Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Inny niż wszyscy.

Polecane posty

retro - czy aby na pewno potrzebujesz? bo Ty stosujesz dosc ciekawy rodzaj działania negatywnego... normalnie kazda kobieta, jesli nie chce sexu to nie robi nic, a jelsi chce to szuka kandydatow, wykazuje inicjatywe... A Ty robisz wiele, wykazujesz inicjatywe, starasz sie i walczysz, ale o to by sexu nie uprawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty robisz wiele, wykazujesz inicjatywe, starasz sie i walczysz, ale o to by sexu nie uprawiac... Nie. naprawdę dałabym dużo za noc dobrego, wytrawnego seksu. naprawde wiele. uświadomienie sobie tego tak do końca akurat nie robi mi zbyt dobrze, więc pewnie na razie po prostu pójdę sobie- zapomnieć.... dzięki za rozmowę. Złośliwa, nie zmieniaj się. Zazdroszczę ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale posługujesz sie skrajnościami, pisząc albo o facetach, którzy przez 5 minut nie potrafili, będąc z Tobą, trzymać rąk przy sobie, albo piszesz o facecie, co mógł przez trzy lata tylko za pomoca wibratora. W ten też sposób sama wskazałaś na skrajną różnicę między Twoimi facetami ;) A tak coś pomiędzy, ze środka ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak coś pomiędzy, ze środka ? faktycznie, Stronniczy, nic. Ale pięknie mi uświadomiłes na co czekam. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro.... ale Twoj wymarzony sex, to jak dla mnie wymarzona jazda samochodem czyli 450 km/h po osiedlowych uliczkach tak by nikogo nie potrącić i samemu sie nie zabić... czyli - nie istnieje... ale czy to wystarczajacy powod by odmawiac sobie przejazdzki 200 km/h po Wisłostradzie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy to wystarczajacy powod by odmawiac sobie przejazdzki 200 km/h po Wisłostradzie????? nie wiem niech mi ktoś powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"6. grożenie samobójstwem albo - co gorsze - długim życiem wiecznie nieszczęśliwie zakochanego tfu,tfu, na psa urok....! szukanie!! nie strasz.....!" Nie wierzę, że przy tylu próbach nie spotkałaś sie z tekstem "jak nie będziemy razem (w podtekście w łóżku) to ja sobie coś zrobię":) Do szkoły nie chodziłaś czy jak?:D --------- samica "Mam juz plan...3 msc bez bzzzzz o żesz no może 2,5 msc" A co robisz we wrześniu? Tak tylko pytam ;) ja jestem inny, jak wszyscy :p Może pójdziemy razem kupić tę garsonkę? A potem do przymierzalni... :p:p Nie, samica. Nie bądź taka jak retro. Bądź sobą. Jednak szybciej się trafi normalny. Tylko może pora zmienić otoczenie, bo wśród koszykarzy ciężko znaleźć statystę do filmu o karłach. --------- retro "naprawdę dałabym dużo za noc dobrego, wytrawnego seksu. naprawde wiele." Koniec świata. Nie da się tego wytłumaczyć na forum, ile byś dała. Naprawdę. Negocjacje są prowadzone w stylu "przegrana-przegrana".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiku to co mi radzisz..? :) Zmusić sie jednak, sforsować ..? spuścic z tonu...? zrezygnować z tego w co jeszzce trochę wierzę..? Zrobiłabym to, serio. Ale boje się ze bede się potem źle czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co robisz we wrześniu? Tak tylko pytam ja jestem inny, jak wszyscy Może pójdziemy razem kupić tę garsonkę? A potem do przymierzalni... Szukanie czy gdyby złośliwa po przyjacielsku odstąpiła mi swoje miejsce, zgodziłbyś się w ramach kafeteryjnej "pierwszej pomocy" zabrać mnie do tej przymierzalni zamiast niej....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro - napisalbymn Ci, zebys zaczekala do czasu az juz nie bedziesz mogla wytrzymać i sama sie złamiesz... ale Ty sie nie złamiesz nigdy... wiec nie wiem co Ci napisac... nie ja siedze w Twej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ty sie nie złamiesz nigdy... mam nadzieję że nie będe musiała, tylko wcześniej po prostu zakocham się z wzajemością.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złosliwa kurwa, no, niestety tak takie zboczenie idiotyczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samica "Właśnie tacy jak szukanie mnie draźnią zaczepiaja a potem robią ze mnie głupa ze to żarty." Zaczepiają, bo się uroczo złośnisz - że się tak powtórzę. Przestań się złościć a na takie prostokopytne zaczepki zamiast złością zareaguj żartem w drugą stronę czy nawet zabij gościa tekstem z pogranicza wersji żeńskei "Lodów na patyku" Tylko chyba wtedy przestaniesz być sobą...:o ------ retro za to retro jest sobą w 100% :) W Galerii Kazimierz są niezłe przymierzalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie nie stanie nigdy retro - Ty to wiesz, i ja tez co się nie stanie, Komiczne...? ? jeśłi chcesz mnie doprowadzić do histerycznego szlochu, to masz teraz szansę.....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samica Wybieram garsonkę:) I jak "każdy" wiem też, że zauroczenie garsonką jest tylko chwilowe, bo do czegoś te wieszaki w przymierzalni służą przecież. Po co ci drażniący facet? Mało ich miałaś i masz w pobliżu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie i własnie Ty jesteś przykładem faceta na którego ja nie trafie Retro----najpierw atak na facetów,potem ujawnienie swojej wraźliwosci,a teraz tekst\'\'bez seksu nie umiem sie kochać\'\' I pan Szukanie poczuł bicie serca i niczym rycerz szykuje swojego konia do jazdy na ratunek ksiezniczce... U mnie jest krótka piłka,nie gadam o tym ze chce sie zakochać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro - nie chce Cie doprowadzac do szlochu, chyba ze bedzie on dla Ciebie jakims katharsis... najpierw sex, potem milosc... bo jelsi potem ta milosc nie nastąpi, to trudno... ale jesli najpierw spotka Cie milosc a potem bedzie zerowy lub fatalny sex... to dopiero jest tragedia... myslisz, ze ja nie potrafie kochac? ze nie kochalem zadnej kobiety? ze nie kocham swojej obecnej? myslisz ze skoro przelecialem kobiete na 1 randce, to wyklucza mozliwosc, ze za jakis czas, będą ją kochał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×