Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

jestem dziś tak zakręcona, ze juz nie pamiętam czy sie dziś z Wami witałam, bo czytać, to na pewno czytałam :) Katey przykro mi ze maluszek musi frejkę nosic, oby jak najkrócej i oby to jak najszybciej zleciało! Przyszła jak dobrze ze kocina uratowana i obeszło sie bez zniszczeń. Jak nauka? Kiedy masz egzaminy, bo juz nie pamiętam, gdzies w czerwcu? Współczuję Ci nauki - ni ekamień z serca spadł jak sie okazało ze nie mam egzaminów - trzzymam kciuki i wspieram duchowo bo domyslam sie jak trudno uczyc si e w takich okolicznościach :) Wazko - Nastka widać będzie dwujęzyczna (co najmniej) - trzymam kciuki za pomyslny powrót do pracy, ja na razie wolę o tym nie myślec - ale to fakt Wasze maleństwo starsze więc juz minął ten pi ekny czas urlopu macierzyńskiego, ja sobie ten czas wydłuże i wracam we wrzesniu. Julcia i u Ciebie juz powrót do pracy, ehhh zadnej z nas to nie ominie, bo jestem przekonana ze dziewczynki , które pracy szukaja szybko ja znajda - tak wiec wszystkie po kolei będxziemy płakać z tego powodu... ehhh życie Iwonko trzymam kciuki za przygotowania :) ja musze zacząc szukac jakiegos ubranka, i ustalić co trzbe zorganizowac, choć wstepnie większośc juz ustaliłam :) Boela - Gabcia tez w kupce ma czasem sluz, a jest tylko na piersi. Zauważyłam ze jak jest mega kupa po 2-3 dniowej przerwie, to czesto idzie po niej mała kupka taka bardziej sluzwata. Nie rozmawiałm o tym z lekrzem, a moze powinno mnie to zaniepokoic? Linka to na milion procent skok rozwojowy! Nic na to nei poradzisz :) musisz sie uzbroic w cierpliwosc Pomaranczowy - jak milo ze malutka zrobiła mamie prezent, Mój M niestety nie pomyslał za mała - ehh ten mój dziad ! Szklana a co to sie stalo ze Frana w łózeczku nie spi w dzien? Myślalam ze spi bez problemu. dagusia witaj! Ja tez nie moge zyc bez lutowek :) choć czasem nie pisze - zawsze czytam! Moje drogi padam na cyce, bo gaba ma jakiś koszmarny skok rozowojowy. Niby nie cały dzien marudzi, ale jak juz zacznie kombinowac to koniec - mam wszystkiego dosc. Dziś cały dzien tak dziwnie sie napinała i pchała głowe do przodu... martwiłam sie ze nie moze jej utzymac czy co, a tu pannica po kapieli zabrała się za próby siadania! Szok! Po kąpieli wrzask więc do cyca - pojadła 20 min i znów wrzask (standard w ostatnich 3 dniach) i do zabawy skora... no i poddałam sie po 15 minutach jojczenia - zabawy na macie, samolociki, w końcy położyłam ja na kolanach a ona gugug i nagle napina sie i dzrze ciałko do góry - a jaka zadowolona! Taka była podekscytowana ze dopiero teraz usnęła (zawsze spi jak susel juz o 20 20) a jaka była zła jak jej nie pozwalałam sie podnosic! Wczoraj dała tez niezly popis terroru... obudziła sie guggu i nagle wrzask... no to ja ją siup do cyca, a tu jeszcze większy wrzask i tak 20 min, w koncu i ja sie popłakaam bo nie wiedziałam o co chodzi - zadzwoniłam do M a on mówi wyjdz z nią do ogrodu, no to złapałam kapelusik i poszłam - tylko przekroczyłam próg i cisza! W ogrodzie radośc, zauważyłam ze zgubiłysmy skarpetke wiec siup do domu a tu wrzask, krok do tyłu na taras - spokój... no i zrobialm test - wyobrażcie sobie że przejscie przez prób wystarczyło zebyt wywołac ryk albo usmiech! No to poogladałysmy roślinki 30 min i dopiero po tym zadowolona zjadła! taki z niej wymuszacz!!! Wszystko ją ciekawi i niech tylko spróbuję nie zatańczyc jak ona zagra... mam nadzieję ze ta noc będzie normalna - choc do dyżur M więc co mi tam :P Oj daje gabcia czadu ostatnio, jest kochana - owszem, ale daje mi tez momentami nieźle popalić - jest taka absorbująca!!!!!!! ide się zrelaksowac - tak jak Wazka, tylko ze prasowania nie da sie odpuscic... buziaki i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho,a ja sobie dzisiaj