Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Szklana,dzieki za info. Pewnie,ksiazki swoje,a zmeczone i wkurzone mamy swoje;)Ja tez pitole, ma zasypiac bez buczenia i juz,bo jak zasnie to juz spi. A jakbys sobie przypomniala co to za test byl to napiszesz?Tez osiem miechow?No to wiesz,ze mozna zalapac mega dola jak moja Monika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli hehe stracone dla rynku matrymonialnego hihi :) a jesli chodzi o testy to niepomoge bo ich niestosowalam... Adas znalazl sie w brzuchu za pierwszym podejsciem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeny jak ja dzis sie upocilam zeby maly zasnal do poludnia nic na niego niedzialalo a jak widzial ze biore lezaczek to wyginal sie w palak i tak sam padl w lozeczku... a uparte jest to moje dziecko szok tlumacze ze n iewolno ze be itd i tak wraca do roznych rzeczy jak bumerang... a i ostatnio w wozku nielubi siedziec nawet przodem eh i ostatnio na spacerze sie stresuje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka-u nas tez szybko i nie wiedzialam,ze mozna tak przezywac niepowodzenie,ale widze,ze i malzenstwo mojego brata cierpi na tym,dlatego to pytanie o testy. Moja to sie tak slicznie usmiecha jak mowie nie wolno i patrzy mi w oczy,a potem zasuwa galopem,zeby cos zbroic. Ale jak powiem chodz do mamy to przytupta do mnie,to juz cos. A i sie wam pochwale,ze w dwoch jezykach rozumie-balam sie jak bedzie,ale jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli dobrze wiem co to znaczy się starać... chociaż 8 miechów to podobno nic... moja przyjaciolka stara się teraz 9 miesięcy i właśnie mialą operację usuwania zrostów w brzuchu - po operacji, którą miała 2 lata temu. NIestety okazało się że zrosty były na jelitach ale nie na jajowodach... więc... musi się starać dalej. Bo gdyby były na jajowodach to by jej usunęli i wiedziałaby co i jak. szkoda mi jej bo ma już mega doła. W jej pracy 6 dziewczyn jest w ciąży!!! wyobraź sobie! Ona jak widzi franię do szaleje... w piątek spędzamy razem dzień. mam nadzieję że teraz już jej się uda. Testy robiła już. Nic... Dupa i tyle. zawsze mówią wszyscy - przestań o tym myśleć i się uda. heheh uwielbiam ten tekst. Można ludzi oszukać, że się nie myśli ale nie siebie przecież. Trzymam kciuki za bratową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana-dziekuje. Masz racje,co to znaczy nie myslec?Pragnienie bycia mama jest najsilniejszym uczuciem jakie ja znam. Ja trzymam kciuki za kolazanke i wierze,ze wszystkie dziewczyny,ktore sie staraja w koncu beda trzymac swoje dzieciatka ww ramionach. A dla ciebie 🌼za to ze sie nie poddalas i masz taka sliczna Franie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Korzystając z chwili spokoju wpadłam do Was przywitać się i zameldować, że jeszcze żyjemy. Witam więc. Przyznaję się bez bicia, że nawet nie czytałam co piszecie. U nas choroba za chorobą i nie wyrabiam. Mały złapał jakieś pierońskie przeziębienie lub od M się zaraził i na dodatek zęby idą. Nie spała bidulka prawie wcale przez ostatnie dni. Dziś dostał zastrzyka i chwilowo było lepiej. Niestety tylko chwilowo. Od jutra jakieś czopki robione ma dostawać. Może w końcu mu troszkę ulży. Do pracy niestety muszę chodzić. Serce mi się kraje jak go zostawiam samego z dziadkami. Wiem, że jest w dobrych rękach a mimo wszystko jest mi jakoś tak dziwnie. Odezwę się jak już się wszystko trochę unormuje i będę miała trochę więcej czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, z powodów dobrze Wam znanych wpadam dosłownie na chwilke. I szybciutko. Igmik- Tobie też udało się spokojnie odstawić małą od piersi, fajnie, u mnie