LUTY 2009!!!!!!!!!!!

hej wpadlam na chwilke bo robie krokiety :) tez mi sie zachcialo hehe dota paste fagiolli mozna jesc z bulka, bagietka, chlebem jak kto lubi ;)

Witajcie, Po wizycie z niunią u endokrynologa jesteśmy. Wszystko ok-właściwie pani powiedziała, że ta wizyta nie była konieczna ale do kontroli za pół roku musimy przyjść. Gorączka minęła pozostał stan podgorączkowy. Obstawiam jakiś wirus trzydniowy albo zęby. Apetyt niunia ma wciąż mizerniutki. Piksip Emi jest śliczna-bardzo mi Polę przypomina. Bardzo mi przykro, że takie rzeczy zdarzają się ludziom, którzy tak bardzo pragną.... No ale mam nadzieję, że jeszcze ich marzenia się spełnią. Up i Mia, co do dzieciaczków o których piszecie- czasami mi się wydaje, że Bóg nie wie co robi. Takie nieszczęścia dla takich maluszków, nie wspomnę o ich rodzicach. Dlaczego, po co ????? Ja czasami jak pomyśle, że jeszcze jakieś choróbsko morze drzemać w mojej córci, to aż cała się trzęsę, jestem przerażona. Kochana przepraszam, że nie do wszystkich się odniosę, bo przyznaję trochę nie mam czasu i weny i Was "przelatuję" :P Dota i Basienia dziękuję za pamięć

Igmik dobrze, że lekarka Was uspokoiła :) a co do tych wszystich nieszcześc - to trzeba być wdzięcznym że dzieci mamy zdrowe, a jak przyjdą starania o rodzeństwo dla maluszków - nie dopuszczać mysli, ze coś może być nie tak. jeszcze chwilę popracuję i spadam... głowę mam ciężką, nogi jakieś obolałe, ej jakoś do dooy sie ostatnio czuję - marzę o odpoczynku, a tu będzie coraz gorzej... jeszcze więcje obowiązków - ehhhhhhh Jak dobrze, ze mam Gabiszonka - jej usmiech mnie rozbraja i przy niej autentycznie żadne zmartwienia nie są mi w głowie :) buziole Piękne!

Hej lutóweczki moje kochane :) Dziękuję Wam wszystkim za tyle wspaniałych życzeń dla Zuzy! Na razie mam sajgon, którego nie daję rady ogarnąć, ale jestem szczęśliwa, bo praca rewelacyjna i babeczki też fajne. Mamy nadal problem, kto na stałe zajmie się małą. Póki co trochę mąż, teściowa, moja siostra...Coraz lepiej radzę sobie z rozstaniem z dzieckiem, ale w niedzielę ryczałam pół dnia. Było ciężko... Zula nauczyła się siusiać na nocnik. Jak chce siku, to wywleka nocnik :) Oczywiście często zapomina i pieluchy mokre, ale i tak jestem z niej dumna. Strasznie, okropnie, niemożebnie mi Was brakuje. Smutno mi, że nie mogę już uczestniczyć w życiu forum. Nawet nie mam kiedy poczytać... Mam tylko nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Pozdrawiam i całuski dla maluchów.

Witajcie mamusie, zapraszam na moje aukcje po córeczce, ubranka są naprawdę czyściutkie,wyprasowane i jak nowe,za 1 godzine koniec licytacji! miłego wieczoru! http://allegro.pl/item903916299_bezrekawnik_sweterek_kamizelka_grzybek_next_86_92.html http://allegro.pl/item903889395_sliczna_bluzeczka_h_m_roz_92_gratis_sukienka.html http://allegro.pl/item903967728_sliczna_sukienka_jeans_gratis_spodniczka_6_12m.html http://allegro.pl/item904001539_cieple_sztruksowe_spodnie_cherokee_86_gratis.html http://allegro.pl/item907129819_cudo_kurteczka_wiosenna_gratis_czapeczka_86_92.html http://allegro.pl

Igmik- ja już kiedyś Ci pisałam, że Pola bardzo przypomina mi Emilkę;) Coś w tym musi być:)

Emilka już sama chodzi, nie tak fajnie jak Zuzia, bo idzie szybko- jakby biegła;) i tak kilka metrów tylko przejdzie, nie cały spacerek, ale zawsze coś;)

Wczoraj kończyłam, dziś zaczynam!;) gdzie wszystkie jesteście??

