Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pau.la

Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

Polecane posty

Nika, Nasi panowie-mezowie, to rzeczywiscie w strzelaniu goli sa calkiem niezli...w koncu maja niezlych trenerow:-) Szkoda tylko ze jak do tej pory az tyle spalonych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja kompletnie nie wiem, co się ze mną dzieje. Jest mi niedobrze, mdli mnie-czyżby to po tym zatruciu wczorajszym? A w międzyczasie mam takie delikatne pobolewania brzucha!!! Ehhh, doradźcie co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika w takiej sytuacji sprobujcie troszke dluzszego \'\'postu\'\' to plemniczkow sie nazbiera a pozniej wielkie bum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melu to wszystko naprawde dziwne. A robilas moze jeszcze raz test z moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mella- do lekarza i koniec kropka! Pamietaj ze musisz o siebie dbać.Kolejny dzien to kolejny dzien odwodnionego organizmu. Meczysz sie i mysle ze konieczna jest pomoc specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robiłam testu jeszcze. Za szybko, okres powinnam dostać około 30 czerwca, ale coś czuję, że go nie dostanę:). Szkoda tylko, że tak źle się czuję...eehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję dużo wody, mało jem od wczoraj, ale mi przejdzie. Po prostu jestem obolała po tych wczorajszych ekscesach! Dziękuję Wam Dziewczyny za pomoc!!!! Oby tylko do 21:00 i do domku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka to prawda, śliczna. Kurcze teraz takie ładne sukienki szyją. Dziewczyny bedziecie napewno piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki-ODŻYŁAM!!!! Po herbacie miętowej. Koleżanka z pracy mi dała i czuję się rewelacyjnie. Zjadłam też bulkę mleczną, herbatniki i znowu jestem tą samą Justynką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mela moze ty sie rzeczywiscie zatrulas. Wypij potem jeszcze jedna herbatke mietowa. Tak na wszelki wypadek. Mela piszesz ze masz dostac @ 30 czerwca? To jeszcze 17 dni. Czy to oznacza ze jestes przed owulacja. Pytam bo sie pogubilam w Twoim cyklu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, bardzo ladna sukienka:-) Wiecie maz mojej znajpmej jest fotografem i miesiac temu poprosil mnie i miska czy nie moglibysmy mu pozowac do takich udawanych zdjec slubnych:-) On dopiero otwiera zaklad fotograficzny i potrzebuje zrobic album. Chca mi zaplacic za fryzjera i makijaz i wynajac garnitur dla miska. Mielismy wiele obaw ale w koncu sie zgodzilismy. Ja w zeszlym tyg po raz pierwszy wlozylam swoja sukienke od dnia slubu:-) Ledwo w nia weszlam. Az nie moge uwierzyc jak sie rozeszlam na wszystkie strony przez te 2 lata. Staram sie troche cwiczyc zeby jako tako dojsc do formy. Fajnie jest zalozyc sukienke po 2 latach:-) Udawane zdjecia robimy w lipcu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pau.la Tak, to na bank jakieś zatrucie, albo wirusówka. Małe tego dzidostwa teraz lata w powietrzu. Tak, teraz mam owulację, dzisiaj jest 14 dc. Staranka były 8, 9, 10, a teraz z powodu mojej niedyspozycji NIC. Sama widzisz, że to nie są objawy ciążowe, bo na takowe za wsześnie. Herbatkę wypiję jeszcze. Dziękuję za troskę, buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mella25, osobiście znam przypadki - \"wpadki\", kiedy dziewczyny zachodzily w ciążę nawet w drugim dniu cyklu (szczęściary:)) wiec nic nie jest przesądzone, ja tam mam czutkę że jesteś w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika, wiem jak się czujesz bo ok 2 tyg temu dostałam podobną informację. Tylko ja jeszcze nie widziałam wyników na oczy bo leżą u gin a wizytę mam 23.06. Ale wiem że są nieciekawe bo podał mi przez telefon, ale zapamiętałam mało (8mln plemników). Ja nie czekałam na wizytę tylko na drugi dzień poszłam do apteki i mój mąż łyka: salfazin, selen+wit E, magnez, kwas foliowy i rutinoscorbin no i zero alkoholu. Nie zaszkodzi a napewno pomoże. Wiem jak się czujesz bo dla mnie to też był największy szok gdy się dowiedziałam. My badanie powtarzamy w przyszłym tygodniu czyli prawie po m-cu zdrowego stylu życia. Teraz trochę bardziej się wczuliśmy bo przy pierwszym badaniu to zlekceważyliśmy trochę sprawę np. dzień przed badaniem były imieniny teściowej i był alkohol a on przecież zabija te plemniczki biedne. Tak jak któraś z dziewczyn pisała dla nas najlepszym rozw. jest kochac się co 2-3 dni żeby mogły odżyc i nazbierac się plemniki. Głowa do góry kochana będzie dobrze. To jeszcze nie koniec świata, są pary które nie mają nic, nawet na in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co kobietki, Ja ostatnio tak sobie mysle ze bardzo wiele zalezy od psychiki... Wczoraj jak bylam na jodze to kobieta kazala