Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ja tylko napiszę..f....ck,pierdolone urzędy... Tak mnie skarbówka skroiła,że szok,żałuję że wróciłam do tego kraju,serio. Przepraszam,że tak brzydko,ale musiałam sobie ulżyć....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik-oczywiscie,ze wasze malzenstwo bedzie szczesliwe i udane,nie mam co do tego watpliwosci. Hipek-a to sie mozna zalamac jak dziecko tak na piers reaguje.Jak mi Nadine nieraz nie chciala jesc,to myslalam,ze cos zle robie,a potem sie okazalo,ze byla zbyt zmeczona,zeby jesc. Za to ostatnio je czesto i duzo,w nocy pobudka co 2-3 godzina,juz nawet nie licze ile razy w ciagu nocy karmie,ale mam nadzieje,ze to skok i niedlugo minie. Nadine tez uwielbia jak sie ja caluje w szyjke. Julka-ja daje malej herbatke koperkowa chlodna,ale w sumie tylko jak jestesmy na wyjezdzie gdzies.Wczoraj kupilam soczek jablkowy z herbatka koperkowa dla dzieci powyzej 4 miesiaca i zobacze jak bedzie smakowal.Tak poza tym nadal tylko piers. Napisze pozniej,bo mala sie obudzila,a spala prawie trzy godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góryyyyyyyyyyyyyy
Jestem mamą 5mc dziewczynki. Karmię piersią. Od kilku dni wprowadziłam Małej obiadek. Sprawdzcie czy taki moze byc rytm dnia. 6.00 mleko + dalszy sen - zazwyczaj budzi sie ok. 8.00 8.00 poranna toaleta + zabawa 9.00 mleko + zabawa + sen ( jak uśnie ) 12.00 obiadek + spacer i sen 15.00 mleko + sen 17.00 deserek + troche mleka - brak snu 19.00 kapiel + mleko ok. 19.30 - sen Jest 5 pisilkow mlecznych zamiast 4 ale za duza jest przerwa miedzy 15.00 i 19.00. Oczywiście w międzyczasie zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli u mnie takie nocne karmienia sa norma...ale ciesze sie jak je, a martwie jak dzis np. nie pije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję pierwszego ząbka:) ale jestem uchachana:) Ciekawe jak nocka bedzie wygladałą. Ucieekam brać prysznic Hipku-dzięki za miłe słowa, Martynka uwielbia jka się jej robi zdjęcia:) a babcia też szaleje i ciągle jej cyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipek-Nadine tez czesto w nocy je,ale ostatnio miala przerwy nawet czterogodzinne,zdarzalo sie ,ze musialam ja budzic na jedzenie,bo mialam tyle pokarmu,ale ostatnio to juz przesada.Dobrze choc,ze spi do tej 9:30-10:00,a ja razem z nia,wiec sie wysypiam,ale wczoraj na przyklad juz przed 22 sobie wskoczylam do lozka. Czasem tez sie tak dzieje(ostatniuo norma to jest),ze sie budzi okolo 7 i gada,ale ja wtedy naciagam koldre na glowe i spie dalej,a ona cichutko sobie gada lub bawi sie smoczkiem i zasypia sama. Mia-ale twoja Gabcia to zaraz pol roku konczy,nie?To mozesz jej wprowadzac nowe rzeczy do jedzenia.Czy zaczelas duzo wczesniej? Co do mezow,to ja ci powiem tylko,ze moj mnie dzis wnerwil i cos czuje,ze tez bedzie spal sam;) jakies niedopowiedzenia dziwne,kurcze,jak baba jakas.Nie chce mi sie dopytywac o co chodzi,nic mi sie nie chce ostatnio,a juz najmniej przejmowac humorami mojego meza.Wystarczy mi jedno dziecko;) Dagusia-gratuluje zabka!U nas cisza:( Rosolku-nie martw sie o wloski,beda jeszcze piekne i dlugie.Mojej sie kiedys delikatnie wytarly z tylu glowy,taki miala placek lysy niewielki co prawda,ale glupio mi to wygladalo,a teraz juz zarosl