Nastoletnie mamy czas na smiech i lzy

czarnulka1906 Ty juz po ślubie jesteś tak ? jak tak to ile mialas tego cholernnego ciasta na weselu hehe ;D i jaka muzyke ?

http://www.allegro.pl/item376665417_wanienka_przewijak_komoda_regal_kapielowy_.html kupilismy dokladnie te komode, mis na hamaczku zolty, przyszlo na czwarty dzien od przelewu, skrecilismy ja i bardzo nam sie podoba, mysle, ze to byl trafiony zakup :(

misheeela110 Ty teraz będziesz jakoś wychodzić za maż tak??To prędzej Ty mi doradzisz ,bo ja tylko po cywilnym:kościelny mamy zamiar brać za 2 latka Mój maż troszeczkę był rozczarowany moja decyzja ,ale pierw chce się upewnić czy napewno chcemy być ze sobą na 100% Teraz jest cudownie ale dziecko podobno wiele zmienia A pozatym zawsze chciałam brać ślub w lecie a z brzuchem nie chce ponieważ ani się na pic ani już tak nie poszaleje w 8 miesiącu Za rok dziecko będzie za małe żeby wyjechać z nim podroż poślubną No wiec po tych wszystkich przemyśleniach zdecydowałam , ze pobierzemy się za 2 latka:D

chyba ktos sie pode mnie podszyl... :( Mój ostatni post byl czy zaocznie chcesz studiować... Teraz to ja jestem...

Temat przerzucil sie na zakupy... hmmm... to ja Wam powiem że nie mam jeszcze nic... :) Tylko symboliczne buciki... Zebrac się nadal nie możemy atu już 7 miesiąc zaraz wkroczy...

Mishheeela110 Blacha ciasta na 10 osób :). Za dużo by tego ciasta było gdybyś liczyła blachę na 4 osoby. Muzykę, to zróbcie przegląd od lat 60-70 do dzisiaj, najwieksze hiciory :) Co do wyprawki, to puszkaj sobie po stronach, wpisz w google wyprawka dla dziecka i wyjdzie wszystko, to co jest potrzebne :) Flamasterka, ja już cie troszke poznałam, więc zapraszam serdecznie do udzielania się, teraz niedawno, też sie przyłaczyły nowe dziewczyny :). Będziemy sie dzielić przepisami niskocukrowymi :D. Czarnulka co do kosmetyków, to z tego co mi wiadomo im mniej tym lepiej. Nie ma co przesadzać :). Nosidełko przyda ci sie później, póki dziecko nie będzie samo siedzieć, to nie ma co nawet kupować, jak już to chustę.

wychodze za maz i to uz niebawem ;D bo 14 czerwca ;) hihi , w ta sobote !! zespol oplacony tylko mam im w czwarte dac znac co maja grac, jakie rytmy ;D wlasciwie wszystko pozalatwiane tylko co do ilosci ciasta na stolach sie waham i wodki ;)

narazie mamy 30 litrów wódeczki w garazu ;D

Ja to myslę że teraz to lepiej więcej napoi bo w takie upaly to nie wiem czy ludzie będą chcieli jesć ciasta, tym bardziej że większośc będzie się rozplywać, no chyba że sala z klimą

wychodzi mi litr na 4 osoby... rzeba jeszcze jechac ale nie moge sobie tego obliczyc ;/ ile ma byc tej wodki ;D z kolei tata mowi ze wodka sie nie zmarnuje, bedzie na chrzciny:D hehe, a litr na glowe jak bedzie to na pewno zosanie sporo.

U mnie to mówią że butelka na parę, no czyli pol litra na parę... To chyba Ci wystarczy... Przy tej gorączce tez nie będa mogli tak dużo wypić bo będa padac jak kawki :) hihihi

Zaczernilam się żeby już nikt mi nika nie kradl :)

bedze reszta co zostanie na chrzcinyyy ;D poprawiny jeszcze to hoho ;D pujdzie...

CZesc wam!!! Czy moge sie do was dolaczyc:) mam 22 latka i tez bede mama:D Ale jeszcze troszke musze czekac bo az do stycznia.Jestem tak samo szczesliwa jak wy. mam slub za miesiac, juz dawno byl zaplanowany ,a dzidzi jakos tak nieplanowane ale i tak bedzie bardzo kochane:D(az mi sie zrymowalo) Pozdrawiam was goraco

Ha haha Kenta tak właśnie myślałam:D Co do weseliska to ja mam zamiar wynająć sale w hotelu place 250- 300 zl za osobę i mam z głowy wszystko no oprócz orkiestry i wódeczki:D Ja salę wynajełam na Węgrzcach Wielkich kolo Krk ten hotelik jest umiejscowiony kolo lasku Ogółem piękna okolica wiec mamy zamiar wynająć dorozke z Rynku Głownego i nią z Wieliczki ponieważ tam będzie ceremonia tam dojechać Ale wiecie co jak załatwiliśmy sale i to jeszcze po znajomości gościu powiedział nam ze to za pózno bo on jucz ma terminy ustalone od hohohoh Ja byłam w szoku:O

