jak rozmawiac z facetem, ktory ma opory przed sexem?

Czesc! Widzisz ja w ostatnim nie czasie nic mu nie mowilam o seksie. W ten dzien w ktorym to zrobilismy nic o tym nie wspomnialam, ani on. Bardzo dlugo sie piescilismy nie wiedzac jakby to zaczac i po pewnym czasie samo wyszlo. No i nakrecilismy sie na wiecej:-) :-P :-D A Ty Minia przezylas swoj pierwszy raz z facetem ktorego nie kochalas, rozstaliscie sie? Ja swojego bardzo kocham a on mnie, jestesmy zareczeni i chcemy wziasc slub. Bardzo sie ciesze ze moge liczyc na niego i wierze ze nie rozstaniemy sie. Uwazam ze do seksu potrzeba troche czasu, zaufania, a w moim przypadku to przychodzi nieco pozniej... Jakos pomalu oswajam sie z mysla ze nie jestem juz dziewica:-P :-P

Bylam zakochana w nim po uszy, a on taki zupelnie inny, i jakos tak wyszlo, okazalo sie jednak ze chcial mnie tylko do jednego:( dlatego zerwalam z nim. Udawał takiego dobrego i wspanialego chlopaka, planowal slub, i takie tam:/ yhhh, az brak słow, ale mam teraz faceta ktorego kocham najbardziej na swiecie i wiem ze on mnie tez kocha, jestesmy ze soba poltora roku, i swietnie sie dogadujemy. Mam nadzieje ze to ten jedyny :*, zycze powodzenia patrycja,bojest naprawdeeeeeeeeeeeeeee fajowo :P a Tobie Malinka jak sie podobalo??

No mowilam ze nie mialam bolu ani krawawienia, czego sie obawialam... Nie tak tego krwawienia jak bolu. Bylo calkiem milo, choc bez orgazmu. Jakiejs super przyjemnosci nie odczuwalam, ale mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie lepiej:-) Serce walilo mi jak mlot, ale nie bylam zestresowana, dlatego poszlo tak łatwo. A moze Ty Minia bylas tak spięta ze to Ci utrudnilo stosunek?

A z tamtym pierwszym dlugo bylas?

ja jeszcze jako ze przed to tez obawiam sie bolu:) w ogole ciekawa jestem, jak to bedzie wygladac, pewnie tez obejdzie sie bez jakies wielkiej przyjemnosci... i facet skonczy po paru ruchach :D i mysle, ze sie tym nie naciesze na poczatek. Ach, te marzenia, ciekawe jak bedzie. mam takie pytanie, nie zalamcie sie :D czy facet w trakcie stosunku powinien trzymac gumke zeby sie nie zsunela, czy tylko ja czasem kontrolowac?:P Minia789 mozna by powiedziec, ze ja moglabym zalowac, jesli zrobie to z Nim pierwszy raz. Pomimo tego, ze on nie jest do konca mnie pewien, to ja go kocham i chcialabym to z Nim zrobic. Ciesze sie, ze spotkalas w koncu cudownego mezczyzne, ktory jest Ciebie wart. wracam za 2 tyg. Wysylajcie pozytywna energie :D

Miałem raz przyjemność ;) z dziewicą i byłem zaskoczony, że obyło się bez bólu i krwi (czego, muszę przyznać się obawiałem mimo, że nie był to mój pierwszy raz). Malinka - mój pierwszy raz był, można rzec, rozczarowujący. Więc akurat tym się nie przejmuj - technika przyjdzie później. Minia789 - niestety Twój przypadek pierwszego razu dotyczy bardzo wielu dziewczyn i dlatego potem my, faceci automatycznie dostajemy łatkę takich popaprańców jak Twój pierwszy. Ale jak sama widzisz da się też trafić na odpowiedniego faceta, nie można się poddawać. Ja po każdym nieudanym związku byłem coraz bardziej nieufny ale i silny. Trochę mi serce "oskorupiało" po kilku rozczarowaniach uczuciowych, przyznaję... :(

Witam Jako już doświadczona mam pewien problem. Nie byłam nigdy Boginią w łóżku ale mam jakieś swoje potrzeby a mój facet jest prawiczkiem. Bardzo chciała bym mu pomóc w odstresowaniu się przed Jego pierwszym razem. Zawsze miałam doświadczonych mężczyzn. Zależy mi bardzo na Jego samopoczuciu i aby wspominał swoje pierwsze doświadczenia bardzo miło. W ostatnich dniach rozmawiamy bardzo dużo o tym. Głownie pytanie do mężczyzn, jak mam pomóc swojemu mężczyźnie i czego ja mam się spodziewać?

tinex--> Przede wszystkim musisz pamietac ze on na pewno sie stresuje, nie uraz w zaden sposob jego meskiej dumy ;). Po prostu daj mu duzo bezpieczenstwa, czulosci i pokieruj nim, jesli trzeba to jego reka ale tez ogolnie jak poczujesz sie gotowa powiedz "wejdz we mnie" ;) wczesniej popiesc go troche zeby nie bylo problemu ze wzwodem (i tak moze byc zwlaszcza przy gumkach) i tyle, nie ma w tym wielkiej filozofii. Bardzo milo z Twojej strony, ze o nim myslisz i chcesz zeby to milo wspominal :) Powodzenia!