i pojawily sie pierwsze dluzsze,\"dorosle\"wloski.Teraz jest sens czesac je po kapieli;) Robur-uwazajcie tam na siebie.Ja sie od poczatku wlasnie takich przygod boje i nieraz sobie wyobrazam co by bylo,gdyby...Brrr. A tak poza tym to polepszenia pogody zycze. My bylismy wczoraj na zakupach 40km od domu i ta pogoda jest taka glupia,ze jak wyjezdzalismy to bylo tak srednio cieplo,a jak dojechalismy na miejsce to musialam malej kupic gatki i koszulke krotka,bo by sie upiekla.Nie wiadomo jak to dziecko ubrac. Nadine przesiadla sie do spacerowki wczoraj,ale na lezaco jezdzi.Nie wiem co by bylo,gdyby sie zorientowala,ze mozna siedziec w wozku:p Wczoraj kapala sie z tata w duzej wannie i byla strasznie tym faktem przejeta:D Tam mozna chlapac ile wlezie i lazienka nie plywa;) Powiem wam,ze tez juz mam chec zobaczyc jak mala bedzie jadla przeciery,ale poczekam te trzy tygodnie jeszcze.Mam piec sloiczkow na razie i niech czekaja. A soczek z herbatka smakowal wysmienicie,wytrabila cala butelke,na poczatku sie tylko zdziwila. Pytanie:od czego zaczac,od marchewki?Tak mam w schemacie od Hippa. Ok,mala spi,a ja sprobuje wyslac kilka zdjec i ogladnac wasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia i Ty się doczekałaś.....super 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Pozdrowienia od Mai :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia Gratuluję ząbka.Nasze spotkanie oczywiście aktualne,mój mail:robur5@wp.pl Hipek W końcu wyjdziesz z tego dołka finansowego,zobaczysz.Jak mój mały był malutki też nie mieliśmy kasy,było ciężko,liczyliśmy każdy grosz ale po kilku latach się odkuliśmy,M.zmienił pracę,ja zaczęłam pracę i teraz jest dobrze. No,to miałaś straszny dzień pt.Nienawidzę cycka.Moja też ostatnio nieszczególnie za nim przepada,pociumka 5 min i ma dosyć,denerwuje mnie to strasznie,bo wiem,że dziecię nie dojada a jak je na ręce to się wygina,głowa do tyłu,toczę z nią wprost walkę o jedzenie - ciągle sobie tłumaczę,że to zęby lub upały ale i tak mleczka mam coraz mniej,tak sobie myślę i boję się,że niedługo będę tylko karmiła rano i wieczorem,bo nadal cyc jest do usypiania. Avinia Współczuję historii z mieszkaniem.Mnie kiedyś też zalali jak sobie akurat urzędowałam na plaży a tu sąsiadka dzwoni,że sąsiedzi z góry przewiercili rurę od wody i woda leci po schodach i do naszego mieszkania.Teściowa musiała brać taxi i pędem otwierać nasze mieszkanie i szacować straty,a sąsiad z góry jak wrócił(bo remoncik robiła jego mamusia) to nawet nie chciał się przyznać,że nas zalał,jakoś go M.postraszył i dał nam nr swojej polisy i ubezpieczyciela,dali jakieś 200 zł chyba na odmalowanie sufitu. Basienia Odpowiedziałam Ci na maila. Igmik - pamiętam jak pisałaś,że Ci wypadają włosy.Mi gdzieś tak od 2 tygodni tak wychodzą,że niedługo zostanę łysa.A tak na poważnie,mam wrażenie,że mam mniej włosów na skroniach a może mi się tak wydaje,bo się opaliłam? A u mnie okres w pełnym rozkwicie,dziś z 10 podpasek zużyłam i leci mi jak z fontanny,za dobrze mi było bez okresu ponad rok. Pimboli i Hipek Strasznie Wam współczuję tych nocnych karmień i pobudek.Ja jak położyłam małą spać ok.20.10,mała od razu zasnęła to wiem,że do godziny 7.00 rano mi się nie obudzi i da mamusi pospać Nie piszę dalej,bo ten komp na