Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarownica na odkurzaczu

topik dla mam nie idealnych

Polecane posty

tak was czytam i niedowierzam, jak to dziecko bez poduszki śpi?? mój od urodzenia na podzuszce śpi, na tej właśnie od kompletu z kołdrą, czasem się zastanawiam skad wy rady bierzecie :) zapytajcie swoje mamy co robiły jak byłyście malutkie, ja to sie chyba tu nie nadaje, bo ja to chyba macochą jestem w porównaniu do coniektórych z Was ;) a wracając do poduszki to coś wam napisze: miałam z poł roku jak mnie mama woziła z wielką grubą poduchą w wózku, z pierza :) jakoś nic mi nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mojej malej jak wsadzilam troche grubsza do wozka podusie to sie nie oparla a jak byla bardzo zmeczona usnela oparta o raczke w wozku wiec musialam zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu nie mowie o nie wiadomo jakim grubym kolosie :) ale poduszka musi być :) od poł roku mój mały śpi na troche grubszej, nawet czasem na mojej właśnie takiej grubej z pierza, faktem jest ze ma juz troche tych miesiecy, ale od samego początku spał na podusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ostatnio w samym pampersie lata cały dzień lub bez, u nas jest upał jak nie wiem, dzisiaj przez chwile nieuwagi wpadł do basenu (dla mnie troche ponad kostkę, dla niego troszkę ponad kolana ), twarzą do wody, ale wstał otrzepał sie i było OK na szczęście, sama się wystraszyłam a on twardo dalej wchodził do wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez by zchecia bawila sie w baseniku tylko ze ten dlaniej trzeba dopiero rozstawic bo ten wiekszy ma wysokosci90cm wiec klaudia sama by sie utopila a ja niemam jeszcze sie kapac wiec moje dziecko musi poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten dmuchany to mamy, siedzi w nim calymi dniami, ale dzis na normalnym bylam z dzieciakami, jest osobny brodzik dla maluszkow i wlasnie tam wpadl, to juz najglebsza woda byla, ale strachu sie najadlam wiecej niz on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was!!! nie odzywałam sie od soboty bo wylądowałam z Michałkiem w szpitalu do tej gorączki dołączyła się biegunka i wymioty i od soboty kisiliśmy się - dosłownie w tym upale - w małym szpitalnym boksie całe Dziecko mam odparzone, do tego dostał jakąś paskudna wysypkę a w sumie nie ustalili co mu było - dzis poszlismy na przepustke i jeszcze jutro kontrola po prostu dość mam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tośka :) trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :) odnośnie poduszki a właściwie jej braku- u nas to dlatego, ze mała przez pierwsze 2 miesiące nie robila po mleku hepika :O więc wolałam jej zrobic pionizację niz dać poduszkę :O która raczej jest dla ozdoby niż pelni jakąś funkcję :D:D:D:D odnośnie smoczka do kaszek- no kurna mam specjalny , mam też smoczek z canpolu po 6 miesiącu a dziura w nim, ze ho ho ho, żywam butelek Dr. Browns i w tych smoczki mają małe dziurki, ale ten z canpolu ma dziursko, a moje dziecko nie chce pić kaszek ! łyżeczką tez mi nie zje kaszki :O Jak tyko czuje w buzi smak kaszki- obojętnie jakiej to pluje, płacze - no cyrk na kółkach :O co do słoiczków- to ja małej na niby daję do buzi grzechotkę, jak otworzy buzie ,to sru zupka do pyszczka :D:D:D ale od 3 dni nie chce grzechotki w buzi jak siedzi na krzesełku :O no i w te upały zbuntowała się na mleko do tego jeszcze :( jedyne co to chrupki i soczki i herbatki w dowolnej ilości pochłania jak