ma pojecia czy zlapie/zlapalo ja akurat w ciazy. U stosunkowo niewielu z nich natura sama eliminuje ew. zarazone plody, a tylko dzieci kobiet ze zdiagbozowana toxo w ciazy sa poddawane badaniom w tym kierunku po urodzeniu..... Zostaje nam miec nadzieje, ze nawet jesli zlapalysmy to swinstwo w ciazy - wszystkie badania wskazuja na to, ze nasze dzieciatka beda zdrowe, a badania po porodzie to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Do przerazona Zycze aby wszystko bylo w porzadku. Ja wiem ze leczenie nie daje pewnosci ale zrobilas wszystko w tym kierunku. Ja natomiast nie moge uwierzyc ze mialam takiego pecha zeby robic badania i akurat miedzy jednym a drugim zachorowac. Jedynie to daje wiedze ze od razu musze dziecko leczyc. Masz racje wiele kobiet nawet nie wie a tokso ze ja w ciazy ma a przeciez wrodzona jest na prawde rzadka. Ja co chwile mam takie hustawki- wiem o tym od tygodnia i masz racje swiruje czlowiek dopiero potem sie oswaja z ta mysla i uczy sie zyc w niepewnosci i strachu. Ja licze ze jednak u mnie nie przelazlo to g...no przez lozysko przeciez w 2 trymestrze jest 50 procent. I w maju pod koniec usg genetyczne bylo ok, o ile wierzyc dokladnosci. Przerazona- po porodzie znowu nerwowka w oczekiwaniu na kolejne badania malej istotki ale na pewno wszystko bedzie dobrze u Ciebie. Leczylas to i zrobilas wszystko wiec gdyby to efektow nie przynosilo, nie byloby leczenia wdrazanego. To jest dla mnie najgorsze z mozliwych doswiadczen bac sie o zdrowie swojego dziecka. Kochana odzywaj sie i badz dzielna i zycze Ci z calego serca zeby to wszystko juz za jakis czas bylo koszmarem do zapomnienia a jedynym Twoim problemem ze zdrowy i radosny maluszek maluje kredkami po scianach i ubrudzil czerwonym barszczem Twoja nowa białą sukienkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama1982Toxo
Witam Cię Bywalcu i Was dziewczyny. Pisałam na stronie 119. A więc ja mam termin porodu za 10 dni. Ja również wariowałam, plakałam. A teraz mam w sobie spokoj. Choć ciągle mialam igm dodatnie, igg bardzo wysokie. Bywalec mnie uspokoił :) :) :) Na pewno małego mi przebadają, bo w karcie ciąży mam wpis o toksoplazmozie ale jestem bardzo spokojna. Przestałam się zadręczać i denerwować, maluszek pięknie sie rusza aż brzuch faluje. Szczepan przestań się denerwować to już nic nie da. Ciesz się dzidziusiem. Ja też na 100% nie wiem, czy miałam toxo w ciąży czy nie. Byłam załamana, wariowałam. Trzeba być zawsze dobrej myśli, teraz to wiem. Co do paciorkowca również mam gnojka na plus ale w szpitalu podadzą antybiotyk.Wybiłam go na początku ciąży ale ten cholernik ma tendencję do powrotów niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrzesniowaMama
Bywalcu, a jakie sa skutki toksoplazmozy gdy zarazi sie nia noworodek? Brat przygotowywal sobie mieso, nie umyl rak i glaskal po buzce 10 dniowe dziecko, dopiero po chwili to zauwazylam. Czy moze cos sie stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia09
jutro wkoncu do lekarza... Po ostatniej ciazy gdzie doszlo do obumarcia plodu strasznie sie denerwuje przed kazda wizyta i modle sie tylko zeby serduszko bilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni_do_bywalca
witaj, pisałam do Ciebie kilka dni temu - odpowiedziałeś, dziękuję; piszę, aby przekazać, że dziś lekarz potwierdził Twoją "diagnozę" czyli aż tak wysokie igg jest w ciąży możliwe; pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Hej Kochane Bylam wczoraj na usg bardzo dokladnym u specjalisty, uspokoil mnie ze zadnych zmian w mozgu i innych parametrach nie widzi. Mala nawet nam jezyk na usg pokazala bo to bylo 4d. Dzis bylam u lek chorob zakaznych, w sumie nic konkretnego nie powiedziala. Stwierdzila ze igg wysokie wiec stare zakazenie a awidnosc gorna norma sredniej wiec juz prawie wysoka. Pokazalam drugie badanie awidnosci z drugiego lab i tam awidnosc srednia najnizsza czyli prawie niska. Wiec jedynie to mam pewne 2 skrajne srednie awidnosci. Ciala igm moga sie dlugo utrzymywac a u mnie ich nie ma i takie tam nic konkretne. Powiedziala z miala 2 przypadki kobiet w ciazy z czynna toksoplazmoza w karierze, a kobita niemloda. Wiec pozostaje mi czekac spokojnie do porodu zrobic malej badania i modlic sie zeby byly ujemne. Troche Was podreczylam monologiem, ale jak pisalam nie bardzo mialam sie gdzie wyzalic bo kto na codzien chce sluchac lamentow ciezarnej. W kazdym razie minal mi tydzien od tej wiadomosci, przezylam szok i rozpacz, teraz juz jest lepiej. Ale tych pare dni ze sie tu wyzalilam i Wasze wsparcie duzo mi pomoglo. Przyznam szczerze ze pierwsze forum, na ktorym sie babki nie kloca, nie dogryzaja sobie no i oczywiscie WSPANIALY BYWALEC, ktory jest takim dobrym duszkiem. Piszcie dziewczyny po porodzie jak dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZCZEPAN to swietne wiadomosci! Ciesze sie razem z Toba! Na pewno po porodzie wszystko bedzie ok. Ja w piatek jade do szpitala z terminem rozwiazania. Malutkiej jest tak dobrze w brzuszku, ze nie spieszy sie jej na swiat. A ja - moze i troche egoistycznie - chcialabym miec to juz za soba, ale glownie ze wzgledu na ROV, ktorej mam dosc pod kazdhym wzgledem.... No nic, czekam i czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz_tokso