też przebiegło to lajtowo, w sumie mała sama się odstawiała.... az zakończyła spotkania z cycem definitywnie;) Mia- jak ty robisz tą kaszkę od butli, znaczy- jakie proporcje? Moja to budzi sie nadal w nbocy dwa razy i pije mleko 2 * po 180 ml około, ale to wszystko w ciągu doby. W dzień mleka jej nie wcisnę za nic. Jak karmiłam piersia to też Emi z jednej wolała bardziej, były nierówne, ale teraz są równe- obie mikroskopijnych rozmiarów;) hahaha Rosołku- mała mojej koleżanki miała zapaść, to zapalenie opon spowodowane zapaleniem płuc, a to z kolei zachłyśnięciem się wodami płodowymi, w których już była smółka....Narazie jest lepiej. Już odłączona od respiratora. Oddycha sama. Basieniu- ależ sieobkupiłaś na tym allegro, ja też czasem jak wpadne w szał to zakupki fajnie idą....;) Szklana- dobrze, że z Franulą lepiej. Pimboli- 8 m-cy to niewiele, ja starałam sie z M, też 8;) aż pewnego dnia....ale bez testów owu. Moja siostra juz stara sieponad 2 lata i teraz okazało sie, że jest BARDZO CHORA! Ma chorą tarczycę, niedoczynnopść, tsh jej wyszło ponad 100 - gdzie norma to 4-5, ma bardzo zniszczoną i małą tarczycę, endokrynolog stwiedrził chorobę Hashimoto. Narazie dostała leki na wyrównanie hormonów, a potem moze sie starać dalej. Biedna, ona tak uwielbia dzieci, wszyscy w koło w ciąży, serio, wysyp ostatnio;) a ona tylko se marzy..... Kluska- super, że w pracy Ci tak dobrze! U mnie wręcz odwrotnie:( Kochane- moja EMi mnie zadziwia codziennie! WIdzę jak bardzo sie rozwinęła przez ostatni miesiąc!;) To ze wspina się i staje przy wszystkim i włazi wszędzie to już norma, teraz zaczyna zagladać pod szafki, schyla się tak śmiesznie, uwielbia przechodzić pod krzesłami i stołem. Cmoka- na całuski;) Ale hitem jest jej taniec, nie dość że cała ciałkiem "tańczy" to jeszcze głową kręci na boki! No ubaw nieziemski;) A wczoraj jeszcze mnie jednym zaskoczyła, bawiła sięjak codzień i nagle podeszła do nocniczka i zaczeła go "szarpać" no to posadziłam ją, a ona zrobiła do niego co miała zrobić! no normalnie szok!;) Dobra, zmykam, bo czas leci i nie naciągnę dnia .....;) Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) U nas znowu nocka fajna - mały spał od 21:00 do 7:00 bez przerwy więc może być :) Widać ma tak na przemian, jedna noc fajna, druga koszmarna ..... Pimboli - co do szczepień to uważam tak jak Ty - jakoś boję się tych grypowych szczepionek. I my też już długo mamy tylko dwa zęby :) Basienia - ech, ale po okresie wstrzemięźliwości możecie ładnie wszystko nadrobić :) :) No, nawet nie wiesz jak się cieszę, że będzie małe dziecko po sąsiedzku, zwłaszcza, że u mnie ani w rodzinie ani wśród znajomych mieszkających blisko nie ma takich dzieciaczków..... Szklana - nooooo - już się poczesałam :) Ale poważnie, przez te 3 dni choroby nawet na to czasu nie miałam :) Co do szczepień to ja się nie szczepię. Nigdy się nie szczepiłam na grypę. Podziwiam Cię kobieto z tym usypianiem..... Ja nie mam tyle cierpliwości i idę na łatwiznę. Ale tak jak piszesz - z dnia na dzień pójdzie Wam to coraz łatwiej. Powodzenia! Co do starania się o dziecko to faktycznie, niektórzy mają ciężko. Tak jak pisałam wcześniej - moje przyjaciółka zaczeła się starać jak dowiedziała się, że ja jestem w ciąży, czyli to by było już jakies 18 miesięcy i dopiero teraz zaszła. Wczoraj dopiero wyrzuciła z siebie jak jej w tym czasie ciężko było, bo ja się z ciąży cieszyłam, a ona nie mogła zajść. Szkoad, że nie wiedziałam, że oni próbują to bym inaczej się przy niej zachowywała. Boela - witaj :) Biedaczko - trzymajs się dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Hej Kochane! Czas dosłownie ucieka mi przez