nam lezec przez 15 min z zamknietymi oczami i myslec o tym jak kochamy to ze zyjemy,ze nasze serce bije, ze oddychamy ze budzimy sie kazdego ranka... Na poczatku myslalam ze jej odbilo! Ale wiecie co wstalam dzisiaj jak nowo narodzona, pelna checi zycia. Myslac ze naprawde kocham tak wiele rzeczy ktore sa wokol mnie. Ja wierze ze dzidzia zamieszka u mnie predzej czy pozniej. Nie ma innej opcji. Nie poddam sie i nie bede sie zalamywac. Ash, Angelika, wszystkie inne Staraczki, Wy tez musicie byc silne i musicie wierzyc. Plemniki tez da sie poskromic:-) Raz jest ich wiecej a raz mniej:-) Na tym swiecie zdarza sie tyle cudownych i niesamowitych rzeczy. Gdzies tam jest tez malutki cud ktory czeka na kazda z nas. I wierze ze kazda z nas go doswiadczy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pau.la no przecież że sie Wam uda i to bez dwóch zdań. Zazdroszczę ci że sobie znowu założysz suknie też bym tak chciała. A ten mój mały szkrab co go położę na plecach to zaraz myk i przekręca się na brzuszek a przecież po jedzeniu nie może tym bardziej że jeszcze czasami ulewa. Ale na szczęście coraz mniej . Można by powiedzieć że z początkiem czerwca. A wcześniej to musiał być tyle razy przebierany że szok. Jednak jesteśmy na dobrej drodze by to się skończyło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, Ty mi zazdroscisz ubierania sukienki a ja ci takiej slodziutkiej dzidzi:-) Slub to jest bardzo wyjatkowy dzien i zobaczysz ze bedziesz czula sie tego dnia jakbys wygrala w totka. Ciesz sie ta chwila bo jej wspomnienia zostana z wami, a szczegolnie z Toba na zawsze. A naprawde milo jest powspominac. Ja mialam tez cywilny w 2003 ale niczego nie da sie porowna z koscielnym slubem:-) To naprawde wielkie przezycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pau.la No z pewnością to zupełnie coś innego. Dlatego nie rozumiem moich znajomych którzy wzięli ślub kościelny nie zapraszając nikogo. Tylko rodzice i świadkowie. Żadnego przyjęcia chociażby skromnego żaden fotograf kamerzysta kompletnie nic. A na następny dzień jak mój mężuś się zapytał jego i jak sie czujesz a on powiedział normalnie tylko że ma obrączkę na palcu. Ale taki ich wybór jeśli nie chcą żadnych wspomnień. Ja z mężulkiem to przeciwieństwo ich. Co prawda nie mamy bardzo dużego wesela ale takie przeciętne czyli 80 osób +/- Tak więc wspomnienia będziemy mieli. A dzidzie też będziesz miała słodką, piękną taki Wasz mały bombelek. A chciałabyś chłopca czy dziewczynkę czy wszystko Ci jedno. Wiadomo najważniejsze zdrowie maleństwa ale jeśli byś mogła wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam kiedys wielkim przeciwnikiem wesela:-) Buntowalam sie przez kilka dobrych lat:-) A sonczylo sie na 150 osobach, kamerzyscie, setkach zdjec i wielkich poprawinach:-) i ogromnych kosztach. Ale niczego nie żałuje. Berdzo chcialabym dziewczynke. Misiek też. Moge miec nawet 3. Nie bede protestowac:-) Jakos tak wydaje mi sie ze jestem stworzona do dziewczynek:-) Jezeli to bedzie kobietka to na 100% procent bedzie sie nazywac Bianka. Chlopiec tez moze byc. A co tam:-) Wezme i chlpca:-) Ale jak mysle o sobie i dziecku to raczej widze siebie i dziewczynke:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynkę powiadasz to jak tak czujesz że jesteś do nich stworzono to życzę by sie spełniło twoje ciche marzenie. Mi na początku było wszystko jedno oczywiście byle było zdrowe ale ostatecznie chciałam właśnie chłopca. Ale i tak najbardziej się modliłam żeby zdrowe było. jak byłam w ciąży to co rusz się natykałam na jakieś chore dzieciaczki i myślałam że to jakieś fatum na szczęście tak się nie stało. Tym bardziej byłam spokojna po 25 tyg bo wtedy byłam na USG 3D. Teściowa wolałaby abym miała dziewczynkę no ale wyszło inaczej. moi znajomi też chcieli dziewczynkę ale prawdopodobnie będą mieli chłopca. Czyli niektórym się udaje a innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nazwalas go Kewinek? Skad wymysliłaś to imię? Miałaś jakiś innych kandydatów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dość dawno jeszcze za czasów jak chodziłam do gimnazjum poszłam do przychodni bo byłam chora tam też była matka ze swoim synkiem. Mówiła do niego Kewinek Kewinuś itp. zdrobnienia wpadło mi w ucho i tak już zostało. Jak zaszłam w ciążę i wiedziałam że będzie chłopiec to rozmyślałam jeszcze nad Dominikiem ale to podobne do Damianek i odrzuciłam to imię. Więc wyszło na Kewin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kewinek to fajne imie:-) Kojarzy mi sie z takim małym łobuziakiem:-) Lepsze niz Dominik i lepsze niz Damianek. Przynajmniej w moim odczuciu:-) Na dzisiaj koncze. Dobrej nocki dla Kewinka i Karolci i wszystkim dziewczynkom:-) Slodkich snow 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×