odkrzacz- reszta jest beee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba sprobuje z ta poduszka bo cos mi sie wydaje ze malej niewygodnie tak bez :/? chcociaz przesypia cala noc i w dzien tez bez podusia ale ja bym tak nie mogla i moze dlatego wydaje mi sie ze ona tez potrzebuje poduszki :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała spi bez podusi nawet jak zasypia w łózku to nie chce spac na poduszce, kołderke też ma od niedawna wczesniej byl rożek potem śpiworek. Pielegniarka nawet mi mowla ze kołderka od 12 m-c zeby pod nia nie wsunela sie i nie przydusila no i nawet na kołderce napisane mialam ze od 12 m-ca , no ale dałam jej niedawno ale tak ze boki mam pod materacyk wsuniete zeby sobie na buzie jej nie naciągneła a podusi narazie nie daje bo malej tak jest wygodnie. Jak zasypia w kojcu tez probowalam dac jej poduszke to tez nie chciala. Jśli chodzi o kaszki to je z mleczkiem w butli wieczorkiem a obiadki ze słoiczkow zjada z checia bo ja nie gotuje jej sama wiec jest przyzwyczajona. Pije soczki bo cherbatek juz nie chce. Je tez deserki ze słoiczków, flipsy i danonki te dla dzieci od 4 m-ca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dzis moja klaudia byla w baseniku poraz pierwszy na poczatku chciala wyjsc ale po chwili juz nie chciala wyjsc mimo ze ja smarowalam tymi kremami i staralam sie z nia byc caly czas w cieniu opalila sobie troche plecy i na wieczopr zaczely ja chyba szczypac bo nie dala sie dotknac i troche plakala a tak pozatym jakich uzywacie kremow z tym wysokimi filtrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam Linomag z filtrem 30. Ale powyżej 6 miesiąca można kupić DaxCosmetix - są tańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie , nie było mnie u was ze trzy tygodnie , ale w tym czasie miałm wszystko : podróże ( od kilku km do 1000 w jedną stronę) , wesele, pogrzeb,gości, choroby i tylko czasu mi zbrakło . Jak czasem was podglądałam to mieliłyście diety , smoki, ząbkowania itp.tematy dla dzieci poniżej roku. U mnie to już nieaktualne, więc się wam nie wcinałam. Dzisiaj jednak nie wyrobiłam i musze Wam opisać najnowsze dokonanie moich idealnych dzieci. A mianowicie : rozbiły całkiem nowy ( roku nie skończył) telewizor LCD. Wymarzony przez mojego męża. Jesteśmy z siebie dumni jako rodzice, bo żadne z dzieci nie zakończyło żwota , zaduszone przez rodziciela. Nie wymyślamy też kar , bo kara jest - nie ma bajek i nie będzie jeszcze przez parę chwil, bo postanowiliśmy nie rwaći się na zakupy aby odczuli co zrobili. Nam nie zależy , bo teraz same powtórki , a i ME w noge zakończone. Co do szczegółów akcji to zeznania \"aniołków\" są nadzwyczaj pokrętne i prawda zostanie tajemnicą do końca świata. Ustaliliśmy tylko , że brał w tym udział niekapek Aventa , ale czy był wtedy w garści Majki , czy leciał i tak mu się kiepsko wylądowało, to już nie wiadomo dokładnie. Jedno jest tylko pewne , moje dzieci sprawdziły się jako rodzeństwo - kryją się wzajemnie i soldarnie twierdzą to samo . Kto rozbił telewizor ? Syn na to : Ja i Maja. Cóka : No mówiłam ja i bracio. Z rodzicielskim pozdrowieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOKU no to ładna załamka:( Konrad na razie nie ma możliwości niczego rozbić, za to uwielbia bić po twarzy z tak zwanej "otwartej" jak ktoś ma go na rękach:) hehe Ciekawe tylko czy świadomie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam coraz to nowe atrakcje np. syn zaczyna rzucać bluzgami, które ze szkoły przynosi. Chwała Bogu