Patrycjo - gumki nie trzeba trzymać, ona się sama dobrze trzyma (jak przylega ściśle, to się nie zsunie). Można ją ewentualnie przytrzymać przy wyjmowaniu penisa z pochwy. I uwaga - po wytrysku w środku należy wyjąć penisa jak jeszcze jest sztywny, to wtedy nie ryzykuje się tym, że prezerwatywa się zsunie i plemniki dostaną do pochwy. Patrycjo, życzę udanej wycieczki i wielu wrażeń, również erotycznych. :) Malinko, napisałaś \"Moze to glupie ale ja nie umiem sie kochac. Musze razem z nim uczyc sie tego....\". Co rozumiesz przez określenie \"nie umiem się kochać\"??? Z seksem to tak jak z chodzeniem - na początku trzeba sie tego nauczyć, ale to proste, a potem już będzie super. No a teraz to macie dużo czasu, żeby się razem uczyć seksu. :)

nie wlasnie nie bylam spieta, przynajmniej tak to pamietam :) (nie oznacza to ze bylam nawalona, czy pod wplywem czegos, tylkobylo to jakis czas temu). Z tamtym kolesiem bylam niedlugo, az wstyd sie przyznac bo szybko poszlam z nim do lozka, no ale coz bylam glupia, mloda i zaluje tego, na pewno teraz zrobilabym zupelnie inaczej... Nie chce juz do tamtego wracac, ciesze sie tym co mam...i kogo mam, on dba o mnie pod kazdym wzgledem... buziaki

w sisiaki

:-) gumka jak jest dobrze zalozona i nie ma w niej powietrza to nie peknie ani sie nie zsunie. Nam ani troszke sie nie zsunela. Myslalam tez ze moj facet skonczy po kilku ruchach, jednak tak nie bylo i calkiem dlugo wytrzymal:-) Na to nie moge narzakac. Echh nie ma co za duzo planowac bo i tak wyjdzie inaczej... Tak bylo w naszym przypadku. Teraz musimy troche pociwczyc nad technika:-) Ale ten seks to calkiem mila sprawa. Szczegolnie z milosci po takim czasie znajomosci... Patrycja no to milego wypoczynku Wam zycze oraz spelnienia marzen erotycznych:-)

A jakie pozycje przecwiczyliscie podczas waszego pierwszego razu? Tylko klasyczna pewnie?

Pikantne szczegoly zostawie dla siebie:-) Zdradze jedynie ze nie kochalismy sie w klasycznej pozycji...

Malinko, fajnie, że nie było krwawienia i nic Cię nie bolało oraz że Twój narzeczony szybko nie doszedł (rzeczywiście tak jest, jak facet dłużej nie ma seksu i np. sam też się nie onanizuje). Sądząc po Twoich opowieściach, to kochaliście się w pozycji na jeźdźca - bo Ty jesteś bardziej dominująca w łóżku. :) Jeśli uważasz, że podanie pozycji seksualnych jest sprawą zbyt osobistą (intymną), to nie odpisuj. P.S. Moja Dziewczyna bardzo lubi pozycję na pieska, bo wtedy ma całą serię intensywnych orgazmów pochwowych. :)

:-) Kochalismy sie tak ze on siedzial a ja na nim:-) Na siedzaco przodem do niego. Tak bylo mi dobrze. Jakos tak samo wyszlo... Calowalismy sie, piescilismy i on posadzil mnie na swoich kolana:-P Pozycje na pieska tez napewno wyprobujemy.... Jutro Patrycja wyjezdza... Ciekawe co tam u niej.