palce Mała rozkoszna - dziś 9mcy i chyba nie będzie raczkowac, bo już podnosi się do stania, jedynie to na pupie się przesuwa. Tylko szelki zdjęte, a ta nadrabia wszystko w mig. W nocy budzi się 2razy na smoczka i tak juz jest od 2-3 tyg. tylko przedwczoraj jadla 2 razy...:) ale kaszki wieczorkiem nie chciala, wiec pewnie dlatego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziś już lepsza nocka:) Dałam małej czopka na noc virbucol i spaą lepiej. Nie dawałąm cycka w nocy tylko 2 razy wodę i dopiero o 6 cyc. Dziś nie dam czopa i zobaczymy. robur mi też na maila prześlij jak możesz:) Jak tam Milenka- już całkiem dobrze, apetyt wrócił/??co do pediatry to nie wybieram sie na razie- byłam tydzień temu po recepty na bebilon pepti, wolę nie chodzić z małą do przychodni teraz. W ogóle unikam skupisk ludzi, jak idę z małą to tylko na typowy spacer nigdzie nie wchodzę z nią. Może przesadzam ale wolę na zimne dmuchać, tym bardziej ze po antybiotyku może być nadal osłabiona. szklana- no mamy podobnie, ja też na zęby zwalam, tym bardziej że widzę co wyprawia z tymi dziąsłami. nie pamiętam która z was pisała o testach owu- ja starałam sie prawie 2 lata, testy owu robiłam kilka razy ale okazało sie że w ogóle owu nie mam bo mam policystyczne jajniki. Miałąm przez 2 miesiące monitorowany cykl i sie udało:) a i oczywiście pół roku brałąm leki:/ mia- u mnie nie dawno w małżeństwie też nie było za dobrze, kłótnie były nomn stop natapecie, ale jest już lepiej. Tego i tobie życzę. Co do cycusiów to jamam różnicę jeden rozmiar a ajk mam bardzo nabrzmiałego tego z pokarmem to na oko ok 2 rozmiary:/ Mam nadziję że po karmieniu wrócą do podobnego rozmiaru:) a flaczki niestety są i, ale ja od odchudzaniajuż przed ciążą nie maiłąmzajędrnych. basienia- to nasze córeczki podobne zabawki maja- gazeta, zakrętka od słoiczka, butelka po mineralnej- no i hicior to pilot ale taki co działą, starego bez baterii nie chce. piksip-naprawdę współczuję sytuacji w pracy. Jesteś dzielna ze to znosisz. trzymam kciuki,może jeszcze lepiej bedzie. AEmi to spryciula- przyznam sie że papuguję po tobie czego małą uczyć:) MojA TEZ ZAGLĄDA POD SZAFKI I OSTATNIO WYCZAIŁA JAK M OTWIERAŁ SZAFKE I CAŁY DZIEŃ TYLKO OTWIERAĆ I ZAMYKAĆ:p kluska- fajnie że ok w pracy:) króliczki hehe:) ja ostatnio po naprawdę długiej abstynencji znów zatęskniłam do przytulanek rosołku- mnie tez zachęciłaś i stolik kupuję:) na mikołaja chyba sprawię małej robur- dzięki za polecenie nowych książęk- ja codziennie czytam - uwielbiam, a i chyba podobny gust mamy. Właśnie sskończyłam "widoka na taras" mam dzieś pod wózkiem i nie pamiętam jaka autorka-- fajna powieść o końcu lat 80- tych i początkiu 90-tych, teraz czytam "krzyk dzikiej kaczki" - o dziewczynie wychowywanej przez babcię która próbuje dowiedzieć się o swoim ojcu. Ale naprodukowałam hehe:) buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze niech mnie ktos oswieci, dlaczego nie dajemy dzieciom bialka z jajek, czy nie dajemy tylko z kuzych a z przepiurczych dajemy??o co kaman?? czy wasze malenstwa tez zgrzytaja zebami??? my teraz do kina dla mam z dzieciami a potem zajrzmy do Was i wreszcie cos napiszemy:) przesylamy super cieple usmiechy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Piękne Tylko się przywitam bo mam spooorooooo roboty! Szklana pasowałoby sie poprawić w sypialni, oj pasowałoby :) Gabę bierzemy do łóżka jak sie juz budzi rano, próbujemy cos przy niej polezeć jeszcze, ale ciężko jest, bo ona w miejscu nie usiedzi - złazi z łóżka i plącze się po sypialni (umie juz wdarapać sie na łóżko, kanapę i schodzić) - trzeba Gadziny pilnować :) to jest taka cwaniara