Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Czesc dziewczyny. Nasz maluszek sonczy we wrzesniu dokladnie 4 osiem miesiecy jest naszym szczesciem i dla informacji pomaranczki czy inaczej glupola co toczy piane zostal poczety z nie przymuszonej woli swojego taty a nawet powiem ze cieszyl sie jak male dzecko jak sie dowiedzial ze urodzi mu sie synek .Jaassssss........ super ze tez macie bobaska kochane szkraby .odezwe sie wieczorkiem bo jestem jeszcze w pracy Pozdrawiam wszystkie oprocz tej jednej ona wie ze to o nia chodzi Pa

Czesc dziewczyny. Nasz maluszek sonczy we wrzesniu dokladnie 4 osiem miesiecy jest naszym szczesciem i dla informacji pomaranczki czy inaczej glupola co toczy piane zostal poczety z nie przymuszonej woli swojego taty a nawet powiem ze cieszyl sie jak male dzecko jak sie dowiedzial ze urodzi mu sie synek .Jaassssss........ super ze tez macie bobaska kochane szkraby .odezwe sie wieczorkiem bo jestem jeszcze w pracy Pozdrawiam wszystkie oprocz tej jednej ona wie ze to o nia chodzi Pa

rozwydrzone bachory? hieny? głupole? i to piszą kobiety? młode mamy posiadające "szkarabki" kogo Wy wychowacie przy takim podejściu do dzieci?

ze tez te nowe zony wreszcie pojelas ze eksiary to szmaciarstwo i to robactwo co sie za nimi wlecze

kurcze ale masz wprawe , nawet ciężko przeczytac to co piszesz, skąd ty te słowa wynajdujesz bo w słowniku jezyka polskiego raczej nie i nawet nie jest to slang dzisiejszej młodzieży , kurcze blade a to nas nazywasz patologią hahah poczytaj trochę co sama piszesz , hahah to powinno być jak lusterko dla Ciebie, a tak w ogóle to już któryś raz piszesz co bedzie sie działo u tych wrednych drugich żon, hmmmm tak sobie myśle kobitko że Ty sie marnujesz , a może Ty jakaś wróżka jesteś, no wiesz żadna praca nie hańbi , może zajmij sie przepowiadaniem przyszłości upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu , coś zarobisz żeby nie ciagnać kasy od tatusia i troche zdołujesz innych swoimi przepowiedniami ,no oczywiście tych naiwnych , hmmmmm albo tak sobie myśle ze przy tobie to wiekszość Twoich klientów w tydzien popełniłoby samobójstwo, może przepowiadaj przyszłośc ale dzieciom tatków , dla nich bedziesz łaskawsza może jakiś plan Ci wyjdzie ,żeby wymordować wszystkie drugie żony??? Och panno normalnie czasami nie moge sie opanować ,żeby Ci nie odpisywać ale jesteś tak śmieszna ,że powinnaś słyszeć to na każdym kroku. Trzymaj sie wróżka hejka

Patrzcie, co wy wypisujecie. "Pierwsze" dzieci to rozbestwione bachory, które zostały poczęte "sposobem", bo matka udawała, że bierze tabletki. "Drugie" dzieci to planowane i wytęsknione szkrabki. :o Blee, żałosne. Nie rozumiem, dlaczego tak bezkrytycznie łkacie, że wasi mężowie w pierwszych związkach dzieci nie chcieli a w drugich już tak. I tak was zachwyca teoria, ze zostali wrobieni w to dziecko, bo tak właściwie nic do tych kobiet nie czuli tylko się tak bzykali dla sportu. Każda normalna kobieta dużo lepiej przyjęłaby informację "tak, kochaliśmy się, pragnęliśmy dziecka, ale nie wyszło". Natomiast was rajcują puste zapewnienia, że wasi mężowie to zostali zgwałceni i z przyzwoitości się ożenili z wstrętną babą (już wiadomo po kim dzieci mają taki wstrętny charakterek). Oczywiście nie dotyczy sa wszystkich, bo są normalne drugie żony z klasą i na poziomie, ale większości piszących tu osób.

cyt..."Patrzcie, co wy wypisujecie. "Pierwsze" dzieci to rozbestwione bachory, które zostały poczęte "sposobem", bo matka udawała, że bierze tabletki. "Drugie" dzieci to planowane i wytęsknione szkrabki. ...." -gdzie ty te bzdury wyczytałaś??

