Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam duze i małe szkrabiki :) Nocka spokojnie, ucze mała niejedzenia w nocy bo juz w poniedziałek przyszły ide do roboty i jakos musze sie wysypiac.....hehehhe, jakby to było możliwe. ale macie dzis ładna pogode w kraju, tylko pozazdroscic. Rosołku, ja daje małej tyle wody ile chce. Tylko nie poje ok godzine przed jedzeniem bo potem cwaniara nie chce jesc.Teraz jest cieplej i mysle ze dziecku sie bardziej chce pic. Wkoncu my tez pijemy wiecej płynów. Zabieram sie za prasowanie bo utone w tych ubraniach... Milego słonecznego dnia Wam zycze bo u nas dupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważko przesyłam Ci troszkę naszego słoneczka ;) Up szkoda,że brak Ci czasu na pisanie :( Kubuś śliczny :) Linka mam nadzieję,że powróci aniołek niebawem,pewnie ma jakiś gorszy okres. Boela Twój pieronek już dużo zjada :) Smakuje marcheweczka. Dziewczyny jak rozszerzacie dietkę maluszka?Warzywa,owoce,kaszki,zupki,w jakiej kolejności podajecie? Miłego dnia wszystkim kobitkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc piękne! Melduję ze żyję i wszystko u nas w zasadzie w porządku, tylko ja teraz mam ciezki, smutny czas i szukam sobie ciągle zajęć, zeby nie mysleć (choć to nie jest łatwe) - dlaltego brakuje mi czasu na topic, a jak juz poczytam to nie zdaze odpisac... ale myślę o was cały czas i tęsno mi za pisaniem :) mam starszne tipikowe zaległosci - od pt Z nowości u nas to byłymśmy w pt z Gabą zgodnie z zaleceniami szklanej :) w galerii handlowej i było super!!! Gaba oddelegowana w sobote do swojego pokoju - pierwsza noc spała pięknie do 5! Ale dziś dala popalic jak nigdy - wczoraj na i po spacerze spała za długo, przespała jeden posiłek no i byl efekt - obudziła sie o 23.30 i kokosiła ise do 2!!!!!!!!! A później zaczęła sie kokosic o 4... i o 5 musiałam ja karmić - tak wiec ciezka nocka - pierwsza taka i mam nadzieję ostatnia :) miełgo dzionka - bede sie odzywac w miare mozliwosci - choć terz gaba jest tak absorbujaca ze trudno, a jak karmię to nie mam kompa pod reka tak jak w sypialni - musze sobie skombinowac coś na czym ustawie lapka przy fotelu witedy bedzie mi latweij zorganizowac czas na pisanie - wykorzystam karmienie ;) tak jak do tej pory buziaki! ps. szklana zazdroszczę weekendu w lesie - ty to masz gitesowe życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie panie które jutro będą miały swoje święto :) Przyszła daj znać jak z twoim kotem Rosołek moja mała też tak przewraca języczkiem, że wszystko ląduje na brodzie, po każdym karmieniu muszę ją przebierać bo się tak wyciapie tą marchewą, bo rączki do buzi w międzyczasie muszą być :) jej pół słoiczka daję na 3 dni a resztę sama zjadam, bo można tylko 48godz przechowywać po otwarciu, a odnośnie oczka to rumianek i sól fizjologiczna, a jak nie pomoże to trzeba kropelki zapuszczać Linka ja mam podobnie, ogólnie oki ale jeśli chodzi o zasypianie koszmar a ja nie wiem o co jej chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jeszcze z lasu. M pozamienial sie w pracy i dopiero dzis wracamy:) od dwoch dni dodaje kaszke ryzowa do mleka na wieczorne karmienie i Frania budzi sie na jedzenie o 6 :)) ale jeszcze sie nie jaram bo moze to tez byc kwestia tego ze całe dwa dni byla na powietrzu- i to lesnym:) ale dzis w domku zobaczymy. Franka lyzeczka swietnie je:) wczoraj oprocz marchewki- pol sloiczka :) zjadla lyzeczka troche