ze juz po schodach potrafi wyleźć na piętro!!!! Czort wcielony! Pikspi ja kupuje kaszke bebilon i robię tak - 210 ml wody i 7 dużych łyżek stołowych (nie płaskich ale troche kopiastych) albo 240 ml wody i 8 łyżek ja mam właśnie chorobe hashimoto - to polega na tym ze miało sie stan zapalny tarczycy i uległa ona uszkodzeniu - trzeba byc cały czas na lekach - ale jak poprawi sie siostrze poziom tsh to cykle sie ureguluja i zajdzie w ciążę - ja zaszłam bez problemu. Sama choroba tarczycy (pod warunkem ze nie ma jakiś guzów nowotworowych) nie jest az tak powazną chorobą - tylko trzeba byc cały czs pod kontrola endokrynologa. Jak sie juz utrafi w dawke leków to jest spoko. Ja mam teraz problemy bo mi sie przez ciążę wszystko rozregulowało. Później postaram sie odpisac na pozostałe posty :) wszystko poczytałam ale nie starczy juz czasu na pisanie - wybaczcie :) miełgo dzionka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hałąśliwa- moja Martyna zgrzyta zębami, czasem widzę jak zaciska mocno szczeki, musi się przyzwyczaić do nowych ząbeczków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip jeszcze odnośnie kaszek - wg mnie pyszna jest o smaku - soczyste owoce, ja daję np 5 łyżek "soczyste owoce" i 2 łyżki "waniliowej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaba może co najwyżej pozgrzytać dziąsłami heheeh zmykam buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka podjechałam do domku przygotować ofertę dla klienta i od razu myk do Was się przywitać!;)🖐️ Dziękuję za miłe przywitanie!🌻 Wpadne wieczorkiem bo dzś standardowo jak co środa w planach wizyt u moje prababci a Mai pra prababci;) Buźka i superdzionka życze!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Dota ach te wstrętne choróbska i Was dopadły-oby szybko przeszły. Chyba nie uda nam się spotkać w tym roku. Odwiedziny za odwiedzinami teraz mamy. Ale później jestem nadal chętna. Mia jej daję tylko ugotowany czosnek i to ociupinkę. Np czosnek z rosołu albo robiłam jej spagettii też troszkę czosnku dodałam ale go dusiłam razem za sosem. Jogurt a szczególnie naturalny możesz jak najbardziej dawać. Mia nie przejmuję się tym odstawieniem-co mnie właśnie dziwi. Skończyłam karmić 3 dni przed skończeniem 10 miesięcy u niuni. Dyskusja o cycolinach. Ja ze swoich zawsze byłam niezadowolona- zawsze były za duże. Dagusia może dawaj malutkiej viburcol przed spaniem, to może dłużej pośpi. Rosołku jaka szkoda, że stoliczek jest uszkodzony. Na pewno nie można czegoś z tym zrobić? Kluska super, że praca daje Ci tyle energii i że jesteś szczęśliwa. Robur może czas przejąć inicjatywę w sprawach łóżkowych. U nas zawsze jak ja zachęcam to N ma ochotę. Dodam, że nieważne co zrobię. Ja też bym chciała poczytać co znów za historia Ci się przydarzyła. Poproszę na maila:igmik@op.pl. I Ty biedulko masz ciężkie noce. Ciekawa jestem kiedy to się nam skończy. Haydi super, że psiapsióła w końcu w ciąży. Nam też udało się w pierwszym miesiącu starania ale znając siebie jakbym długo się starała to pewnie też bym to bardzo przeżywała. Dlatego tym większa jest radość jak komuś po tak długich staraniach się udaje. Pimboli u Was to na pewno czarne chmury szybko miną-jak zawsze:) Szklana ja małej gotuję różne rzeczy i teraz staram się wymyślać nowe ale na razie opornie mi idzie. Wczoraj gotowałam cielęcinkę z ziemniaczkami i marchewką-wszystko oddzielnie i jej to pokroiłam i wsuwała. A dziś z tej cielęcinki sosik z marchewką, porą i jog naturalnym podany z ziemniaczkami-ciekawa jestem czy zje bo coś takiego pierwszy raz. A jutro zrobię klopsiki i jej i nam. No i jeszcze mam w planach ogórkową i barszcz czerwony. Pimboli