Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej Nasz pierwszy przyśpieszony dzień dziecka zaliczony :) Byliśmy u zanjomych w domu bo pogoda dizś fatalna i było dużo dzieci w wieku 4, 2,5 ,9mieś i 1rok i franka. Jezu jaki rumor! :) Franka parę razy się wystraszyła i popłakała się, Za to zasnęła dziś w 5 min po tych wrażeniach... :) Fajowo było. ale błoga cisza teraz też fajna :P Dagusia - franka ma cały czas ciemnozielone kupy od kiedy je żelazo. Czasem żółta się zdarzy jak je warzywka i strzeli jakąś nadprogramową w ciągu dnia. Ale nie wiem czy to jest reguła... Za ile macie kontrolę morfologii? Przyszła a odciągasz czy nie teraz jak jesteś chora? Bo jeśli nie to pewnie już nie będzie zbyt dużo mleczka jak wyzdrowiejesz. Wiem po sobie jak przestałam karmić to szybko zanikło. Boea- oby młodemu katarek odpuścił... a ty ciesz się że M wrócił i miłego wieczoru :) jem kolację i film mam plan obejrzeć... po porodzie nie udało mi się jeszcze obejrzeć ani jednego filmu od początku do końca. Nie wliczając kina oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję,że u mnie lepiej.Odstawiłam kawę 3 w 1 rano,dziś wypiłam tylko wieczorem,od 3 dni nie jem smażonego (dziś rosół,dwa dni kurczak gotowany w potrawce) i nie jem serków (tylko plasterek żółtego sera i troszkę sera białego do kanapki).I mała rzeczywiście grzeczniejsza,nie daje od tych 3 dni koncertów wieczornych,nawet się teściowa dziwiła dziś czemu ona taka grzeczna.Na dworze budziła się kilka razy i płakała ale i tak przespała ok.3 godzin na spacerze.Ogólnie dużo sobie dziś sama leżała,bawiła się sama i z nami i płakała tylko kilka razy jak chciała jeść albo spać tzn.nie było płaczu ciągłego dłuższego.Mam nadzieję,że to faktycznie od diety a nie jakiś przypadek i oby tak było dalej.Już się mogę poświęcic z tą dietą jeśli efekty byłyby zawsze takie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Piękne! ❤️ ❤️❤️Wszystkiego naj naj naj dla naszych Maluszków i Starszaków w dniu ich święta! Oby rosły zdrowo, były grzeczne, mądre, takie piękne jak są, oby omijały Je smutki i problemy, a każdy dzień niósł radość dla Nich i dla nas rodziców!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ❤️❤️❤️ Kochane dziękuję za wsparcie. Nie ukrywam – sobota była trudna. Najtrudniej było jak wyliczyłysmy z mamą ile się wydarzyło „pod nieobecnośc” taty, tyle powodów do dumy go ominęło :( Rano pojechałam na chwilę na zajęcia na aplikację i jakoś się trzymałam, ale później pojechaliśmy na cmentarz i nerwy puściły :( spędziliśmy ten dzień z moja mamą i bratem, byliśmy na obiedzie, a później w domu to już nie było czasu na smutki bo Gaba była tak absorbująca ze hej. Ja ze stresu nie miałam w sobote od popołudnia pokarmu! Bałam się ze przepadł na amen bo piersi były puste – Gaba dostała bebilon. Był problem z jej uspieniem i w końcu padła dopiero przed 23 (co nie przeszkadzało jej w „normalnej” pobudce o świecie ;) )ja pojehcałam późnym wieczorem do tesco po karmi i wypiłam na noc i w niedziele rano (fuj – jak mi to nie smakuje) no i zalało mnie mlekiem – ufffffffffffffffff – dziś to tak ze mnie tryskało ze jak Gaba rano puściła cycusia to ją calusieńką zalało – takie cieniutkie strumyczki pod bardzo mocnym cisnieniem w kilka sekund miała calusienką twarz w mleku – ale się uśmialiśmy :) Sporo naskrobałyscie od piątku choć w niedzile był na forum „przestój” - poczytałam na szybko jeszcze wczoraj ale nie miałam sił odpisywac i juz troche pozapominałam co chcialam Wam napisać. Na pewno chciałam wkleic tego linka: http://www.bangla.pl/forum/f5/test-krzeselek-do-karmienia-pdf-t14/ - możecie ściągnąć test krzeselek do karmienia, poza tym na tej stronce znajdziecie opinie uzytkowników różnych produktów. Co