prasowanie odpuszczę :) Dziewczyny,tyle chciałabym napisać,ale nie mam siły. Szukam pracy. Bezskutecznie. Przeraża mnie wizja braku kasy,więc te z Was,które muszą niedługo wrócić do pracy, wcale nie mają tak źle. Przynajmniej jest do czego wracać,choć wierzę,że jest Wam bardzo ciężko. Mój Tadek-niejadek zjadł dziś na kolację 180,a następnie wszystko \"oddał\" na podłogę.Wszyściutko. A tak się cieszyłam,że pojadła... Wczoraj w \"M JAK MIłOść\" Kinga stwierdziła,że z chęcią wróci do pracy, bo jej córcia nie jest już tak absorbująca! Ha, dobre sobie. Ten serial jest zupełnie oderwany od rzeczywistości. A le się wkurzyłam,że takie bzdury mówią. Pomarańczowy ja biorę Azalię i też mam zawroty głowy.Testu nie robię,bo po co się nakręcać. Nie przyjmuję ciąży do wiadomości-chcę tylko jedno dziecko. Widzę,że nasze małe słoneczka różne foszki mają :) Pocieszające,że kiedyś im minie. Może jak się od nas wyprowadzą :) Dobra, uciekam, bo już bredzę.Po nocACH NIE śPIę,bo sprawdzam co chwilę,czy dziecko się nie rozkopało i nie witrzy i tak już zimnych stópek :0 Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha rosołku mogę jej (kindze)swoja nulę pożyczyć :) hehehe niech ją trochę "poabsorbuje" :) a ja popracuję w tym czasie. ja pracuję od 3 tyg ale dużo w domu a i tak ledwo daję radę mimo że mam dzieciaka anioła, ale ten serial to pisze jakiś kosmita :) jeny podczytuję was od lutego (odkąd urodziłam) mimo ze jestem na marcowym topiku (nula miała być tośką i miała przybyć 1 marca) a nawet się nie przedstawiłam i tak na chama się wpycham... wiec jestem maja, mam córkę anię, która urodziła się 24 lutego w krakowie. jeśli pozwolicie będę zaglądać częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde tak się opisałam i całego posta szlak trafił. Tak więc w skrócie; Szklana bałam się ortopedy, bo mój starszy brat miał zwichnięte bioderko przy porodzie i nikt tego nie zauważył. Konsekwencje są takie, że pół dzieciństwa spędził w szpitalach w gipsie i miał 4 operacje. Szykuje się mu jeszcze jedna. My z siostrą nosiłyśmy frejki więc miałam obawy co w tych bioderkach u Piotrusia drzemie. Na szczęście wszystko ok. Nawet ponad normę :) Śluz w kupce przypomina konsystencją i wyglądem glutki. Może być zabarwiony lub nie. dagusia witam i mam nadzieję, że zaglądniesz częściej Wazka niezłych tych fachowców masz. Pewnie po tylu dniach to sama byś prędzej ten bojler naprawiła :) Podziwiam twoje kulinarne eksperymenty. Najważniejsze, że niuni nic po nich nie jest. Kethej ciesz się. Niech nosi. Jakby nie nosiła to mogło by się skończyć znacznie gorzej.Wszystko będzie ok. Mia z tym śluzem to chyba nie powinnaś się przejmować. Przy karmieniu piersią podobno to się zdarza i wcale nie musi o niczym złym świadczyć. Lekarza nie zaszkodzi jednak jak się zapytasz. Rzeczywiście z Gabci terrorystka. No ale co. Przecież na dworze tak pięknie a w domu nudno :) Rosołku wczoraj nawet zerkałam na ten serial ale nie słyszałam tego tekstu. Musiałam akurat przez telefon rozmawiać. Szkoda, miałabym niezły ubaw. Majaitosia przecież jesteś lutówką :) Wstęp wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :) ja dzwoniłam do przychodni zarejstrowac mała na usg (miała 11 tyg) pani wyznaczyła nam termin za !!!! 