Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo zmartwiona

Dzieci alkoholików - DDA

Polecane posty

Gość desiree9
chyba raczej do jakiegos lekarza pojde bo kiedys chorowalam na bulimie i boje sie ze teraz sie zacznie od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co rodzice mówią na Twoją wyprowadzke? Jeśli nie bedziesz miała skonczonych 18lat to mogą Cie zawsze przez policje sciagnac z powrotem do domu ,a to nic przyjemnego. Jeśli moge Ci cos poradzic od siebie to to ,żeby walczyc o to,żeby być niezależną, miec wykształcenie itd. Wiem ,ze to "trucie" ale taka jest prawda ,DDA niesamodzielny to DDA bez szans:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desiree9 No i mamy kolejne powiązania z DDA- zaburzenia odżywiania, w moim przypadku jedzenie kompulsywne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
rodzice nie wiedza. Czasami ojciec mi mówi zebym sama sie wynosila "i to w tej chwili" Ale jak pakuje juz manele to jak to zobaczy to ja czesto dostaje i potem nie wychodze z domu przez pare dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu nie zgłosisz tego na policje? Nie pojdziesz na obdukcje? Wymagaj szacunku dla siebie , Twoi rodzice są bezkarni dlatego sobie pozwalają na tak wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
a moge wiedziec ile macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kompulsami walczę od lat, też jest już trochę lepiej niż kilka lat temu, chociaż ostatnie dwa tygodnie to była masakra. Tłumaczę sobie, że małymi kroczkami w końcu wyjdę na prostą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
byly przypadki ze dzwonilam na policje. Czasami przyjezdzali po 2 h a czasami w ogole. Jak juz przyjechali to najczesciej moi rodzice juz spali bo byli zbyt nawaleni i policja ich budzila. Zeby nie miec juz klopotow to moja matka mowila ze zmyslam no i nic nie robili i juz nie dzwonie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
ja mam 17...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
jedyne co pozwala mi normalnie zyc?? To moj chlopak, szkola i praca z kosmetykam( jestem konsultantka) i ja wychodze z domu o 7.30 to wracam po 21 dlatego juz nie jest w sumie tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej zgłos sie do jakiejs poradni , porozmawiaj z pedagogiem w szkole (bedziesz miała podkładke ,ze szukałaś pomocy) , z nawet niewielkimi siniakami idz na obdukcje , zgłaszaj pobicie. Dowiedz sie czy macie w miescie Biuro do walki z przemoca w rodzinie i tez tam idz , możesz wystapić o Niebieską Karte ,leczenie dla rodziców itd. Wszystko da sie załatwić tylko trzeba sie odwazyc.. Jak sie wyprowadzisz po 18stce wystap o alimenty , tylko musisz sie uczyc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
chyba tak zrobie a uczyc sie bede na pewno bo mam zamiar isc na medycyne:) jednak czesto sie bardzo podjac jakakolwiek decyzje bo zawsze co robilam to bylo zle jak dostalam z czegos 5 to ojciec a czemu nie szesc?? poczekam jeszcze troche i postaram sie zeby mi chlopak pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzicie może na spotkania DDA? Bo ja się od jakiegoś czasu zastanawiam czy nie pójść, tyle że jakoś się boję... Był ktoś może? Jak to wygląda i jak się odbywa wprowadzenie nowego do grupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też tak mówił i mimo ,że zawsze byłam w porzadku to teraz wszystkim opowiada ,że nie mam uczuc tylko lece na kase i ze jestem dziwką:O No cóż... Tyle ,że on taki mądry skonczył tylko podstawówke a ja jestem na bardzo dobrych studiach , fakt że było ciezko ale da się. Trzeba tylko miec głęboko w d... co oni mówią i ufać sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem DDA. I powiem Wam, ze pije od swieta i wcale nic nie czuje zadnych wyrzutow sumienia. Pije doslownie pare razy do roku i to nie duzo. Poza tym zawsze wiedzialam, ze nie dam mojemu dziecku odczuc, co moi rodzice dali odczuc mnie, a wiec z alkoholem nie mam problemow. Nienawidze alkoholikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie byłam , chodzilam na indywidualną terapie,ale jestem średnio zadowolona, kupa kasy na to idzie a efekty marne (przynajmniej w moim przypadku) , bardziej by mi humor poprawiło jakbym sobie za tą kase jakas fajna kiecke czy buty kupiła;) Ale na spotkania DDA chetnie bym poszła, niestety u mnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo powielanych wzorcow, zawsze robie wszystko przeciwnie do moich rodzicow. Chce, staram sie i jestem inna dla mojego dziecka i innych osob w moim otoczeniu niz moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desiree9
ja nie chodze i nie wiedzialam ze cos takiego jest. ja np staram sie nie zadreczac myslami o rodzicach i np jak z wyplaty dostane te 300 zl (wiem ze malo) to wole nie wydawac na alkohol tylko np kupic cos na poprawe zamopoczucia np jakas gazete w ktora sie zaczytam nowa ksiazke sukienke itp... zostawiam sobie 100 zl i tak odkladam c miesiac i to ze w miare zyje wlasnym zyciem i jestem w miare niezalezna bo nie ciagne od rodziców pieniedzy bo niby skad jest sama w sobie terapia ze jednak umiem sobie sama radzic i nie mysle o terazniejzosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na terapie poszłam , bo zaczeły sie problemy w szkole - piątkowa uczennica w w 2 klasie LO ledwo zdała,wiec rodzice zaniepokoili ,ze nie zdobede wykształcenia i nie bedzie miał kto ich utrzymywac na starość i posłali mnie na terapie.W domu nic sie nie zmieniło,ale oni chociaz mogli sie pokazac jako dobrzy rodzice. Pózniej były próby samobójcze , okaleczanie itp,wiec terapia była konieczna. Wygląda ona tak ,że babka ubrana w ciuchy od Diora itp. przytakuje , gdy Ty opowiadasz jak Ci w zyciu źle , wmawia Ci ze jest dobrze , wychodzisz od niej z usmiechem ,a nastepnego dnia masz ochote sobie palnac w łeb. Takie przynajmniej były moje odczucia;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice sie rozwiedli jak mialam 7 lat. tato sie ozenil ponownie, poszedl na terapie, od 14 lat nie wypije ani kropli, mam z nim i jego zona super kontakt, mimo iz tata jest abrdzo skryty. Oboje sa super dziadkami dla mojego synka. Moja mama zawsze wpadala w toksyczne zwiazki po rozwodzie z moim tata, zawsze liczyl sie dla niej tylko sex i nowi faceci. Myslala, ze opiekuje sie nami prawidlowo ale nic nam nie zapewnila, sama nie widziala swoich bledow. Tylko innym potrafila je wytykac. Uciekalam z domu jak bylam nastolatka. Mama w stosunku do mojego synka jest okropna. Buntuje go, wmawia mu rzeczy, ktorych ja bym mu nigdy nie mowila, kocha go, ale krzyczy, wyzywa, stresuje, bije, etc... Ja nigdy tak nie robie. Moja mama nie umie tlumaczyc. Ja zone mojego ojca traktuje bardziej jako matke, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a skąd jesteście? (jeśli oczywiście możecie zdradzić :) ) Bo ja właśnie szukam jakiś spotkań DDA w Krakowie. Na pewno odpadają wszelkie przykościelne instytucje, muszę zgłębić temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodze w starych łachach bo wszystko wydaje na płyty i książki:D heh ale co tam to mi sprawia radość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×