Witam moje drogie...:) Wystarczy chwilę nie popisać i już taaaaakie zaległości mam ;) Zabieram się zatem za nadrabianie. Pimboli kochana nasze córcie muszą mieć już swoje ozdoby,he he..choć na chwilkę.. ;) Moja szalona,zwariowana,pełna szalonych pomysłów,pewnie też będzie skakać po drzewach jak ja :D :D :D Wczoraj pół godziny szukałam kapci...znalazłam pod kanapą..Wiki zrobiła mi żarcik :D :D Krzesełko jest specjalne,bo jeszcze z młodości mojego męża:).Mamy takie dwa,był jeszcze stolik,ale gdzieś przepadł.Babcia M przechowała różne rzeczy po wnuku,nawet czapeczki mamy i kurteczkę(którą obecnie nosi misiu)ale w bardzo dobrym stanie. Jeśli chodzi o imprezkę roczniakową....to jasne jak słońce,że chcesz by było pięknie...wszystkie chcemy,w końcu to pierwsze urodzinki :) Julka masz rację..ksiądz,kościół temat długi i zawiły. Proboszcz parafii do której należę na naukach przed chrzcinami stwierdził,że bez klapsa dziecka się nie wychowa,bo jego mama tak wychowywała i "wyrósł na ludzi"...Bez komentarza.... Jeśli chodzi o nieszczęścia ludzi a zwłaszcza dzieci,małe istotki,niewinne... Ja powątpiewam czasem we wszystko w co staram się wierzyć...i pytam dlaczego...niestety nikt mi nie odpowie... Ludzie,którzy się nie szanują...są zdrowi, mają dzieci,często niechciane..aż przykre to i zawsze skłania do refleksji. Iwonko...biedna Madzia..ale szybko się zagoi :).. dla Was. Dota ja się odważę i zrobię torcik własnoręcznie...:) Mam ogromną nadzieję,że się uda ;) He,he...guziki masz w komputerku :D :D :D..super ;) Igmik super,że ok.:) Rosołek czekamy aż się ogarniesz i powrócisz :) Piksip ja już od rana produkuję posta :) Kawkę stawiam :) I uciekamy zaraz na spacerek,bo piękna pogoda... Miłego dnia

A..zapomniałam napisać,że w poniedziałek mam rozmowę o pracę i jeśli zaproponują mi godziwe warunki ;) to wynajmujemy mieszkanie(tu są ceny jak w Las Vegas...totalna porażka mieszkaniowa)i jakoś będziemy sobie żyć.Jeśli kasa będzie nie za bardzo to wyjeżdżamy za granicę.Taką podjęliśmy decyzję,więc wszystko zależy od tego co mi zaoferują. To tyle...uciekam..buzia

Dzień dobry! 100 lat dla Martynki !!!!!! Rośnij kochana zdrowa, piękna, szczęśliwa i radosna! Bądź zawsze dumą dla rodziców ! Pogodnego dzieciństwa i samych cudownych chwil w życiu ! A dla Ciebie Dagusiu - gratulacje za rok bycia wspaniała matką :) Żebyś zawsze była zadowolona i dumna ze swojej córeczki !!!! 100 lat również dla Miłosza od Agi i dla Majusi Sikorki !!!! Zdrówka i szczęścia w życiu dla dzieciaczków ! Ja sie tylko witam szybciutko - mały biega po całym mieszkaniu - rozchodził się już zupełnie :) Basienia - no to trzymam kciuki za pracę - oby Wam się wszystko udało tak jak chcecie! Co do mojego ostatniego doła - spokojnie, przeszedł :) Każdy ma czasem gorszy dzień, ja mam rzadko ale jak mam no to już mam i koniec :) No ok, zajrzę jeszcze później.

hej mamuski :) na wstepie wszystkiego najlepszego dla Martynki dagusi i Maji sikorki :) Oby wasze maluszki rosly slicznie, byly codziennie usmiechniete i wam drogie mamuski duzodumy i pociechy ze szkrabkow :) 100 LAT!!!!!! basienia trzymam kciuki za rozmowe o prace :) a jesli nie to za nowe plany ;) moj maluszek dzis w nocy tak sie krecil i wiercil i zjadl 300 mleka i co godzine plakal eh chyba zebale daja znac....

