Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mo_rella

START !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Wpadłam tylko po to żeby Wam powiedzieć dzień dobry.Zaraz jadę do pracy.Wpadnę po południu.Miłego dnia .PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra intensywne odchudzanie.Mam zamiar trochę pogonić swój organizm.Od wtorku do piątku czyli cztery dni piję tylko soki ,taki rodzaj głodówki.Coś słabo mi idzie to wszysko.Spadek wagi jest za powolny .Dziewczyny coś mi się wykruszacie , nie wiem czym to jest spowodowane , czy zaprzestałyście odchudzanie albo ja tu przynudzam i przeniosłyście się na inne topiki. Ważenie w sobotę rano .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam trochę na temat głodówek i myślę że ja drastycznie muszę się wziąć za swoje kilogramy .Albo teraz to pokonam albo nigdy .START!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AKCJA GŁODÓWKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , ja tak samo od wczoraj robilam przygotowania do glodowki, jutro jade po sol gorzka i do dziela.Glodwoke chce stosowac do piatku a w sobote i niedziele zobaczymy moze tez sie uda a jak nie to to warzywa gotowane z koperkiem mniam.W poniedz dzien owocowy a we wtorek mam szkole i tam w szole cos zagryze.W srode jade juz do meza i chce wygladac wspaniale.Chce przez ta glodowke troszke zrzucic brzuszek bo waga juz jest ok ale ja chce wygladac dobrze tez nago hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeleina jak dobrze że jesteś .Ja już wcześniej miałam doświadczenia z głodówkami.Chudłam doskonale ale dopadały mnie kompulsy .Ja już jestem zdesperowana , zaczynam od jutra .Trzymaj za mnie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skansta witaj !!!!!!!!!!!!! Widzę że też idziesz na całość .Super.Popieram .Będziesz super wyglądała w ubraniu i nago .No to od jutra ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do schudnięcia 16 kg i muszę się pozbyć tego balastu jak jajszybciej.I zrobię jakem jest M.K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szpitalu...
leczą anoreksję :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaczynamy uda sie, ja w ciagu trzech tyg zrzucilam kolo 8 kg ale mialam super motywacje przyjazd meza i spadajace cm.Codziennie sie mierzylam zamiast wazyc bo waga czesto sie zmieniala.Pomagala mi tez meza siostra z ktora razem sie odchudzalam i wiele razy ona pomagala mi odstawic zarcie hihi.Oj dobrze miec kogos takiego przy sobie.Zaczynamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To od jutra głodówka? Ja się przyłącze.. oglądałam z moim oferty w biurach i w lipcu mamy zamiar lecieć do Tunezji,trzeba ładnie schudnąć .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mo_rella-----hey, jetem, jestem. miałam takie dziwne ostatnie dni, że ... jeździłam po Polsce. trochę sobie pozwoliłam, ale nie żałuję, dzisiaj zjadłam niecałe 500kcal i jest mi z tym dobrze. ogólnie źle się czułam rano, dlatego nie miałam apetytu. tak dalej będę trzymać, robię ostro ćwiczenia na zmniejszenie obwodu ud. Nie za bardzo mogę ćwiczyć intensywniej, ponieważ mam okres(z tego powodu też złe samopoczucie). Muszę kupić jeszcze rękawicę sizalową do mycia, bo czytałam, że jest dobra. Chciałabym wytrzymać na diecie 500kcal jakieś 2ty. ale nie wiem jak to będzie. zobaczymy...wkurza mnie to, że powtarzam sobie \"od jutra rygor\", \"od jutra nic nie jem\". dzisiaj zaczęłam, a już liczę się z przegraną..nie wiem co będzie z takim podejściem. Dzisiaj fajnie rozplanowałam sobie posiłki, teraz jestem trochę głodna, ale to akurat nic szczególnego, bo