Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Tak Piksip....nie dogodzisz :P Zawsze się znajdzie temat do narzekania :D :D :D Idziemy zaraz w trasę :)...ciao..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na szczęście wyjaśnił się- byłą to jednak 3-dniówka bo od wczoraj nie ma gorączki a dziś Martynka cała w kropeczki. Mnie też niemoc straszna ogarnęła , prasowanie patrzy z wyrzutem już 3 dni na mnie:/ haydi- wiem, że dla małej lepsze morskie powietrze, dlatego chyba sama z nią pojadę. M tak się cieszy na tą wycieczkę, już 2 razy odkładaliśmy. On ma tam b. dużo znajomych i ogólnie tęskni za Irlandią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Oj nie było mnie i troszke mam do nadrobienia, Dzis juz NAdulka w przedszkolu sloneczko swieci choc chyba jeszcze troszku zimny ten wiatr, przedwczoraj zepsuły mi sie okulary i jak na złosc gwarancja oczywiscie skonczona :( no nic teraz juz naprawione, ale 2 dni bez okularów :( a w soczewkach ciezko ...wiec do kompa nawet juz nie siadałam Kamili tez sie katar od nas udzielił, hihi ale jak skubana załapala smarkanie nosa hehe dmucha jak stara :) JA juz smaki i zapachy powolutku zaczynam czuc wiec bede zyc :) A jzu wczoraj powera załapałam, wczoraj lazienke wysprzatałam, dzis okna pomyłam pranie znów na dworku schnie ..heh mam nadzieje ze tylko padac nie zacznie a za chwile poczytam co u Was bo teraz gzub mi juz na kolana sie pakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydniowka
my przeszlismy trzydniowke w zeszlym tygodniu. calogero mial nawet 39.4 w ostatni dzien, a do tego wszystkiego zlapal tez wirusa i biedactwo kupki robilo jak woda. tak przez 4 dni. goraczka zaczela sie we wtorek a skonczyl sie w sobote rano. i w sobote powyskakiwaly male czerwone kropeczki na brzuszku i plecach. podawaj czopki albo syropek przeciwgoraczkowy i tyle. samo przejdzie. trzeba czekac.moze tez byc lekko zaczerwieniony gardziolek. to ja marteczka1980. przepraszam ze sie nie odzywam. czytam co u was ale nie mam jakos weny na pisanie. pozdrawiam was cieplutko. buziaczki. p.s. nie zalogowalam sie bo zapomnialam haselko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Basienia - przyłączam się do Twojego JUUUUUUUPPPPPIIIIII !!!! :) U nas też dziś czuć wiosnę ! Jacie, czyżbyśmy się doczekali ? Oj aż się cieszę wyjść na spacer bo tak ładnie słoneczko świeci, chociaż pewnie ładniej to wygląda za oknem niż w rzeczywistości .... a co tam, ważne że się ociepla :) Co do Twoich linków to ech, właśnie wczoraj znalazłam taki temat na kafeterii - wspomnienia z lat mojego dzieciństwa i się tak zaczytałam, że szok, a ile sobie przy tym rzeczy poprzypominałam :) Mozesz sobie zerknąć :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4298151 Avinia - no widzisz, u nas było brzydko a u Was słoneczko - dziś i do nas słoneczko zajrzało :) Ale sie cieszę! A pamiętam jak w grudniu cieszyłam się jak spadł pierwszy śnieg :) No ale co za dużo to niezdrowo, chcę lato !!!! Pimboli - hehhe, to dzieci są udane, ja też co otworzę jakąs szafkę czy szufladę to niespodzianki znajduję :) :) :) Nawet nie wiem kiedy on te różne rzeczy chowa..... Up- fajnie, że się odezwałaś ! A sio z tą depresją wiosenną ! Słoneczko się pojawi to Ci pewnie przejdzie! Oby :) MAsz taką cudną rodzinę, że naprawdę wydaje się, że musisz być szczęśliwą kobietą. No ale wiadomo, czasem się chce do ludzi - także powodzenia w znalezieniu jakiejś fajnej pracy. Hehehhe, no i z Twojego opisu wynika, że Kubuś to faktycznie strasznie żywy dzieciaczek :) Wiesz, Olek też potrafi czasem swoje pokazać! Salwia - Fajnie, że jednak Szymuś był zaszczepiony, bo znów musielibyście to przekłądać .... lepiej mieć z głowy. No i duży z niego już chłopak - znaczy się ciężki :) Hehehe, co do syna Twojej koleżanki to hmmm, wiesz, chyba czasem są takie dzieci, nad którymi cieżko jest zapanować. No chyba, ze faktycznie to koleżanka tak go rozpieściła, że wchodzi jej na głowę .... Ja się tego właśnie boję, ze małego rozpieszczę za bardzo ... Ja nawet jak czasem na niego głos podniosę to mam potem cały dzień wyrzuty sumienia .... Piksip - gdzie wiosna - hehhe no u mnie,u Basieni i u Pimboli dziś :) Oby i do Was dotarła. No ale masz rację, czekamy na te upały a potem szybko mamy dosć, tak jak już pisałam, czekałam w tamtym roku na pierwszy śnieg jak małe dziecko, a teraz jak widze ten śnieg za oknem to łapię doła :) Iwonka - hehehe, wiesz, no to Twoja Madzia też ruchliwe dziecko :) U nas najgorszy był właśnie okres gdy Olek zaczynał chodzić ale jeszcze mu to tak idealnie nie wychodziło - wtedy to się z nim nachodziłam.... Ale teraz jak już opanował pięknie tę sztukę to mam dziecko z głowy :) Dagusia - nooooo to i was dopadła trzydniówka - dobrze, że tylko to, bo ta trzydniówka nie jest taka zła :) Co do wyjazdu to w sumie Twojego M tez da się zrozumieć, pewnie też chce poodwiedzać dawno nie widzianych ludzi .... No ale w sumie dobry pomysł, że same pojedziecie - odpoczniecie od M :) i pooddychacie morskim powietrzem :) Dota - no tak to bywa, rzeczy się psują po gwarancji przeważnie :( Złosliwość rzeczy martwych .... No i fajnie, że Kamilka załapała jak się smarka - kurcze, przydatna umiejętność ! Ech, dziewczyny, tak z opisu wynika, że mój Oliś taki anioł, a on też potrafi czasem być niegrzeczny :) Fakt, nie jest najgorszy, ale swoje też potrafi pokazać, zwłaszcza jak jest już śpiący :( Wtedy nic tylko zrobić wszystko by się przespał i spokój :) On jest kochanym dzieckiem, wogóle nie marudzi i nie płacze, ale jak coś chce a nie może to potrafi podejść do mnie i tupać nóżkami :) Tak złość pokazuje. A jak już jest skrajnie zły to potrafi też się rzucać do tyłu :) No więc swoje za uszami też ma - chyba nie ma takiego dziecka co by nie miało :) Ale jak się ma na niego sposoby i potrafi się mu zwrócić uwagę czymś innym to da się żyć. Jestem tylko zadowolona z tego, że nie beczy o wszystko .... mojej siostry córka do drugiego roku życia ciągle płakała, o wszystko, co chwilę, tego płaczu już nie szło słuchać ..... a on mało płacze, potrafi bardziej się dogadać i pokazać co chce, a nie wszystko wymuszać płaczem....Takze z tego się cieszę. A no i apetyt ostatnio ma nieziemski. Ciągle lata z kabanosem, parówką, bułką, pomidorem, bananem, marcewką itd. Takąze teraz juz wiem co to znaczy jak dziecko ma apetyt, bo kiedyś to tylko miał ochotę na mleko własnej produkcji :) Aaaaa i jeszcze jedno mu się pogorszyło - kiedyś wstawał o 9:00 - 9:30 a teraz szok, codziennie już od dwóch tygodni wstaje o 7:00 :( Buuuu, masakra.... ale o 20:00 jest już padnięty i zasypia w 3 minuty. Ech, bardziej mi pasowało jak zasypiał o 21:00 i spał do tej 9:00 no ale co zrobić. No nic, znów się rozpisałam, piszę raz na jakiś czas a dobrze :) No to idziemy szukać wiosny. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj gwiazdka spi, cwiczenia zaliczone choc tak pobieznie, jeszcze brak zdrówka i siły po takim pracowitym poranku :) Robur hihi nieraz sobie zartował ze moge mu do kawy dolewać ;) Oj i Twoj córcia juz niedługo sama zrobi pierwsze kroczki :) Piksip gratulacje czwóreczki :) Up Rosołku spóznione ale szczere STO LAT!!!