do reszty poruszonych tematów to musze sobie przypomniec o czym pisałyście i wtedy i odpiszę ja dziś gabćię musze do smuka zabrać – bo z tego wszystkiego zapomnialam ze jest dzień dziecka!!! Wczoraj znajomi (przyszły tato chrzestny) przyjechali z prezentem a ja nie miałam nic dla ich pociechy :( strasznie mi był głupio i przykro ale mam nadzię ze zrozumieli ze głowe zaprzatały mi smutki i stad to roztargnienie – musze się poprawić :-) dlatego dziś zakupy – o ile nie lunie deszcz, już pada – ale zby chociaż do auta się dało przejsc z rozlożonym daszkiem... pogode mamy paskudna – iście jesienną miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana u Was jak zawsze dużo się działo – super! Gromadka niezła :D Mnie wystarczyło jak była przyjaciółka z dzidziusiem i 3 letnią córeczką – nasza 3 narobiła takiego rumoru ze hej ( w zasadzie najmłodszy spał a szlały dwie pannice – 3-letnia i gaba :) ) w uszach mi na koniec dnia dzwonilo i byłam taaaakaaaaaaa umęczona... zreszta jak nawet przyjeżdzają znajomi z roczną córecka to tez mamy taki kociokwik heheh – na razie nie wyobrazam sobie jak okiełznać takie towarzystwo kiedy ma sie juz swoją dwójkę albo i więcej :D Mnie tez ciężko film od początku do konca obejrzec bo zazwyczaj zasypiam - jak siedzę w fotelu to jakoś idzie, ale jak połozę się na kanapie to nie ma na mnie mocnych :D Robur super ze dieta zdziałała cuda, oby tak zostało :) Boela biedny Piotrus – dobrze ze juz lepiej z gardziołkiem, mały wokalista :) pewnie dawał rockowym głosem czadu ;) Przyszła kuruj się!!!!Jak nauka idzie? Cały czas myślami Cię wspieram w nauce bo wiem jaki to wysiłek, a przy malenstwie to wyjątkowo trudne. Właśnie wczoraj koleżanka mi mówiła o glutenie ze musze wprowadzić. Chyba wybiore sie w tym tygodniu do pediatry porozmawiac o diecie. Poza tym chciałabym zeby obejrzała dziąsełka Gaby bo jakas podejrzanie niespokojna jest i tak szoruje po dziąsłach sze hej – koleżanka mi mówila ze u jej synka takie wariactwa trwały 3 miesiace zanim pojawiły się ząbki. Dagusia moja tez ostatnio czasem szaleje przy piersi – moze tak szybko sie najada, a moze apetyk jakis gorszy – dlatego zastanawiam sie czy coś sie juz w dziąsełkach nie kluje. Widzę ze pobudek nocnych mniej :) Konawalio podeslij mi troche opalenizny – ja ciągle mam się wybrac na solarkę i jakoś nie moge – najgorsze nogi – blade... może maźnę je jakims balsamem i spokój. A gdzie Ty mieszkasz? Jak czytam ze zwijacie sie nad morze to aż mnie skręca z zazdrosci!!! Jak ja kocham morze! Kocham, kocham, kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja dalej nie ćwiczę! Igmik no przyzjaę wader rozłożył mnie na łopatki hehe na prawde super mi szło, ale jak Gaba zaczęła tak szaleć w ciągu dnia (serio dawał mi tak popalic przez ostatni tydzięn ze myslałam ze zwariuję) to ja wieczorem nie mam juz na nic sił Igmik jak tam urlopowanie się? Majaitosia Ty chcesz sobie zrobić palstykę brzucha? Mi zostalo troche tłuszczyku... generalnie brzuch wyglada inaczej jak przed ciążą – wczesniej miałam takie jak na zdjęciu dot. pasa (raju ale babka mi figurę!!!!! ja tylko takim brzuchem mogłam sie pochwalić a ona jest cala taka idealna – teraz to juz nawet brzuchem nie moge sie pochwalic hehe) ehhh no nie mam sil na ćwiczenia po całym dniu, a w ciągu dnia nie ma szans... pomysłz albume super!!!!!!!!!!!! Ja na razie nie moge posegregowac, wybrac i wywolac zdjęc, ale taki album to bajer :) Piskip Ty super wymysliłas z tymi zdjątkami! Kurka ze ja na to nie wpadlam :D mój M co roku pstryka te same zdjecia w ogrodzie zeby widziec jak rośliny rosną, ale o dzidzi to jzu nie pomysleliśmy hehe ;) Super ze rehabilitantka w deche i ze juz się zaczynją cwiczonka Julka trzymam dziś za Ciebi kciuki