kaszki mleczno ryzowej bananowej i az jej sie uszy trzesly:) Rosolek pediatra mi kazala duzo wody dawac ale frania nie zawsze chce. Juz odkrylam ze tylko ciepla woda wchodz w gre. Ja jej z kolei podaje wode przed kazdym karmieniem i raz wypije 20ml a raz 60ml. Ale staram sie jej wciskac:) dzis soczek do wody doleje i pewnie bedzie szal cial! Jutro dzien matki i Frania robi mi prezent- konczy 4 miesiace:) Od wczoraj jest w spacerowce i podoba jej sie bardzo i mi tez. Ale wciaz sie zastanawiam czy nie za wczesnie...? Jest na plasko a jak ha karmie w wozku np to jest pod takim katem jak w foteliku samochodowym. Jedyne co mnie martwi to ze spacerowka jest kubelkowa czyli pupa jest w takim dolku a glowka i nozki wyzej. Ale zawitkowski np powiedzial mojej kolezance co ma taki sam wiozek ze moze od 4 miesiaca na plasko i jej coreczka ladnie chodzi ma 2.5 roku. Ale wiecie...zastanawiam sie ciagle czy nie za wczesnie? Frania zachwycona bo wszystko widzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho! KOchane u nas weekend super, mimo tego że mała strasznie marudziła, znowu ma problemy z zasypianiem, mimo, że bardzo jest śpiąca....chyba skok rozwojowy No i już trochę pokazało sie nowych rzeczy: na brzusiu troszkę lubimy leżeć, bo łapki mamy już z przodu i tak fajnie na nich się podpieramy;) hurrrrraaaa!!! Przyszła- jak kicia, mam nadzieję, że uda sie uratować!! Rosołku, ja na chore oczko też używałam rumianku, u nas pomogło. Pomarańczowy, rosołku- moja też MARUDA straszna, ale to może byc skok....mała ma 19 tygodni (ale urodziłą się wcześniej, wiec to ten skok 14-19 tyg.) Wazko- dla mnie też nie ma znaczenia czy bedzie lewo czy praworeczna, tylko dobrze jakby ta prawa rączka też była tak aktywna jak lewa, troszkę wymuszam tą aktywność przy zabawie, to menu Nastki jest świetne;) szaleje dziewczyna, my jemy ziemniaczki, dynię, marchewkę i jabłuszka no i cyca- ostatnio dużo i często;/ chyba mało mam pokarmu, w nocy też częściej siebudzi (ale znowu zwalam winę na skok rozwojowy) Basienia- jużz plecków na brzuszek, super, moja Emi narazie tylko na boczki sie przewraca, jakośrączki jej blokują przewrót na brzuszek;) Linka, Boela- mamy podobnie z zasypianiem maluszków, u nas identycznie, marudzenie, płacz, a zasnąć nie potrafimy....ohh Rosołku- moja emi też na początku słoiczka w życiu by nie wchłonęła, a teraz szalona....ale narazie nie dajęjej całego, żeby nie za dużo;) a ja przytrzymuję łyżeczkę przy ustezkach, dolna warga jest na łyzeczcei sobie zlizuje jezyczkiem jak koteczek, slicznie to jej wychodzi, no i uwielbia jeść z łyżeczki, jak tylko widzi jato otwiera buźkę;) Iwonka, moze też skok rozwojowy jak u nas?? Jutro nasz pierwszy Dzień Matki;) Pozdrawiam Was serdecznie, u nas dziś upał od rana, wiec zaraz pakujemy się i na spacerek (no powiedzmy za dłuższe zaraz;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Całą sobotę - ideał dziecka. Z soboty na niedziele, pobudka ok. 4.00 smoczek i sen do 6.00 potem amku i sen z nami do 8.20. A juz od 15.00 marudaaaaa, usnęłą dopiero o 21.15 a zawsze max. 20.00, o 4.00 jedzonko ( smoczek nie pomógł ) i dziś rano ok. 10.00 miała mieć drzemkę i nie chciał usnąć, dopiero na rękach :( Chyba kolejny skok!!! no ale jutro wszystkie Maluszki będą grzeczne - NASZ PIERWSZY DZIEŃ MATKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro nasz wielki dzien!!!!!!!!!!! Co do ubranek na spacery – to jak było gorąco – gabcia wystąpiła w spodenkach ¾ i body z krótkim rekawkiem bez czapy – tylko jak ja biore na rece na swiezym powietrzu to wtedy kapelusik – gaba uwielbia chodzić po ogrodzie – tzn być noszoną oczywiście :) w gondoli składam bude zyby było więcej przewiewu i manipuluje parasolką przeciwsłoneczna – odkąd nie jest gabie za goraco lezy grzecznie w wózeczku nawet kiedy nie spi. W dzien po domu krótki rekaw i czasem półspiochy a jak jest cieplej to skarpetusie cienkie (które często gubi) i spodenki cieniutkie. Jak wychodzimy to zewsze zestrojona bardziej niz mama :) Co do piżamki – to pajace u nas słuza za piżamkę od poczatku, tylko w zimie jeszcze body pod spód szło. Zmiana co 2-3 dni, ale zazwyczaj czesciej jak gaba uleje – zawsze na swieze :) ja mam ziemniaki z dynia hippa – dostałam zestaw promocyny w przychodni – produkty dostepne w rossmanie. Ale takie jedzonko musi jeszcze poczekac, pediatra powiedziała ze dopiero po 5 miesiącu, na razie sam cycus. Piksip może ja coś zle kombinowalam, ostatnio na spacerze pytałam dziewczyne, które ma taki sam wózek i powiedziała ze tez myslała ze spacerówka rozkłda sie zupełnie na płasko, ale jeszcze nie próbowała. Musze M poprosić zeby to poogladał. Linka jak tam Zuzia terrorystka :) spokojniejsza? Moja Gaba dziś rano mnie terroryzowała... ehh te szkraby momentami marze o powrocie do pracy ;) tylko jak tu zaufac ze opiekunka nie stracie cierpliwości przy takim czorcie :D super ze z bioderkami wszystko dobrze wazko widze ze eksperymentów żywieniowych ciag dalszy :) Nastka to ma dobrze z taka przebojową mamusią, Alez ten czas leci – powrót do pracy... trzymam kciukiz ebyscie to dobrze zniosły. A co to za niania zostanie z Nastką? Ja bede miec opiekunke od września i wtedy powolutku zaczne wracac do pracy. Ja to bym nie wiedziała jak zmieni schemat żywienia maleństwa jak wprowadzisie nowe produkty -bede musiała wszystko z lekarzem ustalic. No i oczywiście skorzystac z Waszych rad – bo one sa dla mnie baaardzooo cenne :) iskierko – alez masz wyczynowca!!!! Już usiadł – no nieźle! Jeszcze chwila i zacznie chodzić hehe Moja gaba to nawet nie myśli o podciaganiu sie do góry :) na razie jej wyczynem sa obroty z brzuszka na plecy :) malinova Mc donalds sprawszonym sposobem mam na przekupstwo hehhe U nas tez trzeba wrócić do domu jak Gabie za goraco, wrzeszczy tak ze ic jej nie uspokoi. Nie moge otworzyc tych linków które podalaś :( o widze ze dalej wkleiłaś artykuł - super! Pimboli – współczuje stresów u lekarza. To przykre jak tak leca łezki – gabcia tez tak miała. Ale czytałam ze czasem musza poleciec bo oczka oczyszczaja – tak wiec jest jakies pocieszenie. Wyszło Wam karmienie co 3 godz? U nas si eie da jst co 2,5, czasem nawet co 2 i kropka, na spacerze dłuższa przerwa i w nocy od 20 do 5. Racja w tym ze maluszko rozwijaja sie w błyskawicznym tempie – gabcia wydaje mi sie czasem taka „dorosła” teraz dzieci sa na prawde boskie, po tych pierwszych 3 miesiacach – teraz rodzicielstwo jest zupełnie inne bo juz dostajemy cos w zamian od naszych pociech – te usmieszy i radosc sa bezcenne. Na leżaczek nie jest za późno – super sprawa, mi bardzo ułatwa zycie, tylko ja mam taki co na podlodze stoi bo jest dośc spory. Pochwal sie jak Nadine zareagowała nowy nabytek :) Szklna a Ty juz chcesz posadzić Franię w krzesełku? Boela tak właśnie zastanawiałam sie nad cieńszym spiworkiem, w tesco sa fajne, ale teraz bedzie coraz