🌻😘🌻 Basiu no ciesze sie ze juz lepiej ..oj ta zima ..no ale juz widac koniec :) Mama3 witaj no jasne ze pamietamy :) dziekujemy za zyczonka :) No i trzymam kciuki oby te dziurki zarosły sie same!!! my w kwietniu idziemy na kontrole :O no i gratki za raczkowanie!! Pimboli no niezły telefon, jej co za dziewczyna :O Dagusiu, oj niezła lekarka, sama goraczka moze byc i od zebów, kazde dziecko inaczej przechodzi, ale moze równiez i byc przyczyna trzydniówki, a jak jest dosc wysoka i ciezko zbic to tez układ moczowy moze byc, ale z tego co piszesz to albo zeby albo 3dniówka bo i humorek i apetyt, a ze zmiksowane je, oj te zebole straszne sa :) No a co do wakacji to fajne plany :) tez sie zmieszcze z Basienia do tej walizy :) BAsieniu ja dlatego chce wrócic do pracy we wrzesniu coby w lato byc z dzieciaczkami, bedziemy sobie na plaze i place zabaw chodzic :) bo nie wiem czy na urlop pojedziemy, bo m chyba w tym roku urlopu nie dostanie :( bo te zwolnienia i wogóle :( no najwyzej rodzinke pojade odwiedzic, bo tez chciałabym juz zmienic otoczenie choc na tydzien :) Hihi Ty sie smiejesz ..ale my własnie sie zastanawialismy nad pamiecia do kompa bo cała pamiec przez zdjecia zajeta prawie, no i dostalismy laptopa na gwiazdke zeby sie pamiecia nie martwic :) Oj Basieniu 🌻 dla Ciebie za te nocki i kiepskie spanie oby juz sie polepszyło, mi dzis Kamilka prezent zrobiła i tylko raz sie obudziła jejku jak fajnie :) wogóle ostatnio lepiej spi, chyba przez to odstawianie, a moze zeby mniej dokuczaja ? Pimboli no na pewno jak planujesz drugie to beda sie soba zajmowac, hihi gorzej jak juz dzis NAdia w przedszkolu a Kamiska u mnie na rekach ..ale da sie wytrzymac :) Haha kiedys Kamilka dorwała sie do całego pudełka chusteczek hihi miałam snieg w domku wszystkie chusteczki wyjete i niektóre porwane, oj było sprzatania HAydi no juz postanowiłam, tez chciałam czekac do ciepłych dni albo do wyrosniecia ząbków i nagle w sobote jak do taty jechalismy stwierdziłam ze czas najwyzszy no i jakos tak ciagnę. Ale to tez trudna decyzja była, bo mam tak jak Ty uwielbiam ja karmic, no ale juz chciałabym na lato jakies sukienki włozyc no i troche podopieszczac moje ciałko przed latem innymi kremami niz te dla karmiacych a i na cwiczenia wiecej sił bedzie ..bo to wiaze sie z dłuzszym spaniem w nocy ..przynajmniej Kamiska to juz przesadzała bo co chwilke mi w nocy przy cysiu siedziała. No a np dzis tylko raz sie przebudziła no i co najwazniejsze tylko ja połozyłam pogłaskałam i juz spała, aaa no i syropku dałam bo kaszel ja obudził :( No i przenosiny do Nadusi pokoju, wielkie zmiany u nas na wiosne jednym słowem :) No i dziekuje za kciuki 🌻 oo a gdzie nad morzem bedziecie? Popieram wakacje nad morzem najleposze ..fajnie ze mam na miejscu :) HAydi no ja tez tak mysle bo jednak ciagle jestes z małym i mało sie zauwaza róznice, ale jak zajrze do starych zdjec jejku jejku dopiero wtedy widze ze jednak sie zmiena!! Ze nie wspomne juz o Nadulce, jejku ogólnie cały czas jestem z dziecmi i na dłuzszy czas nigdy sie nie rozstaje, ale jak Kamilka sie urodziła to byłam 5 dni w szpitalu i przez te 5 dni nie widziałam Nadii ..jej jak ja potem zobaczyłam ... ehhh az łzy mi w oczach sie zakręciły i teraz na wspomnienie tez ..taka duza dziewczynka to juz była tak przez te 5 dni sie zmieniła!! O Basieniu 🌻 za pamiec :) i juz opisywałam zepsute okulary dziewczynki w domku przeziebienie :) Pimboli co do okien to wąłsnie