bo cięzki dzień Cię czeka – obyście sie szybko przyzwyczaili do nowej sytuacji. Kto z Adasiem zostaje? Może nie doczytałam, ale nie wiem czy mama, czy opiekunka, czy moze mąż. Któraś z dziewczynek pisała ze mąż zostanie w domku. Ja gdybym z M zostawiła córę to bylabym spokoja, choć moja mama radzi sobie z Gaba coraz elpiej i chyba w koncu odważe sie zostawić z nią gabę, z tesiowa jeszcze nie bo nic przy małej nie ćwiczyła :) Kthey oj masz złote dziecko – tak pięknie spi :) Pomaranczowa i jak się czujesz bez tabsów? Myslisz ze to kiepskie samopoczucie to po nich? Iwonko jak po chrzcinach??????? Suma, Stokrotko ale Was długo nie było! Suma u mnie i oponka tłuszczyku się utrzymuje i waga nie chce spasc – ciagle 4 kg na plusie,a w ciązy przytylam tylko 13 kg, widac o 4 za duzo :P ale tak serio to waga moze zostac, tylko ten brzuchol :O musze na wdechu chodzic hehe :D srasznieszybko mnie „nadyma” jak tylko coś zjem albo się napiję – nigdy tak nie miałam... Stokrotko ale Wam fajnie tak posiedziec na wsi – ja juz mam dośc miasta, choc mieszkam na uboczu (blisko wszędzie, ale na osiedlu domków, blisko palntów nad wisłokiem, no i pól mamy troche dookoła : )to jednak marzy mi sie wyjazd, a to dopiero w sierpniu! Planuję koniec sierpnie bo chce zeby Gaba juz siedziala w spacerówkce, ale wolałabym wczesniej – tylko z gondola nie chcemy sie tarabanic. Pimboli to zaliczyłas w sumie niezla przygode podróżując tak z M :D Rosołku moja Gabcia tez tak podejrzanie jak Zuzia się zachowuje, tyle ze ja nie modyfikowałam diety. Dzięki za sprawozdanie w sprawe krzesełka :) Ja będe zwracać uwgę czy ma regulowana wysokosc i oparcie i podnózek – tak zeby stópki były zawse oparte i zeby był bolec który uniemozliwy wyslizgniecie sie malca. No na razie tyle poczytałam – zmykam sie ogarnac bo zaraz ssaczek sie obudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leje, leje leje, a u nas w miescie nie ma Galeri z podziemnym parkingiem z którego "na sucho" dostałbym sie do sklepu! A tak sie cieszyłam ze pojade z Gaba do sklepu! Kurcze ta nasza kochana prowincja! Budują mega wielką galerię (nie wiem czy nei większa niz złote tarasy, a na pewno porównywalna bo miala byc 3 co do wielkości w Polsce) ale kryzys spowodowal przestoj, no i czekamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, zycze wszystkim maluszkom wszystkiego najlepszego niech sie swietnie rozwijaja i beda szczesliwe bo takie dzidziusie na to zasluguja:) mia mojemu jeszcze nie daje glutenu bo nie ma skonczonych 4 miesiecy bo z glutenem trzeba sie wstrzymac ja jako dziecko mialam celiakie czyli to uczulenie na gluten wiec musze uwazac jeszcze bardziej na malego. co do nauki ucze sie mam jeszcze czas do 10-11 bo wtedy jedziemy mam nadzieje ze dam rade wszystko sie nauczyc .Moj laleczek tez jest marudny i pcha te rece do buzi wiec moze tez zabki ida dziasla ma sama nie wiem wydaje mi sie ze spuchniete ale nie wiem.spi ladnie zawsze do 6 wiec sie wysypiam w dzien tez go klade 2 razy jakos idzie przedewszystkim sie nie stresuje najwazniejszy jest maly a nie studia bedzie co ma byc:) .dzieki za pamiec:) ja mojemu malemu podaje marchewke ,jablko ,baban ,ziemiaczki w sloiczkach karmie go lyzeczka kaszke tez mu juz dalam tez z lyzeczki i super mu idzie nie bede dawac przez smoczek bo stoi na opakowaniu kaszek ze nie wolno tak robic bo dziecko dluzej ciagnie i moze to powodowac prochnice .napewno latwiej jest podac z butelki bo mniej balaganu poplamionych ubranek i czasu to zajmuje ale dla dziecka jest lepiej z lyzeczki niech sie uczy ja od 6 miesiaca nie bede mu dawac butelki tylko bedzie pic z kubeczka niekapka tez czytalam zeby tak robic bo za dlugie picie z butelki jest nie zdrowe dla zebow itd zamowilam