szczepan - cieszę się, że uspokoiłaś się troszkę po usg !!:):):) Ja też nie robiłam amnio a po każdym usg (robię co miesiąc u najlepszego specjalisty w Łodzi) oddycham z ulgą... Przerażona - ja już trzymam kciuki za Was &&&&&&&&&&&&& , mnie zostały jeszcze jakieś 4 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana88
Hej! Jestem tu nowa.Niedawno też dowiedziałam się, że choruje na tą paskudną chorobę,jestem obecnie w 8 tygodniu ciąży. Moje wyniki to: IgG 193 IgM 6,060 Po tygodniu specjalista od tej choroby wykonała mi powtórnie wynik i wyszedł następujący: igG 147 IgM 1,73(o ile się nie mylę, bo wynik otrzymałam telefonicznie) W związku z tym mam pytanie do bywalca badź kogoś innego, kto się na tym zna co to może oznaczać?Czy już będąc w ciąży zaraziłam się tym paskudztwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz_tokso
przerazona82 - usg robię u Dudarewicza a do lekarza chodzę do Biegańskiego - do dr Kamili Wójcik :) A gdzie będziesz rodzić ?? koniecznie wszystko napisz później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia09
no i po strachu:) bylam u lekarza i potwierdzil ze wyniki toks oznacza przebyta chopobe i ciaza rozwija sie prawidlowo nic dzidziusiowi nie zagraza i co najwazniejsze serduszko bije jak oszalale a to bardzo cieszy:) czekamy z mezem na pierwsze ruchy naszego szczescia:) pozdrawiam wszystkie przyszle mamy i trzymam kciuki za was powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Kochane Czy może mi ktoś pomóc kto ma rzetelne informacje. A mianowicie mam w ksiazce prowadzenia ciazy wpis od specjalisty chorob zakaznych ze toksoplazmoza przebyta w ciazy. I tyle. Wczoraj bylam w szpitalu umowic sie na cc na 4.10 i powiedzialam ze przeszlam tokso i dziecko musi miec badania w tym kierunku. Na to ordynator powiedzial ze nie ma potrzeby badania dziecka bo to nie mozliwe ze tokso mialam jak igm sa ujemne i ze ten 1 wynik ujemny to jakas bzdura. Mniejsza o to ze mnie zlal ale teraz zapalila mi sie czerwona lampka. Jakie ja mam miec dokumenty zeby dziecku te badania zrobili??? Ta od chorob zakaznych wysyla mnie do jakiejs poradni patologii ciazy ze tam mi pomoga. Ale tam musze miec skierowanie. Medicover nie moze wystawic skierowania do placowki z ktora nie ma umowy. Czyli musze isc do jakiegos lekarza z nfz (ja nie korzystam odkad mam ubezpieczenie w medicover) zeby dal skierowanie do poradni i tam czekac znowu? I co oni mi niby powiedza? Lekarz zakazny stwierdzil ze mialam tokso i tyle. Nic tam wiecej nie napisala i jakbym sama o to nie poprosila to pewnie nawet wpisu by nie bylo. Do jasnej chol...ry niech mi ktos da rade bo ja mam za 16 dni porod to gdzie ja mam chodzic teraz i szukac? A lekarz do lekarza mnie wysyla i nikt nic nie wie. Przeciez to jakas paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama1982Toxo
Szczepan, po porodzie maja zasrany obowiązek przebadać Ci dziecko !!! A ten ordynator to od położnictwa ? Ja bym próbowała u pediatrów na oddziale. Mój lekarz prowadzący powiedział mi, że z moim wpisem w karcie ciąży o toxo po porodzie będą badać i pokierują dalej gdyby co. Zdenerwowana88 masz prawo byc zdenerwowana. W tej sytuacji zrób sobie awidność nawet na własny koszt coby szybciej było, udaj się do poradni chorób zakaźnych i tropikalnych w Twoim mieście. I pisz co i jak. Ja mialam igm dodatnie cały czas, pisałam na str 119. Najlepiej żeby Nasz Bywalec się wypowiedział :) bo też mam pytanie. Czy mój Mały urodzi się z dodatnim igg po mnie ? A co z igm, które było i było ale maleńkie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, mam wielka prośbę, prosze o Wasza opinie....Jestem w 23 tc, jak dotąd wszystko przebiega w miarę ok, poza małymi twardnieniami macicy, ale to już inna sprawa pod kontrola ginekologa. Dwa dni temu dziabnal mnie kot, do krwi, na początku ciąży robiłam badania na toxo i oba parametry mam ujemne, badania robiłam już dwa razy w ciagu ost 2 lat i wyniki takie same czyli ujemne... Dodam, ze kota mam od malego ok 7 lat nigdy nie wychodził na dwór, nie ma styczności z innymi kotami, ani nie je surowego mięsa tylko same puszki z kocią karmią, proszę doradcze czy d au robić badana, czy doczekać, a moze lepiej koa przebadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×