którym piszę jest tragiczny i łącze internetowe do dupy.Nerwa mnie biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz Was poczytam.... chciałam napisać że u nas przeszła trąba powietrzna no masakra miasto w opłakanym stanie.... nam się nic nie stało..... Boże to jest niedoopisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale sie wqrwiłam, mówiłam wam że zamawiałam sukienki na allegro i co?? dostałam właśnie. i jestem mega niezadowolona bo sukienki sa w rozmiarze 0-3 a miały być 68 o ile mi wiadomo to 68 miesci sie w granicach 3-6 no chyba ze sie myle?? normalnie musiałam sie wygadać bo niby kosztowały 14zł ale za te pieniadze mogłam niuni kupić ładniusną bluzeczke w 5 10 15 😡 Avinia i jak tam po burzy?? bo czytam na internecie i straszne sie rzeczy dzieja :( mam nadzieje ze u Was wporzodku?? dagusia gratuluje ząbka!!! no widze ze zabki na naszym forum rosną jak grzyby w lesie po deszczu. hipek u mnie to samo cycuś blee i to tak sie drze jak ja przystawiam jakby ją ze skóry obdzielrali, ale dzisiaj juz lepiej odpukać oczywiście. sorki ze tak po łepkach ale jestem zła i musze tej babce odesłać te sukienki, niech se wsadzi!!!!! no bo po co mi one!! dziewczyny meldować sie!! mArteczka podgląda na nk ale na forum to juz nie łaska?? :) gdzie sie podziewa przyszła??znikła tak bez śladu. mia a Ty?? nie wierze żeby Gaba nie dała Ci nawet dzień dobry napisać :) no i reszta do meldunku, chociaż co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Ja tylko na chwilę, bo od dwóch dni jest siostra z 6 miesięczną córcią i powiem wam, że masakra, jak nie jedna to druga marudzi :( Ale dzisiaj idę na imprezę więc mężowi już zapowiedziałam, żew nocy nie karmię (ciekawe jak to Madziunia zniesie, bo pierwszy raz w nocy cyca nie będzie) Jutro jedziemy do teściów a tam internetu nie ma więc nie wiem czy zajrzę, więc miłego weekendu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia no to gratulacje za zebolka :-) Rany...jak ja Wam zazdroszcze zabkow u dzieciaczkow...juz nie moge sie doczekac \"ciucioków\" Gabrysia :-D Pimboli mam nadzieje, ze Twojemu mezowi juz przeszlo i dogadaliscie sie... A propos soczku z herbatka jaki podalas, mozesz zdradzic? A herbatka w granulkach? Szukam czegos co naprawde zasmakuje mojemu synkowi, bo jak narazie to ciezko z tym piciem u niego... Dzieki Bogu dzisiaj tylko jeden cycek byl beeee...pozostale jakos wcisnelam ;-) ale to chyba zalezy od pogody, byc moze jest tak padniety z tego upalu, ze juz sie krzywi na sam widok cycka...wiadomo przeciez, ze ssanie to wielki wysilek, moj po karmieniu zawsze jest strasznie spocony, w nocy tez. Co do obiadkow ja zaczelam od marchewki, potem jabluszko, potem jabluszko z marchewka, potem jablko z bananem itd. na samym koncu podawalam miesne. Acha i chociaz mam jeden sloiczek tez z Hippa - potrawka z krolika z ziemniakami od 5 m-ca - to raczej tego szybko nie podam, bo tam w przeciwienstwie do wyrobow Bobovity i Gerbera - jest sol i cebula, a uwazam ze to zdecydowanie za wczenie na przyprawianie potraw. No i jeszcze jedno mialas wyslac zdjecia malutkiej... :-) Robur wlasnie przypomnialo mi sie jak to JA zalalam mieszkanie rodzicom, mialam moze z 17 lat i pod ich nieobecnosc postanowilam sie okapac. Zatkalam wanne i puscilam wode...niestety