Kurcze, jak u nas dziś cuuuuudnie za oknem ! Byliśmy przed chwilą na spacerku. Jacie, normalnie wiosna :) Człowiekowi zaraz lepiej się żyje. Tyle, ze znów zapowiadają mrozy i śniegi - buuuuuu - czekam już na to lato jak na jakąś wielką wygraną :) Dobra, muszę poszukać dla nas jekichś wakacji :)

Dzień dobry kochane Forumki! Dagusiu i Martynko – wszystkiego naj naj naj. Niech Martynka rośnie zdrowa, zawsze szczęśliwa, uśmiechnięta. A dla Dagusi gratki za bycie wspaniałą mamusia – choć nie zawsze jest lekko :) Dota ja za tymi butami tez wybrać się nie mogłam :) najpierw nie byłam przekonana czy buty kupować, a jak w końcu zdecydowałam, że w bucikach Gaba będzie się pewniej czuła, to się wybrać nie mogłam – teraz uważam, że to był bdb zakup :) rosołku to super, że praca taka fajna i atmosfera miła! Na pewno przyzwyczaisz się do tych rozstań ze swoją gwiazdą – zobaczysz, jak tylko będzie Ci dobrze w tej pracy (czego z całego serca Ci życzę) to odżyjesz – choć obowiązków będzie więcej i czasem nie będziesz na zakręcie wyrabiać ;) a jaki jest docelowo plan opieki na Zuzią, niania, żłobek??? Smutno jak nie ma czasu na forum, no nie? Mi strasznie na początku Was brakowało, teraz też brakuje, ale człowiek jakoś powoli przywyka do zmian. Basienia tort na pewno będzie świetny i założę się, ze lepszy niż z niejednej cukierni :) Ja żałuję, że nie miałam czasu (i wprawy :P) i musiałam kupić gotowy (choc był smaczny) – pochwalić się ze zrobiło się samemu pierwszy torcik dla szkraba to jest coś! Czekamy na fotki :) trzymam kciuki za pracę! Ja się pogubiłam – szukasz pracy w Polsce, a co z mieszkaniem – praca w jakimś innym miejscu niż dotychczas? I co z zagranicznym wyjazdem – odważna decyzja – bardzo odważna... napisz coś więcej :) Haydi – dobrze, ze dół... zakopany ;) Szklana a Ty gdzie???? Kurka, ze ja na Ciebie nigdy trafić nie mogę!!! Jak Wasze brzuszki? Jak inne szkraby (i rodzice) zaatakowani przez podłego (!), wstrętnego (!) wirusa? No i jak Wasza inwestycja? Julcia - może i ząbale, a może jakiś skok - macie jeszcze tą tabelę ze skokami, albo opisy skoków - ja to zapodziałam, a ciekawa jestem. Haydi - mi niania mówiła, ze wczoraj do słońca to było chyba z 15 stopni na plusie :) aż sie zgrzała pchając wózek :) jak ja wracam z pracy ok 16 to co najwyżej na sanki wychodzimy na 30 min -ale słonka juz takiego nie ma. Tylko weekendy mi zostają :) osatnio tak bardzo chciałam wyjśc z Gaba ze w śnieżyce poszłyśmy na sanki na naszą osiedlową uliczkę - na początku się jej podobało, ale po 10 min tak się złościła, ze z sanek wpadła mi w zaspę śnieżną ;) na szczęście śnieg puszysty,a Gaba nie przestraszyła sie bo stałam obok i ja podnisłam - ale buzią w śnieg wpadła...zmartwiłam sie ze policzki beda odmrożone - ale jest ok - nawet była zadowolona z tego orła ;) Jejku jak się cieszę, ze znów będzie weekend!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko w niedzielę nie chce mi się iść do teściów, a umówiłam się z teściową – nie umiem jej odmówić, no nic to w końcu rodzina – choć mnie wkurzają... Chcielibyśmy jakoś jutro rodzinnie sobotę spędzić ale nie mamy jeszcze pomysłu – byle nie sklepy, fajnie byłoby gdzieś pojechać, tylko gdzie?

Haydi szukasz wakacji? Na kiedy i gdzie? ja też chcę na wakacje!!!!!!!!!!!! oj kawa wypita - czas na robotę...

