Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pierwszy-lepszy

kto potrafi obliczyć ile dni wolnych mają nauczyciele w ciągu roku ?

Polecane posty

Gość orawo do strajkuhahahaaa
a co mają renciści,albo emerytowani rolnicy powiedzieć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania........
nie wszyscy pracuja z chorymi, moze mamusia wolalaby zasuwac po 10 godzin z talerzami jako kelnerka, albo ziemniaki zbierac, albo pracowac u jakiegos 'prywaciarza' wlasnie pod presja i w stresie, a moze obslugiwac klientow w barze, zbierac kufle, wysluchiwac chamskich tekstow, ludzie wyksztalceni niestety w takich miejscach tez pracuja, wiec zapraszam szanownych nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisis
Odnośnie prywaciarzy Wiele szkół jest likwidowanych, powstają stowarzyszenia, gdzie pracuje sie za najniższą krajową. Tylko jakie jest to kształcenie? Co chwila zmiany nauczycieli, wszyscy pracują tam tylko przejściowo, aż znajda coś lepszego. A kto na tym traci nietrudno zgadnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala_27
Niech nauczyciele nie marudzą, bo nie dość, że pracują o połowę godzin mniej w ciągu tygodnia niż inni, to jeszcze mają całe 2 miesiące wolne plus ferie na Boże Narodzenie i Wielkanoc i ferie zimowe! Do tego dochodzą jeszcze długie weekendy i kilka innych świąt. A uczyć to się każdy musi - nie tylko nauczyciel. Ja też skończyłam studia, a teraz robię podyplomowe, więc nie przesadzajmy, że tylko nauczyciele studiują po 7 lat. Poza tym który zawód nie jest odpowiedzialny?? Bo ja nie znam takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka nauczycielki
nie pracują w domu? a sprawdzanie stosu sprawdzianów i wypracowań? myślisz, że to należy do przyjemnych? nie sądzę... aha no wlaśnie-przecież nie tylko nauczyciele strajkują. a pielęgniarki, celnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania........
ludzie nauczyli sie strajkowac.....nie kazdy w zyciu ma lekko, ale nasz rzad obiecaywal wszystkim podwyzki, to teraz ma strajki, ale to inna bajka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merrique*1984
moja mama jest nauczycielką. dyplomowaną. zarabia na rękę około 1400 zł. nie starcza nam z tego nawet na opłaty (kiedyś jak mieszkał z nami tata to wzięli kilka kredytów i mama część z nich spłaca). fakt, pracuje ponad 20 lat i nie musi się do każdej lekcji przygotowywać. ale często ją widzę nad książkami albo konspektami, albo jak sprawdza klasówki. wydaje mi się że zarobki za godzinę pracy są ok w miarę - ale pod warunkiem, że tych godzin byłoby w tygodniu około 40stu. mama od trzech lat szuka sobie drugiego etatu bo za te pieniądze po prostu nie da się wyżyć. wakacje, ferie, dłuższe wolne w czasie świąt .... wszystko fajnie. tylko że uczenie naprawdę kosztuje dużo nerwów, akurat moja mama ma szczęście bo uczniowie ją lubią (uczyłam się pewien czas w tej samej szkole) i denerwować się za bardzo nie musi ale wszyscy jej znajomi prawie to nauczyciele i trochę się nasłuchałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u prywaciarza
po 12 godzin,nie pracuje się z wyboru,niestety dziecko chce jeść... trzeba się było uczyć...a co robiłam przez ostatnie 5 lat?niestety:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisis
to może tak wszystkim poobcinajmy pensje do 1000zł Nie ma to jak równość. Ale chyba to juz przerabialiśmy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto zazdrosci--- nas studia i
heeeeeeeeeeeeeeeeej wielkim skokiem w piekny zawod nauczyciela !! bardzooooooooooooooooooooo duzo wolnego, same zalety tej pracy: uwielbienie i szacunek uczniow, wdziecznosc za wychowywanie, super kasa, prestiz - nic dodac nic ujac :D :D :D :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ania
to i Ty zastrajkuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania........
och jasne ze sprawdziany to o wiele gorsza praca niz zberanie truskawek:) dajcie spokoj, praca to praca, teraz to kazdy by chcial miec kokosy za nic, ale niestety trzeba sie troszeczke wysilic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka nauczycielki
ania........ następna, która nie czyta ze zrozumieniem. moja mama jak już wczesniej napisalam nie pracuje z dziecmi chorymi bo CHCE, a dlatego, ze musi. A to jest różnica, prawda? nie spotkałam się jeszcze, żeby np. nauczycielka pracowała w barze jako kelnerka? no chyba ze z własnej woli :O a praca z takimi dziećmi, kiedt musisz uważać bo nie wiadomo co im `odwali`, że tak się brzydko wyrażę nie jest stresująca? a ziemniaki obiera codziennie bo obiady dla całej rodziny gotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro narzekają...
