Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Gość tera31
Inseminacja odbywa się w zależności gdzie się leczysz.jeżeli prywatnie to umawiasz się z doktorem przed wcześniejszym przygotowaniem i inną pani doktor która przygotowuje nasienie.a państwowo to napewno dostaniesz jakieś skierowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Dzieki, leczę sie prywatnie u lakarza, który pracuje również w W-wie w szpitalu. Powiem Wam, że jakis dół mnie łapie, może po Clo, płaczki mam itp.. czytałam teraz o chlamydii, bakterii w jajowodach, która powoduje zrosty i poronienia, a praktycznie nie ma objawów, tylko wymaz z szyjki na chlamydie pokaże cokolwiek...chodzi o ty, że tych przyczyn może byc tyle, że szok, a ku... to tylko raz w miesiącu można zadziałać. Inna kobieta pisała, że wyniki hormonów miała super, ale lekarka zdecydowała jednak podkręcic jej hormony i wtedy właśnie zaszła...cholera wie na kogo sie trafi, kto co podpowie... O Boże, chylę czoła dla tych z Was najdłużej starających się, jestem pełna podziwu, bo ja juz wysiadam, a jestem rok od naturalnych starań, w tym leci drugi cykl z clo, w które jakoś nie wierzę i odrazu poproszę o drożność i insemę, bo nie mam cierpliwości. M też ma sporo uszkodzonych żołnierzyków, niby jest ich od groma, bo 28mln w 1 ml, ale on wyprodukował aż 7 ml! (taki kaliber;), w tym 88% uszkodzonych, ruchliwe owszem, więc z takiej ilości to coś wyłuskają do insemy, tak myślę, ej, już tracę głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny !!!! witam w niedzielne wczesne popoludnie...... Lady - masz racje - tego wszystkiego moze byc tyle, ze to troche jak szukanie igly w stogu siana......wcale sie nie dziwie, ze dopadly Cie doly...... ja mam dokladnie to samo i dodam, ze rowniez jestem na clo, chociaz w przeciwienstwie do Ciebie-wiazalam z nim bardzo duza nazieje - niestety mylnie...... ale po deszczu zawsze przychodzi slonce, wiec glowa do gory......;-) Dziewczyny milej niedzieli dla Wszystkich....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki, nie wiem jak wy ale ja sie topie, moj pies tez , mąz w samych gacach biega, wszedzie niby przeciag a powietrze stoi. A te nasze durne kudłate ledwo lazie a sam sie nakręca zabawko, nie wiem gdzie jego rozumek i instynkt samozachowawczy? U mnie @ nadal nie mam a juz wczoraj byłam pewna, ze przyjdzie mialam takiego wkurwa, ze plakalam i znowu nic. Przez te cykle z lekami przyzwyczailam się, ze wiem kiedy moge się spdziewać @, a teraz :(. Klempa, zdziwiona jestem ze pogrzeb móglby inaczej wyglądać? Faktycznie u nas całośc trwa ok 3 dni. Nie wiem , czy pisalam wam o tym, ze na tej podyplomowce mam w grupie 6 polożnych, nic tylko rodzić ;) Milej niedzieli, pewnie zajrzę wieczorem buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jadę na urodziny do babci, więc podejrzewam, że jakaś miła ciocia puści jad w moim kierunku a propos tego, że nie chce mi się mieć dzieci ze względu na wygodnictwo, i doda z rozbrajającym uśmieszkiem, że przytyłam... gdzie zawsze przy wzroście 173 ważyłam 53-55kg, a teraz 65, więc chyba nie należę do grubych.... zresztą w rodzinie jestem nadal najszczuplejsza, i oko też na mnie można zawiesić:) jak to mówi mój M, jeszcze nie wyjechaliśmy a już się nabuzowałam.... ale jak się nie nabuzować, jak dzwonią o 15.00, że o 17.00 impreza i jeszcze z pretensjami, że telefonu nie odbieram bo pewnie śpię, bo co może robić pancia, która nawet nie ma dzieci???... a ja tylko samochód prowadziłam... no i pełno rozwrzeszczanych bachorów będzie, i juz mam dół....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera31
dziewczyny powiedzcie mi czy u was w rodzinie tzn ciotki wujki siostry itp to wszyscy wiedzą ze staracie się o dziecko czy po prostu dajecie im 1000 wymówek?w moim przypadku to już ich naprawdę brakuje w końcu to 5ROK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera31
