Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

iwonka a pytanie ile z niego zrozumiałaś :D Pimboli no to faktycznie masz grzeczniutką córunie, ale fajnie że wakacje udane. co do cytologi to na pewno bedzie gites :) No ja też tak mam że przed ciążą to jakoś mniej sie bałam jeździć autkiem a teraz jak jade z mała to szczególnie dre sie na mojego M zeby nie jechał za szybko(a czasem jedzie 60 i tez sie dre) ale to poprostu ze starchu :P no ja tez tylko piersia karmilam jeszcze 2 tygodnie temu no ale tyle tych słoiczków jest w ofercie ze sie skusiłam i jakie to ułatwienie jest jak gdzies pojade i nie musze wracac za chwile bo mała głodna :) Widać ze weekend u nas na forum bo pustki ;) a gdzie jest Mia, Przyszła, Avinia, marteczka.... i inne sorki ze pominełam alepisze tak na szybko :P mała właśnie kupala rżnie..... już czuje jak zalatuje i dobrze bo miałam zatwradzenie i dałam jej soczku jabłkowego i na deserek zjadła marchewke z jabłkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edycia zrozumieć to zrozumiałam wszystko, pytanie ile z tego zapamiętałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dziś narżnęła kupę w samochodzie.Wybraliśmy się do Niemiec pozwiedzać pobliskie wsie np. Locknitz i coś nam po drodze śmierdziało ale osądziliśmy,że to nawóz niemiecki na polach.Ale w pizzerii mały powiedział,że od młodej coś śmierdzi i była obsrana po pępek.Poleciałam do samochodu i tak się namęczyłam przy zmianie pampersa (samochód stał przechylony na krawężniku),że szok.Ale udało się i do domu dojechała w czyściutkiej pieluszce.Kupa fakt jest gęstsza po zupce,nie taka wodnista jak wcześniej.Podałam zupkę marchewkową z ryżem i małej super smakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. :) :) :) :) :) Robur niemiecki nawóz,dobre :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Myślę,że powinnaś swoje historie wykorzystać w jakiś bajkach,albo komiksach :) Jeszcze zostaniesz sławna jak JK Rowling :) Edycia skoro piszesz,że miałaś zatwardzenie :D to czemu mała rżnie kupala hi hi :) :) :) My już po wizycie :) Wróciliśmy na burzę :) Dzień bez burzy,dniem straconym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie!! Nie odzywam się bo nie mam czasu nawet spokojnie przy kompie posiedzieć. Ostatnio u mojej babci jest kuzynka z 2letnią Elą i mój Kuba znalazł sobie koleżankę do zabawy więc spędzamy tam całe dnie. Łukaszek też już coraz wiecej potrafi i też powoli podaję mu zupki i deserki narazie nie ma żadnych złych oznak po nich. Co do spacerówki to też muszę sobie kupić bo moja (po Kubusiu) się już rozwala i odliczam dni jak się całkowicie rozpadnie. Ja mam okres i czuję się fatalnie. Dziś to w ogóle się narobiłam. Rano zrobiłam gołąbki później upiekłam ciacho poszłam na zakupy, posprzątałam cały domek i jestem wykończona. Teraz siedzę i wcinam ciacho i piję winko. Zaraz idę poszperać na allegro może za jakimś wózkiem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem Wrocilismy od siostry dopiero na kapiel, maly caly dzien zlote dziecko, az sie siostra i ciotka nie mogly go nachwalic... Posmialam sie bo moja 65 letnia ciocia opowiadala, jak surfuje po necie, na you tube oglada wnuki i gada z dziecmi na skypie :-) wyrazy uznania dla takich ludzi :-) Szkoda, ze moj ojciec nie jest taki trendy hehehe... Pogoda caly dzien u nas przepiekna, dopiero kolo 17.30 zaczelo padac, ale dzieki temu powietrze teraz jest rzeskie... Edycia, pytasz czy kaszka smakowala? Jemu chyba wszystko smakuje hehehe...tak sie rwie, ze mam wrazenie, ze kiedys sam wstanie z tego lezaczka :-) Kaszka byla bananowa - probowalam - zayebista