Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość no co tam u Ciebie trollu
jak się bawisz, co? smutny, bo ani eks ani obecne żony nie reagują :D spokojnie :p pogadaj sobie jeszcze sam ze sobą, w sumie, gdy już się wie, że larwa trollowa mąci na topiku, to można czytać i się uśmiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez wasze tzw.rodziny
nie są normalne, skoro macie facetów z odzysku. I rodzicie dzieci w wieku 40 lat. Patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe trol sie zaczal tlumaczyc no jak Ty masz dzieciatko to nie chce nawet wiedziec jakie slowo bylo jego pierwszym w koncu mama jednego zdania nie potrafi napisac bez wulgaryzmu i po co Ty kobieto marnujesz czas na forum o tym temacie nie masz z nami nic wspolnego idz z dzieckiem ma spacer pobaw sie z nim przekaz mu cos madrego teraz nazywasz nas patologia zobacz siebie trolu jaka z ciebie jest matka I kobieta jednoczesnie sama masz dziecko a nasze dzieci obrazasz zarzucasz nam wiele ale wcale nie jestes lepsza wrecz duzo gorsza a wiek do rodzenia nie ma znaczenia ale trzeba byc cywilizowanym czlowiekiem zeby to rozumiec Boze gdzie ten chlopina mial oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe trol sie zaczal tlumaczyc no jak Ty masz dzieciatko to nie chce nawet wiedziec jakie slowo bylo jego pierwszym w koncu mama jednego zdania nie potrafi napisac bez wulgaryzmu i po co Ty kobieto marnujesz czas na forum o tym temacie nie masz z nami nic wspolnego idz z dzieckiem ma spacer pobaw sie z nim przekaz mu cos madrego teraz nazywasz nas patologia zobacz siebie trolu jaka z ciebie jest matka I kobieta jednoczesnie sama masz dziecko a nasze dzieci obrazasz zarzucasz nam wiele ale wcale nie jestes lepsza wrecz duzo gorsza a wiek do rodzenia nie ma znaczenia ale trzeba byc cywilizowanym czlowiekiem zeby to rozumiec Boze gdzie ten chlopina mial oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teee edyta,
ani razu nie obrzuciałam żadnym epitetem dziecka,one nie są nic wiinne, że mają takie matki jak wy. To wy jestescie patologiczne.Stare babska, ktore za wszeelką cenę chcą utrzymac faceta, nawet rodząc na starość dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - teeeeeeeeee edyta
a ty to chyba jesteś taka porzucona młódka, co nie zdążyła mężusia na ciążę załapać? rozwiódł się z tobą przed wrobieniem w bachora? a teraz żyje z kobietą starszą od ciebie i nawet mają dziecko? wiesz co było patologią? - twój związek ze starszym facetem. na szczęście on w porę na oczy przejrzał i przestał się bawić w sponsoring laleczki. dobra byłaś bo pewnie łykałaś i dawałaś sobie w pupę wsadzać, ale nie to honey jest w związku najważniejsze. on to już zrozumiał, a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak naprawde dziewczyny to ten trol to poprostu babsko ktore nie ma kolezanek , a swoje zyciowe niepowodzenia odreagowuje na nas piszac farmazony ale sadze ze jakbysmy ja odnalazły w realu to wiała by gdzie pieprz rosnie, napewno nie wiele osób za nia przepada , po co tu w ogóle jest jak ma tak super dziecko poczete o czasie, meza ,ona poprostu ma juz taki charakter bez obgadywania ublizania nie uznałaby ze dzien sie skonczył, tutaj powinien w akcje wkroczyc psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak przy okazji to nie ogladasz telewizji? nie czytasz gazet? wiekszosc znanych aktorek, kobiet sukcesu decyduje sie własnie na dziecko około 40 bo to nie jest zadna patologia i co one tez łapia facetów na ciaze? wiesz co jestes smieszna spójrz wokół siebie a napewno spotkasz 40 z malutkim dzieckiem i zobaczysz ze prawdopodobnie bedzie miała wiecej cierpliwosci i miłosci dla maluszka niz ty chociaz nie piszesz ile masz lat moze sie wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teee edyta,