nie pomogę ci z mlekiem, bo niunia moja chyba sztuczne wolała zawsze, bo bardziej słodkie niż moje? Boela współczuję choróbska,. Nie martw się synkowi na pewno z dziadkami jest dobrze. Moja córa jak byłam u mojej mamy to mnie olewała i szła do babi-cały czas-wcale do mnie nie przyłaziła. Piksip mam nadzieję, że Twojej siostrze po leczeniu nie będzie dane długo czekać na dzidziusia. No i masz bardzo mądrą córeczkę. Brawo Emi! Haydi. Pomarańczowy widzisz-a tak się bałaś, że malutka nie nadrobi wszystkiego a tu tak pięknie się rozwija. O Dagusia. no to możesz sobie przeczytać co poradziłam ale wpadłaś na to bez mojej pomocy. O witam Hałaśliwą. Białko już możesz powoli wprowadzać. Tu chodzi chyba o alergię na białko. Moja córcia właśnie dziś pierwszy raz wciągnęła jajecznicę z całego jajka, bo do tej pory dawałam jej tylko troszkę białka do jajecznicy, żeby się przyzwyczaiła. Oj zgrzyta pola zębami. Zgrzytała tez jak miała tylko na dole zęby-nie wiem jak ona to robiła. Ale zazdroszczę kina. Cześć Mia,. Z Gabci to niezła spryciula-to fajnie. Ja lubię aktywne, rozbrykane dzieci. A My wczoraj byliśmy w odwiedzinach u Poli nowych kuzynków. Jest tam dziewczynka starsza od Poli o miesiąc i teraz ma rodzeństwo, bliźniaki, które urodziły się 3 tyg temu. Wchodzimy do nich a tam cicho. Normalnie w szoku byłam. Troje małych dzieci i cisza. Dosłownie. Maluchy cudne. Dziewczynka jak się urodziły to wżyła 2400 a chłopiec 2900(więcej niż Pola!!!!). Urodziły się w 39 tyg. Dziewczyny zakochałam się. Jejku jak szybko się zapomina, że nasze dzieci też były takie malutkie a przecież Pola ma dopiero 10 miesięcy. No te maleństwa cudowne. Trochę zazdroszczę ale jak się teraz zastanowiłam, to myślę, że jeszcze nie czas na kolejne dziecko. A jaki mój N był zachwycony, że znów trzyma na rękach takie maleństwo. Normalnie mogłam cały czas na nie patrzeć. I wiecie co-chyba mam większy sentyment do tej dziewczynki. Może dlatego, że Pola też była tak tyci tycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i zaraz żegnam :( znowu napisałyście duuużo, jeszcze nie zdążyłam doczytać :( u nas nieciekawie jeśli chodzi o M, ciągle sie kłócimy a seksu to nie było z pół roku :( ale to przez moje ciągłe infekcje ( i tu robur możemy sobie ręce podać) mi sie odechciało. ja też nie mam czasu książek czytać-a tak lubiłam :( Rosołku a jaki ten stoliczek?? wrzuć linka Dagusia współczuje i oby Martynce jak najszybciej sie poprawiło 🌼 Mia co do cycuchów to mam normalnie kompleks na tym punkcie, przed ciążą miałam C i wydawało sie za duże, po porodzie E-to to już porażka , a teraz mam D i normalnie chciałabym B, ale operacja troszke kosztuje więc... a obwisłe sie teraz zrobiły że szok no i też kiedyś nosiłam rozm.34 a teraz......40!!!!!!!!!!!! no coments..... chodze na aeorobik ale nic nie chudne a wręcz przeciwnie...tyję...!!! :( Julka ale Ci fajnie że zostałaś przeleciana hihi pozazdrościć :P Kluska szczerze to Ci zazdroszcze takiej sielanki, ale oby zawsze było tak kolorowo ❤️ robur ja też chce sie pośmiać :edycia86r@op.pl to jest post z wczoraj, nie zdążyłam go wkleić, a teraz lece poczytać co tam dalej było....