po tutejszemu - babcia w Polsce nie zrozumie. Jak ma wsi polskiej czegoś,się wyuczy od dzieci ,to tu też obciachu nie będzie. Corka ostatnio zrobiła mi takie brrrryyy językiem, jak jej czegoś odmówiłm. Jak jej powiedziałm, że ładne dziewczynki tak nie powinny robić ,to powiedziała , że to nie ona tylko język tak sam. Podpatrzyła też od dziecka znajomych tzw,. rzuty z wyciem na glebę , w celu wymuszania na mnie swojej woli. Ja udaje, że mnie to nie rusza i robie swoje , przechodząc nad nią ,kiedy tak leży i się wije np. na środku kuchni. Jestem ciekawa kiedy kapnie się , że jej trud daremny jest i zaprzestanie tej uroczej praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywało... Jednak sama też widze,że jak ustąpie raz ,to po mnie. Maja ma dwa lata , a te sceny to przeważnie o ciuchy mi robi. Ona strasznie pokochała sukienki. Dzisiaj u nas lało ( może dojdzie za dzień lub dwa do was) a ona w plażowej chciała iść i usiowała na tej podłodze dodatkowo zerwać z siebie to co jej ubrałam. Sorrki, ale taki gzub nie będzie mi narzucał swojej woli. Ja jestem nieidealna i bezstresowego wychowania nie popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayeee
cześć Dziewczyny :] nie jestem mamą i nie mam tego aktualnie w planach ale byłam nianią przez kilka lat. bardzo fajny topik, przeczytałam dopiero kilka stron ale chciałam się odnieść do wypowiedzi o oblizywaniu smoczka. być może ktoś już o tym wspomniał ale nie zdążyłam jeszcze przebrnąć przez całość. w każdym razie - oblizywania powinno się unikać z tego prostego powodu, że to świetna okazja to zaserwowania dziecku próchnicy, jeśli takową posiadamy. a często możemy o tym nie wiedzieć :) no i ogólnie możemy maluchowi sprzedać jakieś inne bakterie. ogólnie mocno odradzam :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASIA88-84
DO :,,CHOLERA WIE KTO'' IDZ NA TEN KONKURS NA MAME ROKU NIE PATRZ NA TESCIOWA MOJA TEZ JEST STUKNIETA ZROBISZ FRAJDE DZIECKU MOZE WYGRASZ NIE PASTRZAC NA INNYCH TEZ BYM CHCIALA WZIASC UDZIALK W TAKIM KONKURSIE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.24 - mój smyk nietylko okłada mnie z tzw. liscia po twarzy ale też wkłada mi palce do oczu, szczypie mnie i drapie, a jego ostatnio ulubioną forma okazywania miłości jest zasysanie się bezzębnymi dziąsłami do mojego nosa ;-) ;-) ;-) to taki pocałunek hehe a tak a propos super niani i przeczekiwania humorków dzieci - Michał ma 5 i pół miesiąca, ale juz zaczyna mnie terroryzować i wymuszać krzykiem i złościć się kiedy coś mu nie pasuje - czy to juz ten etap że jak zaczyna wrzeszczeć ze złości i widzę ewidentnie że nic mu nie jest i tylko strzela focha to moge go ignorować np. wychodząc?czy to za wczesnie na to i nic mu to nie da a tylko podkopie jego zaufanie i pewność że zawsze może liczyć na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piąty miesiąc to jest właśnie ten przełomowy gdzie dziecko zaczyna pokazywać swoje fochy. Kiedy mój Konradek za bardzo skrzeczy (bo np. jest śpiący) i ewidentnie chce żeby go uśpić na rękach (a zawsze usypiał sam!) to ja do niego podchodzę, pogłaskam po główce, dam smoczka ewentualnie i odchodzę. Jak nadal się wydziera to już z oddali do niego mówię, tak, że mnie słyszy ale nie widzi, więc zaczyna kumać, że to nic nie daje:P No i w końcu już tylko delikatnie pomrukuje i w 3 sekundy śpi:) A kiedy się budzi i widzi mnie nad sobą to szeroko się uśmiecha, więc nie sądzę, żeby czuł się opuszczony i zaniedbany przez mamę - tylko wie po prostu, że