żeby było jasne: nie obrażam dzieci, nie nazywam ich nie wiadomo jak. Jest tu więcej osób, które mają o tobie takie zdanie jak ja. Nie przypisuj mi wszystkich wypowiedzi, bo nie wszystkie są mohego autorstwa. To ty nazywasz dzieci innych kobiet abachorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaj bo uwierze kochaniutka w Twoje brednie no chyba ze masz siostre bliźniaczke , a mnie tyle obchodzi Twoje zdanie co zeszłoroczny śnieg, nie jesteś i nigdy nie bedziesz dla mnie utorytetem ,żeby Twoje głupoty były brane pod uwage, żaden wzór z Ciebie do naśladowania a już nic innego nie umiesz napisać tylko jakieś burakowate teeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obie jesteście baraczane
a o wyskrobku pisałam ja nie mam siostry blixniaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśśśśśś wiem coś na ten temat
Hejka :) No widzę, wojna na topiku trwa, więc może opiszę wam w skrócie moją sytuację. Zobaczycie jak wtedy troll zacznie wylewać na topik swoje ''ale'' :D Kiedy poznałam mojego męża, był on 3 lata po rozwodzie, ja prawie 5. Jest starszy ode mnie o 16 lat, ma leniwą, podłą i przebiegłą córeczkę, z którą nie żyję w dobrych stosunkach. Jego ex-żonę widziałam jedynie na zdjęciu , więc nie mogę powiedzieć o niej cokolwiek, bo poprostu jej nie znam. Po ślubie jesteśmy 3 lata, mamy 5,5 mies. dzidziusia i jesteśmy szczęśliwą rodziną :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaaśśśśś sytuacja podobna do mojej ja byłam po rozwodzie 4 lata mój mąż był 3 lata po rozwodzie on ma córki ktore napewno przeżyły ich rozstanie ale nieźle na tej patowej sytuacji skorzystały, my też wzieliśmy ślub i po trzech latach przyszedł na świat nasz skarbek , być może dziewczyny są bardzo zazdrosne o przyrodniego brata , a opowiem Ci coś . W zeszłym roku rozmawiałam w czerwcu telefonicznie z jego starszą córką , to był mały podstęp mojego męża ale widocznie chciał dobrze tylko nie wyszło, otórz mówie do niej że będziemy mieć dzidziusia a jej przybędzie rodzeństwa a ona mi na to że ją to rybka i ona TEGO bawić nie będzie , słowo TEGO zabolało. Od tamtego czasu zanim mąż poda mi swój telefon ,sprawdzam z kim tak naprawde rozmawia. I co TROLU masz nas za szmaty , za kogoś kto nie chce porozumienia, a spójrz krytycznie na te córeczki tatusiów które tak jak Ty potrafią tylko atakować . I nie dziw sie ,że nasze podejście jest takie a nie inne.Panny majace już naście lat nie powinny zachowywać sie jak dziewczynki którym zabrało sie lalke tylko jak osoby racjonalnie myślące. A jak tam Twoje maleństwo Jaaśśś 5,5 miesiąca to fajny czas mój jest dwa miesiące starszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśśśśśś wiem coś na ten temat