w miedzyczasie zapomnialam i sie zdrzemnelam...Wyobrazacie sobie? Jak wstalam, to dywan plywal po pokoju razem z przedluzaczem podlaczonym do pradu, a ja po kostki w wodzie... Dziwne ze mnie nie porazil prad... Zdolalam tylko zwolac kolezanki na pomoc i wszystkie reczniki i wiadra poszly w ruch. Zanim mama wrocila to bylo juz ok, tylko duzo prania sie suszylo na balkonie :-) Mialam szczescie, ze ojciec dwa dni wczesniej polozyl wykladzine z tworzywa w jednym pokoju, dzieki czemu sasiadka miala tylko kilkucentymetrowa plame na suficie :-D Avinia, dobrze, ze u Was ok, ale i tak straszny kataklizm - ogladalam zdjecia w necie... a w jakiej okolicy mieszkasz? Edycia mi tez raz sie zdarzylo, ze zamowilam na allegro ciuszki roz. 74 a dostalam 62 i niektore jeszcze mniejsze...dzieki Bogu te 62 byly stosunkowo duze ale tamte male jakos musialam odzalowac, bo nie oplacilo mi sie odsylac...szkoda nerwow i pieniedzy, co nie zmienia faktu, ze niektorzy sa niepowazni nie? Iwonka, twarde posuniecie z tym dzisiejszym karmieniem, podziwiam Twoje nerwy :-) ale moze wszystko bedzie ok. Zycze Ci udanej imprezki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipku mieszkam w samej Legnicy.... miasto szok.... dodam wam zdjecia jak zgram na kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipku-ja kupilam z Nestle Alete gotowy soczek jablkowy z herbatka koperkowa.Po otwarciu trzeba zuzyc w ciagu trzech dni.On mi tak akurat starczy na trzy dni.Smakuje,to najwazniejsze.Pierwszy nowy smak niuni-jablokowy,bo herbatke zna od poczatku. Musze zobaczyc na te sloiczki z hippa w takim razie,mam dwa,a trzy od kogos innego. Mezowi nie przeszlo,to znaczy jemu tak,ale tak mnie dzis wnerwil,ze malo sie nie wscieklam.Nawet szkoda gadac o co.Zabralam mala i pojechalam sobie na zakupy do innego miasta.Jechalysmy pociagiem i bardzo sie jej podobalo. Zdjecia wyslalam wczoraj na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello wieczorkiem :) Robur to Ci naleci ;) za cały rok....oby się jak najszybciej @ skończyła,bo przy tej pogodzie to się wykończyć można. Avinia dobrze,że u Was nic się nie stało.Tragedia z tą pogodą i będzie takich zjawisk coraz więcej. :( I tyle ludzi zginęło...smutne to :( Ja podzielam Twój los dzisiaj.Mój M. pojechał w delegację i wróci jutro,także samotny wieczór z winkiem...ale podzielę się z Wami... YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY dla wszystkich :) Edycia,qrcze na rozmiarach się nie znają,czy co?Ja bym odesłała na ich koszt :) A w 5 10 15 kupiłam ostatnio super piżamkę,są fajne przeceny :) Milenka superaśna :) szczególnie podczas obiadku :D :D :D i jak słodko śpika.... Iwonka udanej imprezki 🌻 Hipek ja już też chcę bały kiełek,a tu na razie cisza :D :D :D Gabryś rastaman he he he.....zajebiaszczy .... mua.... Pimboli Nadine urocza(po mamusi) i tak słodko ciamka nóżki :) Wycieczka pociągiem :) nowe atrakcje to się małej podobało Szkoda,że taka cisza na forum.