Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

Ja juz jadlam truskawki ale irlandzkie nie smakuja tak jak polskie. Sa bardziej wodniste bo u nas wiecej deszczu:-( Jadlam tez czeresnie... z Afryki:-) Nawet spoko... choc tak strasznie brakuje mi polskich:-( Ostatnio mam apety na arbuzy... I na gruszki... ale to wszystko z jakis egzotycznych krajow. Tak ze wiem Kate jak sie czujesz. U nas 200g truskawek kosztuje 4 Euro!!!! 200g dobrych czeresni nawet 6Euro!!!!

pau.la a u nas truskawki kosztują 4 zł za 1 kg i są pyszne przynajmniej u mnie ale nie kupiłam bo 1 kg to trochę dużo jak mam wnosić wózek z dzieckiem i zakupy a teraz to jestem sama w domu więc może innym razem jak zrobię mniejsze zakupy :-P

Cześć dziewczynki:-) Fajnie tu zajrzeć po pracy i się odstresować:-) Właśnie zrobiłam kolejny test owulacyjny i znowu dwie kreski, poza tym boli mnie brzuch, więc myślę, że to dobry dzień na przytulanie:-) Martwi mnie tylko brak śluzu, nie wiem co o tym myśleć. I nie wiem co zrobić żeby w ogóle o tym nie myśleć... Kate, dziś taki upał, że zazdroszczę Ci pogody u Ciebie:-)

Dziewczyny, pogoda jest tak fatalna ze koszmar.srednia temp. za tydzień to 4 stopnie na plusie, a noc minus1.Truskawek niestety nie jadłam i tesknie strasznie za ich wspaniałym i delikatnym smakiem.mhhhh.dalej czysto, no zobaczymy.Jutro poprawka z testem.No kto wie...

czesc wszystkim;) nika i ja sie martwie nie obecnoscią sluzu, a raczej obecnie jego dziwnymi \'\'naplywami\'\' i \'\'odplywami\'\', czuje ze jest sucho ale jak nie robie siusiu przez dluzszy czas to na papierze znajduje galarete..takze moze cos w tym jest, takze mam nadzieje ze w srodku sie cos u nas jenak dzieje;) co do truskawek to podobnie jak u Pauli wodniste bez zapachu..i tez cholernie drogie..5 f za pudeleczko..zaczynam sie przyzwyczajac do tych bezsmakowych owocow;)

Kate.. to faktycznie masz zimno.. brrrr.. jakies plany wakacyjne??

a ja dzisiaj jadłam trusklaweczki:) pyyyyyyyyyyycha:P kate faktycznie nie masz ciekawej pogody ,chociaz ja bym uciekla gdzies od tej goraczki.....pozdrawiam

Ewelinka, Nika Ilosc sluzu zalezy od wielu rzeczy i nie martwilabym sie asz tak strasznie. A jak tam u Was z temperatura? Sprawdzalyscie? Zastanawiam sie czy testy owulacyjne moga klamac? Ale wydaje mi sie ze chyba nieee? Ja po tabletkach z wiesiolka wrecz nie moge sobie ze sluzem poradzic. Jeszcze nigdy tak w zyciu nie mialam!!!!!! Masakra!!!! Oj czuje ze owulacja juz lada chwila.

Pau.la, od początku rego cyklu biorę wiesiołek i nic... Temperatury nie mierzę bo pracuję na 3 zmiany i nie mam możliwości regularnych pomiarów niestety. Co do testów to niby ich skuteczność wynosi 99.9%, wyczytałam też w ulotce że są lepsze od mierzenia temperatury, bo ponoć jej wzrost wskazuje że owulacja JUŻ nastąpiła. Sama nie wiem...

Dla wszystkich zainteresowanych sluzem:-) znalazlam taki oto link: http://forum.28dni.pl/discussion/158/okienko-eksperta-abc-luzu/

Nika ja tez temperatury nie mierze:-) Za duzo z tym zachodu:-) A ja jestem bardzo zajeta. Moze jednak zmierzysz tylko raz. Jezeli masz ok 37 to jest szansa ze wlasnie jajeczkujesz.

Ja po wiesiolku zaobserwowalam kolosalne zmiane... we wszystkim. W popedzie seksualnym, wygladzie skory, apetycie, obfitosci sluzu i przede wszystkim dlugosci cyklu. Nie wiem do konca jak to z tym wiesiolkiem jest ale gdzies czytalam ze to zalezy tez od jakosci kapsulek. Ze nie wszystkie sa tak samo dobre. Sposob tloczenia i zawartosc skladnikow podobno jest bardzo wazna.