nawet dla mnie, wiec malemu sie nie dziwie :-D a dzisiaj dokupilam taka sama ale malinowa...mniam mniam! Oczywiscie jadl lyzeczka, bo butla beee... No i usmialam sie z tego Twojego zatwardzenia hehehe.... :-D :-D :-D nie martw sie, ja mialam cala ciaze ;-) Iwonka a w jakich godzinach bedziesz pracowac? Ja specjalnie wprowadzilam kaszke o 9 i obiadek o 14-15 - bo bede pracowac od 7 do 15.... Pimboli super, ze Nadine taka grzeczniutka byla...wiem jak to jest...wystarczy, ze gdzies do kogos ide to cierpne na mysl, jakie bedzie moje dziecko - kiedys pojechalam do taty i tak mu sie cos nie podobalo, a moze upal i cieplo w tamtym mieszkaniu - ze plakal i plakal i plakal - ze w koncu sie poddalam i pojechalam do domu, a w domu - zlote dziecko znowu... chyba domator mi tu rosnie :-) Ale dzis u siostry miodzio, zwlaszcza, ze caly dzien na powietrzu, cos pieknego... Jak wyjde z dlugow i stane na nogach za pare lat to chyba kupie sobie dom... :-) Moje kolejne marzenie... Co do snow, to moj maly mial jakies koszmarki juz po urodzeniu, ze az sie dziwilam, co tez moze sie snic tak malenkiemu dziecku... kwilil przez sen i uspokajal sie jak sie go poglaskalo po glowce... potem od 3 miesiaca tego nie bylo - az do wczoraj...hm.... Pimboli - a z tym karmieniem to dobrze robisz, jesli o mnie chodzi to karmilabym sama piersia jak najdluzej, zwlaszcza ze to zdrowe, ekonomiczne i bezproblemowe - ale wracam do pracy a synek nie przepada ani za butelka, ani za mlekiem modyfikowanym, natomiast odciaganie z piersi mojego pokarmu jakos mi nie wychodzi, nie potrafie odciagnac ani recznie, ani laktatorem wiecej niz 40-50 ml, bo potem to tylko Gabrys umie wyssac z tak \"flakowatych\" cyckow ;-) Wprowadzalam pokarmy od skonczenia 5 miesiaca, ale juz pod koniec 4-go testowalam co pare dni, jak sie maly bedzie czul po nich... Zyczenia dla Nadin za 5 miesiecy 🌻 😘 🌻 Robur niezla przygoda....dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo... Mi sie zdarzylo kilka razy jechac podczas urwania chmury...wtedy na takiej naszej dwupasmowce plynela rzeka, a ja jechalam (plynelam) w gore tej rzeki, do tego burza z piorunami...masakra, wiem o czym mowisz. A na dodatek tak cenny pasazer w srodku - juz na sama mysl pot mnie oblewa... Posmialam sie z nawozu hehehe.... :-D :-D :-D a jaka mialas zupke marchewkowa z ryzem, tzn. z jakiej firmy? Nie widzialam takiej w sklepie.... Basienia, jak tam odwiedzinki? :-) Avinia, ja mysle ze chyba taka kupie spacerowke http://www.allegro.pl/item688455579_wozek_arti_libero_5_kolorow_najtaniej_lodz.html ma wszystko na czym mi zalezy: rozklada sie do pozycji lezacej, ma spiworek na nozki i folie oraz wazy ok 7 kg. Chcialam jeszcze lzejsze, ale sa albo drozsze, albo oparcie sie nie rozklada calkowicie na plasko, a tutaj cena 199 zl nie jest wygorowana, zreszta co to 7 kg w porownaniu z obecnymi 16??? :-O Mmmm...narobilas smaka na golabki :-) podeslij na maila ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku wczoraj myślałam już że się wykończę. Dziwne to dla mnie bo zawsze uwielbiałam upały i mogłam się smażyć na słońcu a teraz czułam się jakbym miała umrzeć. Kręciło mi się w głowie cały dzień i po prostu czułam się fatalnie. Dzieciaczek mi na szczęście w miarę ładnie spał dziś i wyspałam się. Wstawała tylko 2 razy do karmienia i ze 2arzy wstałam ją ululać bo kwękała. pimboli- super że Nadine sie spisała na wczasach. Ja się boję co będzie nad morzem. Hipku, ja też sie rozglądam za spacerówką ,ale szukam z przekładaną rączką. Boję się żę 6-ścio miesięczne maluszki są za małe żeby jeździć tyłem do mamy. A może tak mi się wydaję. Fajnie