Mischeeela a Ty ten ślub to tak bardziej dla rodziców czy bardziej dla siebie co? Przepraszam cię ale ja jakoś nie widzę brać slubu w wieku 17 lat i to jeszcze kościelnego... Ja mam 20, jestem w ciązy ale ślubu nadal nie biorę... To jednak decyzja na cale zycie... wiem, że kocham mojego boya i on mnie też, możemy na siebie liczyć, przeszliśmy już tyle cniejedno stare dobre malżeństwo bo tak nam się jakos ulozylo że nie bylo lekko od początku ale nie postanowilam brac ślub bo pojawi się dziecko... A dodam że mieszkam jeszcze na wsi więc to trudniejsza sytuacja... Wiecie jakie są wsie... Na szczęścia juz zaraz sie wyprowadzam :)

Cludi1212 no pewnie każda nowa osoba mile widziana -no prawie każda:D Ale orkiestry teraz zarobią ciągle ktoś wychodzi za maz:D A wasz cywilny jak wygladał??My zrobiliśmy tylko dla najbliższych ,rodzice ,świadkowie ,bracia i dziadkowie:)Pojechaliśmy do Wieliczki do Zamkowej zjedliśmy obiad i wróciliśmy na poczęstunek do domu rodzinnego mojego P Pod wieczór był grilek A w nocy było wspaniale hehe

Oj Kenta powiem Ci ze czasem lepiej jest mieszkać na wsi niż w mieście Mój P ma dom rodzinny na wsi i tam tez się przeprowadzamy ja mam tam mnóstwo znajomych a ludzie są sympatyczni i nie maja większych problemów z akceptacja osoby w moim wieku jako z młodą mama Znowu u mnie na os to co wyjdę z domu to ktoś się patrzy jakby ducha zobaczył To z jednej strony gratulują a z drugiej perfidnie obgadują No szkoda gadać A jeszcze moja mamę zaczepiają i probują z niej wszystko wyciągnąć A mnie to rybka:D

A tak wogóle znacie już płeć dziecka Ja podobno mam mieć kawalera właśnie poprałam wszystkie ubranka i zabieram się za prasowanie a następnie za pakowanie torby Wole być przygotowana:D

kenta... my sie kochamy i chcemy ze soba spedzic reszte zycia. wogole ja sobie nie wyobrazam eby moe dziecko bylo z rozbitej badz nie kapletnej rodziny ;[ moze jestem po staremu wychowana... ale u mnie musi byc ta to nazwę po bożemu i dziecko musi miec obojga rodzicow. nie pozwolilabym w zyciu zeby moje dziecko bylo wytykane , jako te od tej puszczalskiej małolaty... jako te nieślubne. musimy mu stworzyc dom. I ślb przede wszystkim z miłości.

bede pozniej... ide na kawke na balkon ;)! "mąż"przyjechal ;D

Ale brak slubu nie oznacza rozbitej rodziny... No prosze cie nie przesadzaj... To co, że niby nie mam ślubu to od razu ouszczalska i dziecko benkard itd, czasy średniowiecza z nieslubnymi dziećmi się skończyly... Ja mojego mężczyznę też kocham i też chcę z nim spędzić resztę życia, mówimy to sobie otwarcie i wszyscy to wiedzą ale nie szybki ślub dlatego że jest dziecko... Poza tym jak ja mialam 17 lat to tez uważlam że z tym spędzę resztę zycia... nie wiem... jakimis innymi kategoriami patrzylam niż odkąd skończylam liceum... Wyszlo jakos inaczej bo to teraz dopiero wiem co to szczęście...

A ja chce już mieć maleństwo na rekach Boże ciekawa jestem jak wygląda:D

co do plci to moej to będzie wstydzioch chyba bo tak ściskalo nóżki że lakarz na rózne sposoby próbowal zobaczyć ale nici z tego... Teraz na wizycie za 2 tygodnie będę blagac o kolejne usg... bo w sumie cos wypadalo by juz wiedzieć i zacząć kupować, stroić, bardziej planować... ale wszyscy mówią że chlopak... ale pewnie datego że mamy w domu i w rodzinie praktycznie same baby i tata by się cieszyl, tata znaczy dziadek dziecka... Oj oj oj jak on by mial wnusia to bylby chyba pelen dumy... :) dodam że mam 2 siostry :) on już ma chyba dośc kobiet w rodzinie

Mnie sie dziś śnilo maleństwo... Widzialam je... Byl poród... :) ale co ciekawsze rodzil moj facet... Powiedzial "skoro Ty się boisz to ja muszę" i urodzil... ale malucha widzialam... :)

Hahaha Kenta no ja tez mam takie chore sny raz mi się śniło ze urodziłam i to dziecko tak szybko rosło ze za 7 dni miało 18 lat i wyglądało jak moja przyjaciółka:D

Najwidoczniej Twoja przyjaciólka potrzebuje opieki... Albo Ty teraz dla wszystkich jestes jak matka... no ja tak chyba troche mam... Mojego kochanego zaczynam chyba tak traktować... Ostatnio moge na niego patrzeć godzinami, leże obok powiedzmy jak spi i patrzę i caluję cale jego cialo choćbym akurat rękę miala przy sobie najbliżej i wącham go... Masakra... Ja siebie czasem nie poznaje...

Hahahha ja tez tak mam :DA jeśli na mojej drodze napatoczy się jakieś dziecko o to już jest źle ze mną bo potrafię je "Zagłaskać na śmierć":D

ok Idę na balkon tak jak misheeela bo za długo stercze przed monitorem Przeczytam jakaś ksiązkę cosik przekąsze i wrócę:DA no i wyjdę na spacer z moja sunia:D

Nie, ja dzieci nie... Tylko do niego mam takie odruchy...