LUTY 2009!!!!!!!!!!!

ja jestem :)

Julka, Piksip aż mnie ciary przeszły jak pomyślałam, że za miesiąc wracam do pracy i moją malutką zostawię na tyle godzin buuuuuu i kto wogóle wymyślił tylko 20tyg macierzyńskiego??:( przecież nasze pociechy teraz najbardziej będą nas potrzebowały :(

Edycia to zaczynamy imprezkę forumową :)

Moja też nie siedzi sama, a przekręcanie z plecków na brzuszek jej się znudziło. Na topie jest teraz wcinanie skarpetek :)

Mąż mnie ciągnie spać więc zmykam :) do poklikania jutro :)spokojnej nocki :)

Dzień dobry!! To ja myślałam, że mnie wczoraj coś ominęło a tu echo echo echo na forum forum forum....

Witam :) No i gdzie ta imprezka......ja się pytam....????? Hipek,Majka wróciła,teraz się nie wykręcisz :p Cześć Maju,piękne fotki,piękne laski...:) Fajnie,że już jesteś :D :D :D :D No Iwonka,najpierw nakręcasz,a potem uciekasz,he he,nieładnie :) Edycia mąż ma rację,wszystko w swoim czasie.... Ja wczoraj poszłam spać wcześnie,bo mnie gardło rozbolało :( A w nocy mieliśmy bitwę z komarami,jakieś cholerne paskudztwa nam wleciały i wrrrrrrrrrrrr bzyczały mi nad uchem. No i spać mi się chce..... E.....zaraz kawka...stawiam... \\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J\\_/J Buziaki dla was :D

ranne hej - ranne jak moje gardło.... basienia nie wiem co wisi w powietrzu ale upał jak diabli a ja mam gardło jak dupa po porodzie obolałe ... wczoraj padłam jak stówa po 5 pralkach śniło mi się że otwieram pralnię automatyczną... mam pytanie, czy któraś z was podaje może dziecku sinlak zamiast kaszki czy kleju? kupiłam wczoraj i nie wiem jak sie do tego zabrać :) kawę biorę basieniu i spadam zdjąć to co suche :) będę potem :) oblana zapewne bo na upał się zapowiada...

Maja Ty też :( Upał.....hmmmmm,nawet nie wiedziałam. Oto parę przepisów z tą kaszką Purée owocowe (1 porcja) Składniki: * 1 duże (ok. 120 g) jabłko * 2,5 łyżki stołowej Nestlé Sinlac Sposób przygotowania: * Jabłka obrać ze skórki, pokroić na kawałki, a następnie dusić na małym ogniu w niewielkiej ilości wody. * Dodać Nestlé Sinlac, zamieszać i gotowe. Od 7. miesiąca życia jabłko można zastąpić gruszką, brzoskwinią lub morelą, od 10. mies. bananem. Purée marchewkowe (1 porcja) Składniki: * 1 średnia (ok. 50 g) marchewka * 120 ml wody * 1,5 łyżki stołowej Nestlé Sinlac * 1 łyżeczka od herbaty oliwy z oliwek * do smaku koperek, szczypta soli Sposób przygotowania: * Marchewkę obrać ze skórki, zetrzeć na tarce (jak najdrobniej), a następnie ugotować (na małym ogniu) w wodzie do konsystencji miękkiej papki * Dodać Nestlé Sinlac i zamieszać * Można do smaku dodać oliwę i drobno posiekany koperek Marchewkę można zastąpić brokułami, a powyżej 6. miesiąca zielonym groszkiem. Zupka z brokułów Składniki: * 100 ml wody * 1 łyżeczka ugotowanych brokułów * 1 łyżeczka Nestlé Sinlac Sposób przygotowania: * Ugotuj brokuły w wodzie (muszą być bardzo miękkie). * Włóż brokuły do czystej, wyparzonej miseczki i rozetrzyj je na gładką masę (łyżką). * Dolej ostudzoną wodę, w której były gotowane, wsyp Nestlé Sinlac i wymieszaj. Budyń bez mleka Składniki: * 150ml soku owocowego dla niemowląt * 1 - 2 łyżki mąki ziemniaczanej * 1 - 2 łyżki Nestlé Sinlac * łyżka wody Sposób przygotowania: * Soczek zagotuj. * Dodaj mąkę ziemniaczaną, wymieszaną z wodą. Gotuj aż zgęstnieje. Odstaw na 15 minut. * Wymieszaj dokładnie z Nestlé Sinlac. Podawaj na zimno. Może Ci się na coś przydadzą.Ja mykam ogarnąć mój apartament :D i dokończyć dzieła z komarami(zabiję gnoooja) Miłego dnia dziewczyny...

basienia dzięki !!!! własnie o to mi chodziło !!