cieplej i juz sama nie wiem czy jest sens, bo po lecie moze byc juz za mały, a jesienia to jzu chyba bedzie można kołderka przykryc. Gabcia bardzo lubi leżec pod kołderka w naszym łózku :) Gratuluję zmiany koloru kupy hehe :D Przyszła- a to się kocina uwięziła, biedaczysko!!!! Fatalna sprawa! A moze jakoś by zadzwonic do tego sasiada – na pewno komuś klucze zostawił (moze poprosił kogos o podelwanie kwiatów), dozorca nie ma do niego komórki, może ktoś z sasiadów ma znim kontakt – przeciez ludzie sie znaja na osiedlach. Pimboli ma racje – koszty zniszczen moga byc wyzszenic np. nowego zamka... a co to za człowiek ten sasiad – zrozumiałby taka „akcję”? Linka mój aniosłek tez czasem pokazuje ze nie jest taki święty ;) witaj Up zagladaj jak tylko mozesz, ale domyślam sie ze nie jest łatwo jak sie ma dwójkę na głowie :) Szklana sama nie wiem co z ta spacerowką – w sumie w kubełkowej to dziecko na płasko nie jest, ale w leżaczku tez nie – moze nie za duzo nie zaszkodzi. Przepraszam,z e tak „po łebkach” odpisałam ale Gaba mnie pogania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety też nie mogę każdej z Was odpisać,jak zwykle codziennie Was czytam. Mała płakała ostatnio bardzo często,jadła po kilka minut,nie spała a nawet jak spała to tylko na spacerze i to i tak było z wrzaskami aż się mnie ludzie w Biedronce pytali czemu ona tak ryczy:( Dodam,że w nocy śpi od 21-22 do 6.30- 7.00 bez przerwy. Mój M.wpadł na pomysł,że może ona za późno ma następny sen po spaniu rannym i dlatego tak się drze.No,faktycznie w sobotę poszliśmy na dwór około 11.00 to mała spała do 15.00 (z półgodzinna przerwa w sklepie na rączki i jedzonko) a do 20.00 była idealna bez żadnej drzemki.Wczoraj chyba przegapiliśmy moment,bo też była marudna.Dziś wyszlam z nią o 11.00,przed wyjściem płakała i nie bardzo chciała jeść (wstała o 9.20) a na dworze do 14.00 ideał,teraz zjadła (czy Wasze dzieci też jedzą tylko 7-10 minut?,bo to chyba za mało),zrobiła kupę i leży na dywanie.Zaczyna się kręcić,idę ją przewinąć,bo chyba już skończyła bąki i kupę. Przyszła - jak tam biedny kotek,strasznie się o niego martwię (uwielbiam zwierzaki) A tak Wy gadacie o tych skokach rozwojowych,moja mała ma je ostatnio chyba codziennie taka jest marudna.:) W buzi trzyma całą piąstkę i teściowa i teść ciągle podejrzewają,że jest głodna a ona nawet ssie łapkę jak jest po jedzeniu. W środę teściowa zarejestrowała nas do jej dobrej internistki,żeby sprawdzić czemu mała tak ostatnio płacze,może ona coś wymyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boela ja nuli jeszcze nic nie daję, dopiero za 3 tyg mamy zacząć zagęszczać na noc mleczko a za 4 wprowadzać coś nowego, co się daje jako pierwsze? , a kiedy twoja pociecha się urodziła? trochę się nie mogę doczekać tych ubrań zapapranych marchewką :) gratulacje dla ząbków i dzięki wielkie za życzenia tu jest mój okruch ;) choć nie taki okruch bo 6 kilo sobie panna waży http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb5a970c25af6486.