Mia - no u nasd ziś w słonku też cieplutko ! Mamy 3 stopnie w plusie ale się wydaje jakby było z 15. Heheh, po mrozach 3 stopnie to upał a po lecie 3 stopnie to zima totalna :) No to Gabrysia miała fajne sanki w śnieżycy :) Hehhe. A wakacje planujemy pod koniec czerwca dwa tygodnie nad Polskim morzem. Ja chcę jechać na dwatygodnie, ale mój mąż ma swoją firmę i akurat latem sezon i chce jechać tylko na tydzień, tak więc wymyśliłam,że najpierw pojadę na tydzień z moimi rodzicami a mój mąż będzie domu pilnował, potem mój mąż wyjedzie do mnie nad morze aw tym samym czasie moi rodzice do domu. Także moi rodzice będą tydzień nad morzem, mój mąż też tydzień a my z Olkiem dwa tygodnie :) Cieszę się z tego strasznie, bo moi rodzice ostatnio byli nad morzem jak ja miałam 5 lat :) A potem tyle razy chcieli pojechać, ale jak już mieli urlop to jeździli do mojej siostry do Niemiec. No a teraz tak to wymyśliłam, oznajmiłam im i się cieszą bardzo :)

Martynko i Madziu-duzo,duzo zdrowka,fajnych zabawek,usmiechu codziennie od ucha do ucha i samych pogodnych dni Mia-u mnie dlatego tak duzo jedzenia,ze bede miala 12 osob przez dwa dni.Wszyscy zaproszeni goscie mieszkaja ponad 50km od nas,wiec beda nocowac,a na drugi dzien tez czyms ugoscic musze. Hehe,to Gaba miala pierwsza wpadke w snieg;) Iwonka-ludzie czasem dziwnie jezdza.Jak my jedziemy do Polski tyle km,to ja sie nie boje,ze moj M cos zmaluje,bo prowadzi swietnie,ale wlasnie,ze ktos w nas wjedzie,w Polsce to w ogole sie boje,te drogi takie kiepskie. dla Madzi za paluszka. Edycia-jak moja sie obudzi w nocy i lezy,to ja sie nie odzywam do niej,ale jak probuje wstac to klade,bo ona jak wstanie to sie rozbudzi. Czasem uparcie wstaje to biore do lozka i ona kladzie glowe na moim brzuchu i zasypia.No tak ma,ale to bardzo rzadko,bo normalnie spi w nocy,tylko ostatnio cos sie budzila,z tym,ze nie wstawala. Jesli chodzi o lozeczko,to jak mala czesto sie budzila w nocy wczesniej,to my dostawilismy jej lozeczko do naszego i M zdemontowal jedna strone szczebelkow,tzn.one byly,ale sie przesuwaly,moglam calkiem odslonic na noc.I ona sie czula jakby spala z nami,ja moglam bez wstawania uspokoic,podac smoka czy poglaskac. Dota-fajnie tak sie spotkac czasem i pogadac,nie? U nas tez wczoraj wiosna powialo,tzn.u nas byly tylko 3st.,ale pojachalismy 25km dalej i bylo juz 9.Super.I sloneczko tez swiecilo. Nie potluklam sie,bo wpadlam tylkiem w zaspe na szczescie,cala mokra bylam i tylko patrzalam czy sasiedzi nie widza;) Pomaranczowy-jak spotkanie z niania? Rosolku-bardzo sie ciesze,ze w pracy wszystko gra.Brawo dla Zuzi za nocnik! Basienia-fajnie takie pamiatki teraz poogladac..Krzeselko superowe. No widzisz,ksieza tez maja metody wychowywania dzieci;) Trzymam kciuki,zeby w poniedzialek wszystko poszlo po twojej mysli. Haydi-dobrze,ze dol zasypany:p Mycha dostala dzis od babci radyjko z FP i jest zachwycona,a ja mam spokoj.Znow przesypia noce,dzis spala do 8,ale o 2 zaczela sie wiercic,wiec posmarowalalm szybko dziasla i spala dalej.Dzieki Bogu. Chyba idzie kilka na raz,cos czuje ostre w dwoch miejscach u gory.Nastepne po jedynkach zabki tez ida najpierw dolne,potem gorne? Slini sie znowu bardzo i obgryza stoly,w salonie porysowala nam lakier na stole:o Dobra,ide przypilnowac obiadu.