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj to co zdąże póki mała gwoazda śpi (już prawie 2h) przypomniało mi sie jaką wpadke miałam: otóż młoda poszła spać z kupą kiedyś i spała z nią 8 godz to sobie możecie wyobrazić jaka miała pupe na drugi dzień :( poprostu zjadła i sie jeszcze z nami bawiła ja popatrzyłam do pieluchy ok 10 min przed spaniem, M poszedł ją uśpić i tak to sobie spała z tą kupą. ale miałam wyrzuty sumienia....teraz to potrze co chwile do pieluszki :) mamy już 6 zębów!!!!! normalnie 4 górne wyszły na raz!!! ale noce wcale nie lepsze :( podpowiedzcie co można dawać na deserek oprócz słoiczków oczywiście, ja daje jabłko, gruszka-podgotuje i banana do mikrofali na 1,5 min i to miksuje i dodaje jogurtu naturalnego. ale coś nowego wkońcu bym zapodała bo to do znudzenia jeść cały czas to samo :P tylko teraz mały wybór co do owoców.... banana daje czasem surowego i też jest ok. A Wy dajecie surowego??? Haydi to gratulacje dla przyjaciólki :) ale maluszki będą sie ze sobą bawić :) u nas po sąsiedzku mamy z tego roku aż 4 dzieci :) no i jak tam seksik był :P Pimboli na pewno z M sie ułoży :) to dobrze że u Was na drugi dzień ok, u nas nie bardzo...:(a jeśli chodzi o cycuchy to jak sie nie zwiększyły za dużo to nie powinnaś mieć sflaczałych haha bo to najgorsze jak sie za dużo zwiększą a potem zmaleją :) co do szczepień to chyba tez bym sie nie odważyła zaszczepić.. co do fajek nigdy nie paliłam, mój M też nie i teraz raczej juz nie zaczniemy :)szkoda kasy i zdrowia Szklana a to Ci dopiero, też czytam ta samą powieść co Ty hehe :) i taka to wciągająca..... Ja to nigdy z Milenka nie spałam na łóżku i chyba bym nie zasnęła i ona chyba też nie bo za dużo sie tucze :) Basienia ja nie paliłam a i tak mam 14kg na plusie!!!!! chodze na aerobik i duuupa, a koleżanka co urodziła 1,5m-ca wczesniej chudzinka taka że 34 na nią za małe. jak jedziemy razem na zakupy to ja mam ochote sie zapaść pod ziemie :( Szklana chyba bym wolała dłużej usypiac ale żeby cała noc przespała....nie wiem co lepsze bo moja pada jak sie na boczek położe za to w nocy co chwile wstaje i siada :( no dzisiaj musze sie pochwalić że tylko 2 razy sie obudziła i tylko raz na jedzenie, z tym że po jedzeniu półtorej godziny sie bawiła w nocy!!!!! a teraz odsypia bo śpi już ponad 2 h.... Julka to tak jak nasza Milenka znalazła sie w brzuszku za pierwszym podejściem :) Pimboli a moja jak mówie be to powtarza bee i patrzy tymi swoimi ślepkami na mnie i robi dalej swoje albo odkłada mówi be a zaraz bierze spowrotem. Myśle że nasze dzieciuchy już dużo rozumią i trzeba sie brać za wychowanie :) Boelo kobieto pracy witaj!!!! Biedny mały a siooo choróbsko. Piksip biedne to maleństwo Twojej koleżanki, Trzymam za nią kciuki!!!! Piksip no to faktycznie zdolniacha ta Twoja Emi. A tańcząca to musibyc słodzinka :) Idę popatrzeć do mojego szkraba bo sie martwie że aż tyle śpi....potem jeszcze popisze a tymczasem miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Hej! Dzwonilam do pediatry w sprawie tych kupek i kazala brac lacido 2xdziennie. Ale dzis zauwazlam śluz i nieteczki krwi:( czytalam ze to moze byc alergia albo jakas infekcja ukl.pokarm. - boję się!!! Czy u ktorejs tak bylo? A moze to po mleku Bebiko - pije je od 3tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zeście znów dużóo napisały ..... :) Hałaśliwa - hej hej :) Fajnie, ze jesteś :) Ja daję małemu jakoś od miesiąca jajecznicę z całego jajka - uwielbia ! Mój nie zgrzyta zębami - ma tylko dwa dolne ;) Igmik - no ja się bardzo cieszę, że ona jest w ciaży, tak jak mówisz, zwłaszcza jak wiem, że tyle czasu się starali. Nam się udało po trzech miesiącach prób. Ale wiesz co - ja się właśnie boję, ze jak zobaczę malucha przyjaciółki jak urodzi to też się w nim zakocham i też znów będę chciała drugie dziecko :) Ale jak trochę to pomyślę to też spadam na ziemię i jeszcze nie chcę :) A bliźniaków to sobie jakoś wogóle nie wyobrażam. Niby podwójne szczęście ale i podwójna robota i wysiłek straszny. Nic tylko podziwiać, że ta mamusia sobie tak radzi aż z trójką, że jest cichutko w domu. Edycia - super, że macie tyle dzieci z jednego