No i są te pikantne szczegóły, które Malinka obiecała nam \"przed\". :) Bardzo fajna pozycja (o ile siedzisko pasuje), sprzyja bliskości, umożliwia pocałunki. Rzeczywiście, Malinko, raczej trudno było sobie wyobrazić ten pierwszy raz właśnie tak. Ale to chyba nawet lepiej, że był spontaniczny. :)

przeczytalam cale forum otoz moje spostrzezenia sa takie; ze albo u faceta siedzi cos w psychice ze ma jakis opor przed tym moze boi sie ze sie nie sprawdzi albo tak mocno kocha i boi sie zrobic krzywde, bo jestes dziewica itp, albo nie jest pewny uczuc, albo nie wierzy w antykoncepcje i ta mysl wpadki go tak przytlacza. Patrycjo a moze czerwone winko wspolnie wypite cos by go nakrecilo do przelamania sie?? warto sprobowac. ale mam nadzieje ze wyjazd jakos na niego podziala zycze udanego zycia sexualnego teraz jak i pozniej :) Ps czytajac tu Twoje wypowiedzi stwierdzilam iz jestes baardzo dojrzalym i madrym mezczyzna takich to tylko ze swieca szukac, dobrze ze sa jeszcze tacy na tym swiecie. pozdrawiam

przeczytalam cale forum otoz moje spostrzezenia sa takie; ze albo u faceta siedzi cos w psychice ze ma jakis opor przed tym moze boi sie ze sie nie sprawdzi albo tak mocno kocha i boi sie zrobic krzywde, bo jestes dziewica itp, albo nie jest pewny uczuc, albo nie wierzy w antykoncepcje i ta mysl wpadki go tak przytlacza. Patrycjo a moze czerwone winko wspolnie wypite cos by go nakrecilo do przelamania sie?? warto sprobowac. ale mam nadzieje ze wyjazd jakos na niego podziala zycze udanego zycia sexualnego teraz jak i pozniej Casanova Ps czytajac tu Twoje wypowiedzi stwierdzilam iz jestes baardzo dojrzalym i madrym mezczyzna takich to tylko ze swieca szukac, dobrze ze sa jeszcze tacy na tym swiecie. pozdrawiam

sexoholiczka, no weź przestań, bo się zawstydzę... ;) Ale dziękuję bardzo. :)

Moze ja na pewne sprawy patrze troche inaczej niz inni tutaj poniewaz mam 18 lat, ale zgadzam sie z Toba w wiekszosci tu wypowiedzi...

Sądząc po Twoim nicku, to mamy wiele wspólnego. Nie dziwne zatem, że masz podobne zdanie w tej sprawie, jak ja. :)

A wlasnie i tu sie mozna mylic, poniewaz 2 miesiace temu mialam swoj pierwszy raz... i nie spieszy mi sie kontynuowac

Znaczy, że zraziłaś się trochę do seksu? To czemu masz taki nick - nieadekwatny do Ciebie? :(

Tak dla zmyly... nie zrazilam sie tylko boje sie ze mi sie to za bardzo spodoba :) oczywiscie bolalo ale nie zaluje bo on byl moim pierwszym i ja jego pierwsza tez

Minia789 --> nie warto rozpamiętywać tego co było, ja też nie jestem (z perspektywy czasu) zachwycony swoim pierwszym razem. Cóż, człowiek młody i głupi :( Malinka --> "na siedząco" powiadasz ;) świetna pozycja - to też moje początki :D aż się łezka w oku kręci... ;) swoją drogą nie wiem czemu większość ludzi zakłada, że zaczyna się od klasyki? i powiem Ci, dziewczyno, że trochę Ci zazdroszczę tego pierwszego, bądź co bądź, udanego razu! :D

sexoholiczko, no jeśli boisz się, że Ci się (seks) za bardzo spodoba, to dlaczego piszesz, że \"poniewaz 2 miesiace temu mialam swoj pierwszy raz... i nie spieszy mi sie kontynuowac\". Dla mnie to jest sprzeczność. :(

No wiesz Casanova ja tez uwazam ze jestes bardzo dojrzaly i madry, sadzac po Twoich wypowiedziach:-P Tylko sie nie czerwien:-) ManRock łezka Ci sie w oku kreci? Ojej. Dlaczego Twoj pierwszy raz nie byl udany? Jesli mozna wiedziec. Zaczelismy od czegoś mniej klasycznego a sama klasyke potem przecwiczymy:-P :-P haha.

Malinko, dziękuję. :) A co do popularności pozycji klasycznej, to wynika ona pewnie z tego, że to zazwyczaj mężczyzna w seksie dominuje, a kobieta jest uległa - szczególnie jeśli jest to jej pierwszy raz. W tej pozycji może być bierna i wielu kobietom to odpowiada. A Wy, Malinko, zaczęliście nietypowo, więc może Wasz seks będzie bardzo ciekawy? Tego Wam życzę. :) Mój pierwszy seks też nie był za rewelacyjny - ot, po prostu był. Nie mam żadnego urazu ani też nie wspominam go z sentymentem. Po prostu początki. Potem, z czasem, to było dopiero coś. :) :) :)

Poniewaz Malinka napisala tu o swoim pierwszym razie to ja tez napisalam kiedy mialam... z jednej strony bym chciala a z drugiej mam opory... wiem ze to troche sprzeczne jest... no ale coz takie sa kobiety :)