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienia mój mąż jest w drodze do domu ale niewiedomo kiedy dotrze ze wzgledu na utrudnienia PKP. Na razie prawie dojechał do Wrocławia a co dalej to niewiemy. U nas po tej burzy okropnie.... Wczoraj wróciłam z dziećmi 5 min przed tą tragedią nic nie zapowiadało czegoś takiego. Chmury przyleciały dosłownie w min nie zdąrzyłam wszystkich okiem pzamykać jak to się zaczęło... dziś jak weszłam na cmentarz o łzy same płynęły po policzkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też we Wrocku :) Naprawdę smutne kiedy giną ludzie. :( ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie.... a jak sobie pomyśle ze gdyby nie to że siłą Kubę zabrałam z placu zabaw i by nas tam ta burza zastała.... ahhh jeszcze do teraz trudno w ro uwierzyć... mój M to jak mu opowiadałam to nie wierzy... On nie wiedział co się z nami dzieje.... ja byłam przerażona a co dopiero dzieciaczki... Kubuś z tego wszystkiego prawie w nocy nie spał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic to stało się trza się pozbierać i jakoś zaczynać kolejne dni... nawwet nie wiem co mam pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam otwarte okno,a sąsiadom zachciało się robić ognisko i śmierdzi dymem....kurcze,a do tego jest tak duszno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest chłdno... troszkę popadało i nawet tak przyjemnie jest właśnie M dzwonił że zaraz wyjeżdza z Wrocławia.... więc za jakieś 2h będzie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tragedia... Widziałam już dzisiaj i zdjęcia i wiadomości... Straszne...Żywioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie pustki na tym naszym forum... weekend się zaczął i mamusiek nie ma w domku... Mi też się marzy jakiś wakacyjny wyjazd ale nie wiem czy nam się uda to w tym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pustki tu straszne....już nie tylko w weekend Ja w tym roku wakacje w domku.... Będę zaraz mykać do łóżeczka. Miłego wieczorka z M Ci życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też życzę Wam miłej nocy.Jutro postaram się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki właśnie obejrzałam najnowsze zdjęcia i muszę powiedzieć,że Gabryś jest tak uroczy i rozkoszny...aż słów brakuje :) Hipku jak moja Zuzka Wam się spodoba,to swatamy za paręnaście lat... :) Z kolei Nadine jest wypisz wymaluj jej tatuś :) A mILENKA eDYCI podobna do mamy.Widzę,że nie tylko moje dziecko lubi aż tak wszystko upaprać podzczas jedzenia :) Dagusiu,rzeczywiście Martynka lubi pozować.Zdjęcie na krześle jest tego największym dowodem. Basieniu Wikusia normalnie wyluzowana babka siedzi sobie w baseniku.Pełen relaks :) Kochane, musimy się zmobilizować i odzywać częściej,bo nam topik padnie! A nie wyobrażam sobie,że urywa nam się kontakt... Aviniu,straszne, co się stało. Podobno te ulewy przyszły od nas (lubuskie),ale tutaj tylko strasznie lało,szybko się skończyło.A kiedy deszcz docierał do Was,chyba nabrał na sile... Pimboli,to się musiałaś wkurzyć. Ale wszystko się wyprostuje :0 Nie pierwszy,nie ostatni raz.W kłóceniu fajne jest to,że w końcu następuje miłe pojednanie :) Ja od ślubu nie kłócę się z mężem prawie wcale,a przed było po prostu tragicznie w tej kwestii. Jejku,no i gdzie te zęby? Dziś w nocy przyszliśmy o 1 z imprezy,Zuza przebudziła się i co zasnęła,to budziła się z placzem.I tak do 2:30.A zajrzeć do buzi sobie nie da. Dobra,uciekam,bo mąż przygotował obiad.Uwielbiam go (i męża i obiad :) ) Miłego weekendu i nie zapominajmy pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×