Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutka1993

Ratunku chyba jestem w ciazy

Polecane posty

Gość jezuuuuuuu
tak, reszta sie nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A no bywa i nie ma co krzyczec
stało się i trudno nic już nie możesz zrobić.Jedynie co to powiedzieć mamie i chłopakowi. Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej. A ty się tylko wstydziśz chodzić z brzuchem czy w ogóle nie chcesz tego dziecka? możesz urodzić i oddać do adopcji, zawsze to lepsze wyjście nie aborcja. Przede wszystkim musisz powiedzieć mamie i wspólnie myśleć co dalej. Co do chłopaka to pewnie zwieje a jeśli nie to jest megaodpowiedzialny za swoje czyny jeśli można w takim wypadku mówić w ogóle o jakiejś odpowiedzialności. Test na pewno nie kłamie. Może nie pokazać ciąży jeśli jest za małe stężenie hormonu ale jeśli pokazał 2 kreski to na 100% jesteś w ciąży. Powiedz mami i idźcie jak najszybciej do ginekologa bo sama nie możesz iść. Jeśli już 2 miesiące nie masz okresu to może to już być ciąża ok 10 tygodniowa a bodajże niektóre badanie trzaba robić do 12 tyg więc warto się pośpieszyć przynjamniej ze zwględu na dziecko które nosisz. Teraz już musisz myśleć o was nie tylko osobie.Daj znać jak powiesz mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale szok
agitana myslałam po tych zdjęciach ze masz 30 lat... szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale szok
miało byc Artigiana , szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, widzisz i nie grzmisz Teraz zostaje już tylko wizyta u ginekologa i rozmowa z rodzicami...cóż trzeba było myśleć wcześniej a nie płakać teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Bajbak
*campini* znalazły sie moralniuchy. w takim razie wywiesmy transparenty i gratulujmy młodej jej czynu!! rozmnazajmy sie w wieku 15 lat jak bozia przykazała. to takie piękne zjawisko!! wszyskie nastolatki powinny już sie zaciazyc!! będzie wesoło campani to co lepiej wywiesmy transparenty ze kolejna 15 latka jest w ciazy i wyzwijmy ja od kurew - wlasnie to Nas Polske oddala od innych krajow - my poprostu nie jestesmy tolerancyjny - Polak polaka moglby w lyzce wody utopic - hehe i my sie dziwimy ze zaden kraj nie dazy nas sympatia ... bo to wlasnie przez takich jak ty Campani :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Bajbak
to tacy ludzie jak Campini -wyglaszajacy opinie powinni sie wstydzic - mleko sie wylalo i trzeba dziewczyne wspierac - a nie jej dowalac -pomyslcie kobiety ,matki ,czasem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka - nie będę ci pisać o waszej nieodpowiedzialności, bo sami pewnie teraz wiecie o tym, a dosyć osób już tu się na tobie wyżywało. Teraz najważniejsze, żeby dzidziuś zdrowo rósł. Musisz powiedzieć mamie, im szybciej tym lepiej, bo odkładanie tego nic nie da - tylko się będziesz niepotrzebnie stresowała na samą myśl a w twoim stanie to niewskazane. Mama na pewno nawet jeśli w pierwszym momencie różnie zareaguje - koniec konców na pewno pomoże. Bo niestety postawisz ją pod scianą i nie będzie miała wyjścia. Ważne żebyś powiedziała, ze wiesz, że to skomplikuje twoje życie, ale chcesz skonczyć szkołę w miarę możliwości. Możesz mieć indywidualny tryb nauczania - szkoła z pewnością pójdzie ci na rękę. nie porzucaj nauki, bo w przyszłosci będziesz żałowała tego. Co do chłopaka to jest duze prawdopodobieństwo ze ślad po nim zaginie, ale nie rpzesądzajmy. Jeżeli zechce razem z tobą przez to przejść to plus dla niego. Trzymaj się jakoś, bo na płakanie nad tym co się stało jest już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jej qrwa nie nazwałam! tu chodzi o to zę dzisiejsza młodziez nie myśli!! minęło 2 miesiące a ona teraz dopiero panikuje ze jest w ciazy!! ja jak miałam 16 lat, nosiła przy sobie prezerwatywe w razie jakby jakis dzied chciał mnie zgwałcić, zeby syfu mi nie sprzedał. myślenie naprawde nie boli!! z drugiej strony gdzie byli rodzice kiedy trzeba było córkę uświadomić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najuta
Niemartw sie wszystko bedzie doberze fakt troche wczesnie ale co zrobic trzeba isc do przodu bedziesz przynajmniej fajną młodą mamusią a nie staruchą hehe:-) porozmawiaj z rodzicami pewnie beda zli na poczatku i w ogole ale na BANK!!! po jakims czasie cała sytuacja sie ustabilizuje i wnuczek albo wnuczka bedzie pozniej całym ich życiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiuchna_86