6 !!!! tyg. masakra. poszłam prywatnie. boela a idziecie do kontroli za jakiś czas? u nas tez wszystko świetnie a mimo to do kontroli za 2 mies. i nie wiem czy to profilaktyka czy zdzieranie kasy? nie żeby mi żal 4 dych było ale myślałam ze to tylko jednorazowo i po sprawie, w końcu dojrzałość panewek badają więc jak w 12 tyg sa dojrzałe to do 20 chyba nie "młodnieją" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Dlugo nie pisalam, ale ciagle szukam pracy - i podobnie jak Rosolek jestem powaznie zestresowana wizja bezrobocia - a zostal jeszcze TYLKO 1 miesiac macierzynskiego :-( Przeszukalam chyba juz wszystkie portale i wyslalam wczoraj i dzis juz ponad 60 ofert elektronicznie, a juz od ponad miesiaca tez mnostwo wyslalam - i nikt sie nie odezwal!!! Chyba faktycznie sytuacja jest nieciekawa, bo dokladnie rok temu szukajac pracy, to juz po kilkunastu dniach mnostwo firm oddzwanialo i proponowalo spotkanie. A teraz NIC!!! Aaaaaaa!!!! Jestem zalamana... Do piatku musze jeszcze wydrukowac kilka aplikacji i wyslac. To jakis koszmar. Niech sie ktos odezwie... Rzeczywiscie Rosolku, zazdroszcze tym mamom, ktore maja do czego wracac. Ale tak to zawsze jest...jak mamy prace to narzekamy, ze kurcze trzeba wstawac rano, ze korki, ze nas wkurzyli, ze szef krzywo spojrzal itp. a jak nie ma tej pracy a teraz nie zyjemy juz SAMI DLA SIEBIE - to tu juz jest niewesolo :-( U nas po staremu w zasypianiu, tzn. okolo 19-20 kapiel, potem Gabcio zasypia i budzi sie okolo 23 lub ja go wybudzam - wtedy zmieniam mu pieluche i karmie, potem przesypia do okolo 2-3 i wtedy znowu cycek, a nad ranem okolo 4-5 zmieniam mu pieluszke i ostatnie karmienie. Tak juz sie nauczyl, ze po pieluszce nastawia dziubek i musi wypic mleko :-) Chcialabym go nie wybudzac w nocy do zmiany pieluchy, ale pampersy dostepne w Polsce jakich uzywamy - 4 Active Baby - nie sprawdzaja sie na dluzej niz 4 godziny, bo wtedy przeciekaja i musze go przebierac calego. A jakich Wy uzywacie pieluszek na noc, ktore sa mega-chlonne??? Wiem, ze Przyszla uzywa Baby Dry, ale u nas ich nie ma na rynku, wiec? Acha i jak sie sprawdzaja u Was te z rumiankiem, Sleep & Play? Podobno tez maja zwiekszona chlonnosc. Linka - moj promyczek ostatni tydzien jest super grzeczny, to znaczy ze zasypia sam i nie placze w ogole. Jednak ponad tydzien temu tez mial takie \"schizy\", ze nie chcial sam zasypiac i marudzil, a kilka razy to dal straszny cyrk, zaczal sie drzec i nie przestawal przez ponad 2 godziny, gdy go wzielam na rece to powoli sie uspokajal, a co go chcialam polozyc - to ryk od nowa. Ale nie nosilam i nie bede nosic jak ma zasnac. Niestety trzeba takie \"fale\" przeczekac i chociaz mialam juz kilka razy chwile zalamania i strasznych nerwow to jakos to przetrwalam. Nie wiem czy to skok czy nie, ale widac ze nasze dzieciaki wszystko przechodza prawie rownoczesnie. Ach no i zawsze sie boje ze moje dziecie juz sie \"nie naprawi\" ;-) Jesli chodzi o drzemki w ciagu dnia, to w zasadzie od paru tygodni bez zmian, to znaczy, ze trwaja od 20 do 40 minut, dzisiaj wyjatkowo polozylam sie o 14 z Gabrysiem w lozku i przespal ponad 2 godziny - szok!!! Ale moze to spozniony prezent na Dzien Matki? :-) No i coraz wiecej usmiechow mamy w ciagu dnia... dzisiaj to w zasadzie prawie caly czas bananek na buzi i smiechy. A ostatnio zorientowal sie ze moze sobie krzyknac takie \"A!\" czy \"E!\" i matka sie z tego smieje, a jak mowie zeby powtorzyl to nie zawsze pamieta jak mu sie to udalo i widze jak kombinuje... :-) ojjj ubaw mam coraz wiekszy z tego mojego sloneczka... i kocham go nad zycie... Az dziwne, ze rok temu nie zdawalysmy sobie sprawy jak te nasze istotki zmienia nasze zycie... :-) Julka, przykro mi ze synek tak ciezko zniosl szczepienie wczoraj, mam nadzieje ze juz dzis jest znowu pogodnym aniolkiem... Wazko ja tez Cie swietnie rozumiem, mi zostal jeszcze miesiac macierzynskiego a potem - OBY - sie praca znalazla... Ja tez pewnie skorzystam z niani, bo Gabrys nie moze liczyc na dziadkow :-( Super, ze bedziesz miec monitoring, bo to zawsze lepiej jak sie sprawdzi opiekunke. Nigdy nie wiadomo co w kim siedzi w dzisiejszych czasach i lepiej dmuchac na zimne. Mam nadzieje, ze Twoja niania okaze sie bardzo czula, delikatna i rozwazna w stosunku do Twojej Gwiazdeczki. Mama17 luty - wczoraj poczytalam nasz