edyta38 No to widzę, że nie jestem osamotniona w temacie ''rozkapryszonych dzieciaków naszych mężów'' :D z tego co piszesz, to też przeszłaś swoje. A powiedz mi Edyta jaka była reakcja ich jak zobaczyły pierwszy raz wasze wspólne dziecko? Bo u nas, heh, córka mojego męża do dziś nie widziała swojej siostrzyczki. Na własne życzenie. A ja jej prosić nie mam zamiaru. Zresztą szczerze, mi już wcale nie zależy na poprawie relacji między nami. Był czas , starałam się, przezywałam okropnie każdą jej docinkę, Mąż czuł się niezręcznie, bo musiał stawać między młotem a kowadłem. Ale któregoś dnia siedliśmy i powiedzieliśmy sobie wszystko co nas boli. Wtedy mąż mi powiedział, że stara się jak tylko może i widzi, że ja także aby nasze stosunki z jego córką układały się jak najlepiej, ale żeby to się udało, ona też musiałaby tego chcieć,a z jej strony takowej chęci nie było. Więc odpuściłam i wcale nie jest mi z tym źle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaaaaaaaaa
do dziś nie widziała swojej siostrzyczki moj ex tez ma dziecko ale moje dzieci nigdy tej patologi nie zobacza a nazywac siostra to juz przegiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśśśśśś wiem coś na ten temat
Największą patologie to właśnie Ty prezentujesz, przez słowa "NIGDY TEJ PATOLOGI NIE ZOBACZĄ A NAZWAĆ SIOSTRĄ TO JUŻ PRZEGIĘCIE" skąd wiesz, że nigdy nie zobaczą? może jak podrosną i wyrwą się z pod skrzydeł psychicznej matki, to będą chciały poznać siostrę(brata). A ciekawa jestem co winne jest ci to dziecko, że tak się o nim wyrażasz? heh nic dziwnego, że twój ex jest już tylko exem- nie wytrzymał z wariatem, to znalazł sobie noramlną. Wielkie barwa dla twojego exa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaaaaaaaaa
powiem ci dlaczego nazywam ich patologia. tatus widzial dzieci ostatni raz 10 lat temu,alimenty wisi w grubych tysiacach, a kobieta z ktora sie zwiazal nie widzi problemu. patologia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśśśśśś wiem coś na ten temat
no więc po pierwsze- pretensje miej do swojego exa a nie do jego dzieci. Dzieci niczemu nie są winne, a zawsze najbardziej cierpią. po drugie- skoro sam nie płaci alimentów, to ma dług wobec państwa, bo zapewne pobierasz pieniądze z funduszu. Mój ex ma synka z obecnego związku i nigdy nie przyszło by mi na myśl, żeby nazwać to dzieciątko- patologią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaaaaaaaaa
owszem to jest patologia bo jak sie nie ma kasy na dzieci ktore sa to sie nie robi nastepnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaśśśśśśśś ... u mnie tak jak u Ciebie córcie tatusia nie widziały Igorka i mnie to też lata bo ile razy można ręke wyciągac i po niej dostawać. Nasi mężowie tak naprawde jak mówisz są miedzy młotem a kowadłem ale to z nami są i z nami rozpoczeli nowe szczęsliwe życie i dzieci muszą to pojąc zresztą mam nadzieje że jak same powychodzą za mąż to coś sie zmieni i dadzą spokój nam wszystkim. Dziwne podejście ma to babsko co tatuś nie płaci alimentów, powiem tak ja mam swoje córki z pierwszego małżenstwa jedna ma 19 lat druga 17 lat i jak sie dowiedziały ,ze bedzie braciszek albo siostra to cieszyły sie razem z nami nawet na USG chodziły ze mna żeby dziedzie zobaczyć jeszcze w brzuszku. To nie ma znaczenia czy przyrodni czy prawdziwy brat trzeba być człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mau3
Wejdźcie na byłeŻony.pl znajdziecie tam kobiety, które radzą sobie w różnych sytuacjach podobnych do tego tematu. Wszystko jest takie skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśśśśśś wiem coś na ten temat
