LUTY 2009!!!!!!!!!!!

sabotazystka sliczne sa ja chce takie:)))

no to ja teznie będe kupowac w necie używanych :) Choć moja przyjacióla zna jedno miejsce second hand gdzie można kupic cudne ciuszki z metkami - tam pewnie zobacze czy coś se nada

rosolek wlasnie u mnie jest inaczej moja mama juz mi wozek kupila tez co jakis czas nowe ciuszki czy rzeczy kupuje wiec mam juz bardszooo duzo a z meblami jeszcze poczekam moze na poczatku grudnia kupimy teraz sie rozgladamy dzwonilam wlasnie do dziekanatu do mojej uczelnii bede musiala wziac dziekanke bo nie mam jak przyjechac na sesje w styczniu bo wtedy bede miec juz ok 9 miesiac i sie boje jechac 10 godz w 1 strone lub samolotem z takich duzym brzuszkiem i jeszcze ten stres .ahhhhh

lutówk ajak otworzyłaś ta stronkę bo mi sie nie otwira - widze ze to podobna do tej co ja wkleiłam

mi sie tez nie otwiera

spróbuje tak http://dom.gazeta.pl/czterykaty/0,57598.html to sa pierwsze mebelki - białe na niebieskiej scianie

http://www.voila.pl/023/pcrmt/index.php?get=1&f=1

kurcze dalej nei chce zaskoczyć

oglądałam przed chwileczką te z kaczusią :D to w tych sie zakochalaś?

http://kolorino.nazwa.pl/kolorino//index.php?option=com_content&task=view&id=107&Itemid=194

włąsnie sprawdzam strone drewex-u - producenta

samotazystka te z 13.15 drewniane sliczne ile kosztujaß

no, są piękne :)

No lepiej nie ryzykować wyjazdów w tak zaawansowanej ciąży.A szkoła nie ucieknie, skończysz po prostu trochę później :)

ja tez nic nie mam dla dzidzi jedynie 6 rzeczy - 3 body i 3 spioszki ale to kupowane bylo z mysla zeby oznajmic mezowi ze zosatnie tata i tak bylo wyorzystane, ale dzidzia bedzie to nosila- narazie zakopane jest gleboko w szafie:) moja mama przy kazdej rozmowie przestrzega mnie ze mam nic nie kupowac dopiero w 8 miesiacu najwczesniej, bo to zle wrozy, bo sie moze cos stac... ach te zabobony... ale moze jakies ziarnko prawdy w tym jest... chociaz wiem jak zycie potrafi sie niezle skomplikowac tak jak znajomej wszystko bylo swietnie lux sie czula , wiec zakupy tez na ostatnia chwile zostawila az tu nagle plum - wody odeszly i za 18 godzin bylo dziecko - w 7.5 miesiaca... i co robic jak nie mieli nic!!! pusty pokoj -zreszta nawet pokoju nie bylo:)maz zamiast przy niej i dzieciaczku to zawinal rekawy i predko remont, zakupy z rodzicami i tesciowa, posciagal ubranka od znajomych i rodziny, siosrta mamy prala i prasowala - panika w domu bo dziecko nie ma w co polozyc czy ubrac:) ale zdarzyl bo na nieszczescie malec mial zoltaczke i zapalenie pluc i ponad tydzien lezal z mama w szpitalu a on wymeczony tata po remocie... i po co tak jak mozna bylo po troszku kupowac a nie wszystko na ostatnia chwile ... ale to tez byl pomysl rodzicow - ze to zaszkodzi... zycia sie nie przewidzi:)

mysle ze sie terminowo wyrobie tylko ze wiecej bede musiala zaliczac na raz:)

nie mogę cennika znaleźć, ale i tak na żywo bym chciała zobaczyć, zaraz się zorientuję, gdzie można ich produkty w sklepach zobaczyć.