Nie rozumiem tych nadinterpretacji.. normalną rzecza jest, że w większości przypadków,byli to kochający się ludzie!! jednak z biegiem lat, im bardziej poznawali siebie-tym bardziej nie było im po drodze. to że ktoś sie rozwiódł-nie oznacza że nie kochał swego exa-exy.. Owszem, bywają skrajne przypadki, kiedy to kobieta, chcąc zatrzymać przy sobie faceta ucieka sie do podstępów ( mam nawet taką znajomą) ale to już skrajne patologiczne przypadki, a chyba nie o tym mowa w tym wątku, nieprawdaż?? zdaje się , pytanie dotyczy sposobów radzenia sobie w sytuacji, gdy źle układa się z dziećmi z poprzedniego związku, a nie jaki to są złe byłe i obecne partnerki.. troszkę się pogubiłyście moje panie!!

to nie piszą panowie, tylko te "ukochane drugie żony". Łatwiej im pewnie przyjąc gorzką prawdę, ze tamte uczucia i te są dla faceta tak samo przezywane, koichał i pragnął zarówno pierwszej, jak i drugiej. Tak samo oczekiwał dziecka, nawet jesli to dziecko było niezaplanowane. Ba, jak trafi taka faceta po dwóch, trzech rozwodach, też nie przyjmuje do wiadomosci, że faceta nie zmuszał, nie zgwałcił, nie oszukał. To raczej facet zabiegał, prosił, bajerował. No, a czasem panie muszą sobie wytłumaczyć fakt, iż wskoczyły panu do łóżeczka.

tak przedstawiacie swój i swojej rodziny świat, życie, przeszłość; tylko dlaczego liczycie na piękną przyszłość przy takim postrzeganiu świata?

Czesto własnie to ta druga zachodzi w ciąze, chociaz oboje mają dorosłe dzieci, byle by tylko faceta zmusic do rozstania z żoną , albo zeby zatrzymac faceta przy sobie. Tak, te drugie zrobią bardzo dużo. Bardzo dużo.

Taaaa te drugie zrobia duzo, a pierwsze ? ten topik saczy jadem grozniejszym niz kobra krolewska. Proponuje zeby pierwsze zalozyly nowy topik, bo ten adresoany jest do drugich. Mysle ze z waszym wysokim ilorazem inteligencji stac was choc na to.

Ale nie ma zakazu zachodzenia w ciaze w drugim zwiaku, co nie?

Nie ma zakazu, ale moze wedle co po niektorych, powinno sie pytac o zgode pierwsza, a juz byla czyli niechciana, przekreslona, przeszla zonke :)

heh:) żal mi was..naprawdę...musi coś was bardzo kłuć... kipi z was jad:) sorki, ale jestem dorosła, weszłam w związek z rozwodnikiem, i nie zamierzam w żadnym razie pytać o zgode kogokolwiek czy moge byc z nim, czy moge zajśc w ciążę. a fakt, że kobieta zachodzi w ciążę mając już dorosłe dzieci-was moje drogie, już guzik powinno obchodzić:) jedna rzecz tu bije po oczach-mianowicie, jedna osoba tu sączy jadem pod różnymi nickami-widać nie może znieść faktu, że komuś się układa.. powodzenia mimo wszystko ci życzę. i przede wszystkim-uwolnienia sie od jadowitej nienawiści |:)

Dinusia masz racje to jest jakies chore I ja tez zauwazylam ze te obelgi wyzwiska chore komentarze sa pisane przez jedna i ta sama osobe a zmienia tylko Nick wlasciwie sa to zwykle pierwsze slowa jej durnych wypowiedzi,moze sie myle ale cos mi sie zdaje ze ta laske facet puscil w trabe bo ona az toczy piane trzeba czy nie i czepia sie wszystkiego juz nie tylko drugich zon to naprawde chora osoba , kurcze a moze to facet hehe w kazdym razie tchorz albo ona tchorz trzeba przestac reagowac na jej wypociny Pozdrowionka Dinuska

topik założyła właśnie mama dzieci z pierwszego związku, wcale nie toczącą wojny ze swoim eks i jego nową partnerką, tylko była zainteresowana jak "nowe" żony reagują na dzieci z innego związku i zobaczyła Wasze wpisy :D chyba z wrażenia zamilkły czyli z tym sączeniem jadu przez eks nie przesadzajcie, bo Wam też piana z buzi poszła

i nie wiem dlaczego "Ale temat" tak bardzo rajcują wyzwiska w stronę eks, szydzenie, że takie wstrętne i niechciane, jesteś kobietą? tak bardzo nienawidzisz własnej płci i uważasz, że kobiety zasługują na porzucanie i kopanie w tyłek? że każdy facet to cymuś i ideał i wspaniale robi porzucając żonę? ciekawe podejście do cudzego nieszczęścia, wszystko jeszcze przed Tobą :D

A Ty osobo zmieniajaca Nick tylko oceniasz a to moze wlasnie twoja mama z calym szacunkiem dla niej zlapala twojego ojca zachodzac z toba w ciaze zmusila go do zycia z wami a on Mial inne plany Ty tylko obrazasz ale nic osobie nienapiszesz nie wiadomo o co ci chodzi moze podziel sie swoim problemem to sprobujemy zrozumiec Twoja agresje Bo jak narazie to nie wiadomo o co ci tak do konca biega :)