ze Gabryś polubił wojaże:) A co do domku- jak widać marzenia się spałniają, trzeba tylko wierzyć mocno:) robur- no ty to naprawde masz przygody kobieto. Podziwim cię że umiesz zawsze zachować zimną krew bo ja np. jestem typem strasznej panikary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipek ja niestety pracuję na zmiany 6-14 albo 14-22 więc chyba pozostanie mi tylko karmienie nocne :( U nas dzisiaj deszczyk od rana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia jak znajdziesz coś godnego uwagi z przekładaną rączką i w rozsądnych pieniądzach to daj znać ;) bo ja też wolałabym widzieć co ten mój urwisek robi :) A tak w ogóle to miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się z Wami pożegnać na jakiś tydzień,bo wyjeżdżam.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec milego wyjazdu Roburku!!! Duzo slonka tam gdzie jedziesz! :-) ....acha, adres przeslalam Majce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma,tak mam XA,mi tez super się nim jeździ,jest mega zwrotny :) Parasolkę mam,ale nie oryginalną,bo chciałam oszczędzić i żałuję :( No i też mi nigdzie nie pasuje.Z gondolą było ok,ale teraz ta parasolka tylko przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edycia dzięki za komplementa i miłego łykenda wzajemnie :D No Twoje posty to poemat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipku....a dziękuję.Wizyta minęła szybko,odwiedzinki zaliczone,przy okazji byłam w Rossmanie wykorzystać tą książeczkę,którą przysłali z Hippa,ale niestety nie dostałam paczki,bo nie mieli :( I łyknęłam trochę powietrza z mojego rodzinnego miasteczka,ale mam teraz powerka :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roburku,a cóż to za niespodziewany wyjazd :) Baw się dobrze i wracaj z nowymi opowieściami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) robur ale mialas przygode... przepraszam ze wszystkich postow nieczytam ale niemam czasu... dziewcyznki czy juz wprowadzacie mlko modyfikowane 2? ja dzis daje jedna miarke 2 zamiast 1... bo mojeku synkowi mleko na dlugo niewystarcza a kaszki nielubie niestety... i ani bananowej ani malinowe a takie dobre :D jeszcze raz moze sprobuje lyzeczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja nie daję mleczka z proszku tylko cyc więc nie pomogę :) Ale chyba daje się po 6 miesiącu i właśnie zamienia się stopniowo Basienia masz rację, że trzeba zadbać o to żeby dziewczyny po wekendzie miały co czytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze muszę się pochwalić, że moje niesforne dziecię pije herbatki z butli z ustnikiem (coś podobnego do niekapka) i już prawie się nie zalewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane! nic nie wiem co u was :( ale melduję się tylko bo w telefonie ciężko mi czytać a do kafejki jakoś nie mam czasu chodzić. wybaczcie!!! CAłujemy mocno z nad morza. Dziś pada. Ogólnie pogoda w kratkę ale nie narzekam i tak lepeij niż w domu :) ciagle pełno znajomych, imprezki, spacery plaża itp. Dziś leje równo więc poszłam do baru z kompem ale nie dam rady poczytać bo spotkałam znajomych :) Tesknię za wami i mam nadzieję że u was wszystko dobrze i że maluszki zdrowe. Franka ma się świetnie cały czas na powietrzu . Całuję mocno Szklana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana fajnie, że znalazłaś chwilkę żeby zajrzeć na forum. Baw się dobrze i ucałuj Franię od cioteczek forumowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem. Już po odwiedzinach. Tylko kto teraz za mnie posprząta. Jutro się tym pomartwię. Jutro też popiszę do Was Kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×