ostatnio kupiłam takie specjalne reczniki papierowe specjalnie do okien mycia no i jest troche łatwiej ...hmm bardzo szybko mi posżło mycie, choc okien zbyt duzo nie mam :) Moze i u Was znajdziesz gdzies takie specjalne reczniki papierowe bedzie prosciej :) up witaj no to masz wesoło z Kubisiem rozrabiakiem :) duzo slonka i humorku for ju :) bedzie lepiej :) salwia to masz dzielnego faceta :) hehe a z tym adhd to sei teraz przesadza, to moim zdaniem to bezstresowe wychowanie, mama pewnie boi sie cokolwiek zrobic zadnych zakazów i teraz ma co ma :( Wychowanie dzieci niestety proste nie jest ..a dzieci sa skubane i potrafia wszystko wykorzystac, dlatego im wczesniej jakies ograniczenia tym lepiej :) BAsienia i Haydi fajne te młode lata powspominac :) Marteczka duzo zdrówka dla synka Pimboli i tak masz fajnie z tym spaniem u nas pobudka ok 6 :( i to raz NAdia wstaje pierwsza raz KAmilka ..a rzadko obydwie naraz No jak pózno sie zrobiło a Kamilka jeszcze lulka obudziłą sie w miedzyczasie i ponownie zasneła po ...cysiu i przytulanku i chyba ja bede buidzi zaraz, wetniemy sobie po nalesniku i po Nadulke do przedszkola bo słoneczko daje czadu dzis i u nas :) chyba po jakies buty dla dziewczyn trzeba ruszyc aaa no i nawet w wielkie upały mimo ze nasze mieszkanko nie przystosowane do tego i ciezko wytrzymac te prawie 30st w domku ..nie bede ani grama marudzic bo wole to i wypady na całodzienne wedrówki niz siedziec w domku i patrzec na snieg albo marznac na dworku papa Mam nadzieje ze mj nie skasuje tego posta bo sie wsciekne ...juz dawno tyle nie nastukałam na raz ..pewnie nikt czytac nie bedzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho poszło brrr az sama sie przeraziłam jak zobaczyłam ile nastukałam :O wybaczcie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Hej! Dawno nie pisałam, ale po pracy zajmuję się Mała, a wieczorem - obiad , sprzątane, albo po prostu lezenie przed tv, bo na nic nie mam juz sil. Mała usypia ładnie ok. 19.30 - ( odkąd wyszła jeje 4 to nie budzi się co chwilae ) tylko raz albo dwa na smoczka albo wodę no i ok. 5.30 na mleko i rzadko juz potem usypia. W dzien śpi 2x po ok. 1h20min. Czy są jeszcze jkaies dzieci co nie przesypoiają nocy? Nadal nie chodzi, ale juz zaczyna sie puszczac jak stoi. A jak u Was z jedzeniem? U nas śniadanie i obiad zje, deserek tez a podiweczorek - chleb zazwyczaj to nie bardzo. Mleko tez zostawia na dnie. Opiszcie moze znowu Wasze plany dnia i co jedzą ok? Marze o nocnym śnie bez przerwy do chociaż 7.30:) o 9.00 to juz nie marzę:) ale podobno jak jest jedna drzemka w ciągu dnia to dłżej śpią rano - no zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szybciutko,bo dziecina jeszcze śpi ;) Haydi,Dota niezłe posty....:D 🌻 🌻 🌻 dla Was :) Dagusiu a może pojedziesz i nad morze i do Irlandii :) Ja nad polskim morzem byłam tylko raz,ale fajna była to wycieczka po trójmieście :) Marteczko kochana biedny Calogero...zdrówka 🌻 Haydi super temat...he he..karteczki,pamiętam jak zbierałam. Mi się ostatnio przypomniały wafelki Kukurouku,chyba tak to się pisało.Ach,te wspomnienia :) Dota w całości przeczytałam :) Fajnie masz z dziewczynkami :)...Ja do pracy idę dlatego,że trafiła się fajna praca,a też bym sobie jeszcze wakacje spędziła na lajcie :) Dagusia no to super..kiedy mam się szykować? Brakuje mi zwiedzania,jeżdżenia...hmmmm.. Pomarańczowy.. U nas różnie z tym jedzeniem.Wszystko zależy od humorku. Z reguły jest tak ; ok.7-śniadanko ok.11-zupka ok.13-drugie danie ok.16 podwieczorek ok.19.30 