nie zawsze da się wszystko krzykiem:P ASIA88-84 ---> o jakim Ty konkursie piszesz? cholera czemu się nie chwalisz? - nie wyłapałam tego, a nie chce mi się przeglądać wszystkich stron:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny!!! ale mialam wczoraj radoche :) nie uwierzycie ale jak moja mala (9 lipca dopiero 3 miesiace skonczy) dziamdziala sobie mnie po rece to poczulam cos ostrego i jak jej zajrzalam do buzi to zobaczylam ze juz jej sie dolne jedyneczki przebily!! jupiii!!!!!!!!!!!!!!!! :) ale sie cieszylam caly dzien jakbym w totka wygrala hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ładnie! gratulacje ;-) u mojego smyka - 5 i pół mies - ani słychu ani widu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego 6 miesięcy i tydzień i niiiiiiiiiiiiic. A dziewczyny słuchajcie - ile prawdy jest w tym, że im szybciej wyjdą zęby tym szybciej się te mleczaki zepsują. Widuję czasem takie dzieci w czarnymi dosłownie wszystkimi zębami - od czego to:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja slyszalam ze mleczaki moga czarniec od lekow albo jesli dzieci bez przerwy pija z butelki, ale z tym ze im szybciej mleczaki wyjda tym szybciej sie zepsuja to chyba nie jest prawda, to zalezy tez od pielegnacji i ilosci slodyczy slodkich napojow itp. ale pewna nie jestem :) a co do mojej malej to sie zastanawialam czemu przez ostatnie pare dni byla taka marudna a tu taka niespodzianka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaga gratuluje ząbków:) Mi kiedys dentystka powiedziala ze czasem dziecia czarnieja zabki bo sie od doroslych pruchnica zarazaja np jak calujemy malucha w usta czy pije po nas z kubka itp Tez sie zastanawialam czy jak szybko wyjda to szybko zaczna wpadac ale mysle ze jezeli sie bedzie dbalo to tak nie bedzie bo wiem po siobie ponoc tez zaczelam miec zabki ok 5 m-ca a pamietam jak dzis ze dentysta jak szlam do liceum kazal mi usunac ostatnie mleczaki wiec długo sie trzymaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamy \"mamaga\"gratuluje zabkow moja klaudia tez mnie bije z lisciaale najgorsze jest to ze ona jak usypia i pije cyca to drugiego lapie w koncowki palcow i tak zakreca mi ta skore a to tak szczypie i boli a potem mam na cyckach takie slady podrapana az wstyd zalozyc bluzke na ramiaczkach bo wygladam jak bym z wojny wrocila!!!co mi sie zagoi to ta nowe zrobi a jak pije i cos sie ze zlosci to tak mnie uzre w cycka ze az mi sie kolorowo robi przed oczami i wtedy mowie jej ze wiecej cyca nie dostanie ale zawsze jej dam albo ona sama dobiera mi sie do bluzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
jaki miły topik - ja tez nie jestem super mama - ciagle to stwierdzam z przerazeniem. a teraz patrze na swoje zawalone zabawkami mieszkanie, ktore trzebaby posprzatac i .... po prostu mi sie nie chce. wole pobuszowac w kafejce lub na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super mamy super mamami a co z super ojcami...? i czy tylko dobrzy bądź przeciętni istnieją? jestem zła - mój mąż zabrała sie i pojechał na zlot na cały weekend - a my... - no zostaliśmy w domu wkurza mnie kiedy słyszę, że on też ma prawo do rozrywki etc. - a ja do czego mam prawo??? dlaczego to tylko ja ponoszę konsekwencje naszego rodzicielstwa? bo co? - bo mam silniejszy instynkt czy co wkurza mnie to - czasem czuję jakbym miała dwoje dzieci a nie jedno i mam ochote nim potrząsnąć hmmm - może nie jestem też idealną żoną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×