Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość gość
dziś 8.19 i 8.23 prawda zabolała nic warta debilko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gościu o 7 20 do 8 19 widzę ze piszesz osobie. Tak masz święta racje ładnie opisałeś swoje życie i stan psychiczny. x Ja jetem z 7:20 i opisałam twoja nędzną wegetacje śmieciaro. W przeciwieństwie do ciebie tłumoku ja tak nisko nie upadłam i nie wyszłam za maż za rozwodnika alimenciarza - muła pasiastego tylko za bezdzietnego, mądrego i zaradnego kawalera. Z mężem jesteśmy już razem 25 lat, wiec ty ze swoim pseudo małżeństwem z rozpaczy jesteś przy mnie nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty i małżeństwo ha ha jedno co was trzyma to to że zbieracie na ulicy parę groszy na wino :D Kawaler bo upośledzonych był i se Ciebie wziął. Przecież każdy widzisz ze piszesz post pod postem. Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda od lumpą i psychola nie boli :D sama piszesz sama sobie odpisujesz. Coś podlapiesz i piszesz. Przecież wzyscy widać jak się pogrążasz i co z Ciebie za osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 23 Ty wiesz co to małżeństwo jest śmiechu warte. Ha ha ha... Ty to stara baba jesteś która faceci juz dawno porzucili bo kto by chciał taka debilke i tluka. Dno moralne które wylazlo z kanału. Chodzisz i wyzywasz wszystkich na różnych postach. Wypisujesz po 5 postów z wyzwiskami i jesteś tak głupia ze myślisz ze inni uwierzą ze to są różne osoby. Takiego tłumika jak Ty to by żaden facet nie chciał. Patologio społeczna trzeba takie osoby jak ty zamykać na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproszenia nie wziela.KOntkatu nie ma,tylko sie cieszyc a reszte miec w d.upie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj dalej kretynko nawijasz sama ze sobą? :D Nikt tu oprócz ciebie już nie pisze, nikt cię nie broni, bo jesteś ułomnym ścierwem. Wstyd się z taką patologią zadawać. Dno moralne, które wylazło z kanału i czepnęło się starego dziada rozwodnika. Nie masz stara ku/rwo za grosz taktu i kultury, dlatego każdy na ciebie sra prostaczko po gimnazjum dla upośledzonych. Idź się utop żałosny tłumoku to zrobisz przysługę całej swojej rodzinie włącznie z tym rozwodnikiem i jego córą. I nie pyskuj psycholko ze schizofrenią maniakalną, bo cię więcej z wariatkowa nie wypuszczą na przepustkę, jak się tylko zorientują co ty wyczyniasz. Ty wiesz co to małżeństwo, jak siedzisz w psychiatryku naćpana prochami na uspokojenie. :D Masz wtedy zwidy, jak wygląda małżeństwo :D tępa prostytutko czołgająca się za starym kaleką pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość (6.46) wiesz dziewczyno, co w ogóle do ludzi piszesz? jesteś kompletnie niezrównoważona emocjonalnie :O (piszę pierwszy raz w tym temacie i chyba ostatni, po tym, co tu przeczytałam) zróbcie coś kobitki dla siebie zamiast bezsensownie wylewać na siebie wiadro pomyj, szkoda życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie da się niestety osoba o której piszesz sama do siebie pisze i odpisuje. Po prostu lepiej jej nie odpisywać. Sama się powyzywac itd i da sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta z 6'46 tak ma,na roznych topikach widzi tylko kochanki,k..y,ścierwa,itp. Wlazi rano,widac spac nie może. Jej sie nie odpisuje jak kazdemu trollowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy powiedzieć o ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakiej ciąży? I komu powiedzieć o czyjej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkaly sie kulturalne kobiety po przejsciach zeby podyskutowac. Wspolczuje waszym facetom ,bylym/ obecnym ze cale zycie z tepymi kretynkami spedzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a ty co tępa ściero spać nie możesz, że nocami ludzi wyzywasz? Współczuć to trzeba tobie śmieciaro, a ty nam możesz tylko zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Florkao