topik, w tym historie Patryczka i nie moglam przestac plakac... Straszna opowiesc. Ja rok temu tez stracilam ciaze w 6 tc i tez to bardzo przezywalam, a stracic dziecko w 30 tygodniu - to juz koszmar dla rodzicow nie do pomyslenia. Dziwne i smutne tylko ze na tak poznym etapie ciazy nie mozna bylo nic zrobic, a mamy juz 21 wiek... Przyszla - fajnie ze kotka ocalala, bo bylam przerazona calym tym zajsciem... Ja tez podczytuje lutowki 2010 bo mam do nich sentyment :-) Acha, jakie smoczki uspokajajace Wasze dzieciaki maja? Moj jeszcze korzysta z tego 0-3m z Nuka, ale juz kupilam rozmiar wiekszy. Nie wiem tylko czy nie jest za duzy, bo mi sie wydaje, ze roznica jest ogromna a buzka jeszcze taka malutka :-) Piksip gratuluje akrobacji rozwojowych coreczki :-) Moj Gabrys leniuszek jeszcze sie nie spieszy z przewrotami... Ok buziaki na dobranoc, padam na \"cyc\" ;-) Do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaitosia my idziemy do kontroli jak mały skończy pół roku i będzie siedział. Z tymi panewkami to jest różnie i lepiej dmuchać na zimne. Koleżanka chodziła do kontroli z dzieckiem 2 razy i było wszystko ok. Nawet na usg było w porządku. Miała wyznaczony jeszcze jeden termin kontrolny. Nie mogła się dostać. Poszła prywatnie i co? Mała ma dysplazje i za późno na pieluszkę. Ma jakąś szynę czy coś takiego. Czopki uspokajające do dzień. Jak się nie pomorze to znajdzie się w szpitalu na wyciągu. Teraz się dopiero biedactwo męczy. hipku ciężko z tą pracą, oj ciężko. Życzę Ci byś szybko znalazła. Smoczek Piotruś używa 2 z Nuka (od jakiegoś 1,5 miesiąca). Jedynka nigdy nie wchodziła w rachubę i nią pluł. Od razu 2 mu się spodobała. Mój syn poraz pierwszy mamusi się dał w nocy wyspać. Hura. Oby tak dalej. Rano wstałam i zastanawiałam się czy już tak przemęczona jestem, że nie pamiętam czy w nocy karmiłam. Ale nie, butelka na mleczko czysta a w nocy nigdy nie myję :). Spał od 21 do 5.3. Super.Zjadł i jeszcze kimnoł się do 8.Teraz siedzi w foteliku i głosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Rosołku - ja zastanawiam sie czy jej nie odstawić :( dzis mam taką migrenę i nie wiem czy od tabsów czy wrocila, bo przed ciążą często miewalam:( Nic nie pisze bo głowa pękaaaa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej boela dzięki za odp w takim razie nie bee robić fochów tylko pójdę. moja gwiazda tez dziś 8 godzin jednym ciurkiem przespała, ciekawa jestem czy to tylko wybryk czy może juz tak zostanie (oby!!!!!) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Mia - moja mała też ciągnie główkę do góry pytałam o to neurologa a ona powiedziała, że bardzo dobrze, że sama tak się dźwiga bo taka jest kolej rzeczy i mała w ten sposób ćwiczy mięśnie karku i nie powinno się dziecku w tym przeszkadzać. Tak jak z wkładaniem wszystkiego do buzi. Dziecko ma najwięcej receptorów czuciowych (czy jakoś tak) i smakowych w buzi i w ten sposób poznaje świat. I choć nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego co włożyło do buzi to niedługo się to zmieni. Boela - super, że u ortopedy wszystko dobrze. Wiem, lepiej teraz zakładać małej frejkę, później mogłoby być znacznie gorzej. Współczuję twojemu bratu. No i gratuluję pierwszej przespanej nocki :) majaitosia - witamy! I życzę by ciągły sen gwiazdeczki został już na stałe hipek, rosołek - trzymam za was kciuki i choć wiem, że łatwo nie jest to napewno znajdziecie jakąś ciekawą pracę A moja żabka zjadła o 5 potem o 8:30 i jeszcze śpi :) Mogę więc troszkę popisać jednocześnie dojąc się ;) Przyjemne z pożytecznym, he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie majaitosia i Boela- ale Wam fajnie, cała nocka przespana, moja Emi niestety na to nie wpadła jeszcze, ze tak można, no jak na złość znowu o 23 pobudka ;/ nie da rodzicom