Paula dzięki za stronke,:* co do wiesiolka, czy znasz jego ang. nazwę?? temp nie mierze bo u mnie rownierz praca na to nie pozwala.. Paula widze ze jestes przygotowana, mam nadzieje ze w tym miesiącu to czyms zaowocuje;)

cześć dziewczynki, własnie wstałam (ostatnio bardzo dużo śpie :) w zasadzie mogłabym niuniać bez końca) i widzę że dyskutujecie na temat testów LH, swego czasu poszukiwałam informacji na ich temat i z tego co mi wiadomo są lepsze od mierzenia tem. bowiem jak już wspomniano wyżej skok oznacza że już po owulacji; a jeśli chodzi o testy to są \"nastawione\" na pik LH, który wzrasta na ok 1,5 dnia przed owulacją; a jżeli w danym cyklu nie było jajeczka to testy to również wykażą brakiem 2 kreseczki; co do śluzu płodnego to że nie wypływa nie oznacza że go nie ma czasami jest tak że poprostu w danym cyklu jest go mniej co może być wynikiem zmiany stylu życia czy wahaniami w gospodarce hormonalnej; dzisiaj byłam na okresowych i się troszkę zestrsiłam bo ob wyszło znacznie ponad normę, kurcze taka stara jestem a nie wiedziałam że w ciąży ob jest niemiarodajne; za to tsh jest wręcz idealne spadło poniżej 1 już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam taki świetny wynik dla wszystkich

Wiesiolek to po angielsku Evening Primrose Oil i mozna go kupic w sklepach ze zdrowa zywnoscia albo w aptekach. Zwykle stoi na polkach z preparatami dla kobiet z menopauza;-) Na moim jest napisane 1300mg. Kapsulki z olejem sa takiej wielkosci ze jak je polykam to sie modle zeby sie nie udusic:-) Biore 2 kapsulki dziennie od poczatku cyklu do oulacji. Potem juz nie wolno!!!!!!

Ewelinko nie wiem czy jestem przygotowana, ale wiem na pewno ze w tym miesiacu zmienilam swoje podejscie. Rowniez dzieki Wam za co Wam goraco dziekuje . Jestem bardziej wyluzowana i bardziej ciesze sie przytulaniem. Pracujemu usilnie z Miskiem nad dzidziusiem ale postanowilam sobie ze jak odkryje za 2 tyg ze nie jestem w ciazy to nie uronie nawet jednej lezki. Tym razem nie dam sie zlamac:-) Od czwartku zapisalam sie na 6 tyg jogi:-)

Żłówiku bardzo sie ciesze ze u ciebie wszystko ok. Dzidzius najwyrazniej sie zadomawia i czuje sie dobrze w Twoim brzuszku. Zmeczeniem sie nie przejmuj. Przeciez to normalne:-) Goraco Ci dopinguje Uwazaj na siebie:-)

Z tym mierzeniem temperatury to rzeczywiście tak jest że dowiadujesz się o owulacji po fakcie. I dlatego mierzenie jednego cyklu nic nie da, ale jak już pomierzy się kilka to poznajesz swój organizm na tyle, że doskonale wiesz kiedy będzie owulacja. No ale przy tym trzeba się trochę napracowac, testy są zdecydowanie wygodniejsze.

dziki Paula:* w zyciu bym sie nie domyslila ze to nazwa wiesiołka:D

Cześć dziweczynki, u mnie jest już 8.00 jak czytam te wszystkie informacje to jestem zaskoczona ile trzeba lekarstw brać i ile badań nalezy zrobić. Powiem Wam, ze ani razu lekarz nie powiedzaił mi o tym wszystkim. Po badaniu i zwykle szukaniu torbiela wielkości mandarynki mowili ze albo torbiel sie wchłonął albo badanie przed miesiączka było nie prawidłowym posunięciem.Mowili ze wszystko jest ok i jak po 2 latach starań nic sie nie pojawi to zaczniemy sie martwić. Dodam że jeden z tych wspaniałych lekarzy to przyjaciel mojego ukochanego.Bardzo mądry facet pracujący na akademi medycznej. Wiadomości z ostatniej chwili \"po 4 min pojawiła sie druga kreska\", dalej czysta i niemiłosiernie sucha w środku. Snił mi sie dzis ogromny deser z bitej śmietany i truskawek.o matko jak ja tesknie za truskawkami. Pozdrawiam i śledze Wasze wpisy

Witam, Ech, jakoś kiepsko mi się zaczął ten dzień, mam nagły przypływ pesymizmu i poczucie że TO się nie uda:-( Wczoraj mój M wrócił padnięty z pracy, zasnął przed TV a ja nie miałam serca go budzić, no i ze starań nici. W dodatku dziś mam wolne, siedzę sama w domu i się dołuję. Muszę wziąć się w garść bo nie wytrzymam sama ze sobą:-) A tymczasem znalazłam coś fajnego dla naszych przyszłych i świeżo upieczonych mam: http://www.youtube.com/watch?v=Yp1XXdVkiEc

Nika 777, nie smuć sie.Wez długa relaksującą kapiel, zrób sobie maseczke, idż do sklepu i kup coś sobie.Zrób pyszny obiad, ubierz ładną i sexi bieliznę i wszystko bedzie ok.Nadrobisz wczorajszy wieczór i niczego nie bedziesz żałowac. Film super, tylko sie strasznie sfazowałam.Jetem przerażona...

