LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Czesc dziewczyny, odebralam dzis wyniki krwi i moczu i nie sa za dobre :( Wizyte u gin mam za tydzien..troche sie martwie Folia ale narobilas smaka wszystkim - ja tez 2 dni temu robilam racuchy z jabłkami :) Mama3 dziekuje za przepis rosołek - tak jak dziewczyny pisza-troche dziwne objawy-leć do lekarza kamasutraanna u mnie też brzusio wywaliło ale ja teraz taka pulchniejsza niż zwykle - nie martw sie, na poczatku mało sie tyje wiec i brzusio moze byc maly dota25 dretwienie rakjest podobno od kregoslupa-tak kiedys slyszalam-tez tak mam, podobno masaze pomagaja-ale teraz to dzidzia najważniejsza a reszta zajmiemy sie po porodzie :) Ojej -tyle juz nas, ze az milo...

mi nic nie dretwieje wszystko dobrze ,rano tylko strasznie pic mi sie chce ,4 razy w nocy ide do ubikacji chodzicie tez tak czesto?? chyba za duzo pije bo ciagle latam .niech szybko czas zleci do piatku nie umiem myslec o niczym innym tylko o usg.

karenk czemu nie sa za dobre?? masz anemie?? badan nie robicie u ginekologa? tutaj mi w gabinecie pielegniarka pobiera krew i mocz i mierzy cisnienie a potem wpisuje wyniki do ksiazeczki ciazy nigdzie nie musze latac jak mialam badania na toxmo czy chlamydie to oni pobieraja krew i wysylaja do laboratorium potem jak jestem znow na wizycie to mi je wpisuja

karenk , co dokładnie jest nie tak, moze pomozemy, w koncu niektóre z nas wiele badan juz robily i moze jakas wskazówka chociaz zeby uspokoić sie. przyszła maminko - full serwis masz jak widac, ale w PL to mało gdzie tak jest, chyba w klinikach tylko, ze i prowadzenie ciazy i lab na miejscu. Moj gin cyto sam pobiera, ale wszelkie inne badania sama robie w naszym labie. Wygodniejsze to co ty masz, no ale ... my mowimy o czarnym i białym - Polska ciągle pod wieloma wzgledami 100 lat za murzynami jest (nie jestem rasistką, ale powiedzonko takie znam).

przyszła mama ale masz fajnie z tymi badaniami u nas niestety trzeba latac osobno, a jak chce za darmo to jeszcze do ogólnego trza sie zarejestrować, eee urwanie głowy a ja jeszcze z moja córcia wszędzie. Wąłsnie jutro na 8 jestem umówiona ..ciekawe jak nam to wyjdzie, musze jeszcze zrobic na toxo i cytomegalie czy jakos takl no mam stracha jak nie wiem w tamtej ciązy nie miałąm tych badań. Wogóle jakos z tymi badaniami troche sie pozmieniało. A co do szkłoly rodz. to ja zapisałam sie na zajęcia w 26 tyg. tak mi zaleciła połozna która prowadziła zajecia w tej szkole.

te objawy twoje moga swiadczyc o migrenie-ja tez takie cos mam.

dota25 trzymam kciuki zeby bylo dobrze fajnie ze masz juz jutro badanie ja czekam do piatku i dni odliczam. zabajona tez sie ciesze ze udalo mi sie tutaj ciaze prowadzic i tu rodzic .gabinety sa milion razy lepsze niz w polsce maja najnowsze sprzety wiec dobrze bo jak by cos bylo nie tak szybko mozna cos zrobic ,leczyc.ja sie zastanawialam czy nie jechac w styczniu na egzaminy do polski bo studiuje zaocznie ale jednak nie pojade wysle pismo do dziekana zeby mi przesunal nie chce ryzykowac w 8 miesiacu jechania do polski 10 godz w 1 strone plus jazdy z opola lub gliwic do krakowa ( w krakowie mam uczelnie) to jakies 2-3 godz autem niby maz by mnie wozil bo chcial urlop wiac ale jak ja bym miala w polsce rodzic to dziekuje bardzo .kolezanka w pl rodzila wody jej odeszly juz a oni czekali nie widomo na co i dziecko sie udusilo ale zaden winy u siebie nie widzial.a tu w szpitalach mam osobny pokoj dla mnie moge wybrac jaka metoda chce rodzic ,no i jedzenie to 3 czy 4 propozycje z menu do wyboru .mam kilka kolezanek co w de rodzily i kazda zachwycona

jak u was z cera?? u mnie sie pogorszyla niestety 3 dzien nie wychodze jakies 4-5 wyprysow mi wyszlo kazdy w innym miejscu koszmar !

no to rzezcywiście full wypas macie tam. Co do egazminów to rzeczywiscie musisz szybciej cos załatwic, ja na twoim miejscu przy najlblizszej wizycie na uczelni złozyłabym juz takie pismo, ze bedzie taka sytuacja i juz dzisiaj prosisz o umozliwienie przesuniecia terminu na potem (a moze dasz rade wczesniej? wiem ze w takim wypadku czasem mozna pogdonic indywidualnie program i zaliczyc egazminy przed terminem i moze mialabys z głowy te egazminy (a jaki spokój):)

No jakiś masakrycznych problemów nie mam z cerą w tej ciązy, ale z cócią to wyglądałam jak muchomor.