pobawić sie na weselu:( ale tym razem dałam jej butelkę z nadzieją, że łyknie przez sen, ale nie dała sie oszukać;/ wypluwała wszystko co jej wpadło do buzi. Julka, Twój Adaś to łyknął Bebilon w nocy, co nie, moja spryciula nie chce nawet w taki sposób;/ Oj, no i jak ja miałabym już wócic do pracy, jak mam pobudki co 3 godziny, a nad ranem nawet częściej:( Niewyspana jestem. A w głowie też często mi sie kręci, ale ja znam winowajcę- mam bardzo niskie ciśnienie, baaaaardzo. Wczoraj do tego ta starszna pogoda no i ból głowy gotowy, migrenowy ból, feeeee. Jeszcze w sprawi wagi małej- nie przybiera znowu, dalej ma 5650, kurcze a je bardzo dużo. Może ten cyc to dla niej za mało. Kupki znowu nie mamy od 3 dni. Pimboli- moje dziewczę też stópki łapie i próbuje do buzi wsadzać, a ubaw ma przy tym nieziemski:) Mia- to CI Gaba daje szkółkę;) już pokazuje, ze najważniejsze to jest to co ona chce;) Emi też \"woła\" jak coś jej sie spodoba, a my przestajemy np. ją podnosić w górę pod samą lampę, uwielbia przy tym piszczeć, a jak przestajemy to nawołuje do kontynuacji;) Słodziaki nasze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piksip może ona tak wchłania wszystko jeżeli kupy nie robi ale nie ma zaparcia... może ewentualnie przebadać pokarm na kaloryczność ale nie wiem czy to ma sens, albo własnie dokarmiać bączka lekarz pewnie ci poradzi. nula mi przez 4 tyg np przytyła 100 gr ale wage jak na 2,5 mies dziecko miła wysoką (5600) wtedy to miałam się nie przejmować. I ruszyła nagle hehehe z kopyta !!! nadrobiła zaległości wagowe w 2tyg i ciężka jak klocuch się robi :) a wręcz przeciwnie bardzo mało je, nie zjada normy wagowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathey dzięki ! tez słyszałam od lekarki o tych łapkach w buzi i wkładaniu czego popadnie. u nas na tapecie jest wiecznie śliniak i pielucha :) chomiczka mam takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaitosia, chyba tak dobrze wchłania, długo już tak ma-od 8 kwietnia przybrała 350 g, a pani dr sie nie martwi, podwoiła wage urodzeniową i git, mała ma 20 tygodni i waży 5650, a urodziłą sie to miała 2650. Daję jej co drugi dzien jakieś warzywko na obiadek, to ziemniaka, to dynie, dziś chyba bedzie szpinak, a wieczorem dam jej kaszke przed kapiela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipek Moja mała śpi w 1 pieluszce 9 godzin i nic nie przecieka.Używam Bella Happy 2 lub Dada z Biedronki 3.Faktycznie,active baby Pampersa kilka razy mi przeciekły.A Baby-Dry to identyczne pieluchy co Active Baby - po prostu w Niemczech mają inna nazwę,sama to sprawdziłam. A ja po wizycie u internisty.Niestety mała taka płaczliwa niby od produktów mlecznych,które jem.Mam nie jeść mleka i przetworów i brać sztuczny wapń.Jak to wytrzymać,lubię sery,twaogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipek Huggies Classic i Premium też przeciekają i to po 1-2 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę coś robię źle... Franka nie umnie zasypiac w dzień, Już nie mówię o własnym łóxeczku nawet ale też o moim. Leży trze oczka i zaczyna się ryk, jak ją noszę to płacze mniej ale też i w końcu pada wykończona. Nie wiem o co jej chodzi więc nic nie mogę zrobić :( Stresuje mnie to. Hahah powiem tak: Może to skok? :) Dziś obudzila sie 0 4... przetrzymałam ją z jedzeniem do 5.30 ale zabrałam do nas do łóżka i prawie nie spałam bo panienka się wierzgała, potem jedzenie i nie mogłam spać a ona spała! :) Jestem padnięta dzis i jeszcze ta pogoda! Gdzie jest lato? Teraz Franka leży w kołysce i masuje sobie placy wibracjami...nie śpi ale przynajmniej nie krzyczy. A ja czekam aż zaśnie żeby iść się wykapać... Boela już teraz rozumiem obawy przed ortopedą ... Ja byłam 2 razy 6-12tc czy powinnam jeszcze iść? Ortopeda powiedział że jest