Ratunku chyba jestem w ciazy

a co chlopak na to?

nic nie ukrywaj!! powiedz o wszystkim rodzicą przeciez nic ci nie zrobią beda zli i to wszystko

tak i dziewczyna przez 3 godziny zdazyla zaleciec po test do apteki i porozmawiac z chlopakiem.... idy nie uwierze

eh;-0

ffa-> a czemu nie? 3 godziny to malo czasu?

nie no apteke moze ma pod nosem? albo market przeciez to nie problem a 3 godz to duzo? chiba?:-)

to są chooje prosze księdza nie przejmuj sie nimi :) spotkasz takich ludzi wszędzie. Ja ostatnio zmieniłam ginekologa, bo tamten mnie troche kosztował, teraz żałuje, bo tamten mnie dobrze znał, wiedział że nie jestem dupodają i że jestem "na poziomie", nie jakąś gówniarą z zawodówki. U nowego byłam 2 razy, więcej nie pójde, bo uważa mnie za głupią małolate. Nie mówi tego wprost ale to widać. Uważaj żebyś też nie trafiła na takiego, chociaż ciężko bedzie :) powodzenia

ja mam apteke w bloku wiec wystarczy zjechac winda :)

i starczy na kupienie testu

KURNA BLACHA ZNOWU LEJE!!!!!!!! DESZCZ!:-0

test mozna zrobic w minutę i wyslac smsa w 10 sekund i nie trzeba na to 3 godzin hehe

Malutka - rozmowa z rodzicami nie minie cię i tak. i co przez tyle czasu masz zamiar się stresowac co powiedzą? Wierz mi, lepiej mieć to z głowy. Do lekarza też musisz iśc jak najszybciej. Oburzasz się jak ktoś ciśnie ci od głupiej małolaty, ale chcesz wszystko ukrywać. Wykaż się odpowiedzialnoscią za dziecko i ze względu na nie porozmawiaj z rodzicami i marsz do lekarza.

HM? ale powiedz rodzicą dziewczyno przeciez nie ukryjesz ciąży przez 9 miechow? a chyba lepiej zeby sie teraz dowiedzieli niz pozniej sie sami domysla? troszku lipa nie uwazasz?

Z tym ginekologiem może być zły pomysł:P.Jak nie na skrobankę to w innym przypadku raczej się nie przyda bo poród może być bez niego:O.

maly sie obudzil lece sobie ciauł łłł:-)

zakładając ze to nie prowokacja cos wam napisze otóż: Wiekszośc z was pisze tu jakie są odpowiedzialne i dorosle a autorka to qrwa itd A teraz czy osoba dorosła, inteligentna wyładowywałaby swoje złosci na kimś mniej odpowiedzialnym i znacznie mlodszym? Piszecie jestem dorosła a to gowno prawda bo owszem moze sie cos komus nie podobac od tego to forum jest by pisac ale zeby6 takimi haslami? To się nazywa debilizm a nie odpowiedzialnosć. A ty autorko no cóż stało sie jak się stało i masz dwa wyjscia albo urodzisz i wychowasz dziecko konsekwencje poniesiesz albo... nie bede kontynuowac bo pewnie wiesz co mam na mysli ale drugiej opcji nie popieram wcale. a texty trzebabyło myslec wczesniej nikomu tutaj w niczym nie pomogą.

nie wierze ze dziewczyna szla do apteki pod nosem bo balaby sie co ludzie będą mowili, przeciez zapewne w tej aptece pracują jej sąsiadki ;) no ludzie myslcie troche to jest dziecko...

a moze mieszka w duzym miescie?! ja nie znam pan pracujacych w aptece na osiedlu...

zapewne to wszystko dzieje sie za szybko... nie dajcie sie "zbamącic" albo głupiej malolacie której sie nudzi bo szkoła jej sie skonczyła albo prowokatorowi który nabija sie z was w tej chwili i ma niezły ubaw z kumplami...

a nie masz rodzeństwa? bo może chociaż te wykazałoby się zrozumieniem ( mówieoczywiście o starszym rodzeństwie) jak by nie było, będzie to dla Ciebie największa lekcja życia, zazwyczaj tego samego błędu nie popełnia sie dwa razy...

tak bronicei autorki, a co byscie zrobiły jakby wasza córka przyszła do was w wieku 15 lat i oznajmiła ze jest w ciazy??

no oczywiscie, ktos na kafeterii powiedział "idz kup test" i ona juz leciala :/

chyba bym jej nie zabila jakby przyszla i oznajmila ze jest w ciazy co?

buuuu powiedziałam mamie

i co??? mama na to???

i co mama na to?

gdyby moja corka w wieku 15 lat była w ciązy to trudno - napewno nie wyrzuciłabym jej z domu, zaprosiłabym na rozmowe chłopaka i dowiedzialabym sie co chcą robic dalej. A jesli on mial by to w dupie to corka urodzilaby dziecko a ja bym sie nim zajmowala dopoki ona nie skonczyla by szkoly i nieznalazla pracy. Wspieralabym ja na kazdym kroku i nie pozwolilabym by czula sie zgnojona i zeszmacona tylko dlatego ze np ja źle ją wyedukowalam i nie powiedzialm co nalezy robic by ciaży unikac. A nawet gdybym prowadzila z nia rozmowy a efekt bylby ten sam to trudno. Tragedii by nie było. Moze bylby smutek i troszke zalu ale to na poczatku a potem wszystko byloby ok. Nigdy nie skrzywdzilabym wlasnego dziecka i nigdy nie kazalabym jej zrobic aborcji czy oddac dziecko. W życiu nie.

nic, teraz siedze w pokoju i mam czekac az tata wróci zapytala czy ojciecc jest patryk moj chlopak a potem poprosila o ich numer

Dziewczyny nie ma co gdybać. Ona musi powiedzieć matce.

A nie doczytałam zep owiedzialas malutka, sorry. EH na razie nie najgorzej...mogłoby być znacznie drastyczniej