Ale ja też jestem byłą żoną , bo z pierwszym mężem się rozeszłam. On założył nową rodzinę, mają dziecko i nie mam powodów żeby wyzywać jego czy też jego żonę a ich dziecko to już wogóle. Moja córka z pierwszego małżeństwa też odnosi się z szacunkiem do żony swojego ojca i to nie dlatego, że ja czy on tak jej nakazaliśmy, tylko dlatego, że tak ją wychowałam. A jej brat przyrodni jest takim samym dzieckiem jak moje i nigdy nie przeszło by mi przez gardło, powiedzieć o nim złego słowa, bo to jest tylko dziecko. To, że nam nie wyszło nie znaczy, że mam nastawiać dziecko przeciwko niemu, czy jego żonie. Bo nie sztuką jest się rozejść, sztuką jest rozejść się z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśśśśśśśśś... to prawda mój ex ma córeczke i powiem Ci że jak sie dowiedziałam że będzie trzeci raz tatą to nawet mu gratulowałam , z jego żoną mam dobry kontakt , nie żywimy do siebie żadnej urazy bo i po co, a moje córki traktują Patrycje jak siostre, nawet jeżdżą z nią na wycieczki, ona jest do nich przywiązana i wszystkie trzy mówia o sobie siostry zdarzyło sie nawet że Patrycja była u mnie w domu, bo byli w kinie i wpadli do mnie na chwilke, i powiem Ci bardzo fajna dziewczynka, szanuje to że mój ex nie kupuje naszych córek, jeżdżą do niego na obiad, na kawe ale nigdy nie było tak żeby ładował im kase ,wszystkie wydatki wieksze na nasze corki musimy oboje zatwierdzić no i oczywiście żona mojego ex. Nie wiem dlaczego ja znalazłam sie w takiej sytuacji , może to i wina wychowania dziewczyn mojego obecnego męża, może jego żona a ich mama ich buntuje , może zazdrość nie wiem , nie mam pojęcia. Wiem jedno nastawione są na brać, ale dziś z mężem rozmawiałam i powiedział mi ,że już nie jest tak jak było, już tak nie daje sie wykorzystywać, trochę zrozumiał, ale powiedzial mi też że córki przestały sie z nim kontaktować już tak często jak kiedyś , czyli jedyny wniosek tata był jak dawał kase i prezenty po to był im potrzebny może sie myle i i źle myśle ale fakt jest faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśśśśśś wiem coś na ten temat
edyta38- wiesz, ja zauważyłam to samo co Ty. To w jaki sposób dzieci traktują innych zależy przede wszystkim od ich wychowania, lub jego braku. Wierzę Ci, że córki Twojego męża czekały tylko na kaskę od tatusia , bo z córką mojego męża jest właśnie tak samo. Ale dziś podjęliśmy decyzję- od miesiąca września nie wysyłamy już żadnych pieniędzy- niech pomyśli nad pracą. I nie chodzi, żeby ją karać tylko żeby nauczyć, że na wszystko w życiu trzeba zapracować. Już wiem jaka reakcja będzie z jej strony, ale jakoś mnie to nie rusza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może zamiast odcinać ją
całkowicie od kasy pomożocie jej znaleźć jakąś pracę? ale nie! to już w takich patologicznych rodzinach przerasta dobrą wolę i zwykłe odruchy serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu macie swoją koleżankę
opisaną: Kobieta eks a dziecko 01:06 ankaankaankaankaanka29 Dzisiejsza sytuacja powalila mnie na kolana, nie wiem co powinnam zrobic i licze na wasze doswiadczenie i pomoc Moj byly maz mial dzsiaj zabrac nasza corke do siebie na noc, wieczorem zadzwonil do mnie i powiedzial iz nie moze jej zabrac bo Jola(jego kobieta) powiedziala cyt,, nie chce widziec malej dzisisja u nas w domu"!!!!!! Nie wierzylam w to co uslyszalam ,zadzwonilam wiec do nie j i jak sie okazalo to byl dopiero poczatek, uslyszalam ze nie chce jej widziec, bo ona placi za mieszkanie po polowie z nim i ma prawo sobie tego nie zyczyc, ze moj eks powinien sie wyrzec dziecka bo nie wiadomo czy to jego!!!!!