START !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jak widzisz jem razowy chleb ale myślę z niego zrezygnować, są to małe kromki ale ...zobaczę jeszcze. dzisiaj trochę przesadziłam z tą bułką, ale coż...jutro będzie lepiej:) pewnie ktoś skrytykuje ten jadłospis ale czuję się po nim bardzo dobrze, nie jestem głodna, jem często ale to co widać, także głodna nie jestem raczej.

witam zapraszam na topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749529 to naprawde dziala.

Dobre jest to że każda z nas dobiera sobie dietę do swoich upodobań i potrzeb.Tak jest chyba najlepiej bo nic na siłę.

mieszkam z Rodzicami jeszcze i na pewno nie pozwoliliby mi znowu na rozpoczęcie diety opartej na jednym składniku. od kiedy dostałam anemii bardzo mnie pilnują. w sumie się nie dziwię. pozostanę przy swojej, chociaż trochę ją zmodyfikuję. dodam kefiry i jajka, przestanę jeść chleb.

hej hej narazie sie trzymam. Postanowiłam że codziennie bede wypijać ok litra maslanki jak tylko poczuje małe ssanie:) do tego woda z cytryna i koniecznie jakies warzywka albo grejfruty :) Z tym liczeniem kalorii to nieiwem czy mi sie uda ale napewno bede zwracac duzą uwagę na to co jem i w jakich ilościach :) może zaczne zapisywać co zjadłam tak będzie chyba najlepiej.

dzisiaj na sniadanie była szklanka maślanki i kawa z mlekiem a na obiadek warzywa gotowane :) czuje sie syta.

Cieszy mnie to że sama sobie radzę i że Wy sobie radzicie.

morela nawet nie wiesz jak ja sie musze starac zeby bylo jak bylo co prawda schudlam juz kilka kilo wczesniej ale teraz to masakra waga stoi w miejscu:( a wazyc sie bede za 2 tyg dopiero. wage wynioslam do piwnicy zeby mnie nie kusilo.narazie ide sobie kawe zrobie bo spac sie chce. pa

widze ze mozna tu sie szczerze wyspowiadac :-) wiec przyznam sie ze rano zwymiotowalam po tych czipsach ale czulam sile wyzsza a do tej pory zjadlam platki z mlekiem bardzo je lubie i do 18 pozowla nie czuc mi glodu a wieczorem banan i jablko ja jednak bede jadla pieczywo ale moge zjesc 1 mala grahamke dziennie lub 2 kromki razowca jeju musi musi sie udac bez rzygania :-) pomalu do celu

Mamy zatem bojowe zadanie : MUSIMY PRZEZWYCIĘŻYĆ SWOJE SŁABOŚCI a mamy ich nie mało.To nie będzie łatwe ale ludzie nie z takich rzeczy wychodzą i myślę że i nam się uda wygrać . Agata Mróz przegrała .Pewnie słyszałyście .Żal dziewczyny , miala dopiero 26 lat .Osierociła 2 miesięczną córeczkę.A tak chciała żyć. My natomiast jesteśmy zdrowe , Bogu dziękować .Jesteśmy tylko trochę za okrągłe .Ta walka jest do wygrania, czego sobie i Wam życzę.DOBRANOC

DAMY RADĘ i nie może być inaczej .Nie może i już.

musimy dac rade:) u mnie ok:) dziewczyny piszcie jak wam dzien zleciał. ja na kolacje zjadlam pomidorka i bułke a między czasie pomarancze. teraz popijam cherbatke z cytrynką.

masz rację. to tylko dieta...jakoś to będzie.

Witam Was raniutko . Jadę na badania okresowe do pracy.Dzisiaj kontynuuję dzień jajeczny ,jajka niesamowicie mnie sycą.Myślę że w sobotę zanotujemy pierwsze małe sukcesy.Dla mnie osobiście wygrany jest każdy dzień bez kompulsów.Na razie.