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zapomniałam dodać basienia że fochy fochy foszyska bo zaczęła znowu wciągać to okropieństwo i to bez glukozy! a co do spania to mój leń dziś cały dzień siedzi w łóżku :) chyba czuje że spędza ostatnie chwile w kołysce i chce z nich skorzystać bo od jutra zmiana na łóżeczko (zaczęła wkładać nogi między szczeble w nocy a ochraniacz jak wkładam to jej ciasno) poza tym ja mam małego domatora :) nienawidzi być gdziekolwiek poza domem i wyje w niebogłosy a na spacerze tez niespecjalnie :) wracam z nią czasem biegiem do domu i cisza... a co do skoków rozwojowych to moja panna 2 tyg temu tak wariowała ze spaniem i inymi że bałam się że jeśli to skok to niebawem fajki zacznie popalać po kryjomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka oby poszło bezboleśnie ;) i wszystkim ząbkowcom zresztą tego życzę ;) jeny ... nigdy nie potrafię się pozbierać w jednym poście ... przepraszam że wam tak bałaganię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
robur - Moja przeważnie je 7-10min. Nauczyły się już ciągnąć i dlatego tak szybko. Chociaż dzsiaj rano jadła 20min! więc nie wiem co jej się stało. Nieraz tylko bawią się cyckiem a nie jedzą, więc trzeba słuchać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja tylko na chwilkę. Ale ten mój maluch mi daje popalić. Już sama nie wiem co to. Nie śpi prawie wcale i trzeba się nim bezustannie zajmować. Do pokoju się wejść nie da taki bałagan a ja nie mam siły już nawet na sprzątanie. Rano miałam takie zawroty głowy, że aż na wymioty mnie zbierało. Do tego doszedł zimny pot na całym ciele. Chyba się sypię powoli. Natomiast Piotruś z dnia na dzień potrzebuje coraz więcej uwagi.Jak zostawię go choć na chwilę samego zaraz daje upust swojemu niezadowoleniu i kwęka. Dziś się po raz pierwszy przewrócił z brzuszka na plecy. Z plecków na boczki też zaczyna się przekręcać. majaitosia Piotruś urodziła się 19 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boela – moja Gabcia tez daje czadu :) Jest bardzo absorbujaca, wymaga na prawde duzo uwagi.i Co do spania - do południa ma 2 drzemki – krótkie po 30 min, a czasem jedna z nich pominie – jak ja w nieodpowiednim momencie odłoze do łózeczka to ryk i problem z zasnieciem, na spacerze na szczescie oki spi od 13 30 do 15 30, po południu zazwyczaj jeszcze 30 min drzemka, wieczorem odpukac zsypia bez problemu ok 20. 30 – ale od 19.30 do 20.30 wisi na cycusiu – skoro ja to usypia to niech sie relaksuje przed snem :) a tak serio to chodzi o to ze ciagle przysypia i sie nie moze szybko najesc. Chciałabym juz tak jak Wy rozserzyc diete, a lekarka zaleciła poczekac. Szczepienia dopiero za miesiac ale zastanawiam sie nad wczesniejsza wizyta zeby skonsultowac pomysł lepszego „napełniacza na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni i chwila spokoju. Siedzę na balkonie i nogą bujam fotelik. Śpi jak mysz pod miotłą. Jak przestaje bujać to się budzi. Rozrywkę sobie mój szkrab zafundował. Mia jak idą ćwiczenia na brzuszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,od wczoraj mam klopoty z kompem,wiec tak szybciutko,zanim sie znow zawiesi. Mia-po przemysleniu i jednym dniu doszlismy do wniosku,ze nie bedziemy malej przestawiac na co trzygodzinne karmienie.Je co 2,5,co 2 godziny,tak jak Gabcia,wiec nie bede walczyc o te pol godziny,a poza tym przeciez nie siedzi przy cycku dlugo,mnie to nie przeszkadza. Jak dojdzie lezaczek,to dam znac jak Nadine na niego zareagowala. U nas od wczoraj takie upaly,ze nie moge z mala na spacer wychodzic ani jej na taras wystawiac.Nawet w krotkich gatkach i cieniutkiej koszulce nie idzie,za goraco jej.Zmeczona jest ta pogoda,dzis w nocy pierwszy raz obudzila sie na karmienie dopiero o 3. Daje jej caly czas pic,je normalnie. No,jutro Dzien Matki.To juz moje drugie swieto,w DE mielismy Dzien Matki 10 maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa,zapomnialam sie pochwalic,ze Nadine lapie swoje stopki.Jest teraz nimi tak zafascynowana jak wczesniej raczkami. I tez tak szaleje,ze nie moge jej z oka na chwile spuscic.I podnosi pupe,tzn.opiera sie na nozkach jak lezy na pleckach i pupa w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