współczuje CI dziewczyno...tylko czemu, teraz potrafisz wejśc na forum, i opowiadać o swoim problemie, a nie potrafiłaś zrobić tego wcześniej i poprosic o poradę, skoro nie chciałaś iśc np. do rodziców? Poza tym, rozumiem, że teraz dzieci szybciej dojrzewają, ale skoro już tak jest, to nie udawajmy że antykoncepcja jest niedostępna, wystarczy kliknać tu i tam...dla chcącego nic trudnego... sama mam siostrę w podobnym wieku do Twojego i gdybym się dowiedziala, że sypia z jakimś chłopakiem, to chyba nogi z d***py bym powyrywała... to tego nie wystarczy że urosna piersi i dostanie się miesiączke...psychicznie trzeba dorosnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakby ktos chcial Cie zgwalcic to bys mu zapoponowala zalozenie prezerwatywy, ktora nosilas przy sobie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia chyba
walne, hehehhe :P super ma 15 lat i juz bachora, porażka:P rzeczywiscie w wieku 25 lat mając 3 miesięczne dzieck ojestem staruchą :P myślcie to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Campini to że sie późno dowiedziała o ciaży to akurat nic złego, nie rób sceny. Ja mam 25 lat a zorientowałam się w 8 tygodniu. Lepiej Ci że pojeździsz po kimś? Co to teraz da? Trzeba po prostu znaleźć jak najpepsze wyjście z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu się Campini z tobą zgodzę i napisałam o tym na pierwszej stronie, że młodzież nie myśli. Niestety. A rodzice heh, to jest pokolenie rodziców robiących karierę (w większości) brak zainteresowania dziećmi, dać im kasę, wysłać na dobre zajęcia i na tym kończy się wychowanie. A uświadamianie niech się zajmie ktoś inny. tzw spychologia. Najlepiej niech wszystko załatwi szkoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka1993
az misie ryczec chce jak czytam niektore chamskie odzyki wiecie co wam powiem ze niektore osoby sa mniej inteligtne ode mnie mimo mojego wieku .dzieki za chamswto napewno niepowiem mamie bo sie boje chlopakowi mowilam ale jeszcze nie na 100% u ginekologa jeszcze nie bylam nigdy w zyciu :( narazie wto niewierze mam nadzije ze uda mi sie troche ukryc brzuch.jeszcze nic niewidac .Lepiej nie piszcie nic jak macie tak pisac dzieki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiuchna_86 ----Bo niekiedy naprawdę jest łatwiej i lżej wygadać się obcym osobą niż matce,ojcu,siostrze czy mężowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka1993 ---- Nie bądź głupia.Wolisz by matka dowiedziała się o ciązy jak już będzie widać brzuch??? pomyślałaś jak rodzice się poczują? Owszem na pewno nie będą sie cieszyć ale im szybciej tym lepiej. A ginekolog to nie straszna rzecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najuta
młoda mama chyba ja tez mam 25 lat i rocznego dzidzka ale w porownaniu z nią to jestesmy staruchy hehe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam siostre która ma 18 lat prawie. swoje szaleństwa łóżkowe zaczeła tez jakos w wieku 16 lat:o matka dopiero 2 miesiace temu znalazła jakis stary test ciazowy sprzed roku:o kiedy jej mówiłam ze gówniara jest nieodpowiedzialna to darła na mnie ryja, a jak zobaczyła test to wielkie oczy zrobiła. kiedy młodą zapytała po co jej to potrzebne to stwierdziła ze NIESTETY BYŁO JEJ POTRZEBNE. niestety...:o a postinor juz ze 3 razy brała:o dzisiejsza cholerna młodzież:o tak powiedziałabym mu zeby założył gume:o pewnie by tego nie zrobił ale przynajmniej ja wiedziałabym ze robie wszystko zeby samą siebie chronic, chocby przed chorobą która mógł mi sprzedac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz powiedzieć mamie, bo musisz iść z dorosłym opiekunem do ginekologa. Niestety. Nic się nie martw, tak jak powiedziała jedna z dziewczyn, pewnie pokrzyczą, ale na pewno cię kochają i pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najuta
sorry dziewczyny nie mialam zamiaru nikogo obrazac:-) ale kurcze 15 lat młoda troszeczke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia chyba
powiedz mamie:D rodzice bardzo sie ucieszą bedą szczęsliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta taka sobie
malutka - jesli jestes rzeczywiscie w ciazy to nie mowiac nic nikomu bo sie boisz szkodzisz i sobie i dziecku. Jakkolwiek byc teraz nie myslała ono juz jest faktem i nic tego nie zmieni, chyba ze sie postarasz, a ciaza wyjdzie szybciej niz ci sie wydaje. NIe wiem jakie masz układy z mamą, tatą, ale ja wybrałabym moment i powiedziala, ze stalo sie co sie stało. Nie unikniesz gniewu, czy ochrzanu, musisz to przejsc, na pewno i chlopak przejdzie swoje, ale jestescie nieletni oboje wiec to rodzice za was odpowiadają poniekąd. Musisz powiedziec, na strach za późno. Skoro miałas na tyle odwagi zeby nawet 3 minuty pobawic sie w dorosłosc z chlopakiem, to miej teraz te odwage stanąc oko w oko z efektem i nastepstwem. To jest juz fakt, weź sie w garść i staw czolo sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche mi ręce opadly. Przychodzi do nas po radę, a jak radzimy jak najszybciej powiedzieć matce to nie. Jedziemy po sobie że ja potępiamy bo zdarza się. słuchajcie ale jak tego nie robić .Wpadła, matce nie powie, do lekarza nie pojdzie czyli szkodzi dziecku. To jest odpowiedzialność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×