Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość zapytaajka
czy przy 31 dniowych cyklach moglam zajsc w ciaze 21 dnia cyklu? kalkulator dni plodnych wskazal, ze byl to moj ostatni dzien plodny. sorrki, ze Wam sie wtracam w forum, ale pewnie wiecie lepiej o zachodzeniu. Moj partner czesto wyjezdza i nie zawsze udaje nam sie dzialam w samym srodku dni plodnych ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro był to ostatni dzień
płodny, to mogłaś a regularne masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wróciłam wymęczona przez młodocianą, ta najmądrzejsza, bo spać pójdzie a ja muszę przygotować coś do jedzonka dla gościów, be :) witam nowe :) a no przoduje dzisiaj, ale to chyba nie źle? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę wybrać się po niedzieli do fryzjera, bo cholera jasna włosy już na żadną stronę mi się nie układają, tylko się wściekam przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaajka
tak mam od ponad pol roku idealnie regularny okres 31 dni :-) ciekawa jestem ile jest procent szansy na zajscie w ciaze w ostatnim dniu plodnym.. mam nadzieje, ze spore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia277-ja mam 22 lata i będzie to moje pierwsze dziecko. Strasznie sie cieszę że nam sie udało,bo brałam długo tabletki anty i bałam sie że będę miała problemy z zajściem. Ale sie udało i póki co jest wszystko dobrze. Żadnych nieprzyjemnych objawów ciąży nie mam. Jedynie jestem bardzo senna i mogłabym bez przerwy spać. No i czasem mam zgage,której nigdy w życiu wcześniej nie miałam. Ale ogólnie czuje sie dobrze. Jedyne co mam to straszne uczucie strachu że mogłoby być coś nie tak. Gdy poczuje coś mokrego zaraz lecę sprawdzić czy to aby nie krew. Ale na szczęście jest wszystko dobrze. Nie plamie. Gdybym zobaczyła chociaż krople krwi chyba bym wpadła w histerię. Ale wczoraj na USG zobaczyłam jak moje malenstwo ładnie macha rączkami i nóżkami i że serduszko bije i jakoś sie uspokoiłam. A tak pozatym to studiuje zaocznie,został mi rok studiów,dopiero co skończyłam praktyki więc teraz sobie całe dnie leniuchuje. DO GÓRY NOGAMI-moi rodzice są emerytami ale w dobrej kondycji i sami mówią że jak pójdę do pracy to sie zajmą dzieckiem. Moje rodzeństwo ma już dzieci w wieku od 8 do 14 lat ale mieszkają w dalekich miastach i rodzice rzadko widzą wnuki więc teraz sie cieszą,że mojego dzidziusia będą mieć na codzień. Pozatym chciałabym też trochę pobyć z dzieckiem a nie od razu iść do pracy,więc ile sie da,tyle ja sama z nim będę. A tak wogóle to dziewczyny ile razy miałyście do tej pory USG? Czy zbyt częste USG jest szkodliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zbyt częste
jest zbędne, nie musisz chodzić raz na tydzień, wystarczy jak pójdziesz raz w miesiącu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo Witam nowe mamusie!! JA nie poszłam do pracy tylko zostałam z moja niunia i wcale nie załuje!! a jak miała ok 1,5 roku zaczełam pracowac po 3 dni w tyg rano i wieczorem razem ok 4 godz. I to mi w zupełnosci wystarcza, NAdie zostawiam z babcią albo rzadziej z dziadkiem jak babci nie pasuje był moment ze z kolezanką zostawała bardzo jej sie to podobało. Ale mam znajome które zostawiaja dzieko z opiekunka i tez sa szczesliwe ...wiec wszystko po prostu zalezy od własnej decyzji...z jednej strony uciekająca kariera ...a z drugiej maluszek ...oczywiscie nie potepiam zadnych wyborów to trudna decyzja która trzeba podjac samemu ...ja nie załuje ...choc nieraz sa dni w których zastanawiam sie czy kiedys wróce do normalnej pracy hehehe. A dzis cały dzien wygrzewlismy sie na słonaczku na plazy, tylko na obiadek do domku, ale duchota az miło :) pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haydi ja mam usg co wizyte u gina czyli co miesiac ...hehe na razie tylko raz byłam...i juz nie moge doczekac sie kolejnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja mam wizyty co 3 tygodnie i za każdym razem mam USG i zastanawiam sie czy to nie za często. Lekarz powiedział że USG nic nie szkodzi dzidziusiowi ale gdzieś słyszałam że nie jest dobre zbyt częste. Chociaż ja przez to USG bardziej sie zżylam z moim maluszkiem. Zwłaszcza wczoraj byłam wzruszona jak go dokładnie widziałam i jak sie wiercil i ruszał rączkami. I to małe bijące serduszko... Mogłabym patrzeć na ten monitorej godzinami... A teraz co chwilę patrzę na zdjęcia które mi pan doktor wydrukował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