co do depresji to ja nie zażywam teraz nic a tak mnie dzisiaj męczy istny dołek!!!po clo właśnie się nasila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tera u mni o naszych problemac sa poinformowani moi rodzce, tescowie sie domyslaja ale oficjalnie nie rozmawiamy o tym i wie moja babcia. a reszta czasem z czyms wyskoczy ale raczej nie czesto, bo moja kuzynka tez ma ten sam problem wiec on juz ustawiła rodzine- ja juz mam lzej. Gorzej jest w prcacy, tam wiedza nie liczni a dla reszty nie ma swietosci i maja niewybrebne teksty. Ale ucze sie od Klempy niewybrednych odpowiedzi ;). Moze dzis zmolestuje M? Moze razem bedziemy zaklinac @ by przyszla ;) Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wiedzą wszyscy :) przed nikim nie ukrywam. Buziaki. Dziś była u nas piękna pogoda :) i znowu byliśmy na spektaklu-super Łab mnie dziś bolał, więc jutro powinna przyjść @-36dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas raczej wszyscy wiedzą. Jak ktoś pytał, to mówiliśmy prawdę. Dzięki temu teraz to nikt nas o nic nie pyta.Kompletna cisza w temacie \"Ja, mąż i nasze plany na dziecko\". U mnie @ się już prawie kończy, więc nastrój trochę lepszy, aczkolwiek też lekko z nastawieniem: \'a po co mi nowy cykl, jak przecież i tak nic z niego nie będzie\". W lipcu idziemy na ślub, kupiłam sobie super kreację i poprawiłam sobie tym humor. Będę miała sukienkę miniówę - od piersi w dół dopasowaną jak folia zassana próżniowo:-) - a na górze z takiego bufiastego, pół przezroczystego,powiewającego szyfonu, z jednym odkrytym ramieniem.Do tego sandałki na wysokiej, cienkiej szpilce, z grubym , kilkucentymetrowy, paskiem zapinanym w kostce. Słowem - pełen seksapil, na czym mi właśnie zależało. Dawno nie miałam takiej kreacji.Muszę tylko ładnie opalić nogi, bo niestety w tej sukni blade nie przejdą. Jak tylko skończy mi się @, biegnę na solarium, którego moja skóra to już chyba z rok nie widziała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, piszecie o dołkach. Wiem coś o nich, bo sporo ich przeszłam. Wkoło zresztą otoczenie nie oszczędza widoku doprowadzającego do przemyśleń - pełno ciężarnych i młodych ludzi z dziećmi. Wczoraj byliśmy w kościele, a tu 70% kościoła to rodzinki z rozkrzyczanymi, małymi dzieciakami.Idziemy do sklepu, a tam co regał to jakiś brzdąc latał. Idziemy na spacer, a tu pełno wózków z dziećmi. Tylko my, jak te dwa kołki, bez swojej latorośli. Ale kocham męża, a on mnie i to najważniejsze, jakoś to przetrwamy i Wy też, dziewczyny ! Jeszcze będziemy się cieszyć i śmiać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, ja mam 172 cm wzrostu i ważę 62 kilo.I też jestem szczupła. Jak miałam kiedyś 58-59 kilo,to wyglądałam jak kościotrup i robiłam wszystko, by utyć te parę kilo. A np. niektóre dziewczyny, co są mojego wzrostu i ważą np 50-parę kilo, nie wyglądają ani trochę chudziej ode mnie,czasem wręcz nawet grubiej. Nie wiem, skąd to się bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera31
Witam!!jeśli chodzi o wagę to moja od tamtego roku jest w normie mam 162cm a waga 53.w tamtym roku dokładnie podczas gdy podchodzilam 3 razy do inseminacji to wyobrażcie sobie jaki miałam wygląd????60 kg!!opuchnięta a większość pytała czy nie jestem albo nie bylam w ciąży!!szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie ja przez to że zawsze byłam szczupła i szybko przytyłam to zrobił mi się pontonik dookoła brzucha ale jestem na najlepsze drodze do likwidacji:) my o staraniach nikomu nie mówiliśmy, nie zniosłabym mojej rodziny litującej się.... moja matka coś wydedukowała i chyba puściła swoje przemyślenia w obieg bo czułam coś w rodzaju litości.... zresztą szkoda słów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to od tego Clo tak się puchnie, jak przy inseminacjach też wyglądałam jak w ciąży:) w czwartek idę do szpitala, nastawiam się na przeczytanie zaległych książek i odpoczynek:) prawie jak wakacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do hsg, to dodam jeszcze, że u mnie nie było naprawdę źle. Żadnej \"poodklejakenj wątroby\", masy krwi, słabości itp, jak to było u Klempy i Kaziki. Bardzo krótko, zwięźle, ból trwał tylko 2 minutki. Lekarz miły, wszystko mi wyjasniał, dawał instrukcje. Zastrzyk przeciwbólowy dostałam jakiś czas przed zabiegiem, by mógł zacząc działać. Po zakończeniu badania od razu wstałam, nie było mi słabo. Dali mi tylko od razu kawałek