Dzięki Kate:-) Chyba skorzystam z Twoich rad (oprócz długiej kąpieli bo mam tylko prysznic niestety:-) Dlaczego jesteś przerażona?

Szkoda ze nie masz wanny, tak sympatycznie jest sobie poleżeć pachnącej pianie. Jestem przerażona, gdyż powoli zaczyna do mnie docierać ze moze jestem w ciąży.Co innego chcieć a co innego być.Nie wiem od czego zacząć.Tu jest nie wielu specjalistów i nikt nie mowi po angielsku.Do lepszej przychodni pociągiem jest 4 ,5 godziny-nie mowią po angielsku.Do dobrej kliniki 10000km- tu mówią .Wiec zaczynam sie bać. od czwartku do niedzieli jest narodowe świeto wiec nawet nie mam jak sie upewnić.

Kate, nie martw się na zapas. Wiem że łatwo się tak mówi, ale to chyba lepsze dla Twojego maleństwa... Ale z drugiej strony brak opieki lekarskiej w takiej sytuacji... Kiedy kończy Ci się ten kontrakt?

za 2,5 roku.Martwie sie , ale nie mozna zwariować.Zobaczymy jak to bedzie.Najpierw badanie -czy jest czy nie. :-)

Kate, współczuję Ci, tej sytuacji z z opieką lekarską . Nie dziwię się że się denerwujesz, ale musisz myślec pozytywnie,wszystko będzie w porządku. Wogóle jak czytam te posty dziewczyn o opiece lekarskiej za granicą to dziękuję Bogu że jestem w Polsce. Lekarza mam na zawołanie, ale prywatnie bo na kasę chorych to też nie ma tu na co liczyc. I tak np. miałam torbiel 33mm i pani gin z przychodni nie widziała go nigdy chociaż chodziłam regularnie, a jak poszłam do kliniki to gin złapał się za głowę bo powiedział że go widac gołym okiem. Tylko koszta są zatrważające, za wszystko muszę płacic. Od marca wydałam już 1400zł i dopiero teraz dochodzimy do właściwego leczenia. Ale na starania akurat wydaję pieniądze lekką ręką, nic nie żałuję. Milka jakoś tak ucichłaś. Jak się wogóle czujesz?Czekamy na Twój wielki dzień testowania (15.06 o ile pamiętam) Nika777 głowa do góry, będzie dobrze. Ja też miewałam takie doły, ale jakoś ostatnio wyluzowałam (o ile można tu mówic o kompletnym luzie...:)

Kurcze jak mnie dzisiaj meczy alergia. Jestem cala spuchnieta i ciagle kicham. I to po tabletce. A musze juz teraz przestac je brac na nastepne 2 tyg... albo 9 miesiecy:-) Nika nie smuc sie. Ja tez mialam podobnie. Moj Misiek ciezko pracowal w zeszlym tygodniu i nie mial sily na przytulanie a tu owulacja tuz tuz. Odchodzilam od zmyslow. Ale co moglam zobic? Tez musimy naszych Panow troche zrozumiec:-) Zreszta zaloze sie ze przedwczoraj \'pracowaliscie\' nad dzidzia? Tak ze nie smuc sie na zapas. Glowa do gory. Kate nie martw sie na zapas. Sprawdz za pare dni czy jestes w ciazy. A potem zastanow sie co i jak. Sprawdz moze gdzies w okolicy sa jakies prywatne praktyki lekarskie. Czasem lekarze potrafia mowic po angielsku. W skrajnym wypadku bedziesz musiala sobie zorganizowac tlumacza/tlumaczke. 4.5h to szpitala do bardzo daleko, nie mowiac juz o 1000km!!!! Potrzebujesz cos blizej... A gdzie rodza kobiety ktore mieszkaja w Twojej okolicy?

w miejscowym szpitalu, ale nawet nie chce o tym myśleć .U nas takie warunki panowały 15 lat temu.Nie bede sie martwic na zapas.Trzeba iść do przodu. Jak sobie pomysle o tych truskawkach, to znowu mam siłe i ochote do działania. Truskawki są dobre na sex, nastruj, na figure, jednym słowem na wszystko! Dziewczyny zmykajcie po truskawki i nakarmcie nimi swoich mężczyzn! ;-)

Dzięki dziewczyny za wsparcie:-) to był jakiś chwilowy dołek, widać nie służy mi wolne:-) Pau.la, jaka zawartość oleju z wiesiołka jest w Twoich tabletkach? Piszesz że bierzesz dwie dziennie a na moim jest napisane że 6? Kate, ciężko mi sobie wyobrazić te warunki.. W dodatku tyle kilometrów od domu. Podziwiam Cię i baaaaaaaaaardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki:-) kurcze gdybym mogła to bym Ci wysłała te truskawki bo widzę że bardzo za nimi tęsknisz:-)