kolacja Czasem jest drugie śniadanie,jak mało zje na pierwsze. Czasem pije mleko z rańca.Ale z kubka nie chce pić,tylko z butelki,ale ja nie chcę dawać jej już butli....Także ciężko. Chlebek czasem zje,czasem nie. Wiki od kilku dni płacze przez sen,przebudzi się i śpi dalej.Dziwne to.Ale w nocy już nie pije mleka.Całe szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienia - no właśnie tak planuję, tylko za bardzo sama z małą nie chę ale jak nie będzie wyjścia to pojadę z nią sama. M dostanie max 3 tyg. urlopu a do Irlandii jedziemy gdzieś na 2,5 bo na mniej się nie bardzo opłaca. .Moja mama odpada bo jej noga szwankuje więc na kompana wycieczek się nie nadaje, większość znajomych jedzie z rodzinami więc ciężko będzie kogoś znaleźć. robur może gdzieś blisko Ciebie się wybiorę to byśmy się spotkały:) a moze też chcesz miejsce w walizce??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem złą w weekend ma być tak ładnie a my do poniedziałku mamy siedzieć w domu bo podobno bardzo wirus jakiś panuje i lekarka powiedziała że mała po chorobie osłabiona plus te zęby więc mogłaby łatwo coś złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Basieniu - a co je na śniadanie, obiad itd.... Moja tak - 5.30 mleko 9.00 - sniadanie - kaszka + owoce 13.00 - obiad - 1 danie 15.00 - deser - biszkopty, chrupki, lubisie, owoc, itp.. 17.30 - kolacja - chleb z czymś, jogurt + chleb... 19.20 mleko Moze za mało je????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj i juz po spacerku :) NA dworku wiosennie ..ale ten wiatr hmm moze byc juz cieplejszy :) BAsieniu to moze jeszcze raz na wedrówke po trójmiescie :) Nono ja tez juz zarezerwuje sobie czas na wycieczki z Dagusią i Basienią ...ale by było fajnie :) Pomaranczku no u naas tez róznie z jedzonkiem ale zazwyczaj ok 7-8 sniadanko ok 10 jogurt lub owoc ok13-14 obiadek ok 16.30 obiadek z tata lub jogurt owoc ok 18.30 kolacyjka mleka nie pije wogóle oj lece bo dzis taty nie ma i małej brAK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowy moja je podobnie rano ok 7- 210 mleka ok 10- kaszka ok 180 ( gęsta łyżeczką) 13-obiad 16-deser 19.30 -240-300 mleka z 3-4 miarkami kaszki w międzyczasie chlebek, chrupki ryżowe, czasem na deser je np. tylko jabłko więc wtedy ok 17 je kromkę z wędlinką albo samym masełkiem kurcze chyba zacznę jej dawać 2 dania ale nie chcę rezygnować z dań mlecznych bo przez tą alergię nia mam jak tego zastąpić innym nabiałem. Z obiadami też w kółko je kilka potraw tylko bo mam małe pole manewru. chciałabym dawać jej jakieś twarożki i inne rzeczy, jajecznicę czy coś ale co ja zrobię:(:(:(:(:(:( przez te zęby i trzydniówkę przestałam jej dawać nowości. Mam zacząć znów za 2 tyg. Jajko przepiórcze mam jej dawać lekarka powiedzioną że jeszcze raz spróbować jak tylk oraz śluzu trochę byłą. Z tym jajkiem to już łatwiej będzie bo więcej możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą jak tak dota pisze fajnie by było zlot lutówek nad morzem zrobić:) może któraś się pisze na wypad ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia jak bym mogła to bez wahania się pakuję i jadę ;)..i biorę Dotę ze sobą ;) A na zlot to się piszę... Pomarańczowy.... Staram się,żeby co dzień zjadała wszystko co potrzebuje. Kasza,makaron,ziemniaki,ryż,warzywa ma w obiedzie. Na śniadanie jajecznica lub jajko,albo kanapki z wędliną,pomidorkiem,ogórkiem.Albo ser biały ze szczypiorkiem. Można zrobić kluski lane na mleku. Owoce,jogurt na podwieczorek lub drugie śniadanie. Kaszka na kolację,a