Witajcie. Jestem w związku z mężczyzną, który ma dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Planujemy ślub i on niebawem się do mnie wprowadza. Zastanawiam się jak poukładać nasze przyszłe, wspólne sprawy finansowe. Narzeczony dba o swoje dzieci (co uważam za plus), płaci niemałe alimenty, pokrywa koszty wakacji, zajęć dodatkowych itp. Ja jestem bezdzietna, w planach nie mamy naszych wspólnych dzieci. Oboje pracujemy i zarabiamy mniej więcej tyle samo. Przyznam, że nie mam ochoty pracować na jego dzieci, ciężko pracuję i chciałabym się jakoś zabezpieczyć na przyszłość. Rozwiązaniem nad jakim teraz myślę, jest spisanie intercyzy i dzielenie kosztów życia po połowie, tzn. każdy z nas wrzuca określoną kwotę do wspólnego budżetu, a resztę każdy wydaje na siebie tzn. on na dzieci a ja oszczędzam na emeryturę usmiech.gif To chyba uczciwe rozwiązanie? Jest jeszcze sprawa mieszkania. Jak już pisałam narzeczony przeprowadza się do mnie, a swoje mieszkanie chce wynająć. Wspominał, że pieniądze z tego wynajmu chce przeznaczyć na jakieś fundusze dla dzieci. No i to mi się trochę nie podoba. Równie dobrze ja mogłabym się wprowadzić do jego mieszkania a swoje wynająć i mieć z tego zysk (szczególnie, że moje jest większe i w lepszej lokalizacji, więc zyski byłyby większe). Nie wiem jak mu zasugerować, że czuję się pokrzywdzona takim rozwiązaniem. Może ktoś ma podobną sytuację i może coś poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zyje w wolnym zwiazku z wdowcem i po 10 latach wiem ze nie jest dobrze dopuki nie powie sie slowa zlego tak bylo w moim przypadku .W trakcie rozmowy uslyszala ze nic nie robi nie pomaga w obowiazkach domowych ma 30 lat i mieszka z nami tak sie pitwornie obrazila poskarzyla tatusiowi ze to ja poszlam na bok nie rozmawiaja ze mna wesolo prawda .Do puki nie odezwalam sie bylo ok al teraz wszystko leglo w grozach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było wcześniej mówić co boli a nie starej krowie będziesz prac gacie i p9d buzię podstawiac. Poproś by die wyprowadziła juz najwyższą pora. To już jest patologia! Trzymać 30 letnie dziecko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Florkao ty się zdecyduj czy chcesz wspólnoty czy internety. Gdzieś mieszkać musicie, a ciebie tak bardzo boli ten fundusz na dzieci a gdyby on nie miał tego mieszkania to byś nic nie mówiła prawda? To może kupcie wspólne mieszkanie albo wynajmijcie i wtedy ty też wynajmiesz swoje. Wiedziałaś że ma dzieci, wiedziałaś że ma zobowiązania i że musi jako rodzic zapewnić im jakąś przyszłość. Skoro go kochasz to powinnaś go wesprzeć no niestety weszłam w taki związek. Nie podoba mi się twoje podejście skoro tak wszystko sztywno rachujesz to może ty lepiej baz sama? Po co ci związek z mężczyzną skoro ty tak na prawdę ciągle wydzielasz swoje dobra i swoje terytorium. Nie wyobrażam sobie mając dzieci wiązać się z kimś takim jak ty. Na szczęście mój partner nie wydziela tak wszystkiego i nie liczy złotówkę wydanych na moje dzieci, no ale my się kochamy i dbamy o siebie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nieraz nadmieniłam to usłyszałam ze ona pracuje co chce ze sie czepiam .Fakt jest taki ze nie sporządzam jej pokoju nie piorę jej robi to sama ale tu mam inne zastrzeżenia mieszkamy w domu oczekuje pomocy przy zmyciu nawet głupich schodów ogarnięciu pomocy przy obiedzie lub po nim to są blachostkowe sprawy ale bolą jak zawsze zwracałam uwagę to było złe teraz juz jest tragicznie .A nie jestem zołza jestem b liberalnego podejścia czasie poprostu pękam i mam prawo ja tez pracuje i to 24 h na dobę opiekując sie chora osoba poprostu nie wytrzymuje .Stwierdzilam jedno do póki nie sprzeciwiłam sie byłam ok trudno mój los taki