po prostu u mnie w domu panuje taki zwyczaj, że nie je się po 18, jeśli już to pije się sok z sokowirówki. A najgorsze jest chyba to, że fizycznie wytrzymałabym naprawdę długo, gorzej z psychiką. Najlepiej to siedziałabym w domu i nie wychodziła z niego jak się odchudzam. Jestem wzrokowcem i jak już coś ładnie wyglądającego zobaczę do jedzenia to mnie tak kusi, że ... ech...Mam motywację, jak zwykle tą samą, chce się lepiej czuć we własnej skórze i być pewniejszą siebie. No i założyć super spodnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie.Pudełko a ja i tak w Ciebie wierzę .Przecież tak bardzo chcesz być szczuplutka ?????????????? Prawda że chcesz ???????????? Teraz jesteś piękna ale jak schudniesz będziesz jeszcze piękniejsza .Odchudzanie to jest wyższa szkoła jazdy . Skavsta , motywację masz więc nic nie stoi nam na przeszkodzie by jutro zacząć głodóweczkę . Madeleina Ty za nami zaczynasz prawda ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mo_rella, jak dobrze, że jesteś:) mam dzięki Tobie jeszcze większy zapał:) w ogóle fajnie dziewczyny, że jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się cieszę że WAS mam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Za jakiś czas będziemy jeszcze większe laseczki niż jesteśmy teraz. A teraz uciekam do spania , jutro na rano do pracy .Baaaaaaaaaaaaaaaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze od jutra a ja wlasnie po godzinnym bieganiu ale nogi bola hihi dobranocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się psychicznie napaliłam na tą głodówkę .Przyjżałam się sobie rano w lustrze w całej okazałości i doszłam do wniosku że niezła ze mnie laska ale mam te kilkanaście kilogramów do zrzucenia.Daję sobie na to czas do końca sierpnia czyli mam na zrzucenie 16 kg dwa i pół miesiąca .Może to i mało ale trzeba wykorzystać porę letnią , a więc czas w którym jednak bardziej chce się pić niż jeść.I mam zamiar wykorzystać ten czas na głodówki aż osiągnę wymarzoną wagę 55 kg .Potem po osiągnięciu wagi , głodówki będę powtarzała okresowo , po to aby utrzumać nowy wynik. NIE ŻYJĘ DLA JEDZENIA , ŻYJĘ DLA PIĘKNEGO ŻYCIA ............................BĘDĘ SZCZĘŚLIWA I SZCZUPŁA I Wam tego Dziewczynki życzę .Powodzenia .Zmykam do pracy.PA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze mowisz Mo rella, ja postawialm na ruch lub okresowe glodowki juz w styczniu i odkad udalo mi sie schudnac 8 kg to wiedzialam ze tego nie zaprzestane bo waga moze wrocic.Zaczelam raz na jakis czas robic np jedno lub 2 dniowe glodowki w tym chociaz 4 razy w tyg bieganie po godzince.Waga utrzymuje sie jest ok ale tak jak wczesniej pisalam jedyny tluszczyk ktory do konca sie nie wyeliminowal to na bruszku (taka sylwetka bardziej gruszka) i pupie hihihiih wiec czas dojsc z moim celem do konca -wlasnie takim zeby tez nago wygladac swietnie hihi(bo w ciuchach juz wszystko mi pasuje) ale wiadomo gdzies tam jeszcze cos z cellulitu zostalo trzeba zwalczyc to gimnastyka.Jak zaczynalam sie odchudzac bylam cala w cellulicie uda pupa brzuch no gdzie sie dalo i teraz musze naprawde sie poogladac i ponapinac zeby znalesc wlasnie cellulit i moge smialo powiedziec ze pomogly codziennie systematycznie pol godzinne cwiczenia wlasnie na partie -nogi pupa i brzuch oraz ramiona.Ide pic kawke bo zaraz dziecko bedzie chcialo grac w romea i julie heheh trzeba bedzie podzielic sie kompem papappapapa, powodzenia na glodwoeczce ja zaczelam od kawy bo lubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iz want be slim