super i że Franka wedlug niego zacznie chodzić w 8 miesiącu... acha ciekawe... i że dw miesiące ma się ustabilizowac chód i mamy przyjść na kontrolę. Majtosia - welocome :) Jeny zaczęłam tego posta pisać i 11.00... teraz jem śniadanie bo bąbel w końcu odpadł po butli... potem dokończę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipek trzymam kciuki za pracę i to nie byle jaką tylko fajową! Frania w pampersach śpi czasem od 19.30 do 6.30 i nigdy nie przeciekły... A te z rumiankiem nie wiem czym się różnią... są tańsze i chyba nieco mniejsze tak twierdzi mój M i ich nie lubi :) Piksip a może masz za mało mleczka? Często młoda je? no już doczytałam że co 3 h. Franka w dzień co 3-4 a w nocy potrafi spać do 6 a najwcześniej o 4.40 się budzi. No tak ale butli nie... a różnie mleczka próbowałaś? Moim zdaniem jak dodasz dziś kaszki ryżowej o jakimś smaku do mleczka to się skusi :) oby złapala i wtedy nocne karmienie mogłabyś butlą i jak by zjadła sobie 150-180 to by pospałą pewnie. Trzymam kciuki! Robur- skąd niby lekarz wie dlaczego dziecko płacze :) ? Spróbuj przez chwilę nie jeść a jak się nie poprawi to się nie katuj tylko wcinaj. A jak się poprawi to bez problemu nie będziesz jeść bo będzie spokojnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówcie mi po prostu maja bo tosią miała być moja nula ale wkroczył w nasze małżeństwo oczywiście stary jak świat temat "teściowa" i mężowi się odwidziała moja "tośka" wyczekana... a na porodówce w annę się zamieniła :) szklana nam kiedyś ktoś mailem podesłał książkę w pdf o zasypianiu dzieci wiem że niektóre marcówki korzystały i były zadowolone, podaj jakiegoś maila to ci prześlę, może znajdziesz jakieś porady dla siebie i może to pomoże. ja niestety nic nie mogę poradzić w tej kwestii bo mam dziwne dziecko które samo zasypia i to tak śmiesznie sygnalizuje ze już na nią pora :) trze oczy i trzeba jej dać pieluchę i smoka i już jej nie ma. piksip ja już się tak nie mogę doczekać kiedy nula zacznie jeść coś innego, dopiero za 2 tyg zaczynamy zagęszczanie a za 3 tyg pierwsze nowe smaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana-a wczesniej Franka zasypiala bez problemu w dzien czy od poczatku macie z tym klopot?Bo moja jakis czas tez nie chciala,musialam ja usypiac albo w wozku wystawic na taras jak pogoda byla,a od paru dobrych tygodni zasypia sama.Z tym,ze ja ja klade jak jest bardzo spiaca juz,nie po pierwszym ziewnieciu,bo wiem,ze wtedy bedzie sie wiercic i wolac. Maja-witamy kolejna lutowke. Pytanko do mam,ktore maja lezaczek:czy wasze dzieci bardziej w nim leza czy siedza,bo moja woli siedziec oczywiscie,a ja sie troche obawiam tak ustawic lezaczek.Poradzcie cos. Dzis dotarl i jak wsadzilam mala do niego,to caly z nia chodzil tak jej sie podobal;) Jeszcze mam problem z wyjazdem na urlop.Bedziemy dwa tygodnie u mojej mamy i dwa tygodnie u tesciow.Moj tesc jest osoba popijajaca i wielkim palaczem i juz wiem,ze nie bedzie chcial wychodzic na taras palic.Oni maja dom,ale wychodzi na to,ze ja bede siedziec u gory z mala,bo na dole tesciu sobie zrobi wedzarnie,wiec wiadomo,ze nie zejde z dzieckiem.I cholera mnie bierze,nie mam w ogole ochoty jechac tam,chce odpoczac,a nie sie wkurzac bez przerwy.Nie wiem co mam robic,Tak jakby nie mogl sie poswiecic te dwa tygodnie.To taki typ,ze nic nie robi caly dzien,tylko popija po kryjomu,oglada telewizje i pali fajki. Pomyslalam,ze jesli rzeczywiscie bedzie palil w domu(a wierzcie,ze pali baaaardzo duzo)to ja spakuje mala i pojade do mojej mamy,a maz dolaczy do nas pozniej.No nie widze innego wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj skarbek zjadl dzis kremik marchewkowy z jarzynkami :) a pozniej dam mu jabluszko :) hihi kwasi sie jakby cytryne jadl ale wpyla hihi przepraszam ze nigdy