proszę bardzo,mają dwa miechy wolnego,mogą dorobić u prywaciarza na umowę zlecenie,nic nie stoi na przeszkodzie,pensyjka się zdubluje,bo pierdząc w fotel przez te dwa miechy kaska na konto im wpływa...za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdurrrrry
Nauczyciel pracuje 40 GODZIN TYGODNIOWO. Wbijcie sobie do tych tępych łbów, że 40 - z czego 18 to godziny dydaktyczne. Więc nie cztery dychy za godzinę, tylko z 10 zł, jak dobrze pójdzie. Warunki pracy? 30-osobowe klasy, lekcja 45 minut = 1,5 minuty na ucznia. Minus sprawdznaie obecności itp. Spróbujcie czegoś nauczyć w tym czasie (a może jeszcze wychować?). Hałas na przerwie porównywalny ze startującym odrzutowcem. Roszczeniowi uczniowie, roszczeniowi rodzice, a jak wiadomo, jak ktoś się nie uczy, to nikt mu na siłę wiedzy i kultury nie wciśnie. Brak jakichkolwiek pomocy naukowych. Szczególnie przekichane mają nauczyciele nauk przyrodniczych i ścisłych - np. fizyki. Bo jak tym zainteresować uczniów, mając do eksperymentów tylko tablicę i kredę? Chore wymagania co do papierologii. Nasiadówki. Wiytacje. Układanie planu. Pilnowanie nadkatywnych dzieci na wycieczkach, zabawach, akademiach i przy innych bzdurnych okazjach. To tylko drobna część tego, z czym nauczyciel musi stale się mierzyć. Idźcie pracować do szkoły, jak sądzicie, że jest tak lekko. Nie na darmo jest klątwa "obyś cudzie dzieci uczył"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ania
trzeba było się uczyć, zostałabyc nauczycielką i żyłabyś w luksusach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka nauczycielki
czyli wg ciebie nauczyciele zarabiają za nic? :O skoncz jakieś studia to pogadamy... wtedy będziesz mogła się wypowiedzieć na temat tego ile nauczyciel powinien zarabiać, bo będziesz miała wykształcenie WYŻSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dla ciebie propozycję
pierwszy-lepszy podaj numer konta. Będę ci co miesiąc przesyłała polowę swoich nauczycielskich kokosów tak żebyś mógł uzupełnić edukację i też zostać nauczycielem skoro tak nam zazdrościsz tych wspaniałych warunków pracy;-) A nie pomyślaleś pajacyku drobny że większość nauczycieli wolałaby pracować i wystarczylby im ustawowy urlop taki jak mają wszyscy inni pracownicy, ale za to zarabiać więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co zauważyłam to tylko nauczyciele "są za sobą" pewnie dlatego bo nie widza nic o polskich realiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania........
hmmm mi tu ni chodzi zeby nauczyciel w barze pracowal...tylkoze ludzie ciezko pracuja nie tylko twoja mama....ja to rozumiem, nie kazdy nauczyciel ma lekko, ale sa i tacy ktorzy maja...jak to w zyciu..niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dla ciebie propozycję
"większość nauczycieli wolałaby pracować " pracować w czasie tych wakacyjnych miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdurrrrry
Nie jestem nauczycielką, byłam przez chwilę. Jakbym miała wybierać, to chyba wolałabym w warzywniaku ogórki wykładać, bo mniejszy wysiłek i stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonifaaacja miala rację..
kiepska ta twoja inteligencja...nie czytasz ze zrozumieniem....pracuję u prywaciarza po 5latach nauki,dziecko chce jeść,to co jeszcze karzesz następne 5 latek mi postudiować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ania
gdybym wolala zasuwac po 10 godzin z talerzami jako kelnerka, albo ziemniaki zbierac, albo pracowac u jakiegos 'prywaciarza' wlasnie pod presja i w stresie, a moze obslugiwac klientow w barze, zbierac kufle to skończyłabym tylko jakąs zawodówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dla ciebie propozycję
"pierdząc w fotel przez te dwa miechy kaska na konto im wpływa" Jeszcze nie widzialam pierdzącej w fotel kaski:-D Polonistkę miałaś kiepską czy do szkoły pod górkę?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka nauczycielki
bonifaaacja ty już lepiej siedź cicho, bo i tak nie masz nic mądrego do powiedzenia. a jeśl chodzi o mnie to ja jestem za stara, zeby mi mówić, że odpyskowałam a ty za młoda (domyślam się po wypowiedziach), żeby mi próbować w jakiś sposób dogadać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdurrrrry
boniacja miala racje -> przydałoby się, skoro piszesz "karzesz". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania........
skad tu taka pewnosc, ze inni zarabiaj wiecej..ludzie nie tylko nauczyciele malo zarabiaja idzcie sobie na te wspaniale posadki w firmach, a wlasciwie czemu juz was tam nie ma?? tam napewno sa kokosy, nie to co zarabia nauczyciel, najnizsza krajowa...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czytam te pierdoly
to mnie krew zalewa choc belferka nie jestem Od kiedy to nauczyciel ma dwa miesiące kmioty ? ma tylko miesiąc jak kazdy inny pracownik ! reszta zalezy od dyrektora !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×