mleczka malemu od humany to bardzo dobre mleko jedno z najlepszych i ja tez bylam nim karmiona wiec ufam tej firmie bardziej niz wielkim koncernom typu nestle . szklana ja odciagam i wylewam ale juz tez nie mam duzo mleka wogole te antybiotyki chyba wplywaja na laktacje bo mleka jak kot naplakal wiec sadze ze juz nie wroce do piersi.ja chcialam zrezygnowac bo mnie to meczy ale kilka dni przed choroba chcialam jednak dalej karmic bo lubie miec malego przy piersi (chodz tak rzadko karmie bo zaraz sie rozplacze i musze odciagane podac) no ale widac ze decyzja zostala podjeta nie przezemnie . aha dziewczyny czy wasze piersi sa gorsze niz przed ciaza moje stracily na jedrnosci musze zaczac cwiczyc i smarowac sie a pomyslec ze karmilam tylko ok 4 miechow a co jak sie karmi rok czy dluzej moja mama mnie karmila rok i mojego brata nie wygladaja jej piersi fajnie .karmienie niszczy piersi ale i tak musze kazde malenstwo chodz te 4 miechy karmic bo inaczej sobie nie wyobrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków!!! szklana- kontrola za 3 tygodnie dziś pobudka znów co chilę na jedzonkoa nawet nie na jedzonko co na cycusia, kurcze cwaniara smoka wypluwa, cycuś musi być i tylko go trzyma w buzi i spi- co ja mam zrobic??? mia- jesteś bardzo dzielna kochana-tata byłby z ciebie dumny wysłąłam zdjęcia martynki z wiecznie podrapanym nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochene po weekendzie! Ciocia Rosołkowa też śle życzenia naszym dzieciaczkom.Aby były zawsze zdrowe przede wszystkim. Bo to najważniejsze. Mia myślałam o Tobie cały weekend,ale widzę,że nie było tak żle jak podejrzewałaś. Dobrze,że masz już za sobą ten smutny dzień :) Muszę, no po prostu muszę sie pochwalić,że Zuzia spała wczoraj do 6, a potem, po karmieniu i przewijaniu jeszcze do 10:20.Dzisiaj b. podobnie.Jak bym chciała,żeby jej tak zostało... Ale zawsze jak ją pochwalę, to potem mi się psuje :) Dziewczyny, które robiły badanie moczu,jak Wam się udało \"złepać\" te siuśki? Zuzi odkleił się woreczek i wylądowały w pieluszce. Mam problem z oczkiem małej.Antybiotyk w kroplach od pediatry nie pomógł,a do okulisty trzeba strasznie długo czekać.Chciałam iść prywatnie,lecz większość nie przyjmuje takich małych dzieci. Ta nasza służba zdrowia... Moja mama poszła dzisiaj do szpitala i trochę martwię się o nią...Ciągle jakieś kłopoty... Przyszła oby udało Ci się dobrze przygotować do egzaminów. Ja bym chyba odpuściła,bo wydaje mi się,że przy dziecku nie dałabym rady.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim dzieciaczkom w Dniu Dziecka życzę samych uśmiechów,dni pełnych zabaw,zdrówka i żeby były zawsze takie kochane. Dziś moja mała spała od 21.15 do 7.30 i jeszcze od godzinkę po karmieniu.Troszkę mi się rozdarła pół godziny temu,ale była głodna,dostała jesć i jest na razie idealna.Zaraz idę na spacer,bo jak przegapię godzinę spania to straszne wrzaski. Ja też podziwiam mamy studiujące z małymi dzieciaczkami,to strasznie trudne,wiem coś o tym.Byłam na IV roku studiów jak urodziłam małego,postarałam się o indywidualny tok studiów,więc chodziłam tylko na kilka obowiązkowych zajęć (dzienne studia).Egzaminy zdawałam ustnie umawiając się z wykładowcami miesiąc,dwa przed sesją egzaminacyjną a uczyłam się wieczorami (mały spał od 19.30- 20.00 do rana bez przerw) lub w dzień jak dziadkowie brali małego na działkę lub spacer.Teraz żałuję,gdyż nie opiekowałam się małym tak jak powinnam,ciągle nie miałam dla niego czasu,gdyż jak skończyłam jedne studia zaczęłam drugie i poszłam do pracy,piersią karmiłam bardzo krótko i mało z nim przebywałam.Na szczęście miał dziadków i ojca,którzy się nim zajmowali jak ja się uczyłam i zdawałam egzaminy.