🖐️ cościk spać nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
ja byłam tylko raz na wizycie i raz miałam usg, lekarz mi powiedział, że wystarczy wizyta raz na miesiąc + usg, no chyba, że cościk by się działo, ale prócz nudności, nieprzespanych nocy i wymiotów nie dzieje się nic :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek:) No cóż mi się wydaje, że USG nie szkodzi. Ja tez mam robione przy każdej wizycie u gin czyli co 2 tygodnie. Nie jest to za każdym razem 3D, takie miałam 2 razy. Haydi nie martw się napewno wszystko będzie dobrze, jesteś młodziutka, 22 lata to najlepszy czas na dziecko (z punktu widzenia fizjologii). Ja na początku ciąży miałam malutkie plamienie (jedno) i faktycznie nic przyjemnego, myślałam że zawału dostanę, ale na strachu się skończyło. Chociaż do dzisiaj, tak samo jak ty, kiedy poczuję coś mokrego to lecę do toalety sprawdzić czy to aby nie krew. Ja mam 27 lat i w tym roku dopiero skończyłam studia, jeszcze tylko obrona we wrześniu i koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
to tak przez 9 miesięcy będziecie musiały latać, bo upławy i jakieś dziwne śluzy i inne wydzieliny, to norma, nie lepiej podchodzić do tego na luzie? :) Tzn. oczywiście też każdą plamką zabarwioną krwią bym się przejęła i leciała natychmiast do lekarza, ale żeby tak zaraz co 5 minut latać do łazienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
a tak w ogóle zjadłam śniadanie, zobaczymy jak długo utrzyma się :-o można brać jakieś leki przeciwwymiotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no i po wizycie gości, tylko zmywanie mi na dzisiaj zostało, bo już wczoraj nie dałam rady, wiecie jak wykańcza taka impreza? Chociaż nie zaprzeczam, że było zabawnie, mój braciak jak zwykle dusza towarzystwa, rozbawi nawet największego ponuraka :D co do USG, to jestem zdania, że miesięczne wizyty lekarskie wraz z usg wystarczy, przynajmniej ja zamierzam chodzić co miesiąc, bo nie widze potrzeby żeby łazić tam częściej, no chyba, że coś by się niedobrego działo. W pierwszej ciąży też latałam jak zwariowana co 2 minuty do łazienki sprawdzając czy przypadkiem nie pojawiło się coś niedobrego, ale to paranoja stwierdziłam pod koniec ciąży :D i teraz to samo robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
chyba bardziej lajtowo do tej ciąży podchodzę mimo tego, że to moja pierwsza, ale chyba to od charakteru zależy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kot najadł sie szaleju-to nie jest tak,że co dwie minuty latam do łazienki! Przywykłam już do tego że cały czas coś że mnie leci. Panikuje jedynie jak więcej pochodzę czy bardziej sie zmęcze i wtedy więcej na raz ze mnie wyleci. A to sie nie zdarza aż tak często,raz czy dwa w tygodniu. Jak raz podnosiłam dwu letnie dziecko to też poczułam że więcej że mnie wyleciało i sie wystraszyłam. Może i fakt,że panikuje,ale to dziecko było planowane i bardzo chciane i strasznie nam wszystkim na nim zależy,a wśród znajomych i wogóle w moim towarzystwie bardzo dużo osób straciło swoje dzidziusie. A to że sie tak bardzo martwię o moje dziecko świadczy tylko o tym jak bardzo go pragnę i jak bardzo go już kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