jeśli nie zje to mleko. Wiesz rozszerzam z dnia na dzień dietkę i próbujemy nowych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny jeszcze szaleja, a ja znow chwilka dla siebie hihi :) Dagusiu a własnie w jakie rejony morza najbardziej Ci pasuje sie wybrac? moze ja bym mogła towarzyszyc ..o ile bys wybrała cos blisko mnie :) BAsieniu ja na Was czekam juz tu nad polskim morzem :) bo sama z dwójeczka to ciezko bedzie mi sie wybrac gdziekolwiek :( Ale miło mi ze mnie zabierasz 🌻 Oj Dagusiu masz przechlapane z ta dietka Martynki :( ale nic sie nie przejmuj ..wiadomo przeciez ze jak powoli bedziesz wprowadzac, to moze z wiekiem jej przejdzie ta alergia, oj trzymam kciukole oby :) A co do dwóch dan to ja daje tez tylko jedno ..chyba z lenistwa bo nie zawsze mi sie chce robic dwa dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja krótiutko,bo kurde młoda dziś spała po południu 2 godziny,usnęła o 20.10 a miałam tyle roboty (poskładanie prania,powkładanie garów do zmywarki,zmyłam wreszcie podłogi,bo nie było kiedy),że siadłam do neta niedawno a szczerze mówiąc od 3 dni ogladam jeden film na kompie i dziś go zamierzam skończyć.Jutro wraca M. i nie będę przecież przy nim oglądała filmu,jak zwykle będzie chciał pogadać.:) Dagusia Ja niestety nie mieszkam nad samym morzem (trzeba jechać ze 100 km, no, 2 godziny samochodem lub pociągiem) ale zawsze zapraszam i tak.Miejsce do spania się znajdzie (mam duże łóżko w dużym pokoju oprócz oczywiście swojego w sypialni) i rozłożone łóżeczko turystyczne dla Martyny jakby co.Tyle,że niestety pracuję,no i nie wiem jakby to można wszystko zorganizować.Natomiast M. mieszka pół godziny od morza,może jakoś tam zorganizować pobyt,tylko,że tam nie ma dodatkowego łóżka,no i brak drugiego łóżeczka dla młodej.Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota A Ty gdzie mieszkasz? Daj mi znać na maila.Jestem ciekawa czy nie gdzieś koło mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur- jak będę się wybierała nad morze to na pewno cię odwiedzę:) Planowałam jechać pod koniec sierpnia a wy z tego co pamiętam będziecie na początku sierpnia u mnie:) dota a ty gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana.... kawa z rana jak smietana.... Wiosnę widać, widać ją!!;) i czuć;) Huraaaaa!! Ale się cieszę, jutro ma byc nawet 15 stopni!! A mnie ciś głowa dziś pobolewa od rana....:( mam nadzieje, ze nie wyjdzie z tego jakiś straszny ból, ze kawka pomoże;) Miłego dnia mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D W I O S N A Z A O K N E M ;) ;) ;) ;) ;) :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Piksip od razu czuć Twój dobry humor ..he he...;) Okna otwarte...ptaszki ćwierkają..... .....tylko mleka do kawy nie mam :) Dota jak tylko będę miała okazję to przejadę Polskę całą,by ujrzeć morze nasze :)...a do okien i szyb polecam starą poszewkę od poduszki...rewelacja...;) Wiki spała dziś całą noc ..co prawda wstała o 6,ale zaraz idziemy w kimkę......jest fajnie ...mmmmmmmmmmmmmmmmmmm:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane aj tak brzydko pytankiem zacznę- jak długo utrzymywała się wysypka przy trzydniówce u waszych dzieci?? Martyna wczoraj rano dostałą wysypki i wieczorem byłą jakby większa, dziś rano taka jak wczoraj- całe plecy i połowę brzyszka + trochę na szyjce, nóżki i rączki czyste i buźka w sumie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj brakuje mi czasu zeby do Was czesciejzaglądać,musze przeorganizowac mój harmonogram!:P Dagusia u mojej Mai była wysypka