niemoge was nadrobic dzis zabralam sie za lepienie pierogow ruskich :) :P ja tez uwielbiam truskawki mniam mniam !!!! ale niewiem czy niebeda uczulac jak karmie nieraz jeszcze piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimboli ja bym delikatnie pogadała z teściową zeby mu wyperfadowła kurzenie w domu na jakiś czas , no ale zalezy jaką masz teściową , albo z mężem pogadaj toż to wkońcu jego ojciec... a co do leżaczka to ja mam taki bez regulacji oparcia, można jedynie podnieść taką ruchomą nogę do góry i wtedy mała leży ale powiem szczerze - nienawidzi w tym leżeć, jak półsiedzi to i tak ten mały łebek ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tylko wpadam powiedzieć Wam dzień dobry Buziaki Ach Robur musimy się jakoś umówić, bo niedługo urlop się skończy. Niestety weekend odpada. Każdemu pasuje się spotkać w weekend. Może w następnym tyg? Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! My dzis po wizycie u ortopedy i wszystko jest dobrze :)kontrolnie mamy przyjsc za 3mc Co do pracy to mam nadzieje,ze dziewczynki co jej szukaj to szybko znajda🌼 dla Was Ja tez mialam umowe tylko do porodu i teoretycznie powinnam tez zaczac szukac ale ja po macierzynskim dalej bede siedziala z Szymusiem w domku tak mysle,ze napewno do roku a moze do dwoch-jeszcze zobacze niech maz sie wykazuje i zarabia na nas:) z Kubusiem tez siedzialam w domku i to do trzech lat az mogl pojsc do przedszkola Szklana mi sie wydaje,ze z tym zasypianiem dzieci to musza byc te skoki bo moj Szymus tez co jakis czas tak ma,ze nie moze zasnac i krzyczy i trwa to nawet pare dni a potem wszystko wraca do normy Wazka zycze zebys nie miala powodow do narzekan na nianie Nastki:) a tak swoja droga to szybko zlecial ten macierzynski ja jeszcze tylko mc Co do pieluszek to ja uzywam pamper i nie przeciekaja Szymek ma je od 20 do 7 rano Robur ja tez musze miec diete bezmleczna bo Szymek ma skaze z poczatku myslalam ze zrezygnuje z karmienia piersia bo nie dam rady byc na takiej diecie ale to juz ponad 3 tyg i jakos daje rade choc bardzo lubie nabial wiec i Ty dasz rade 🌼 Pimboli moze jak tesciu zobaczy Nadin to zmieknie i przestanie palic w domku dla wnusi:) A u nas problem ze spacerami bo Szymek nie chce lezec w wozku no chyba ze jest spiacy i idzie spac ale to tak max godzinke(w domu to spi 2-3 godz) i sie budzi porozglada 5-10 min i krzyczy,ze chce na raczki mam nadzieje,ze to tez tylko przez te skoki i niedlugo wszystko wroci do normy juz nawet w spacerowce probowalam i tez mu sie nie podoba,moj urwis kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli - ja uważam tak jak maja, pogadaj z teściową, choć nie wiem czy to coś da bo chyba wiem jaki to typ człowieka ten Twój teść... A jeśli chodzi o leżaczek to mam z regulowanym oparciem i ustawiłam od samego początku tak by mała możliwie najbardziej leżała. Nigdy nie próbowałam jej w nim sadzać więc może dlatego tak jej się podoba. Zresztą właśnie sobie w nim leży, dupcia jej się trzęsie i zagaduje mnie po swojemu :) Uwielbiam truskawki jak wy i się skusiłam. Małą karmię jeszcze trochę swoim mlekiem (conajmniej 2 razy dziennie dostaje odciągnięte w butelce) i też się bałam ale zrobiłam tak: jednego dnia zjadłam 2 sztuki, za jakieś 2 dni - 4 szt i nie widząc u Oliwki nic niepokojącego przedwczoraj zjadłam chyba z pół kilo i jak narazie małej nic :) Zresztą jem praktycznie wszystko, łącznie z czekoladą i orzechami, widać mam szczęście, że mała na nic nie jest uczulona. Oczywiście nie przesadzam z tymi produktami, ale uważam, że nie ma co przesadzać i nie jeść czegoś na wszelki wypadek. Trzeba tylko wprowadzać do swojego menu wszystko powoli, w małych ilościach i oberwować szkraba. Ja tak robiłam od jakiegoś 8 tygodnia i teraz cieszę się bogatym menu :D Co do pieluszek