ligniny, bym sobie potrzymała w razie krwarwienia.A krwawiłam tylko leciuchno, jak w 3-4 dniu okresu. Zaraz po wstaniu ze stołu na przeciw była łazienka, więc poszłam do niej, podmyłam się, ubrałam się i normalnie chodziłam. Kazali mi tylko posiedzieć jakies pół godziny dla pewności, że nic mi nie będzie. Ale widzieli, że świetnie się czuję, więc nie musiałam leżeć i mnie puścili. Tak że jak na moje żadne straszne badanie. Tylko ból w trakcie wstrzykiwania kontrastu bardzo niemiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki, żar się z nieba leje, dobrze że w pracy mam chłodno bo bym umarła z przegrzania- bidny ten mój kudłacz tak mu gorąco :( marzenie cudnie będzies wyglądała, aż ci zazdroszczę. co do kg i oponki to ja miałam całkiem okazałą jak brałam Clo, teraz trochę schudłam ale tak w granicach rozsadku i jest ok :) Kazika co Ci jest że idziesz do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema dziewczyny! :) Klepma, no te ciotki to są naprawdę okrutne.. Nie wiedzą co w trawie piszczy i jeszcze dają do pieca:( Smutne.. Lady, ja podobnie jak ty- minął mi rok starań naturalnych, teraz od jutra będę miała trzeci cykl z Clo. Co prawda, sprawdzałam sobie w tamtym tygodniu usg narządów rodnych i gin powiedział mi, że najprawdopodobniej brak ciaży to raczej wina mojego faceta, ale ja wezmę jeszcze w tym miesiącu to Clo i zobaczymy co będzie. Potem już nie będę brała i wogóle chyba zaprzestanę starań.. Kazika ja mam 172 i ważę ciągle 70kg (68-72wahania) wszyscy mówią, że jestem szczupła ale ja się czuje jak prosiak:) Ale Twoja waga to jest moje marzenie!!!:) Napewno niezła z Ciebie laska! :) A jak ktoś twierdzi inaczej to napewno zazdrości i tyle.. Co do imprezy na której będą dokazywać dzieciaki to też miałabym doła..Ale Twoje dziecko napewno będzie kiedyś grzeczniejsze i dużo ładniejsze!!! ;) Marzenie, ale bedziesz błyszcała na tym weselichu!!! Kurcze i mnie czeka w niedalekij przyszłości to HSG....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewoje. :) Salano, ja nie studiowałam medycyny, a zarzucanie i narcoting. Jednak nasz pan z prawa zorganizował nam taką (o zgrozo!) wycieczkę. Jechał ten, kto chciał. Ja chciałam bardzo i powiem szczerze, że gdybym miała znów wybór to jeszcze raz uczestniczyłabym w sekcji. Było nas ok. 20 osób, ale tylko jedna nie wytrzymała i wyszła. Byliśmy w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie, dokładnie w tej samej sali, w której ostatnio męczono generała Sikorskiego. Było to mega przeżycie. Dzięki temu inaczej patrzę na wiele rzeczy, a przede wszystkim na ludzkie ciało. Było 5 trupów. Jednak kobieta zatruła się metanolem, jeden bezdomny z wszami i trzy osoby po czołówce z TIR - em. Masakra i widok nieziemski. Po samej sekcji nie miałam żadnych zwidów, ani mar nocnych. Jedynie przez około miesiąc chodził za mną ten typowy, nieporównywalny z niczym zapach śmierci... 4mala, no u nas pogrzeb to kwestia jednego dnia. Przywożą ciało do kaplica np. 2 godziny przed mszą. Potem msza, cmentarz, ewentualna stypa i koniec. Teraz widać, że co kraj to obyczaj. Kazika i jak tam po imprezie?? Mam nadzieję, ze przeżyłaś jakoś i nie było za dużo durnych tekstów i pytań... Teraz, u nas wiedzą tylko nasi Rodzice, mój przyjaciel i jedni znajomi. Stwierdziłam, że nie będę się innym urzekać, bo zauważyłam, że wiele osób nie rozumie tego problemu i i tak twierdzą, że ja tylko w taki sposób usprawiedliwiam swoje wygodnictwo. Niech wszyscy spadają na drzewo. :D Marzenie, taki lachon jak Ty na pewno będzie pięknie wyglądał w tej sukience. Potem chcę widzieć zdjęcia. :D Co do dołków to ja po Clo też je miałam masakryczne. Normalnie załamka. Już nie mówię nawet o utuczeniu dupy i wiecznym napuchnięciu. I to jest właśnie jeden z powodów dla których nie chcę już brać żadnych leków. Nigdy więcej. :) A w ogóle miałam strasznie krótki i mały okres. I dobrze, szybciej spokój. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala idę na laparoskopię, na wycinanie tych mięśniaków... a skąd Ty jesteś, że masz żar??? przepraszam, że zapomniałam:) u mnie w zachodniopomorskim też się robi słoneczna pogoda, 24 stopnie w pomieszczeniu a na dworze jeszcze więcej... Katarina, marzenie, to my normalnie jeden wzrost i prawie ta sama waga:) wracaliśmy wczoraj od znajomych przez pola i łąki i narwałam sobie chabrów, rumianków i różnego zielska, teraz mam w największym wazonie wywalony bukiet:) aż miło się pracuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina, ludzie są naprawdę okrutni. Chlapią tymi pyskami na lewo i prawo się nigdy nie zastanowią. Normalnie szkoda słów. Jednak ja mam już zlew na nich i walę ich totalnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazika jestem z Podlaskiego i u mnie jest w cieniu ok 30, dzis o 5 rano było 23, mówię Wam masakra. Nie żebym nie lubiła ciepełka, bo uważam, że lato jest od tego by było goraco ale teraz to jest przesada. Niedawno taka miałam kliętke, która mówiła, że klimat zmienia nma sie na pustynny i myślę, ze może miec rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jest teraz cieplutko, jednak gdzieś tam grzmi w oddali. A wczoraj była taka burza, że jak piznęło to mój kot tak spieprzał, że prawie pazury pogubił. :D Na moim starym temacie właśnie przeczytałam, że jedna z naszych długodystansowych staraczek jest w ciąży. Także wstąpiła we mnie nowa nadzieja. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera31
u mnie też żar z nieba tak gorąco że gdyby nie moi teście z którymi mieszkam to pewnie by się chciało żyć,ale żyjąc z nimi to człowiek nabawil się tylko nerwicy do tego stopnia ze musialam isc do psychoterapeuty zaliczyłam 8wizyt także trochę mnie sprowadzila na ziemię w dodatku u mnie zamiast ja być w ciąży to zaszla pod nosem moja szwagierka w ciążę i to ma być sprawiedliwość??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa, zawsze jest nadzieja. Choćby maleńka, ale jest. A co do lachona, to gdzie tam, 2 nogi, 2 ręce, tułów, gęba, zeby i włosy, ot tyle, jak każdy:-) Ale czasem lubię się tak na maksa \"podlachonić\" ładnym strojem, żeby przytłumić trochę te dumne miny młodych mam wkoło, które najlepiej wścibsko by mnie się podpytały, kiedy wreszcie będę dzieci miała. Ja im wtedy wyskakuję z obcisłym tyłkiem i opaloną nogą i jakoś pewniej się czuję, że też mam coś do zaoferowania, a nie że taki wypłosz jestem tylko, co nic nie ma, choć w głębi duszy czuję się czasem jak taki wypłosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tera, mieszkasz z teściami ? Ja mieszkam z teściową i przyznam, że ma to swoje dobre i złe strony. Choć ostatnio widze więcej tych złych. Jednak lepiej na swoim. Mieszkacie w jednym mieskzaniu, macie wspólną kuchnię, łazienkę, czy macie osobne mieszkania w jednym domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie, bardzo dobrze robisz. Trzeba się trochę podlachonić, tak nawet dla samego siebie. Ja też się staram jak mogę, żeby jakoś wyglądać. Przynajmniej choć to mi trochę poprawia humor skoro jestem wybrakowana. :) A Ty laska jesteś, nawet bez tuningowania. :D I ciesz się, że jeszcze zęby masz. :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, u mnie 34 stopnie w Warszawie! Klempa z tą sekcją to Cię podziwiam. Sama jestem strasznie ciekawska i chciałabym ale podejrzewam, że długo po tym dochodziłabym do siebie.. Jestem wydygana do tych spraw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, dziewczyny a może w wakacje zorganizujemy sobie jakieś spotkanko:) Mogłybyśmy się do woli poużalać sobie nawzajem! :) Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera31
marzenie255mieszkam z tesciami i zazdroszcze wszystkim tym dziewczynom które mieszkają osobno tzn swoje mieszkanie lub swój domek.Ja mieszkam w domu mamy 2pokoje kuchnie osobno i wspólną łazienkę mielibyśmy całą górę gdyby szanowni teściowie zechcieli sprowadzić się całkiem na dół tzn tam gdzie mają kuchnie bo tam są warunki ale wtedy byli by nie w temacie no wiesz?u mnie nic nie da się ukryć a podlizywać się nie mam zamiaru tak jak mówi między innymi Klempa.mnie.ja od teściów nie dostałam nic oprócz zameldowania są fałszywi i skąpi i czekają tylko na to żeby zajść w ciąże przez to że nie mamy dzieci to ja i mój M jesteśmy najgorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×