Haydi, wiesz ja broń boże nie mam nic do tego, że sprawdzasz czy wszystko w porządku, tylko po prostu ja inaczej do tego podchodzę, ale rzeczywiście może dlatego, ze Ty planowałaś a ja wpadłam i inaczej to wszystko traktuje, co nie zmienia faktu, że jak już się stało to czekam z utęsknieniem na maluszka, chociaż boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kot..... to pewnie indywidualna sprawa:) ja panikuję bo staraliśmy się o dziecko 1,5 roku. Leczyliśmy się w klinice leczenie niepłodności. Moja ciąża jakby z założenia może być zagrożona. Po za tym te plamienie na początku sprawiło, że dmucham na zimne:) mam nadziję, że wkrótce mi przejdzie. W piątek wracam do pracy po prawie 2 mc przerwie, więc zajmę myśli czymś innym:) Do góry.... takie dzieciaki to ja bym chyba...a tego ojca to już wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi w moim otoczeniu też kilka dziweczyn straciło swoje maleństwa, wiesz ja sobie to staram tak tłumaczyć, że skoro natura, Bóg czy jakaś inna sił wyższa nie chciało tego dziecka wypuścić na świat to może coś było nie tak i dla niego i dla matki lepiej, że odeszło tak wcześnie.... Podobno jak dzidzia jest silna i zdrowa to byle co jej nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to zdecydowanie sprawa indywidualna każdego człowieka, ja mimo tego, że moja ciąża nie była zagrożona, nie starałam się lata, nie leczyłam się, to sprawdzam tak dla własnego spokoju :) To nie jest tak, że latam do łazienki co 5 minut, ale tak jak pisała Haydi jak czuję, że coś poleciało w większej ilości, to po prostu sprawdzam i żeby zmienić wkładkę i żeby uspokoić własne sumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot najadł się szaleju
ale ja nie uważam, że to coś złego, tylko ja nie miałam bym cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nic gorszego niż rozpieścić własne dzieci, ale właśnie aż do takiego stanu gdzie mają Cię dosłownie w dupie, bo uważają, ze i tak Ty im nic nie zrobisz, bo niby co masz im zrobić? Moja małolata też dostawała ataku histerii czasami, ale wie, że ja sobie z tego nic nie robię i dopiero wtedy kiedy się uspokoi może do mnie przyjść i powiedzieć co jej się złego dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesamowicie głowa mnie boli a małolata męczy mnie do zoo :-o ale chyba nie będę miała wyjścia i się przejdziemy, chciaż przyznam, że teraz w Warszawie straszny skwar, upał, duchota, nie ma czym oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do góry wez paracetamol i przejdzie po co sie męczyc z bólem. JA jestem p[rzeciwniczka tabletek, ale cierpiąc na migreny musze reagowac szybko, bo inaczej koniec ze mna. U nas tez dzis skwar a my wybieramy sie za chwile do restauracji na obiadek ...tescie nas zaprosili i mam nadzieje ze jakos przezyjemy bo wcale nie mam ochoty :( ...bleee wolałabymj dzis tez na plazy A co do usg to chyba nie zaszkodzi co 3 tyg, potem przeciez i tak czesciej sa wizyty i ja za kazdym razem podczas wizyty miałam usg i mam zdrową i cudna NAdusię :) pozdrówka lecimy bo juz po nas dzwonia papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie tu u Was na tym forum. Wcześniej byłam na forum - starające się o pierwszego dzidziusia, ale teraz dołączyłam też do Was. Dzisiaj robimy grila i dopiero dziś powiemy teściom o ciąży. My o ciązy wiemy już od czwartego tygodnia, ale nie chciałam im za wcześnie mówić, tym bardziej, że oni tez już marzą by zostać dziadkami. Póki co wiedzą tylko moi rodzice i mój mąż :) No ale jak dziś dowiedzą się teściowie, to już wiadomość pewnie szybko sie rozejdzie :) Ciekawa estem jak zareagują. Pewnie się ucieszą :) A MÓJ KOT NAJADŁ SIĘ SZALEJU - dokładnie tak jak piszesz, pewnie troszkę inaczej jest jak się planowało dzidziusia i prawie 4 cykle się starało a wychodziła jedna kreska, a co innego jak się dzidziusia nie planowało :) Aczkolwiek nie wątpi w to, że też czekasz na swoją dzidzię :) NADIA277 - ciekawe w jakich terminach urodzimy, skoro mamy taki sam dzień wynaczony :) Dobrze wiedzieć, że są dziewczyny, które jeśli poczują coś bardziej mokrego też latają sprawdzać co to. Myślałam, że tylko ja jestem taka przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×