tak około trzech dni. Na kawkę ssię piszę i każdego częstuję WZ-ka albo eklerką albo ptysiem,albonapoleonką, albo kremówką, albo innym pysznym ciachem z całą toną śmietany lub kremu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;) A to tak na uczczenie 🌻WIOSNY🌻za oknami!!!!!!!!!! Pozdrowionka dla wszystkich Mamus i ich Pociech😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy :) Jeeeee u nas też WIOSNA :) Heheh, chyba wszystkich to uszcześliwiło, bo wszędzie w radio, w TV ciągle tylko słyszę wiosna, wiosna, wiosna .... :) Wczoraj było u nas cuuudnie, byliśmy z Olkiem dwa razy po prawie dwie godzinki na ogrodzie. Poukładaliśmy już ławki w altance i sobie siedzieliśmy :) Mały latał po ogródku jak szalony za psem. Mamy też bażanta złocistego na ogrodzie i też za nim szaleje. Wogóle uwielbia zwierzęta. Dziś powtórka z rozrywki - zaraz wychodzimy. Co do wysypki po trzydniówce - u nas trwała dwa dni. Miłego i cieplutkiego dnia babeczki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytalam pobieznie i jedno co mi zostalo w pamieci to ostatni wpis kluski........... A IDZ PANI W HOLERE Z TAKIMI KREMAMI!!!!!!!!!!!!!!JA NADAL 10 KILO NADWAGI...i wszystko chyba zebralo sie w brzuchu bo nogi i dupka powoli wracaja do normy(mieszcze sie w jeansy zsprzed ciazy) Kluska tylko ise nie obraz to tak w ramach zartu bylo;) Mamo 3 tzrymam kciuki za twoje malenstwo up wszystkiego naj tzrydniowka u nas polaczona byla z "rota wirusem" wiec chyba malo moge powiedziec, ale powiem temperatura zbijana dopiero powyzej 38-39 stopni, dziecko bylo kompletnie nieobecne i ciagle spalo nawet nie miala sily plakac.raaz dostala ibuprofen lub ibum...w kazdym razie cos na" i" wtedy goraczka spadla do 34.......wiecie jaka przerazona bieglam do ppielegniarek???powiedzialy,ze czasem sie tak zdaza.......po 3 dniach temperatura ustapila i pojawila sie wysypka.nastepnego dnia jej nie bylo:) i info roku: po tygodniu znalazlam spinke!!!!!!!!ktos o niej jeszcze pamieta??ja zapomnialam i zdziwilam sie kiedy zobaczylam ja w pieluszce!!!!!! jak widac dzieci "polkniecia "przezywja:)) uciekam dziewczyny , ide kozystac z ladnej pogody a potem wyjezdzam na jakis czas.odezwe sie po powrocie zapomnialam dodac,ze moja przecudowna corcia mowi MAMA i od przed wczoraj chodzi za jedna reke:))piekne uczucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano,dziewczyny,WIOSNA!!! Poopalalam sie na balkonie troszke,bo jestem blada jak smierc na nartach,slonce gorskie grzeje,pies sie wyleguje na tarasie i az chce sie z domu wyjsc. Wybieram sie po poludniu z Nadine na zakupy,musze jej kupic Adidaski. Ja sie pisze na spotkanie,jesli akurat bylabym w Pl,bo my i tak nad morzem sie krecimy latem. Nadine ostanie dni tylko by sie hustala.Wsadzam ja w hustawke,wlaczam piosenke Koci koci lapki na powtorke i od czasu do czasu ja bujne-jest dobrze,bo w tym czasie moge cos zrobic spokojnie,tylko ta piosenka mi wychodzi bokiem powoli. No i Teletubisie-wlaczam o 18,ona siada na kanapie i oglada,tylko ja wkurza ta wstawka jak te dzieci cos tam opowiadaja i sie na mnie denerwuje,ze jej przelaczylam,co nie jest prawda przeciez.Potem jest Brum,ktorego uwielbia,a ja sobie spokojnie prasuje w tym czasie. Halasliwa-a ja wlasnie wczoraj myslalam o was i o tej zaginionej spince.Swietnie,ze sie "wydalila" bez problemu,jupi!No i gratuluje nowych umiejetnosci Lutki. I widze,ze humor tez sie poprawil,co to slonce z nami robi,nie?;) Kluska-kusisz,kusisz,ale ja podobnie jak Halasliwa odmowie z bolem serca.Od ciazy