Witam kobietki odchudzające się:D Może i ja mogłabym się przyłączyć??? Chciałabym zrzucić jakieś 3-4 kg razem raźniej :)))

Hallo jest tu kto???

Dove.....--------pewnie że możesz :) jem właśnie płatki Nestle Fitness z jogurtem , mniam.... zaraz wychodzę, także będę po południui

To miło:))) Zaraz przeczytam wszystkie stronki i też zaczynam:)))

Kobietki zmieniam nicka bo tamten mi się nie chciał zaczernić:)))

jaką dietkę planujesz?

no właśnie sama nie wiem. Chciałabym zrzucić jakieś 4 kg i czytam o tej monodiecie ale troszkę się boję jojo.A Ty pudełko dalej jesteś na tych 800kcal jak Ci idzie??? Ciężko jest zaplanować posiłki o takiej kaloryczności???

Udało mi się zaczernić ten poprzedni:))) więc znów jestem Dove......

tak, ja czwarty dzień jestem na 800-1000kcal, chociaż do tysiąca raczej nie jem(wczoraj mi się tylko zdarzyło). powiem Ci, że ja na monodietę się nie zdecydowałam, próbowałam już chyba wszystkiego i tylko ta wydaję mi się logiczna. tą bym Ci też polecała. do tego jeżdżę na rowerku, skaczę na skakance i robię rano i wieczorem brzuszki. piję zioła- rumianek, melisa, wszystkie rodzaje herbaty no i wodę, chociaż jej nie lubię . będziesz zdrową laską na tej diecie:) buziale, ja lecę:*

Cześć Dziewczyny!!! Poranek przepiękny a ja jestem padnięta, wczoraj pomagałam się przeprowadzać mojej siostrze. Do 24.00 :) dlatego trochę musiałam odstąpić od swojej diety. Ale ku mojemu zaskoczeniu dzisiaj waga pokazała 63 kg. :) Super!!! Jak tak dalej pójdzie to do niedzieli będzie 62kg. Dove...... - Polecam dietę 1000 - 1200 kcal. Dla mnie osobiście 800kcal to za mało, ale każdy wie czego jego organizm potrzebuje najlepiej. Pozdrawiam

hej hej witam nowe dziewczyny ja dzis kupiłam sobie sok pomidorowy i popijam kiedy mam ochote. Naprawdę nie jest zły. pudellko zaczęłam liczyc jednak te kalorie bo jak tak sobie pomyślałam , ze kiedyś na nich schudłam prawie 10 kg i wage utrzumuję juz jakieś4 m-ce to może warto :) trzymajcie się.

morela co u Ciebie? Kajka-st gratuluję sukcesu :)

literka00-----fajnie, nie jestem sama, ja oczywiście już 3/4 moich kalorii zjadłam także z głupoty będę się musiał przemęczyć do jutra. został mi sok wieczorem i obiad jakiś zrobię. na tym koniec. niby te jogurty naturalne i płatki nie są kaloryczne tak bardzo ale ziarnko do ziarnka....:/ech... no nic, wróciłam z zakupów, byłam u fryzjera(boję się go bardzo, wizyta u dentysty to pestka w porównaniu do fryzjera:P), ale jestem happy, spodnie na mnie jakoś lżej weszły niż zwykle:) pozdrawiam:)

Witam !!!!!! Widzę że humorki dopisują i tak trzymać.Waga leci nam w dół.Ja też widzę różnicę po spodniach.W sobotę mam festyn rodzinny z zakładu pracy , na ten jeden dzień odstępuję od diety, ale w niedzielę kontynuacja tego co zaczęłam z takim wielkim zapałem.Trzymajcie się cieplutko ......będzie dobrze.

Koleżanka ma przyjść na kawkę i ploteczki.Zero ciasteczek - zapowiedziane a kawka tylko ze słodzikiem.

do mnie też:) ale oczywiście ciasteczka dla Niej:) ja się napiję ziół.oduczam się pić kawy