Łatwo nie było dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy Dzień Dziecka;) Wszystkiego Naj dla Naszych Pociech!! NO ładnie Wasze maluchy tak ładnie śpią, a moja psotnica co chwilke sie wierci. Chyba ją wyeksmituje do swojego pokoiku, żeby nie słyszeć tych steków, wtedy i ja sie wyśpie i ona. Tak to cały czas tylko słucham, czy już jąbrać do karmienia, czy nie i w ten sposób niewyspana chodze;/ a ona spokojnie by mogła spać, powierci sie i dalej śpi. ech...... Rosołku, ja jak robiłam badanie moczu małej, to akurat w godzine do woreczka nic nie trafiło, rano wzięłam ją na przewijak, i czekałam na siku z kubzeczkiem, jak zaczęła sikać to podstawiłam kubeczek i złapałam conieco, oni do badań potrzebuja kilka kropli, więc sie udało;) Julka i Ważka dziś pierwszy dzień w pracy. Mia- fajnie że karmi pomogło, ja uwielbiam!! Fajnie tak mieć formadkędzieci w domku, ale głowa wtedy staje sieszybko kwadratowa;) Szklana- no ta gromadka u Ciebie to już była całkiem spora, ja dziś się wybieram do znajomych z dzieciakami, będzie wesoło. Podjęłaś już jakąś decyzję odnośnie krzesełka do karmienia? Ja musze kupić, bo mała już codziennie na obiadek dostaje warzywko jakieś a na kolację kaszkę. Podoba mi się Coneco Galileo, chicco polly (tylko wg rankingu- tego co Mia przesłała niestabilne) albo to peg perego, które wybrała też Przyszła. Cenowo coneco jest 2 razy tańsze, ale jeśli ma byc jakieś kiepskie no to wiadomo,ze nie kupi.ę, musze jeszcze poczytać. Podopba mi sie to ,ze ma wkładkę zmniejszającą materiałową, co teraz jak maluszki jeszcze nie są zbyt mobilne przyda sie, bo latem tak sie nie spocą i nie będąprzyklejać do ceratki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła- no ja w poradnikach czytałam o tym glutenie i o dawce ekspozycyjnej po 4 m-cu do 6-go miesiąca, moja pediatra nie kazała podawać glutenu narazie, więc ja nie podaję. Wydaje mi sie to w ogóle dziwne, bo trąbią o tym że do 6-go miesiąca tylko i wyłącznie pierś!! no to jak ten gluten podawać?? piszą, że w przecierze jarzynowym, jedno wyklucza drugie!! Tylko i wyłącznie pierś, a po 4 m-cu w przecierze warzywnym kaszkę mannę. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Ja tylko na chwilkę złożyć wszystkim forumowym dzieciaczkom wszystkiego najlepszego z okazji ich pierwszego święta, niech zdrowe szybko rosną 🌻 U nas wczoraj chrzciny więc któtka relacja z imprezki. Noc przed wielkim dniem Madziucha nie dała mamusi pospać (od 12 do 3 nie chciała spać) W kościele zgodnie z moimi przypuszczeniami bek :) więc pół mszy spędziłyśmy w zachrystii :P W domu wszyscy na ręce brali i robili zdjęcia więc jak na taką małą istotkę za dużo tego wszystkiego więc wieczorem nie chciała usnąć a w nocy wstawała chyba z 5 razy (już nawet nie pamiętam) więc chodzę jak zombie :( Ale cieszę się, że już po wszystkim :) Jeszcze tylko dzisiaj wizyta u prababci, bo ma juz 98 lat i nie mogła wczoraj być na imprezie. Padam na cyce Ucałować dzieciaczki proszę od cioci Iwonki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
Wlasnie jak to jest z tymi chrzcinami. Kto trzyma dziecko do chrztu, a kto swiecie itd. Mowi sie cosik? Chyba tylko imie maluszka jakie wybralo sie. U mnie najpierw jest msza, a dopiero pod koniec mszy chrzcza dziecko. Co zrobic jesli juz na samym poczatku bedzie plakalo? Przeciez nie bede z nim siedziec w lawce bo biedak zameczy sie i od halasu i od spiewu ludzi. Wyjsc z kosciola i wracac az bedzie spokojny, czy co robic? Macie jakis plan? To moj pierwszy chrzest, nawet na innych nie bylam, taka jestem swieta i tak czesto do kosciola chodze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suma sumarum co do chrztu to dziecko ja trzymałam ale mo że też tata a świecę chrzesny, co do płaczu to ja pytałam księdza i powiedział że mogę wyjść z mała jakby co i obym po kazaniu przyszła:) Też się bałam płaczu ale zainteresowały ją witraże a potem usnęła a obudziła się 10 minut przed końcem mszy ale nie płakała. Będzie dobrze trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ama 17 luty