Przepraszam cie bardzo, ale tak sie składa, ze określiłaś bardzo ogólnikowo wszystkie obecne zony mianem złodziekjek, manipulatorek, kradnących dzieciom ojców a zonom mężów, wyzywających i niezyciowych zołz.. widzisz-wypraszam sobie, bo nigdy, przenigdy nie wkraczałam w życie intymne ani sposób zachowania ex żony mojego prtnera, nigdy nie sączyłam na nią jadem, nigdy nie komentowałam jej jako osoby-nie znaam jej, to że im nie wyszło-trudno!! mnie z moim ex mężem równiez nie wyszło!! A poznliśmy sie gdy ja byłam 9 lat po rozwodzie a on 2 ! ale uważm że mam prawo ułożyć sobie życie , mam prawo urodzic dziecko, mam ptrwo do szczęścia tak jak każdy inny. przykro mi tylko, że ktoś obcy, obrzuca mnie wyzwiskami nie znając mnie i mojego partnera, potępia chęć urodzenia dziecka itp... ktos kto w ten vsposób postrzega ludzi chcących jakoś poukładac swoje zycie -wg mnie , jest osobą ,kiszącą sie we własnym sosie nienawiści i pogardy..

mam na imię Dorota, jestem drugą żoną Marka, mamy 3 synów, w tym Kamil i Adaś są z pierwszej żony (wisi mi czy w to uwierzysz, możesz nadal myśleć, że jestem kapiącą jadem eks - ALE NIE JESTEM) i ja wstydzę się za Wasze wpisy, wcale nie chcę Was poznawać i nikogo tu nie wyzywam tak - niektóre wpisy dzieci (jeżeli rzeczywiście były to wpisy dzieci) były wulgarne, zaczepne, ale jaką klasę Wy pokazałyście, poszłyście na grę małolatów, nic nie byłyście mądrzejsze, sprawdzili i sprowokowali do pokazania twarzy, ośmieszyli udawaną dobroć i pokazowy spokój (bo taka bywa młodzież, szkoda że tego nie wiecie) wiem, że bywają okropne byłe żony, ale zważyłam, że obecnym też można wiele zarzucić

To forum zalozyla Phii ale ona byla w trakcie rozwodu i zadala kobietom pytanie czy potrfia zaakceptowac dzieci nie swoje sama mowi tez ze raczej ciezko byloby jej zaakceptowac dzieci swojego ewentualnego kolejnego partnera szczegolnie te nastoletnie Bo to juz dorosli obcy ludzie. To bylo jej pytanie i prosba o szczere odpowiedzi tym bardziej ze forum jest anonimowe.Wiec panie mowia szczerze oczywiście nie wszystkie ale w wiekszosci i napewno Phii nie moze mieć pretensji prosiła o wypowiedzi wiec je dostała :)

>a to moze wlasnie twoja mama z calym szacunkiem dla niej zlapala twojego ojca zachodzac z toba w ciaze zmusila go do zycia z wami a on Mial inne plany Jak miał inne plany to po pierwsze, mógl nie bzykać bo chyba wiedział skąd się biorą dzieci, po drugie - mógl zainwestowac w prezerwatywę.

Tk na marginesie- czy myślisz, że skoro jestem "taka zła" ; -dlczego córka mojego partnera , gdy poraz pierwszy dostała miesiączkę zadzwoniła do mnie? -dlaczego gdy ma swoje pierwsze problemy sercowe dzwoni do mnie? -dlaczego chcąc cos sobie kupić chce abym to ja z nią pojechała? Jak myslisz? dlaczego jestem w tych najważniejszych sytuqacjach pierwsz osobą do której sie zwraca?? przeciez jestem nową partnerką-a więc tą złą!!! Mnie cieszy fakt, że dziewczyna,pomimo trudnego wieku, rozmawia ze mną, zwierza się, ufa mi. i za żadne skarby tego swiata nie odepchnę jej tylko dlatego, że jest to nie moje dziecko.

Dorotko czy to Ty nazywasz mnie smieciara, szmaciara czy to ty uzywasz wobec nas tych wulgaryzmow?

wszystkie pomarańczowe wpisy w jedną osobę

Dorota, a powiedz, czy Kamil i Adaś są z wami? czy mieszkaja z mamą?

Edytko-napisz jak tam maluszek ? :) ja właśnie dostałam zdięcia z chrzcin mojej dwumiesięcznej chrześnicy:) rny...chyba robię sie niebezpieczna..bo mam ochotę takie mluchy pogryźć:):)

potrafią nawet powiedzieć do mnie mamo i wcale nie są to aniołki, są normalnymi chłopakami, potrafią być cudowni i potrafią wkurzyć

czy boli ciebie ze jestes smieciem? ja to tak widze, wolno mi. w zyciu bym nie chciala byc tą druga ktora tak jak ty pluje jadem na dzieci swojego faceta podła babo