ja używam pampers i niestety czasem przeciekają, próbowałam też huggies - to samo. salwia - świetnie, że u ortopedy wszystko w porządku. Może faktycznie niespanie Szymka to skoki, pewnie niedługo wszystko się unormuje, trzymam kciuki. Ja jeszcze nie wiem co to są te skoki, mała narazie aniołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik A jakie dni i godziny Ci pasują i gdzie chciałabyś się spotkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathey ja tez juz tylko karmie piersia 2-3 razy dziennie i nieraz zjem pare orzeszkow, kostke czekolady, slodycze :) i malemu nic niejest :) ale nieodwazylam sie zjesc kapusty a tak mam ochote na golabki albo bigos heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana jeśli ufasz temu ortopedzie i wiesz, że jest dobry to nie ma potrzeby ponownych wizyt. A tak na marginesie. Jak dziecko zacznie chodzić to często jest już za późno by cokolwiek zrobić. Tak właśnie było z moim bratem. Wszystko wyszło właśnie wtedy. Może z Franką jest jak z Piotrusiem. Złości się bo nie może usnąć a na dodatek go jeszcze targają na rękach. Może chce trochę spokoju. Jak płacze to zostaw ją na chwilę samą by się wyciszyła i za żadne skarby nie stój przy łóżeczko bo to rozprasza. Majaitosia nasze dzieci usypiają dokładnie w ten sam sposób. Pielucha taka ściorana musi być i smok :) Pamboli a może teść okaże się reformowalny i nie będziesz musiała uciekać. Nie nakręcaj się na zapas, bo po co sobie nerwy psuć. Nam leżaczek służy teraz jedynie do karmienia. Według mnie jest w nim zbyt prosty i wymusza siedzenie a lepiej dla kręgosłupa takich maluszków jest pozycja na fasolkę. Na pewno mniej obciąża.Zresztą mój szkrab woli siedzieć w foteliku samochodowym. Julka a my tego kremiku niestety nie możemy jadać. Ma mleczko w składzie :( ale cieszę się, że Adaś zjadł. Na szpinak ciekawe jak zareaguje. salwia z tymi spacerami to na pewno skoki. Piotruś też to miał ale już przeszło. Dziś 4 godziny leżał w wózeczku na spacerze a jeszcze tydzień temu na rękach do domu z nim biegiem wracałam, bo już nie mogłam go unieść. Dziś dałam mojemu szkrabikowi kaszkę malinową i ziemniaczki ze szpinakiem. No nie był zachwycony tym szpinakiem. Zjadł jakąś 1/3 słoiczka. Brzuch nie boli więc chyba będzie można mu dawać. Reakcji alergicznych też na razie nie zauważyłam. Uf. Robur ja też zaczynam się przerzucać na biedronkowe Dada. Są całkiem niezłe.Bella w ogóle mi nie odpowiadają a do Hugisów jakoś nie mogę się przekonać.Teraz są pampersy i dada na przemian. Ja małemu zmieniam pieluszkę w nocy po karmieniu, chociaż dziś przespał całą noc w jednej i nie przemókł. Przemaka natomiast zawsze gdy pieluszkę wkłada moja mama. Krzywo zapina, a tu trzeba równiutko z każdej strony. Od dziś zaczynam się odchudzać. Koniec obżarstwa. Tylko do ćwiczeń mnie raczej nikt nie dogoni . hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boela A co Ci nie odpowiada w Belli? Ja w zasadzie przez pierwsze półtora miesiąca używałam tylko Happy 1 i bylam super zadowolona,zero odparzeń,ubranka suche,nóżki szeroko rozstawione,nic nie śmierdzą,fakt są sztywne ale mi to nie przeszkadza i małej też nie - właśnie dla mnie są porządnie wykonane.Rozmiar 2 był przez miesiąc za duży i ze 3 razy wylało się siusiu i odłożyłam je na ten czas i teraz znowu ich używam niby od 3-6 kg a mała ma 5,5 kg więc teraz są OK i nic nie przecieka,nawet po 9 godzinach w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robór ile ich nie założyłam tyle przeciekło. Pieluszka sucha a plecy mokre :) Może chłopcy mają inaczej. Chciałam ich spróbować bo wydają mi się bardziej przyjazne dla skóry i chętnie bym ich używała. Mi ta sztywność wcale nie przeszkadza i wiem, że to dla dziecka nawet lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×