🌼❤️ 🌼 Z okazji Dnia Dziecka🌼❤️🌼 🌼 życzę Wam Słoneczka spełnienia marzeń.🌼❤️ 🌼 Żeby aniołki nad Wami czuwały🌼❤️ 🌼 i nigdy o Was nie zapomniały. 🌼❤️ 🌼 🌼❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji Dnia Dziecka życze Wam mamusie i Waszym dzieciaczkom samych radosnych dni. Rosołku możesz mi przesłać zdjęcia, bo jestem i Was podczytuję tylko czasu brak na odpisanie każdej. Mia dzielna z Ciebie kobietka. Szklana jak zwykle w akcji. Iwonka jak dobrze, że po wszystkim i chrzciny już za Wami. Julka jak po pierwszym dniu w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wszystko w porządku. Pola się małą turystką zrobiła-wszędzie się odnajduje. Zauważyłam, że lepiej śpi w nocy jak jest długo na świeżym powietrzu. Teraz jest karmienie tak ok 3 i 6 a było już tylko o 6. Mia Ty się chyba pytałaś-tak karmię cały czas piersią, chociaż mała tydz temu dostała bebilon, jak my byliśmy na weselu , i nie narzekała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni właśnie gluten. Najpóźniej trzeba wprowadzić w 6 miesiącu jak dziecko jest karmione piersią ale jak ,jak do końca 6 miesiąca ma być tylko cyc? Dzieci na modyfikowanym mają mieć wprowadzony gluten najpóźniej w 7 miesiącu a najlepiej w 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do glutenu to ja czytalam ze ma byc wprowadzony w formie proszku jakiegos iles tam gram do gora 6 miesiaca najlepiej zapytajcie sie lekarki chodz kazda co innego mowi.Ja mialam celiake czyli to uczulenie na gluten i to byl koszmar dla mojej mamy i dla mnie tez bo wszystko zwracalam trzeba bylo mi potem extra mleko z niemiec namawiac wlasnie ta humane. igmik moj maly tez tak mial juz spal od 20 do 6 a ostatni czas budzil sie tez o 3 na wode .. ale u nas teraz wrocilo do normy mniej wiecej bo chodzi spac o 21.30 i spi do 6 nie chce wczesniej chodzic. co do krzeselek to polecam wlasnie ten peg perego slyszalam duzo dobrego wiec zdecydowalam sie wlasnie na ta firme bede go miec na dniach bo zamowilam i czekamy . aha no i polecam mama butelkowym do ktorych sie przylanczam swietny czajnik wlasnie go tez kupilam: http://www.allegro.pl/item640379181_czajnik_philips_hd_4686_ekskluzywny_okazja_kurier.html podgrzewa wode do 40 ,60,80 i 100 stopni i ja trzyma w tej tempetarze mi to jest potrzebne do mleka modyfikowanego bo musi byc w 40 stopniach rozpuszczony a nigdy nie wiem jaka temp jest dobra i musze probowac a tak to tylko pogrzeac wode dla dziecka do 40 stopni i zalac :) kupuje tez spacerowke tzn parasolke na wyjazdy zeby nie brac duzego wozka ale dopiero bede ja uzywac jak maly bedzie siedziec narazie jezdzimy ciagle w pozycji lezacej na spacerki uciekam daje sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, zyje i jakos do przodu. Jestem padnieta i nie mam siły. Wszystkiego najlepszego dla Waszych pociech z okzaji dnia dziecka. Moj powrot do pracy....ciezko. DZIWNE UCZUCIE. Jak sie tylko zamyka drzwi to odrazu sie smutno robi. W pracy duzo nowych zadzan i zero taryfy ulgowej. No ja sie czulam jakbym dostała młotkiem w głowe. Nic szczegolnie do mnie nie docierało. Bedzie lepiej tylko musze jakos przywyknac. Niania., no spoko. Ubrała małej rajtuzy i spodnie...... i jeszcze lkocem nakryła. uhhhhhhhhhh! no z jednej strony co mam zrobic a z drugiej bede poprostu zakazywac. Mowiłam jej ze jak rajtuzy to nie spodnie a jak spodnie to nie rajtuzy. Wiecie. Tak to juz jest ale jak ja moge to zweryfikowac. Dobra odezwe sie pewnie w weekend bo ten tydzien to bedze jazda.malo snu i duzo pracy. Sciskam WAS. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka Ja mam wrócić do pracy w połowie września a już mnie trzepie.Zastanawiam się tylko czy wracać na pełen etat czy na połowę.Myslę,może wziąć w czasie urlopu trochę zwolnienia lek.,zawsze to tydzień,dwa dłużej z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej byłam u rodziców cały weekend a dziś już od rana w pracy... stąd me zniknięcie tajemnicze heheh :) robur czekają mnie następujące 3 atrakcje : *plastyka ginekologiczna po porodzie *plastyka urologiczna - podnoszenie pęcherza (czy jakoś tak) po ciąży i wcześniejszych historiach z nerkami *plastyka brzucha taka medycza niestety.... :) bo zrobiła mi się w ciąży przepuklina pępkowa ale niestety tak duża że operacyjna (wygląda jakby mi nos z brzucha wystawał hehehe), no i czekam a na razie nie wiem ile jeszcze bo na razie gin mi nie pozwala nic robić dopóki tam wszystko do normy nie wróci... mia oj chętnie bym taką plastyke plastyczną :) zrobiła.... heheh tylko kurna za co?! konwalia zabiłaś mnie tym "ledwo koszulkę nosze..." ja dziś do pracy myślałam ze w kaloszach pójdę a połowa ludzi w tramwaju miała kurtki jesiennem i płaszcze... co do krzesełek to ja na początku (jak zaczne mała karmić za 3-4 tyg) w bujaczku będe chyba karmić, siedziec mała mi nie zacznie na pewno do tego czasu a brzucha w tym nie gniecie i siedzi spokojnie. a potem to chyba tez krzesełko, tylko kurna ja mam tak małe mieszknie że nie wiem gdzie to upchnę... szklana głowa hahaha to jak pierwszy kinderbal :) już sobie wyobrażam harmider :) przyszła mama moje cycki z B ruszyły w podróż do D w ciaży a teraz to D podróżuje tylko w dół... zgroza.... igmik zazdroszcze małego podróżnika, nula jest domatorką, wszędzie poza domem wyje :0 a w domu anioł jak tylko próg przekraczamy :) lecę coś zjeść niesety do piątku mam masakrę w pracy i będe mało zaglądać :) maluchom z okazji ich dnia 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 i samych pięknych chwil z mamami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaitosia To strasznie wpólczuję tych operacyjnych atrakcji,namęczysz się,kobieto. Ja mam krzywą przegrodą nosową i często katar ciągnie się i miesiąc,dostałam skierowanie na operację i nosiłam je w torebce ze 2 lata i nie poszłam,bo się bałam. A jak zobaczyłam w pracy koleżankę po tej operacji to w ogóle zrezygnowałam.Spytałam się koleżanki co jej się stało ( czy jej "ryjka" nikt nie obił,tak sobie pomyślałam,sińce na całej twarzy,plastry na nosie,podbite oczy,zielonożółte placki na nosie,oczach,tragedia jednym słowem,odechciało mi się tej operacji).Oznajmiłam laryngologowi,że nie idę na operację,na to ona,że póki nie uprawiam sportów wyczynowych i mi to nie przeszkadza w życiu to mam nie robić tej operacji.No,niestety czasem mi to utrudnia życie,jak mam katar to masakra a z reguły katar kończy się zapaleniem krtani (wszystko w nocy spływa po gardle do krtani i katastrofa gotowa) a jestem nauczycielem i nie jest to dla mojego głosu korzystne,bo często mam chrypy lub prawie nic mnie nie słychać.Ale póki ciągnę to nic nie będę robić.Może na to gardło uda mi się pójść na urlop na poratowanie zdrowia,wtedy bym za rok mogła cały rok siedzieć z małą i dostawać całą pensję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh robur nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) ale serio to współczuję bo to utrudnia życie strasznie taki katar i choróbska gardła... co do moich operacji to może urologiczną i ginekologiczną uda się za jednym zamachem zrobić, nic skomplikowanego podobno tylko te szwy i znowu samopoczucie jak po porodzie... ale mam nadzieję że potem wszytsko wróci