mi ciulowo pisany .Dwa gdzie szacunek ze strony partnera do mnie ?nawet nie rozmawia tylko sie nie odzywa bo przecież obraziłam córkę bo powiedziałam ze nic nie rob . Dzis są dorosłe jestem zbyteczna poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzies juz pisalas o tym zwiazku od 10u lat,poznaje po bledach ortograf.i pisaniu ciagiem,bez spacji,że nie wiadomo o co chodzi. Ale po co znow tu sie zalisz tylko na innym temacie?przeciez masz wybór:nigdy nie jest za póżno odejść z chorego układu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty może tez zacznij używać spacji bo bezsensownych przecinkach. Pisze bo ma prawo a Ty się za knij juz. Każdego pouczasz jak ktoś co kolwiek napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedostatnim poscie nie ma żadnego błędu przestankowego! Za to ty weż slownik poprawnej polszczyzny.Nie pogardż też ortograficznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa po końcu zdania zaczyna się pisać z dużej litery. Nie wiem czy w tej Twojej specjalnej szkole uczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czepialska,to o spację ci chodzi czy o WIELKĄ (nie dużą)literę?! Nadto po znaku zapytania nie jest koniec zdania tylko jego kontynuacja,stad mala litera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jedno i o drugie. Znak zapytania to koniec zdania po którym wstawia się dużą /wielka literę. I spacje po przecinku tez się stawia. Bo jak nie to idzie ciurkiem a sama o to sie czepialas. Ja czepialska nie jestem tylko Ty boś nic innego nie umiesz zaprezentować sobą tylko kogoś upominać i poniżac. Po co? Nie wiem pewnie lepiej się czujesz. Nikomu nie dasz się wypowiedzieć zawsze jakieś ale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani pisze,że jest zbyteczna i dostaje radę,ze nigdy nie jest za pózno na odejscie z chorego zwiazku. Cos nie tak ? Czepiasz sie jak nie o grafikę, to o litery a może cos tak w temacie drugiej zony klikniesz,czy tylko recenzentem znaków jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gęgęge gegę gęgę gęgę gęgę gęgę .Tu pisze kilka osób jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
**gość dziś Gdzies juz pisalas o tym zwiazku od 10u lat,poznaje po bledach ortograf.i pisaniu ciagiem,bez spacji,że nie wiadomo o co chodzi. Ale po co znow tu sie zalisz tylko na innym temacie?przeciez masz wybór:nigdy nie jest za póżno odejść z chorego układu.** Jak można zauważyć w tym cytacie osoba czepia się i wyśmiewa komentarz wyżej. Trzeba przeczytać początek. Zarzuca błędy ortograficzne, pisanie ciągiem, bez spacji. Sama robi to samo. I oczywscie pretensje ze po co to pisze. Będąc tu takie komentarze są co chwile. Ktoś opiszę swoje przeżycia w starym poście to źle, napisze nowy temat to źle. Po braku spacji i tym jak osoba się czepia wszystkiego (prawdopodobnie by się dowartościować ) jest to ta sama osoba. Wiec najlepiej aby zaczęła patrzeć na siebie a nie ciągle miała pretensje jakby władca była tego forum. A i oczywscie zrzucanie ze ktoś pisze nie na temat robiąc to samo. Wiec proszę zająć się sobą i swoją pisownia bo jest dużo do poprawy. Jak i w zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóz tu rozkminiac ? Druga czy kolejna zona ,jesli nie pomagają perswazje,prosby,próby naprawy czy zmiany raczej nie powinna dłużej tkwić przy tym mężu.Odejscie to często ratunek dla swojego jestestwa.Bez wzgledu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic w życiu nie jest czarne lub białe. Widocznie ostatni gościu mały o życiu wiesz. Ludzie powinni się próbować dogadać nakłonić do rozmowy. A nie obrażać się bo druga oso a nie jest taka jaka sobie wyobrazalismy. Dlatego jest teraz pełno rozwodów bo ludzie lekko podchodzą do małżeństw i rodzin. Bo jak się nie spodoba można się rozwieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×