No w końcu mam chwilkę żeby popisać :) Na wstępie: Sto latek Dla Martynki, Miłoszka i Mai !!! Rośnijcie zdrowo, bądźcie wesołe, bawcie się super i bądźcie szczęśliwe!!! Basienia no to poważne zmiany was czekają! Życzę powodzenia, ale przede wszystkim gratuluję podjęcia decyzji i odwagi!!! Pimboli no to się szykuje jedzonko na imprezce!!! Na pewno wszystko się uda. Najważniejsza jest dobra zabawa maluszka, a to widzę masz już zaplanowane :) Oj wiatru ja też nie lubię. Boję się jakoś. A teraz coraz częściej takie jakieś huragany, trąby i inne świrgoły :( Dota no nie, kiedy ty piszesz te posty??? Ja nie wiem jak ty to robisz przy dwójce dzieci... Heh, jakoś się umiesz zorganizować. Ja wszystko w biegu i w sumie nie ma efektów ;( Haydi fajnie, że ten dołek chwilowy. No i wakacje już zaplanowane... Mmmmm, macie na co czekać!!! piksip normalnie byłam w szoku jak Emi zobaczyłam. Aż szukałam poprzedniego zdjęcia (nie znalazłam) bo tak się zmieniła. Wyrosła ci kobietka!!! Super!!! IGMIK cieszę się, że po wizycie ok. Ja też drżę na myśl o chorobach takich strasznych, o jakich się słyszy. Ale niestety na wiele rzeczy się nie ma wpływu. I to chyba najgorsze jest... Ok, uciekam bo tradycyjnie - obiad w czasie drzemki. Aha - u nas katar słuchajcie już 3 tygodnie!!! No ja się zastrzelę. Byłąm u lek dziś i wszystko w porzo osłuchowo. Ma być dobrze po jakichś specyfikach. No zobaczymy. No i Kuba Waży 9120. Jak dobry kurczak ;) Buzie!

Ależ ze mnie ciotka forumowa...biję się w pierś... tak się śpieszyłam rano,że kompletnie zapomniałam o najważniejszym...:o Dagusiu dla Martynki Haydi fajnie,że doły sobie gdzieś poszły...:) Uśmiech najważniejszy :D Dzięki Julka dziękuję Mia napiszę na maila ;) He,he...tak się cieszysz na weekend,ja już nie pamiętam jak to jest. Może jakiś wypad w góry...nie macie daleko :) Pimboli no właśnie u Was na autostradach to się można naoglądać świrów..zwłaszcza młodych Polaków,którzy nie wiedzą co to wyobraźnia.Na trasie Berlin-Hanover jest już powieszonych pełno plakatów z prośbą o rozmyślną jazdę i krzyże stoją.A w wypadkach głównie uczestniczyli Polacy. Dziękuję za miłe słowa :) Moja śpi fajnie,ale budzi się na mleko...Hmmm..wypije i śpi. Up dzięki...moja odwaga wynika z faktu,że nie mam innego wyjścia :D Dużo zdrówka dla Was.... i więcej czasu dla Ciebie :)

helo!! Martynko i Maju wszystkiego najlepszego!!!!! Oj mój dzien dzis zupełnie jakis inny Kamiska chyba mi tez szybko z drzemek zrezygnuje cos czuje :( ..no ale dzis to wogóle widac oczka juz na zapoałki a cioagle cos nie wiem o której by w koncu zasneła ale o 13 ubrałysmy sie i wedrowałysmy do przedszkola, odebrałam dzis niunie wczesniej, a ona zła ze na podwieczorek chciała zostac, jejku nie nadazam za nią :( Kamilka po dłuzszym spacerku zasneła w wóziu ..ale jak chciałam ja przetransportowac do domku to mi sie nie udało, bo Nadia jak zaczęła wrzeszczec na klatce ...matko ale sie wkurzyłam :( No ale cóz teraz sie razem jakos o dziwo bardzo ładnie bawia,a ja obiadek podgrzewam :) Igmik suuper ze wszystko oki :) Rosołek gratki dla Zuzanki za te siusiu ..jejku suuuper!!! Piksip gratki dla Emi za kroczki :) BAsieniu hihi niezły ksiadz ..ale ja myslze w zadna strone nie nalezy przesadzac, bo ja z klei mam dwie ciotki które własnie bezstresowo wychowywały swoich synów ..moze nie bede opisywac co z nich wyrosło :( Choc przyznam ze jeden juz zmadrzał hihi i tez juz chyba mozna powiedziec wyszedł na ludzi :P Nono Basieniu to tzrymam kciuki oby torci sie udał. Tez miałabym ochote zrobić, ale jakos nie umiem sie zabrac :( Hihi no a guziki niezłe :) tezsię usmiałam ..ale dla jasnosci nie chodziło mi o klawiature ..ale o butony (hmm a moze przyciski czort wie jak to nazwać) w tym windowsie wsjo troszku inaczej niz w xp Aaa no i tzrymam kciukole oby wyszło tak jak chcesz :) HAydi u mnie przez okno to tez wiosna ale na dworzu tak zimno ze juz mam dosc ...mam tylko nadzijej ze wiosna i lato beda naprawde supper. Oj nam moze w ten weekend sie uda kupic kapciuchy :) oj sapdam juz ..bo oczy mnie bola od tych literek

