Jak poderwać dużo starszego faceta???

Słuchajcie kochani. Im mniej posiłków tym lepiej. Przerwy pomiędzy posiłkami powinny trwać przynajmniej 16 godzin. Proponuję jeden posiłek dziennie, maksymalnie dwa. Aby schudnąć należy po prostu jeść produkty o niższym indeksie glikemicznym. Należy wchodzić w kontrolowana ketozę i ruszać się ile można - czyli spacer, trucht tak jak kolega z góry wspomniał.

Skrępowany, nie będziesz nie dojadał, zamiast więcej makaronu, zjesz więcej mięsa, warzyw i nie będziesz wcale głodny. Powiedz lepiej co jesz i pijesz wciągu dnia. Ina dobrze gada, polać mu... wody mineralnej. Właśnie, pij więcej wody, jeżeli masz ochotę podjadać, napij się wody, czasem mylimy pragnienie z głodem. Jeżeli chodzi o wakacje, to sama nie wiem, chciałabym po prostu, na spokojnie pobyć z bliska osobą, nacieszyć się sobą. x Xayah, duże piersi to nie wszystko. Każdy ma w sobie coś ładnego, ty masz nogi i pewnie coś się znajdzie, skoro chętnych nie brakuje, to pewnie ładna z ciebie kobieta.:)

Wiem, że wygląd to nie wszystko, nie generalizuję, że wszystkim podoba się to samo. Ale jak przypomnę sobie rozmyślania doktora o Sashy Gray na naszych zajęciach.. :) Albo to, jak w szkole koledzy na lekcjach żartowali, że może by zrobić zrzutkę na silicon dla mnie... Ciężko uwierzyć, że wygląd się tak bardzo nie liczy. Tym bardziej, że piersi kojarzą mi się z dojrzałą kobietą, a chyba takiej właśnie poszukują starsi faceci. Ja jestem jak takie duże dziecko...

A ja uwielbiam wysokie młodsze dziewczyny o małych piersiach, ale i tak nadal jestem sam, i chyba tak zostanie, pozdrawiam.

Nie wiesz co lubi twój promotor. Nie jesteś mniej kobieca, ani mniej atrakcyjna, bo masz mały biust, a może akurat on lubi mniejsze piersi? Może woli długie nogi, może woli blondynki, zresztą to i tak nie ma aż takiego znaczenia, bo czasem podobają nam się osoby, które teoretycznie nie powinny, nie nasz typ urody. Lepiej wybadaj czy czasem kogoś nie ma, a nie o cyckach myślisz :D

A ta młoda dziewczyna w wieku 19 lat? Mówiłeś, że chce cię poznać, nie wyszło?

O widzę, że wątek powrócił do właściwszej niż odchudzanie tematyki, to dobrze. Karneval, uświadomiłaś mi, że mało piję i pewnie mylę pragnienie z uczuciem głodu - tego jeszcze nie sprawdzałem. Jem dużo ale wydaje mi się, że zdrowo. Pewnie w mojej diecie nie trzeba nic zmieniać, muszę się tylko więcej poruszać. Xayah spokojnie, będziesz pisała u niego pracę, poznasz go bliżej, jest luzakiem, poruszacie na zajęciach tematy "Sashy Gray", nie będzie więc problemu aby porozmawiać bliżej/bardziej osobiście. Może wówczas dowiesz się od niego co faceci w Tobie widzą. Nie "odmawiaj spotkań z kolegami", bo wezmą Cię za odludka. Powodzenia.

skrępowany='gość dziś '