Hejka!!!!!! Melduje z trasy! Wracamy do domu. Musielismy skrócić urlop bo M musi ogarnąć prace i jeszcze podpisujemy umowe na nasz wspólny biznes...:) ale ciii na razie nie zapeszam. W piatek wybywam do lasu na okolo dwa tyg pewnie. Nie nadrobie zaleglosci z czytaniem ale postaram sie jakoś wstrzelić :) Majka ja mdleje na sama myśl o rozpakowaniu i praniu!!! Teściową jutro poproszę żeby ogarnęła Franke a ja dom... Calusy kochane będę wieczorkiem o ile nie padnę :)

A ja dalej w Koszalinie sobie siedzę.Kurde,dziś tyle się nałaziłam,że szok.Małego wysłałam do kina na film \"Piorun\" (tylko symboliczna złotówka od dziecka,super,nie?) a ja póltorej godziny chodziłam po mieście.Pogoda nie jest upalna ale da się przeżyć,tylko rano padało.Potem chodziliśmy jeszcze w trójkę z małą i synkiem trzy godziny.Wpierniczyłam w lodziarni pyszne ciasto z owocami leśnymi,a kilogramki nie chcą zniknąć,buuuuu. Dziewczyny, które z Was chcą się ze mną spotkać przy okazji mojego pobytu w Częstochowie (gadałam o tym z Basienią i Dagusią ale może ktoś jeszcze chętny?). Edycia Nie martw się,moja tylko trzy razy przewróciła się z plecków na brzuszek,nie chce po prostu i tyle.Siedzieć też nie umie,nawet podparta.Pewnie wszystko w swoim czasie. A tak w ogóle to się opuszczacie w pisaniu,nie ma co.Ja niedługo nie będę pisać do Was przez dłuższy czas,bo jadę na wieś i dostępność do neta niestety słaba,może kuzynki pozwolą mi trochę popisać.

szklana nie peniaj :) dasz rade :) ja tez w czwartek znowu wybywam wiec będę miała znowu ten koszmar za jakiś czas roburek ja ci maila posłałam

a wogóle to z tą złotówka symboliczną to super sprawa przez wakacje (choć dla dzieci to cały rok powinno być) a piorun boski film !!! uśmiałam sie kilka razy i nie taka durna papka shrekowych gagów tylko o czymś

Szklana....o już wracacie? :) Zapraszamy na ploteczki,bo forum nam się sypie .... Maja a Ty gdzie znów lecisz,he? Robur,a my jak,gdzie,kiedy???? :D Trzeba się jakoś umówić,skoro będziesz później mało dostępna :D :D :D Najwyżej Ci napiszę na maila numer tel.,co Ty na to? Ja dziś spędziłam pół dnia z palcem w buzi mojej córy :D :D :D Szczoteczka na palucha i heja.Myślałam,że mi palca pożre...he he :) No i mamy problem z zasypianiem.Jest kręcenie,wiercenie,obroty,półobroty,czołganie,pełzanie.....i jeszcze mogę tak długo...wzięłam na ręce,polulałam i zasnęła...biedny mój okruszek.:( Mam nadzieję,że to minie i to jak najszybciej. Dziewczynki.......melduneczki......szybciutko.....:)