( tu juz opadlam) a takaze ze jak daje eks dziecko na weekend to powinnam z nia najpierw zrobic pozadek bo ona nie chce sama spac. Sluchajcie co ja powinnam zrobic w taki mwypadku , bo sama nie mam pojecia. Pomozcie1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 01:11 [zgłoś do usunięcia] Catie przede wszystkim to powinnaś rozmawiać ze swoim byłym a nie nią ona nie musi kochać Waszego dziecka ale Jego postawa pozostawia wiele do życzenia 01:16 [zgłoś do usunięcia] ankaankaankaankaanka29 Ja nie potrafie z nim rozmawiac, dla mnie jest on nieodpowiedzialny i cholernie dziecinny, mnie zostawil dla Joli a teraz chce ja zostawic dla 19 ki. Doszlam jedynie do wniosku ,ze mala nie bedzie do niego jezdzila, tylko jezeli bedzie chcial sie spotkac z dzieckiem bedzie to robil u mnie, bo innego wyjscia nei widze 01:19 [zgłoś do usunięcia] Ja a a ciote masz a nie faceta. A tej lasce trzeba bylo odpowiedziec. Ja bym nie dopuscila ojca takiego do dziecka,gdzie TY mialas oczy? Kopnij ic.h w d.upe 01:26 [zgłoś do usunięcia] ankaankaankaankaanka29 Najlatwiej byloby ich kopnac w d**e, ale co z dzieckiem? Nie jestem taka mamusia ktora zabrania kontaktow ojca z dzieckiem ,ale czasmi zastanawiam sie czy dobrze robie, zabiegaja tak o jego widzenia z mala. Powinna muniesc sie duma, ale wiem jak to jest wychowywac sie z jednym rodzicem nie majac drugiego. Moze isc do sadu i uregulowac jakos te kontakty, choc mam wrazenie ze jemu po prostu na malej nei zalezy....... 01:35 [zgłoś do usunięcia] dobrze zapytaj sie twojego ex czy kocha wasze dziecko moim zdaniem nic nie powinno byc wazniejsze niz dziecko dla niego, a jezeli sie zakochal i jesz z kims ,to od poczatku takiego zwiazkku wyjasnia sie sytuacje.... obydwoje sa nienormalni... "kazdy jest inny i na swoj sposob wyjatkowy" nie zwracajcie uwagi na moje bledy w pisowni... http://www.voila.pl/154/rs1u8/?1 http://demotywatory.pl/1007640/Gdy-nie-masz-z a-wiele 13:00 [zgłoś do usunięcia] takie tam duperele A czego Ty się kobieto spodziewałaś po byłym mężu, który już ma inną? Na Twoim miejscu przestałabym mu tak ułatwiać życie i parę razy odmówiła widzeń w obecności "tej pani". 15:45 [zgłoś do usunięcia] ankaankaankaankaanka29 Zamierzam w ogole nie pozwalac mu zabierac dzieca do siebie, jezeli ona tam bedzie, tak jak mowilam jezeli bedzie chcial zobaczyc sie z mala to zapraszam do siebie. Wolalabym zaoszczedzic malej stresu. Nie potrafie zrozumiec takich kobiet, co zrobily im te dzieci aby je tak traktowac? Sa chyba nierzrownowazone emocjonalnie, nie mowiac juz o takich ojcach, ktorzy nie mysla ta glowa co powinni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyrodni nie gorszy
>To nie ma znaczenia czy przyrodni czy prawdziwy brat trzeba być człowiekiem A przyrodni to jakiś sztuczny? Sfałszowany? Nieprawdziwy? >a moje córki traktują Patrycje jak siostre, Piszesz " traktują JAK SIOSTRĘ" czyli, że dla ciebie to nie jest siostra, a tylko jest tak traktowana. A to JEST ich siostra. Przyrodnia ale siostra jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, to nie jest siostra
siostra to ktoś zrodzony z tych samych rodziców. A jesli tamto dziecko ma inna matkę, to nie siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×