mi esie bardzo podoba kolor tych z kaczusią - ja na pewno kupię drewniane - tylko jeszcze nie wiem czy taka jasna sosenka czy ciemne jak te z ikei, no chyba ze zdecyduje si ena malowane na biało http://dom.gazeta.pl/czterykaty/51,57598,5297686.html?i=0

http://www.edziecko.pl/zakupy/51,79384,4718463.html?i=0 stronka z mebelkami ktora sie nie otwierala

ja nie wierzę w przesądy - po prostu jeszcze nie mam czasu i głowy na zakupy :) poza tym nie chciałabym być zaskoczona - bo gdyby na barkach męża pozostało urzadzanie pokoiku i skompletowanie wszystkiego to bym pewnie płakała :P

lutowka jak ma byc zle to bedzie bez wzgledu czy ktos ma ubanka czy nie .moja mama nie znala mojego ojca a miala pelno ubranek i rzeczy dla dzizdziusia.nie wierze w zabobony jest XXI wiek a nie XVIIhehe

o znowu nie musicie skopiowac link i usunac spacje przed przecinkiem bo innaczej sie nie otworzy :(

ja mam ubranka ktore sie nadaja i dla dziewczynki i chlopaczyka mam tez kilka chllopiencych i kilka dziewczecych .jak sie dowiem ze bedzie dziewczynka dokupie wiecej sukieneczek:)

lutówka jests genialna :P wklejona przez mnie też sie otwiera po usunięciu przecinka hhii

ale ja tez nie weirze - mnie tez ciagnie zeby pokupowac juz wszystko, lozeczkowanienke, mebelki, ubranka i siedziec i sie zachwycac a nie robie tego tylko zeby miec jeszcze troszke swietego spokoju :) nie sluchac wymowek rodzicow.... ale od listopada zakupy rusza pelna para... zreszta teraz krucho u nas z kaska bo mam remont lazienki i to nas tak elegancko wyczyscilo ze hohoho... poza tym jeszcze nie weim gdzie bedzie mieszkalo nasze dziecko bo mieszkamy z tesciami w bloku ( niestety z tesciami i niestety w bloku:() mamy 3 pokoje i nam by odpwoiadalo takie cos ze my mamy jeden z mezem - sredni pokoj, oni maja duzy , a dzidzia ma najmniejszy -0 tam gdzie oni teraz tylko spia bo i tak caly czas spredzaja w kuchni albo w duzym gdzie jest tv... ale przeciez nie powiem im zeby sie wyniesli z malego - moze oswieci ich i sami do tego dojda - o zeslij Panie Boze to oswiecenie jak najszybciej :D teraz zartujemy z mezem ze kupily lozeczko powiedszane do sufitu na linkach i jak bedziemy chcieli dziecko wlozyc do luzeczka to sie opusci na podloga a potem znow pod sufit - bo nie ma miejsca :D:P

Witajcie dziewczyny. Jak narazie nie kupujemy nic dla dziecka, chociaż mamy już wszystko upatrzone , duuuużo ubranek , będziemy mieli od mojej siostrzenicy ( Ona ma już 2 chłopaków), wózek ma kupić moja młodsza siostra , która chce być chrzestną , łóżeczko też ma nam ktoś po swoim dziecku oddać, a wyprawkę mam zamiar dopiero kupić w listopadzie , pokoju dla dziecka nie robimy, bo nie tak dawno kupiliśmy mieszkanie i to dużą kawalerkę, uważaliśmy, że dla nas dwojga starczy, więc o zamianie mieszkania teraz nie ma szans, może jak dziecko trochę podrośnie wtedy pomyślimy , a teraz tak do 2 latek i tak będzie z rodzicami w jednym pokoju.

hehe myslalm ze mi sie uda :P

ja nad mebelkami, wózeczkiem i łóżeczkiem jeszcze się wstrzymam, ale ubranka będę kupowała i to zaczynam od dzisiaj :) a co tam!

tu sa jeszcze mebelki - tylko jakies strasznie drogie to wszystko :o http://www.babyvip.pl/index.php?cat_id=142

Lutowka, ja mam podobną syt. mieszkaniową.3 pokoje: w jednym my, w drugim mama, a trzeci stał pusty, bo siostra mieszkała u chłopaka i tam miał być pokój dla małego.Zycie lubi się jednak komplikować, siostra wróciła do domu i mały musi być z nami.Trochę mnie to przeraża, ale cóż...