Nie bede jechac do Polski narazie wysle zaswiadczenie ze ejstem w ciazy i pismo przez email bo na taka forme sie zgodzili.mam tylko mozliwosc na czerwiec nie daja wczesniej no coz szkoda. wiesz zabajona ja mysle ze bede miec coreczke:) mam takie przeczucie ,zrobilam sobie dla jaj wrozke z obraczka zawieszona na wlos i tez wyszla mi dziewczynka,no i cera mi sie pogarsza co tez niby znak ze dziewczynke mam .ale nie bedzie tragedii jak bedzie chlopczyk .czasami chce dziewczynke czasami chlopczyka wiec mi jest obojetne co bedzie pierwsze:)

Dziewczyny, moze sie znacie na wynikach: wyniki krwi: NEUT 6,63 a norma 3,5-5,10 MONO% 0,35 a norma 5,5-11,7 HGB 11,7 g/dl norma 12-15,6 HTC 34,2% norma 37-46 reszta w normie.Czy grozi mi anemia? A może wiecie co jeść żeby porawić wyniki krwi? PrzyszlaMama ale masz wypas..a my tu w PL, a ja to jeszcze w panstwowej przychodni, bo na prywatny gabinet to trzeba miec odpowiedni dochod...eh. A jesli chodzi o cere to podobno córcie zabierają urodę :)

Witajcie lutóweczki! dwa dni mnie nie było, a Wy tyle napisałyście, że nie mogę nadążyć w czytaniu. Pozdrawiam nowe "lutóweczki" Karenk! Porównałam Twoje wyniki z moimi, to niektóre mam jescznie niższe wartości HGB - u mnie 11,6 HTC - u mnie 33,9 Lekarz widział te wyniki, i kazał mi przyjmować żelazo, ASCOFER. No i biore, bo co mam zrobić.

Karenk! A co powiedział Twój lekarz na takie wyniki???

karenk - masz mała anemię, to widac od razu, (dla porównania moja hemoglobina HGB bez witamin itp. wynosi 13,6) jeżeli nie bierzesz witamin to sięgnij po nie, ale tez spróbuj naturalnie dostarczyc organizmowi zelaza, dziecko szybko zaczyna rosnąć iwyciaga z ciebie wszystko, a to sie odbija na twoim zdrowiu. Proponuję jako źródło żelaza miesko, jaja, szpinak, buraki czerwone, polecają wątróbkę, ale nie wiem jak w ciązy z podrobami, wiem ze na wątróbke nalezyu uwazac by nie przesadzic, gdyz ma duzo zelaza ale i witamin z grupy zdaje sie A, a nadmiar tego w ciazy niezbyt dobry. Leczylam anemie 9 lat!!!! wiec daje ci sprawdzone metody, najlepsze są naturalne. Mozesz tez z buraków czerownych surowych wyciskac sok i pic (lepsze niz z gotowanych surówka, czy barszcz).

aha, HGB i HTC (hematokryt) jak są za niskie to swiadczy o własnie anemii; a kwas foliowy dalej bierzesz? bo to tez zapobiega anemii.

Aha! Zrobiłam sobie próbę z obrączką, tak tylko dla żartu, bo nie za bardzo wierzę w takie "coś". Obrączka wskazała synka. Wcale bym się nie zdziwiła, to by był TRZECI syn, (choć tego drugiego już nie mam). Folia izolacyjna będzi mieć trzecią babeczkę, a ja trzeciego facecika. Ha, ha

A ze smakołyków orzechy ! Z owoców to banany jako bogate źródło białka i witamin. Ja miałam w III trym, sorbifer durules przepisany, drogi jak jasna cholera (mała buteleczka ponad 30 zł), ale skuteczny, niemniej na receptę. NIe mazartwiaj sie, bo anemia w ciązy nie jest niczym strasznym jak sie ja ma "na oku", ty ni emasz jakiejść tragicznej, ja w pierwszej ciazy HGB miałam cały czas takie jak twoje, lekko ponizej normy, mimo sorbiferu i witamin. Grunt to kontrolowac to co sie dzieje i starac sie jak najwiecej dostarczac zelaza w naturalnej postaci (dodam tylko, ze łatwiej sie wchłania z pokarmów gdy przyjmuje sie z nim witamine c). Oczywiscie lekarz wszystko powinien to powiedziec, ale wiem, ze wit. c nie zaszkodzi w minimalnej dawce, a zawsze mozesz wcinac plasterek cytryny, tez bogate źródło, ew. pomarańcze.