eh kurcze napisalam posta i niechcaco zamiast kopiowac wdusilam wytnij wrrr :P Mia rzeczywiscie moze to skok rozwojowy albo zebole dzis moj synek mnie zaskocyzl hihi jejku nasze szkrabki z dnia na dzien robia postepy :) coraz bardziej go kocham i schrupalabym go :) dzis byla u mnie kolezanka na kawce i moj lobuzek poszedl do kuchni do babci i raczka pokazuje na pokoj ze tam jest gosc hihi a potem jak sie szykowala do wyjscia pytal sie: gie idie? gdzie idie? hihi a ona do domku :) a on dada dada hihi i zrobil papa :)

no i juz po obiadku hihi dziewczyny szaleja NAdia dzis zauwazyła ze Kamilka w łozeczku nie ma szczebelek i wchodza i wychodza hehe i radoche maja :) HAydi no fajne plany wakacyjne hihi latem najlepiej nad morzem :) hihi a ja bym sobie w góry pojechala ..ale czy w tym roku damy rade?? chyba nie :( Pimboli no fajnie takie łozeczko :) No i fajnie tak pogadac bark mi takich spotkan :( Nienie 9 stopni to u nas nie było ..niestety tylko -1 :( i to jeszcze jak nad morzem wilgotne powietrze jheszcze dodatkowe zimno dawało :( To dobrze ze to tylko w zaspe upadek :) Hehe u nas Kamilka tez podgryza wszystko my mamy obgryziony brodzik z lakieru :o A kolejnosc to róznie w praktyce wychodza ogólnie najpierw dolne potem górne i po dwójkach 4 a potem trójki. Ale zycie jest inne niz podreczniki :) up no nie zawsze wychodzi jak widać, ale ogólnie jak mam wszystko juz zrobione a Kamiska spi to najczesciej sobie poklikam, ehh bo tak jak teraz ze one tu rozrabiaja to ciezko zebrac mysli :) Ale duzy juz Kubuś, no a co do kataru to u dzieci moze sie ciagnac 3 tyg :( hihi Julka ja naciskasz wytnij to potem dajesz wklej i wkleja Ci sie to co napisałas :) Niezły Twój synek :) kochane te szkraby :) Zaraz m bedzie wracał lece

Dla Martynki Dagusi- Wszystkiego Najlepszego z okazji Roczku Wszystko co piękne i wymarzone Niech w Twoim życiu będzie spełnione. Niech życie słodko płynie, a wszystko, co złe niech szybko minie.

A dzis zyczenia dla Mai Kluski- z okazji roczku wszystkiego naj naj najlepszego,duzo zdrowka,zabawek i samych przyjemnych w zyciu zdarzen

Sto lat sto lat dla Mai!! Rośnij grzeczna, zdrowa i radosna! Klusko- dla Ciebie sto buziaków i uścisków w rocznicę zostania mamą!!

Maju-sto lat i wszystkiego najlepszego w dniu pierwszych urodzin!

hej :) Majeczko wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek :) i dla Ciebie kluska buziaczki

100 lat dla Majeczki !!!! Majeczko duuuużo zdrówka, szczęścia, radości, uśmiechu na twarzy oraz beztroskiego dzieciństwa. Klusko a dla Ciebie gratulacje z okazji bycia już rok wspaniałą mamą ! Żeby Majusia była dla Ciebie zawsze wielką dumą i pociechą !

Sto latek dla Majusi!!! Zdrówka, uśmiechu, radości i spełnienia wszystkich marzeń!!!

Kluska dla Mai... Mama17luty...dla Karola Czarna owieczko i dla Twojego szkraba I życzonka na jutro,bo nie wiem czy będę miała okazję.... Malinova dla Weroniki..