Czesc kochane, mala poszla z tata do sklepu,wiec mam chwilke na napisanie paru slow. Wczoraj nalalismy wody do baseniku Nadine i sie pluskala.Ale miala radoche,te upaly wykanczaja. Mia-no ja mialam dokladnie to samo z nawalem,bolalo,ale masowalam pod prysznicem,dostawialam mala,choc sie denerwowala,ze za duzo i za szybko leci.Dzis juz jest okay.Nadine zadowolona,ja tez,piersi normalnych rozmiarow i jest fajnie. edycia-moja siedzi normalnie oparta o poduszke.Za to przekrecac sie nie bardzo chce z brzucha na plecy i odwrotnie.Ostatnio szalala w lozku przed zasnieciem i sie przewrocila na brzuch,bardzo byla zdziwiona. Hipek-te moje od Hippa sloiczki nie maja zadnych przypraw,ale dzieki,ze mi powiedzialas,bede na to zwracac uwage.Patrzalam na sklad w sklepie takich niznanej mi firma,to one rzeczywiscie maja sol.Nie wiem po co. Robur-ale ci fajnie nad morzem..Zazdroszcze.U nas upal,ale do morza daleko..;) Piksip-fajnie,ze urlop udany.No i najwazniejsze:ze Emilka sie tak pieknie rozwija.

hej wieczorne oczekiwania jaśnie pana ciąg dalszy oszaleję do północy zwłaszcza ze PREZENTY JADĄ !!!!!! podobno basienia do rymanowa zdroju jadę zarzywać kąpieli błotnych :) w uzdrowisku jak staroć ;) ale już isę nie moge doczekać. mamy dom w zdroju (znaczy mój teść) i jak załatwię skierowanie od lekarza to będą mnie zawijać w borowinę przez 2 tyg za friko !!!!! podobno na cellulit zajebiste:):):) piksip a będziesz małą uczyć pływać jak jest taka mała czy tylko tak się pluszcze ?

pimboli a nie piksip oczywiście, przepraszam :) to z tego oczekiwania

B O Ż E !!!! oczywiście zawsze kurwa coś !!!! jaki mi kurwa mega syf wylazł na brodzie!!! no jasne kochany w drodze a ja walczę z rozbabraną połową ryja... standart...

Maja no to Ci fajnie w błotku pomoczyć trochę duuuupkę. :D :D :D Eeee...jak Cię Bartek dopadnie to nawet nie zauważy....syfka :) Czym się przejmujesz....hmmmm...prezenty :D Hipek daj znać czy ok u Was?????? U nas dzień świra...zaraz idę spać,bom padnięta :p Wiki dzisiaj co zjadła to zaraz znalazło się po drugiej stronie :) Nie wiem już co się dzieje.... W przyszłym tygodniu mamy usg brzuszka i szczepienie to dowiem się jak z naszym przyrostem masy.

Hej hej melduję, że żyję - choc ledwo! Ktoś mi dziecko podmienił!!! Śpi góra 2 razy dziennie po 15-25 minut! I ciągle domaga się mojej obecności, i ciągle płacze, i nie chce jeśc i aaaaaa! Mam dośc! Na nic nie mam czasu, obiadu nie gotuję od paru dni ciągle na suchym jedziemy :( Koszmar! Może to skok? Reszta ok. Mała zdrowa ma 5 zębów! A może to dlatego tak płacze? Może ją dziąsła bolą? Tak czy inaczej z ząbkami to na forum chyba wiedziemy prym, he he. Dostała już do spróbowania piętkę od chleba i pokochała od razu, muszę kupic jej chrupki kukurydziane. Basen zaliczyłyśmy. Było mega fajnie. Babki prowadzące zajęcia są za....biste, a za 2 tygodnie maluchy będą nurkowac, już nie mogę się doczekac :) Oliwka uwielbia wodę i ani razu nie płakała. Cieszę się, że obie mamy z tego przyjemnośc. Zaraz wrzucę parę zdjęc na maila. M zaczyna urlop więc liczę na więcej czasu dla siebie. No i dla was będę go miec wreszcie :) Mam nadzieję...

kathej o ja cie nurkujące maluchy !!! musi być swietnie !!! basienia sugerujesz że mi w twarz nie będzie patrzył heheheheheh no tak , noc jest :) heheh obiecał że się upije ze mną jak wróci :) oby tylko potem tego syfa podwójnie nie widział :)