Zabajona! No ja właśnie nie mogę patrzeć na mięso i wędliny od początku ciąży. Ale buraczki lubię, będę je jeść.

co do wróżb na włosach, to mi pierwsza wyszła córka i jest, teraz niby ma byc syn heh, zobaczymy, ale najlepsze jest to, ze bujało mi sie 3 razy, ze 3 tez córka :p a ja nie mam plana na 3 dzieci hehe, przynajmniej na dzien dzisiejszy (ale nie wzgledy egoistyczne, ale mieszkaniowe i materialne). Bo ta wrózba to powinna byc wykonana tak, ze zacisnąć w dłoni obrączke na włosie i uniesc lekko i niech sie buja, znowu zacisnąc i znowu niech sie buja. Mi bujało sie 3 razy a za 4 juz nie :p ale ja taka sceptyczna jestem do takich rzeczy hehe ale pobawic sie mozna, nie??:)

Mama3 - no własnie to moze byc powód anemii, ale jak ci minie wstręt to zacznij siegac po miesko, ale czerwone (drób nie ma tyle zelaza). Chociaz niby nasz układ pokarmowy nie jest przystosowany do trawienia miesa (długo zalega), ale niestety jesto ono nam potrzebne. No są wegetarianie i weganie, ale pomijam juz to, bo oni bardziej z uwagi na przekonania niz na biologię tak zyją. Jesli lubisz buraczki, to o ile lubisz sok, to najlepiej wyciskac z surowych i pic (nic nie traci na wartosci).

karenk przede wszystkim czerwone mieso ,wolowina ma duzo zelaza tak jak napisala zabajona buraki,jaja brzoskwinie,szpinak dziennie powinnas zjesc 30mg na dzien .ja biore feminatal i on ma wlasnie zelaza 28mg wiec dosc sporo .

czytalam tez ze soki marchewkowe dobre sa na anemie .ja sobie z polski kupilam zgrzewki kubusia i pije 1 na dzien:) tutaj nie ma takich pysznych soczkow marchewkowych

ZabajonaTrzymam kciuki, aby wróżba z obrączki spełniła Twoje marzenia (te dotyczące trójki dzieci). Powodzonka Ja bardzo Wam zazdroszczę, że jesteście w takim młodym wieku, gdzie można myśleć jeszcze o kolejnym dziecku. Mam już niestety 39 lat i to jest nasza ostatnia szansa. Mamy prawie sześcioletniego syna, drugie straciliśmy w 14 tc. (synek na 99%) no i teraz czekamy na trzecie. Własnie dlatego mmnie nie było tu dwa dni - byłam w szpitalu. Z racji na wiek, musiałam zrobić amniopunkcję. Za dwa tygodnie dostanę wyniki, czy wczystko ok. Czy ja do tego czasu nie zwariuję???? Czas pokaże. Trzymajcie za mnie i za moją dzidzie bardzo mocno kciuki.

mama3 bardzo mi przykro znasz powod poronienia? niby mowi sie ze najciezsze sa te 12 tyg i wtedy jest najwiecej poronien.przerazilas mnie ja jestem w 14/15 tyg .

napewno bedziemy trzymac za was kciuki ,ja tez sie zawsze martwie od wizyty do wizyty moze dlatego ze to moja pierwsza ciaza

PrzyszłaMamo - ja znam przypadki i późniejsze (19 tc) :-o Ale nie ma co sie nakręcać. Myślmy pozytywnie wszystkie, musi byc ok. Mama3 - na pewno bedzie ok. A moje marzenie ... no wiesz, ono realistycznym moim okiem patrząc sie nie spełni, po prostu.

PrzyszlaMama23de! Niestety nie do końca. Było wtedy podejrzenie jakiejś wady genetycznej. Tego już nigdy sie nie dowiem. Ja wtedy bardzo źle się czułam. Nie mogłam wcale jeść. Schudłam wtedy 6 kg! Ale to, że o tym napisałam nie oznacza, że u kogoś bedzie to samo. Więcej optymizmu PrzyszłaMamo! Trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie przyszłe mamusie. Pozdrawiam

ty nam tu opisujesz jakieś historie o uduszonych dzieciach? zastanów się natępnym razem

dziekuje, u mnie to jest tak: przed wizyta u ginekolog boje sie czy wszytsko ok po wizycie jak mowi ze wszystko dobrze jestem szczesliwa ale ja mam wizyty co 4 tyg wiec za chwile znow sie boje i czekam na wizyte :) bo to zawsze miesiac wszystko sie moze zdarzyc tymbardziej ze ja mialam w 7 i 11 tyg brazowe plamienie (nic mnie nie bolalo bylo tego malo) lekarka uspokoila mnie ze to ze sluzowki macicy i nie zagraza dziecku .ale i tak sie boje