do normy bo na razie to szlag mnie trafia głównie z tym pęcherzem bo ogólnie rzecz biorac to nic mi się nie dzieje oprócz maxymalnego nietrzymania moczu, znaczy ile wypiję płynów tyle po 30 min się ze mnie wyleje jak wstanę a wcześniej nie skorzystam z kibla... a brzuch to chyba kosmetyka nieskomplikowana więc sie nie martwię. kurna i patrz, poród 1,5 godz od wejścia do szpitala a ciało jak po teksańskiej masakrze piła mechaniczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff jak parno dzis albo mi tak goraco majaitosia ja ci tez wspolczuje tych operacji biedaczko ale moze bedzie lepiej po i bedziesz sie lepiej czuc. co do pieri moje z 75 b urosly do 75-80 c a teraz nie sa takie jedrne no i jedna piers produkowala mi wiecej mleka niz druga ta wieksza i teraz jest roznica miedzy nimi ale nie taka duzo zobaczymy jak bede wygladac jak mleko calkowicie zanisknie .zaczynam po egzaminach cwiczyc i sie smarowac . robur ja mam tez krzywa przegrode nosowa tez musialabym to zrobic mam czesto katar i bol glowy i czytalam ze moze wlasnie byc migrena przez krzywa przegrode spowodowana .nie mam czasu nawet isc na zabieg .z tego co slyszalam wyglada sie jak po operacji plastycznej nosa tzn opuchlizna i siniaki tyle ze nos moze wygladac po gorzej niz przedtem..duzo osobow ktore to maja robia sobie dodatkowo jeszcze plastyke nosa bo jak miec operacje nosa to przynajmniej mozna dobie poprawic jesli ktos ma duzy czy dlugi nos.tyle ze to juz jst platne i robi sie w klinice a nie na nfz my w przyszlym roku w 3 jedziemy do hiszpanii na 2 miesiace tj.luty marzec bo moj maz bierze 2 miesiace tacierzynskiego:) (tutaj w de jest 12 miesiecy dla mamy platne min 300 eur(dla niepracujacych albo 56% dochodow a potem 13 i 14 miesiac moze ojciec zostac z dzieckiem .bedziemy sobie odpoczywac i pracowac nad rodzenstwem dla nikusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaitosia No,tak jak mówię,szkoda Ciebie.Brzuch po cesarce też boli przy każdym ruchu ale kłopotów z nietrzymaniem moczu nie mam.Przez jakieś dwa tygodnie bolało mnie jak już kończyłam oddawanie moczu ale lekarz powiedział,że to normalne,gdyż w trakcie cesarki coś tam przy pęcherzu podcinają i musi się to zrosnąć.Miał rację,bo po dwóch tygodniach już mnie nic nie bolało.Tylko dalej czuję brzuch nad blizną cesarkową,nie jest to dokuczliwe ale denewujące jak np.wcieram tam kremy na rozstępy. Cyce też mam większe i bardziej wiotkie niż przed ciążą.Co ciekawe cycki mi się nie powiększyły po pierwszym porodzie choć też karmiłam ze 2 miesiące razem z butlą.Nie powiem,mam teraz piersi nie \"ogryzki\" ale nie wiem jak to będzie jak przestanę karmić.Na razie wszystkie bluzki i podkoszulki są jakby przykrótkie przez te cyce,staniki też za małe,mam jeden do karmienia. A i jeszcze jedno Majaitosia - mój synek urodził się 24.02.2000 a córeczka 26.02. a Twoje dzidzi 24.02.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kochane u nas rozgrzana patelnia tak mozna powiedziec o pogodzie tu, cos niesamowitego, wczoraj znowu caly dzin nad morzem ja to juz chowalam sie pod parasolem bo balam sie ze skora bedzie mi schodzi, dzisiaj to na balkonie rzadze bo maz do pracy musial jechac, mamy dzis bank holiday ale maz pracuje w amerykanskiej firmie a tam niestety gonia do roboty jeszcze tylko dwa dni i bedziemy w pl no i mam nadzieje ze pogode przywioze dla was kochane no i dla sebie tez, rodzice mieszkaja w lesie nad jeziorem no i bylo by super jak by sloneczko swiecilo a tak pozatym oki u nas tylko Oli znowu zaczal zielona kupe robic i nie wiem co sie dzieje podaje mu do picia herbatke koperkowa moze to po tej herbacie? kurcze pomozcie bo juz sama nie wiem co jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×