grube singielki-razem walczmy o linie i szczęście

szklanka mleka to pisz jak to zrobilas ja nie wiem jak mam sie skutecznie odchudzic, mam za soba mnostwo nieudanych prob

Ja nie tyłek tylko wieeelki brzuchacz :D

szklanka mleka-jesteś tutaj guru;) jeśli chodzi o utracone kilogramy,więc prosimy o twoją historię odchudzania

:P ale i ztylka troche na pewno stracisz, jaki by nie byl;) jatez brzucha chce out. i ramiona:/ i uda iiii podbródeczek zgubic blee

Ale mogę się pochwalić, że już zgubiłam kiedyś około 10 kg i 10 cm w talii (wagę utrzymuję) :)

co ja moge powiedzieć... nie jednej osobie juz pomogłam schudnąć, bo ja uwielbiam pomagać, wiem, że jest cieżko bo samo przez to przechodziłam i powiem tylko, że najlepiej sprawdzała się dieta 1000kcal + min. godzina ćwiczeń i tak cały czas, bo tylko upór i wytrwałośc przynosi efekt! ostatnio pomogłam 18 latce, która ciągle sobie wmawiała, że jest gruba bo ma taką budowę, że pewnie jest chora i itd. I co? posłuchała mnie i schudła ok 8kg i mówi, że jest nowonarodzona. I jakoś się okazało, że wcale nie jest ani grubokoścista ani na nic chora. Z tgo co wiem, na 8 kg nie poprzestaje, chce wiecej, bo w miarę jedzenia wzrasta apetyt. Zreszta szkoda dziewczyny, aby cała młodość spędziła jako zakompleksiona nastolatka...

1000 kcal mowisz?? trzeba sprobowac..

a wiec 1000kcal rozłożone na 5 posiłków zjadanych ze szwajcarską dokładnością co 3 godziny czyli wychodzi 200kcal na jeden posiłek, plus godzina ruchu codziennie, rolki, rower, szybki spacer, biegi, cokolwiek byle sie ruszać

kurcze jutro nie bede miala czasu na 5 posilkow, ale postaram sie przypilanowac, aby 1000 nie przekroczyc szklanak mleka, a ile czasu chudlas?

'szklanka' przepraszam za blad;)

Zagadzam sie ze szklanką mleka, po co marnować młodość nosząc zbędny balast-lepiej bawić się na impezach, przezywać nie jedno zauroczenie, a może i prawdziwą miłość, nosić ciuchy o których marzymy-czyż to nie brzmi pieknie... Przecież stac nas na to, od jutra jeżdze na rowerze stacjonarnym przynajmniej 40 minut, ale codziennie:)

oczywiscie zamiast smietany jogurt, masła serek wiejski, ciemne pieczywo, wiecej warzyw i owoców ( owoców mniej niz warzyw) przykładowy jadłospis: 7 - musli z jogurtem plus owoc 10- 1 kanapka z serkiem, pomidorem, ogórkiem, sałatą, jajkie 13- gotowana piersc kurczaka wielkości pięści, 1 mały ziemniak plus surówka 16- znów kanapka 19-surówka albo kanapka, albo jogurt, cokolwiek byle nie przekroczyć 200kcal poza tym w przerwach duzo wody i raz dziennie dozwolone: 1 cukierek, jedno małe ciastko albo kostka czekolady aby zal słodyczy nie było oto cała filozofia

od 30 maja do 30 sierpnia od 84 do 64 sorki razem 20kg ale ostro trzymałam sie w ryzach i codzień min 1,5h jeździłam na rowerze

olaboga, szklanka mleka, ty to masz zacięcie, podziwiam. Ja jednak 1,5 h nie wytrzymam,ale 40 minut,to tez nie mało, za to codziennie, więc od jutra startuje :)

warto jesc regularnie bo wtedy normujemy nasz metabolizm, utrzymujemy stały poziom cukru we krwi, a gwałtowne wahania poziomu gluzkoy sa odpowiedzialne za napady wilczego głodu, jak jemy regularnie organizm spala na bieżąco nic nie magazunuje

a to od nas zalezy czy chcemy być piękne czy nie chyba warto sie pomęczyć

Szklanka mleka - gratuluję. A ja miałam zamiar poćwiczyć na stepperku, ale jak usłyszałam jak skrzypi, to zrezygnowałam i szukam jakiś fajnych ćwiczeń w internecie :)

ehhhh, no coz jasne, ze warto:) w najblizszym czasie ide do lekarza, chce zrobic badanie krwi, zeby wykluczyc anemie lub niedoczynnosc tarczycy i do dziela:D

moze jeszcze to :) taki swoisty motywator:) http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60911&postdays=0&postorder=asc&start=240 warto przejrzeć cały wątek jest tam mnóstwo takich motywatorów

znikam, ale jeszcze tu do Was zajrzę:)

zmykam, do jutra dziwczynki:)

fajny topik, bede do Was wpadać, choć nie jestem singielką:)

Dzień dobry moje kochane. Wstałam dziś bardzo zmotywowana do działania. Wiem,że z Wami uda mi się osiągnać mój cel-czyli minimum 10kg zrzucić. Miłego dnia:)

Hallo jest tutaj ktoś????? Dziewczynki, ja przez tydzień pije same jogurty i 5 kg już za mną, ale to nie koniec, bo zastanawiam się nad meridią15,ale to chyba inny topic-mam nadzieje,że mnie stąd nie wywalicie:)

hej! :) no jak Wam idzie? ;)

topik wam umiera i dobrze...hahahhahhahaha

nie mialam czasu przez caly dzien juttrro bedzie tak samo, narazie z mojej diety nici, mam okres i zjadlabym konia z kopytami:D przeczekam te 4 dni i do dziela:D 3majcie sie

zastanawia mnie dlaczego faceci chcą na siłę nas odchudzać? że to takie mało estetyczne, obleśne itp? nie rozumie

ja sie chce odchudzic dla siebie

22 lata, 72,1 kg przy 171 cm cel zrzucic minimum 7- 10 kg:) Do dzieła, jutro napiszed co i jak:)