roku, ja właśnie się martwiłam, ze mały nie będzie się miał z kim bawić. .... Hehehhe, no seksik był :) Kurcze, jeszcze do niedawna robiłam wszystko, żeby się nie kochać, a teraz jakoś od dwóch tygodni mam codziennie ochotę :) Chyba hormony szaleją..... Jak mały był mniejszy to też często się kłóciliśmy - ze zmęczenia i też nie mieliśmy wogóle ochoty na nic, ale jakoś wróciło wszystko do normy czego i Wam życzę. Kurcze, muszę allegro przeszukać w celu zakupu prezentu dla teściowej na urodziny :) Macie może jakieś pomysły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle to zaczęłam być pełna uznania dla mojej siostry. Ona ma dwóch synów - teraz już w wieku 14 i 15 lat ale jest między nimi tylko 11 miesięcy różnicy. Starszy jest z listopada a młodszy z października. Wpadła podczas pierwszego stosunku po porodzie :) Pierwszy syn miał 11 miesięcy jak urodził się drugi :) Boże, jak sobie pomyślę, ze teraz miałabym znów urodzić to .... ech, lepiej nie myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowa nic nie umiem Ci podpowiedzieć - jeżeli zauważyłaś śluz i krew juz po rozmowiae z pediatra to zadzwon jeszcze raz - nie ma co gdybac. U nas czasem był śluz, ogólnie kupy często nieładne - zielonkawe (lekarka mówi ze ten kolor to może byc powodowany tym co mała je), ale krwi nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wyślę Wam wczorajszą historię na naszego maila,bo nie mam czasu siedzieć długo na poczcie.Muszę ogarnąć chałupę,położyć małą spać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dupeczki :D wpadlam na chwilke sie z wami przywitac :) u mnie dzis do pludnia koszmarny dzien... mialam wyjsc z malym do szkoly po mala i niecchial zjesc przed wyjsciem... ani kaszki ani mleka a 2 godz temu jadl serek waniliowy ale zeby tak dlugo go trzymal? i na spacerze zasnal i dopiero obudzil sie jak wrocilam do odmu ale przynajmniej obiadek ladnie zjadl :) i dzis mi sie 2 razy w glowe wywalil eh no i bylismy na ostatniej kontroli na bioderkach :) wsio ok :) tylko jeszcze mam go pilnowac zeby szeroko siadal np na czyms... i tak sobie pomyslalam ze moze taki osiolek przydalby sie? co sadzicie? http://www.allegro.pl/item815992522_pompowany_konik_osiolek_xxl_do_skakania_mikolaj.html no nic uciekam trzymajcie sie cieplutko :) i przespanych nocek zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, my już po wizycie u pra pra Babci;) Majka urzęduje w chodaku a ja szykuje oferty dla następnych klientów,M na wyjeździe,pojechał rano a mi juz go brakuje, ale dobrze ze wroci w nocy;) BLLLLLLLLLLLLLLLLLLLEEEEEEEEEEE przed chwilazabilam okropnego pająka... nie nawidze tego paskudztwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wczoraj to myslalam ze mnie szlag trafi: Babcia weszlado lazienki m wszedl do lazienki babcia znow weszla do lazienki i potem znowu m i nic!!!! ja weszlam do lazienki ... ... ... ... ... ... ... a po srodku ... ... ... ... ... ... ... pajak popitala Nosz kurnia takie moje szczescie;) A mieszkamy przy sadzie i mnostwo tego do domku sie pakuje, chociaz to drugie pietro w bloku. I tylko ze mna maja przyjemność stawac twarza w twarz,pysk,ryjek czy jak to sie tam u nich nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam ta wiadomosc o 18 a dopiero teraz mi wyslalo;) Maja już spokojnie spi, a ja zajrzałam zeby Wam zyczyć kolorowych senków i "stosunkowo" udanych nocy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane, wpadam sie przywitać;) Dzisiaj miałam w nocy 5 pobudek;) Super!! M. chory - gardło i ja już od 3 dni mam dyżur...... Ale dzis odrabia i ja mam 3 dni wolnego;) Ściskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×