codziennie zjadam cos slodkiego i to jednak najzdrowsze nie jest,przed ciaza,kurcze,slodycze mogly nie istniec dla mnie. Dagusia-u nas wyspka byla kilka dobrych dni,ale tylko na brzuszku i pleckach,ledwo ja bylo widac w sumie. Dobrze,ze to jednak trzydniowka,macie z glowy. Ale chyba na spacer,bez zbytniego kontaktu z ludzmi to mozecie wyjsc? Haydi-Olo tez milosnik natury?Bazant zlocisty-no no,orginalne.Nadine psa traktuje jak cos zupelnie normalnego,cos,co sie karmi,wiec probuje mu wpychac rozne rzeczy do pyska,czesto niejadalne i pies sie wykreca jak moze;)Czasem na niego skarzy jak ja ogonem smignie.Za to uwielbia koty,wszedzie-na zywo i w ksiazeczce,i w tv tez,pewnie dlatego,ze nie mamy. Haydi,uwazaj na parowki,tzn.nie dawaj mu calej,bo dzieci sie czesto dlawia parowkami,poniewaz sa miekkie i latwo sie lamia. Dota-moze rzeczywiscie Kamilka przestala sie budzic,bo nie dostaje w nocy jesc.U nas bylo tak,ze Nadinka sama przestala jesc w nocy i wtedy tez zaczela przesypiac cala noc.Jak by nie bylo,mam nadzieje,ze u was to juz na stale. Napisz koniecznie jak tam przeniesienia malej sie udalo,nas tez to wkrotce czeka. Takich recznikow nie widzialam u nas,ale tez nie rozgladalam sie zbytnio ostatnio.Teraz i tak slonce caly dzien swieci w okna,wiec na razie szyby odpuszczam,przed swietami sie wezme za nie. U mnie tez sie robi w domu goraco jak slonce poswieci,no ale przynajmniej na ogrzewaniu zaoszczedze. Pomaranczowy-u nas dzien wyglada tak: 8:30-pobudka 9:00-musli na mleku,zaraz potem ja jem sniadanie i ona mi podjada zawsze(jajecznica,jakies jajko albo kanapka,dzis np.brukselke zapiekana w sosie smietanowym;) 11:00-jakas przekaska typu banan 11:30-drzemka 13:30-obiad 14:30-spacer 16:00-moj obiad i niunia wsuwa ze mna 17:00-jakis owoc albo kanapka 19:00-kaszka 19:30-spanie U nas sie sprawdza,ze jak jest jedna drzemka w ciagu dnia,to rano spimy sobie dlugo. Mysle,ze jest okay,to co twoja corka je w dzien,tylko ja bym jej na noc dala kaszke,a nie samo mleko,moze sie naje lepiej i przespi noc. Basienia-ja najbardziej pamietam gumy Donald i lody Bambino.I zbieranie karteczek;) Nadine tez sie wybudza czasem z placzem w nocy,ale ja patrze w kamerke i jak nie wstaje,to nie reaguje i zasypia sama.Jak spimy juz,to ona sie budzi,pisnie i zasypia,nie wiem co to.Wszystkie dwojki i czworki wyszly,jedynki oczywiscie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałasliwa-ja pamietam spinkę!! jednak połknęła? kurcze emi też często memla spinki...... A ja tam ciastko Kluski chetnie zjem.... mniam ale mi smaka narobiłaś, ostatnio na słodycze mam chęć, że hej...... Dziewczynki, ponieważ wiosna = ciepło to mam pytanie o buciki naszych maluchów. Wiadomo teraz kształtuje sie stópka i na lato na pewno sandałki kupię z piętą sztywna (Bartek, Elepanten albo coś.....- Pani od rehabilitacji zresztą nam kazała takie), ale teraz na wiosne też by się przydało, co?? No bo chyba te kozaki ocieplane (co nie są wcale przystosowane do chodzenia tak naprawdę) to chyba isę nie nadają na 15 stopni w plusie..... Jak teraz kupię jej takie półbutki, to na pewno na jesień znowu trzeba będzie nowe..... ach......;) Jakie znacie jeszcze firmy co robią takie zdrowe buty? Bo ja tylko Bartek i Elephanten zapamiętałam z tej listy co mi Pani dr podawała, a jeszcze wymieniała jakieś....;) Całusy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia u nas wysypka trwała tak 3-4 dni..... Pimboli, ale fajnie masz, też bym sie poopalała!;) mmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×