Kurde,dziewczyny coś mi się poczta dziś nie otwiera i nie mogę odczytać maili.Ale piszcie,może jakoś ją odblokuję.Jak nie,napiszę do wirtualnej po jakąś pomoc.Nie wiem co jest grane.Loguję się i za chwilę wracam do strony głównej wirtualnej i nic. A dziś pojechałam sobie na grila z mężem i dzieciakami.Mała ładnie spała na dworze a my grilowaliśmy od 17.00 do 22.30.Co prawda stary lekko przecholował (ledwo dolazł do domu po drodze zahaczając o krzaczki) ale i tak było fajnie.Znajomi mają fajne dzieciaczki - 4 latka i 2 latkę.Synek super bawił się z synkiem znajomych,latał za kotkami,bawił się z pieskiem,pojeździliśmy też chwilę na kucykach,jedliśmy kiełbasy a małolata choć troszkę była marudna to i tak spała kilka godzin.Mogę na takie imprezy jeżdzić częściej,choć ja jako kierowca nie mogłam nawet wypić jednego drinka.

heheh roburku no to stary dał popis :) ja tez uwielbiam grile, niestety nie mamy znajomych z dziećmi... w ogóle jakoś tak nas towarzystwo trochę olało, a może my ich , sama nie wiem, albo po prostu sie nie składa czasowo w sumie mamy towarzystwo w naszym wieku tylko bezdzietne a tu przecież czas najwyższy na brzdąca. ja 29 B 32. chyba jednak będziemy osamotnieni w posiadaniu dzieci wśród naszych niespieszących się kumpli :) poczta może się naprawi sama czasem portale mają raz na jakiś czas fochy

Chyba znów pierwsza się melduje:) U nas dziś szczepienie. Mam nadzieję że małą ładnie zniesie. Wyobraźcie sobie że jeszcze śpi, a zazwyczaj budzi się ok 6 . Dziś też się obudziła ale po pół godzinę zasnęła i śpi nadal. piksip- fajnie że jeszcze dodatkowy wyjazd się trafił. Super że Emilka takie postępy zrobiła maja- witaj po wojażach szklana- super, że wyjazd choć krótszy , to udał sie:) Trzymam kciuki za biznes. edycia- mój mąż też niedawno otworzył firmę i też poświęca jej każdą chwilę, więc rozumiem cię. A co do obrotów to mąż ma rację- wszystko w swoim czasie kathley- no to wiedziesz zębowy prym na forum zdecydowanie. Ale fajnie :) My mamy jednego na razie robur - mi praktycznie do 22 sierpnia codziennie pasuje spotkanie. Mieszkam niedaleko Jasnej Góry więc obojętne mi gdzie się spotkamy, wszędzie mam blisko. mia- ślicznie Gaba wyglągdałą- i Ty pieknie wyglądałaś też:) Widzę że nie tylko u mnie te pobudki nocne są. A swoją drogą dziś troche lepiej było. Może to już żąb się wyrżnął i będzie trochę spokoju. Basienia- ja też jej tą szczoteszką na palec szoruję:) też lubi Trzymajcie kcouki za szczepienie. Miłego dnai

hej dagusia wiec trzymamy kciuki :) basienia miałaś rację !!! syfa zauważył dopiero rano :) obudził sie popatrzył na mnie czule i rzekł w te słowa romantyczne : " o jezu ale ci żarówa na brodzie urosła" .... mój kochany mąż w każdym calu :) przynajmniej wiem że wrócił on a nie jakiś podmieniec-odmieniec :)

Dagusia powodzenia na szczepieniu Maju ma Twój Mr. Lover Lover :D romantyczną duszę.... Powitanie zaliczone..:) Kiedy śmigacie na wypoczynek?