No to i ja dołączę :( Padam na pysk - jak to się mówi :P Mała marudna, mało śpi, teraz tata zabrał ją na spacer, żeby pospała w wózku, bo w łóżeczku znowu nie umieeeee!!! A już tak ładnie sama zasypiała...mam nadzieje, że to skok i minieeee!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja już jestem przygotowana na jutro- biszkopt z kremem, truskawkami i galaretką w lodówce :) Teraz tylko ten bałagan w kuchni trzeba uprzątnąć a ja już opadłam z sił. Mia ja czekam aż Nika skończy 4 m-ce i też zacznę urozmaicać dietę. Boela balagan przy dzieciach to norma, u nas jeszcze nie skończę dobrze sprzątać a już nowe zabawki i inne \"skarby\" ladują na wykładzinie. O! ładnie już obroty u Piotrusia :) Robur moja zssie kciuk czasem az jest czerwony paluszek, robi to tez po jedzeniu, my się śmiejemy że to deser :) ale tak sobie myslę że chyba ciężko ją będzie od tego oduczyć. Ważko już w poniedziałek do pracy?Tak jakoś szybko to zleciało a na ile godzin dziennie? Igmik a co tam u Was? Koniec lenistwa musze sie brać za kuchnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boela miałam 4 dni przerwy w cwiczeniach :( buuu cofne sie 2 dzni za kare i „jade” dalej ;) choć strasznie mi się nie chce i czasu barkuje, a wieczorami juz nie mam sil bo coraz wiecej wysiłku wymagaja te cwiczonka. A Ty cwiczysz a waderem? Czy Was bola kolana? Mnie ostatnmio okropnie i tak zastanawiam sie czy to od ciągłego podnoszenia i kładzenia Gaby w leżaku, czy to na podłodze – robię to zawsze przykucając a nie pochylając sie i chyba mi kolana wysiadają, rece mnie codziennie bola – najbardziej czuję jak je do góry podnosze – raju ja się sypię! Pimboli Ty cwaniaro juz drugi raz załapiesz sie na swieto mam :D Nadine bardzo szybko nauczyła sie łapać stópki – zdolniacha :) Ja nawet nie próbuje przestawiac Gaby na dłuższe przerwy w jedzeniu. Wczoraj kombinowaliśmy i dostała sie nam nieprzespana nocka – koszmar, mam nadzieję ze dzisiejsza noc będzie normalna, bo ja chodziłam po wczorajszej jak cien i w ogole nie miałam cierpliwości do Gaby, a ona dziś tak marudzoła – tak zaciskałam zęby ze myślałam ze je sobie połamię! Do szału mnie doporowadzało to wyciąganie reką smoka przy zasypianiu... juz prawie spała i zatarła łapką no i wszystko od początku – myślałam ze oszaleję mialam ochotę przywiązać jej te „szalone” rączki! Czuję sie okropnie po tej nocy – ja nie wiem jak funkcjonuja rodzice, którzy maja tak co noc – u nas to pierwszy taki strzał i ja mam dośc! Pomarańczowa moze to rzeczywiście skok. Ciagle te skoki. Ja tak sobei tłumaczę, że Gaba jest grzeczna, tylko skoki ją męczą. Ale może prawda jest inna... może ja mam rozpuszczoną corę, która za wszelka cene chce zeby było tak jak ona chce :) Mój M się smieje ze musi sobe znaleźc zajęcie które pozwoli mu sie wyciszyc – np. wędkowanie :) bo jak dwie uparte baby się będa w domu „tłukły” to oszaleje hehe :D Mainova alez smokołyk!!!!!!!!!! A ja się nie przygotowałam! Może choć na depilację wyskocze do kosmetyczki hehe zobaczymy czy M mi zrobi prezent i mnie ciut jutro