Jestem wielka fanka głodówek one bowiem moja wage czyli 78.8 zmienily na 73,8 a teraz udalo mi sie juz ważyć ok 72,5 moje marzenie nie jest wielkie bowiem 68 czyli ok 4,5 kg:) wiec od dzis tez zażądzam głodówke :) u mnie pada wiec ze spaceru nici chlip chlip... najgorsze zawsze sa pierwsze 2 dni... potem juz luzzz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ten glod- kiedy on minie tzn chcialabym zeby nie czuc go az tak bardzo.Pije kawke a zaraz zabieram sie do godzinnego biegania.trzeba wytrzymac do wieczorka, jutro bedzie kolejny dzien i kolejna walka hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iz want be slim
chyba sie poddam,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iz want be slim------nie rób tego, przecież chcesz być szczuplutka:) masz teraz głodówkę? ja kolejny dzień 500kcal i jest mi bardzo dobrze:) fajnie tak, bo pomimo tego, że mam okres to pijąc dużo wody nie mam brzucha jak balon:) podoba mi się:) i nawet przeszły mi humory, a mój Książę z bajki tak narzekał:P dzisiaj mam trochę pracy, czas mi szybciej zleci, zjadłam mannę i nie jestem głodna, później grahamka z wiejskim serkiem i the end. Przynajmniej nikt nie narzeka, że nic nie jem, bo jak wszyscy jedzą to ja też:) tylko że trochę inaczej. Dużym plusem jest to, że u mnie w domu nie je się tłustych rzeczy, fast foodów, chipsów. Słodycze praktycznie tylko dla gości:) tylko ciekawe, jak odzwyczaje mojego Skarba od zupek chińskich, kebabów, pizzy,coli, chipsów i słodyczy:) po kolei eliminuje Mu z jadłospisu wszystko co niezdrowe, na początek chipsy:P z doświadczenia wiem, że (chyba każdy tak ma) jedząc np kiełbaskę z grilla czy pijąc jakieś gazowane napoje nie czuję się dobrze. chyba mój żołądek nie jest przyzwyczajony do tego typu jedzenia. i bardzo dobrze:) trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja tez jestem glodna ale narazie nie poddam sie o nie!!!To tylko 4 dni dam rade papapatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iz want be slim
Nie mam juz motywacji pudełko :( moja sukienka weselna lezy idealnie. chciałabym miec tyle woli co ty .. ja mam tylko dobre chceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iz want be slim-----------sukienka weselna? to wychodzisz za mąż?? musisz mieć motywację, pomyśl o tym, że teraz się trochę pomęczysz a później będziesz mogła dołożyć więcej do jadłospisu. poradzisz sobie, poza tym jesteśmy tu, żeby się motywować. też mam czasem gorsze dni, ale nie mogę się doczekać aż w końcu powiem Wam, że mi się udało:) jak zjem więcej to mam wyrzuty sumienia, ale coś, od następnego dnia znowu zaczynam:) jesteśmy tylko ludźmi, nic nie poradzimy, że czasem brakuje nam tej silnej woli. mam takie coś, że odchudzam się jakiś czas, a później pozwalam sobie na kawałek czekolady lub ciastko. często nie kończy się na jednym, ale staram się nad tym zapanować. przez diety poznałam także siebie, swoje słabości i teraz z nimi walczę. tylko walką coś się osiągnie. przecież to nie chodzi o to, żeby po dwóch dniach stanąć na wadze i się załamać, że się nie schudło 6kg. pomyśl sobie, jak bardzo zaskoczysz znajomych, rodzinę, jak pokażesz, że potrafisz. Zabłyśniesz:) mówię Ci, że wart, ja miałam już taki moment i się trochę podbudowałam:) trzymaj się:* skavsta1---------jesteś na totalnej głodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ale mam dzisiaj fajny dzień;) naprawdę:) wszystko mi się dzisiaj od samego rana udaje:) właściwie to od wczoraj:) z dietą, chłopakiem, w domu, ze sprawami materialnymi:P ogólnie, aż mi się chce płakać ze szczęścia;) musiałam się z Wami tym podzielić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×