Dzieeeń dobrryyyyyyy Jestem! Jezu ale mam burdel w domu. Ale pierdoooole nie robię! Idę do centrum połaźć po sklepach z małą i może jeszcze coś wyhaczę na wyprzedażach wyprzedaży :) Majka - powitania muszą być fajne... nawet z syfem :) Ja czuję właśnie ogromną potrzebę...pożegnania... ponad 3 tygodnie non stop razem 24h. Ojoj tego już za wiele. Czuję czasem że nie mogę oddychac. Ale w piątek M mnie zawiezie do lasu i w pon wróci do wawy a ja tam zostaję :) Nigdy nie cieszyłam się na rozłąkę! Ale dla dobra naszej rodziny trzeba złapać oddech. Dogusia kciukow nie trzymam za szczepienie bo i po co? Taka dzielna dziewczynka da radę na luzie :) Oby mamusia nie wymiękła :) U nas zębów totalny brak na razie. Czekamy cierpliwie :) Mia - super zdjęcia z chrzcin. Dobrze wyglądasz nie pitol ;P Ale widzę że plan zapuszczenia grzywacza się nie udal... ja ciągle trwam i już nie obcinam tylko na boczek:) Kochane ptem zobaczę fotki i wrzucę też jakieś wakacyjne :) Franka mi się nieco opaliła...ale wstyd.. mamusia nie dopilnowała...ale smarowałam tylko nie dosmarowywałam tyle co potrzeba...Mam nadzieję że nie zaszkodziłam... Mamy na ciałki takie czerwone kropeczki, nie wypukła, bardziej małe plamnki wielkości ukąszenia komara, na nóżkach ze 4 i na rączkach 3. Co to może być ? Acha i Franka bojkotuje obiadki! już nie wiem co robić. Oczywiście wymiękam i daję owocki i zje cały słoik a obiadek bleee a niedawno owocków ledwo pol sloika zjadała a obiadek caly... Co mam robic jak jej wciskać? Bo coś zjeść musi bo głodna i płacze ale nie chcę dawac dodadkowego mleka ani 2 deserków dziennie - help! Acha i jeszcze coś - ale mam zaleglości... :) Czy komuś też tak się robi że smoczki od butelek się jakby zatykają? Ja już cholery dostaję bo nie leci a mała płacze i muszę wykałaczką przetykać. I to w różnych rodzajach butelek :( Może zużyły się smoczki i trzeba nowe? bo mleko to samo a nie chce lecieć? Zmieniamy już na mleko następne? ja mam ostatnią puszkę 1 i nie wiem co dalej? Ale mi się pytań porobiło! Basienia czy ta szczoteczka na palec to może być dla dzidzi co łysa w buzi czy już jakiś ząb musi być? czy ona po prostu ulgę przynosi? Jak u was z tym glutenem? Bo ja,... zapominam dodawać i nie codziennie daję... fe fe brzydka mama! Ale teraz już się poprawię. A może te kropki co ma franka to po glutenie? jezu zeświruję :) Idę głowę wymodelowac bo mloda kima już ponad godzinę i pewnie zaraz oczy się otworzą. Acha! zasnęła sama w łóżeczku na drzemkę a ostatnie 3 tyg zawsze w wózku bujana i się bałam. nie doceniam czasem tej panny małej :)

Jednak dziś nie idziemy na szczepienie tylko jutro bo dizś nie ma naszej pani doktor a nie chcę do innej. szklana- ja używałam tej szczoteczki ok tygodnia przed pojawieniem się ząbka. To jest taka silikonowa nakładka na palec, wyciskałam na nią kroplę dentinoxu i masowałam 2 razy dziennie. Chyba pomagało. Kurcze powiem wam że to ironia losu ale moje małą uwielbia wszystkie słoiczki które jej daję a jak daję coś nowego to zaczynam od 3-4 łyżeczek i serce mnie boli jak muszę jej zabrać a ona by chciała jeszcze. Paskudna skaza i alergia. właśnie ZJADŁA DYNIĘ Z ZIEMNIAKIEM I POPRAWIA PALUCHEM U NOGI:p miałam zaklepane wczasy w Jantarze ale od kilku osób słyszałam ze tam jest zatrzęsienie komarów i odwołałam. Teraz na gwałt szukam jakiejś fajnej miejscowości żeby było gdzie z wózkiem spacerować. Nie wiem totalnie gdzie jechać.

szklana ja tez zmieniam mleczko po tej puszcze która kończę a co do rozłąki to dobrze czasem związkowi robi :) dagusia u mnie to samo żal mi malucha bo banana nie może jabłka tez nie bardzo kalafiora i wogóle cudów na kiju. a to wszytsko takie dla niej smaczne dziś królika pochłonęła :)