odciązy :) A truskawki to juz jadłaś? Ja sie boję – myslałam zeby poczekać az urosną u mojej babci na dzialce, ale moze skusze sie wcześniej... Gaba sie tłucze w łózeczku i nie może zasnąć... nie wiem co się z nią dzieje – czywiście smoka sobie wydziera :O wkładam w prawą rękę taka maskotkę zeby rączkę od buzi izolowac bo idzie oszalec z tym wydzieraniem smoka – oczywiście ma ochote ciumkac ale te nieskoorynowane rączki... zeby tylko noc byla normalna – bo jak mi się dziecko popsuje to je oddaję do reklamacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik co tak u Was? Szklana jak po powrocie? Pewnie musicie sie ogranąc i rozpakowac - ale napewno zajrzysz raz dwa :) A Balbinka jak? zajrzała raz i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh znów nasolilam literówek - po ciąży stałam się analfabeta czy co? jakaś dysleksja mi się przyplątała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpi... oby do 5 - co najmniej ;) Trzymajcie kciuki za naszą nockę - oby nie była jak ta ostatnia. Zmykam bo jestem potwornie zmęczona... kąpiel i lulu. kolorowych snów kochane! 😴 papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpi... oby do 5 - co najmniej ;) Trzymajcie kciuki za naszą nockę - oby nie była jak ta ostatnia. Zmykam bo jestem potwornie zmęczona... kąpiel i lulu. kolorowych snów kochane! 😴 papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo halo Jestem. Ufff :) Podróż bardzo dobra, Frania albo spała albo się bawiłyśmy, przerwa na jedzenie i wyjęcie z fotelika. Przed zaśnięciem walczyła coś. Nie wiem czy to nie za sprawą jabłuszka które zjadła przed kąpielą...:) Jestem w szoku! Franka dziś zrobiła kupę jak dorosły człowiek! Kawałek kupy w pieluszce wygląda conajmniej dziwnie... To chyba od zmiany ażka ty pisałaś że Nastion robi takie kupy normalne? Jejku jeku dziecko mi dorośleje! :) Mam nadzieję że to nić złego taka kupa w stałej konsystencji... Mia - ja też 5 dni wytrwałam z brzuszkami - miałam zakwasy i odpuściłam...:( Ale też wznowię... Ale nie będę przestrzegać tych liczb z tabelki. To są ćwiczenia dla \"normalnych ludzi\" a my jestesmy po operacji więc chyba trzeba dostosować te ćwiczenia do cesarkowej sytuacji naszej. Bo mnie czasem blizna ciąglnęła podczas trzeciej serii... Ej dziewczyny ja też zwalam zawsze inne zachowanie na skok a jak nie ma skoku mam cudne dziecko :) Czy wasze maluchy też się cały czas śmieją, uśmiechają? Bo Franka to jak mnie widzi to non stop jej się micha cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, Jesteśmy na wczasach od piątku . Na razie u nas wszystko w porządku. Malutka nie lubi kąpieli i drze się tak jakby ją ze skóry obdzierali. Zawsze uwielbiała a odkąd jesteśmy tutaj to jest jeden wielki płacz. Dziś było w miarę spokojnie ale cały czas musieliśmy jej oboje śpiewać. Dwa stare pryki i śpiewaliśmy jej cały czas \"Papaje\" Dudziak-czyli jeden wielki fałsz. Pola się nauczyła dziś przekręcać z brzuszka na plecy-a jaką radość nam starym sprawiła. Robi to świadomie-tylko położymy ją na brzuszku a nie mija minuta a ta już na pleckach. Nocki u nas niezbyt dobre. Pola śpi od 20 do 2 potem pobudki co 3 godziny. Przyszła mamo zmroziła mnie historia o kocie a najbardziej to, że zastanawiacie się czy przeżyje przez 2 tyg bez jedzenia i picia. Przykro mi to mówić ale jak w ogóle możecie się nad tym zastanawiać. Trzeba zrobić wszystko aby jak najszybciej kota wydostać. To tak jakby Ciebie zamknęli na dwa tyg bez jedzenia i picia. Jak sobie pomyślę, to normalnie mam ciary, brr. Do tego koty bardzo szybko się odwadniają. Jeżeli ten kot spędzi dwa tyg zamknięty, to nawet nie chcę o tym czytać. wierzę tylko, że do tego nie dopuścicie tym bardziej, że jak pisze Pimboli można się gdzieś u Was zgłosić z tym problemem. Przepraszam ale nie odniosę się do wszystkich, bo nie mam siły. Mam nadzieję tylko, że wszystkie \"popsute\" dzieci się naprawią a aniołki zostaną aniołkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku jak Pola miała zaropiałe oczko to przemywałam solą fizjologiczną. Jak nie pomoże po tyg to koniecznie do lekarza najpierw do pediatry i oby się na nim skończyło, bo jak nie to do okulisty. Pola miała gronkowca w oku i mieliśmy antybiotyk do oka-najpierw jeden a potem drugi. Na szczęście drugi pomógł. Dobranoc Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu234
Witam! Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog ( o porodzie i Prawach Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 Serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamy Wszystkiego najlepszego z okazji naszego PIERWSZWEGO DNIA MATKI :) Mam nadzieję ze dzisiaj Weroniś da mamie najpiękniejszy prezent pod słońcem czyli naturę aniołka. Wybaczcie ze tak rzadko się odzywam. Nie będę się tłumaczyć bo za dużo tych tłumaczeń było :( Mała jest coraz bardziej absorbująca a i meżusia muszę bardziej dopieszczać bo jak małe dziecko zazdrosny troszkę o nowego członka rodziny. Jeśli chodzi o jedzonko to różnie raz jest lepiej, raz gorzej. Jednego dnia zjada super a już na drugi dzień wrzask i bądż tu mądry o co chodzi. Wczoraj to już nawet na golasa jadła bo pomyśleliśmy że może jej za gorąco i poskutkowało. Na rękach to nawet mowy nie ma żeby zjadła musi leżeć na płasko co mi się nie podoba ale rady nie ma. Mała śpi Nam od 20-stej do 6-stej i daje rodzicom dużo wolnego. Jak tylko zje od razu do łóżeczka wychodzę na chwilkę i jak wracam Weronika już słodko śpi. Oby tak dalej. Mała jest przesłodka. Śmieje się już w głos a jak potrafi wiszczeć jak jej coś się nie podoba to aż uszy bolą. Chce już siadać i złość ze jej nie wychodzi. Jeszcze jest za mała więc jej nie pozwalam. Jeszcze 3 miesięcy nie ukończyła. A największy ubaw to mam jak idziemy do lustra a Ona w śmiech jak widzi własne odbicie i chowa się w moje ramiona :) Niesamowite są te Nasze maluszki. W lipcu idę na dyżury a od sierpnia rozpoczynam nową pracę. Z mężem dogadaliśmy się że na razie zostanie na wychowawczym. Zobaczymy jak to będzie. Jak nie to będziemy szukać opiekunki. Może orientujecie się czy wypowiedzenie z pracy powinnam napisać jeszcze w trakcie urlopu macierzyńskiego czy zaraz po? Obowiązuje mnie 2 tyg. okres wypowiedzenia. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. W czwartek byliśmy na usg bioderek i wszystko jest super. Lekarka kazała tylko kłaść małą często na brzuszek bo preferuje prawą stronę. Postaram się wysłać jakieś foteczki na maila. Dziewczyny które mają mnie na naszej klasie już moją kruszynę widziały. Jej boję się małej na razie zdejmować czapkę na podwórku, bo ja jak byłam mała to miałam problemy z uchem i do dzisiaj mam nadal z nim kłopoty, chciałabym zaoszczędzić małej tego :( Już się pogubiłam w tym coście napisały, ale od dziś postaram się częściej zaglądać i pisać. Pozdrawiam serdecznie Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×