Haha, macie rację, chyba mam obsesję na punkcie swoich cycków. :D Nie wiem w jaki sposób mam wybadać, czy kogoś ma, krążą jakieś pogłoski, że jest sam, ale od niego tego nie słyszałam i raczej go wprost nie zapytam. Nie nosi obrączki. Skrępowany, jeżeli chodzi o pracę, to ciekawa jestem czy będę tak często z nim obcować i go faktycznie poznam... Będę zapewne pisać rozdział, wysyłać mu, on poprawi i wszystko odbędzie się drogą mailową. Niby nie problem do niego po prostu pójść i zapytać o "niezwykle nurtujące pytanie", ale jego bardzo często nie ma na uczelni, cały czas jest zajęty i ciężko jakiekolwiek spotkanie zorganizować. Jednak powiem Wam, że pracę już zaczęłam, napisaliśmy razem plan i teraz pomału sobie piszę pierwszy rozdział. Czy jestem jakaś dziwna, że robię to w wakacje? :D Wszyscy mi się dziwią. Ale promotor był zachwycony, że się tak ochoczo do tego zabieram :) Z kolegami nie umawiam się na takie prywatne spotkania, ale wypady ze znajomymi jak najbardziej. ;)

Xayah, możesz wyśledzić jego zainteresowania naukowe lub prywatne i zadawać mu pytania z tego właśnie zakresu o ile będą się one pokrywać z Twoimi zainteresowaniami. Myślę, że jeśli zadasz mu mimochodem pytanie o  żonę, to nie będzie to nietaktowne, a on załapie co się święci. Bądź konsekwentna. Jeśli zaczniesz nie zwódź go, nie wycofuj się, bo pomyśli, że sobie z niego żartujesz.

A ja tam bym się bez większych przeszkód dał poderwać jakiejś Pani 30+ i nie robiłbym z tego powodu żadnych problemów mimo swoich 51lat. :)

Skrepowany, dziekuje za wszystkie rady. :) Akurat zainteresowania naukowe pana dr. znam bardzo dobrze i to wlasnie w jego tematyce pisze prace. Na jego zajeciach bylam najbardziej aktywna ze wszystkich, teraz tez zadaje mu wiele pytan w tym temacie, on bardzo chetnie wszystko tlumaczy i czesto tez duzo "nadprogramowych" rzeczy mi pokazuje. :) A co do jego domyslnosci... Kilka razy rzucilam jakims tekstem dwuznacznym, ale wszystko potraktowal doslownie, nie zauwazylam zeby zalapal o co mi wtedy chodzilo. Moze po prostu nie potrafie :P Gosc , mysle ze to nieco inna sytuacja. ;)

Nie mam nikogo i nigdy nie będę mial nikogo. Szkoda że wgólę istnieje.

In, wybyliście już nad to morze? Odezwij się, bo się martwię ;) Litości :P

Ina, udanych wakacji nad morzem! Oj Grzesiu, niestety sam swoimi wymaganiami, podejściem wpływasz na swoje życie, cóż niech będzie to przestrogą dla innych, aby szukać miłości, zdrowych relacji, a nie ideałów czy osoby, która nas odmłodzi.

To chyba znowu sztuczki mojego maila :( Ale ok.

Xayah, może ten Twój doktorek łapie temat i ma Cię za ideał pomimo Twoich małych piersi, ale może się kiedyś sparzył i teraz boi się ośmieszyć po raz kolejny.

In, jak tam pakowanie ;) W ramach poprawiania sobie humoru weszłam na nasz topik i oczywiście umarłam ze śmiechu :D Pamiętasz, jak wrzuciłeś Wiśniewskiego? Zapytałam, czy.... też będzie :D Especially dla Ciebie, Przyjacielu ;) https://www.youtube.com/watch?v=0EcOyWc5Hkk Za wszystkie moje Motywujące Kartki nad biurkiem, a w szczególności: za moje czerwone szpilki i Angel Thierry Muglera :D Należy Ci się ;)

P.S. Napisz do Pawła ;)

:D

trafiłam na forum przypadkiem...bo tak mi jeden facet zamotał w głowie, że postanowiłam poszukać odpowiedzi czy ja cos przeoczyłam w naszych kontaktach czy czegoś "nie łapę.." ( a to jest możliwe w moim przypadku) czy po prostu sie mylę i może coś sobie wyobrażam. Ponieważ mam marne wyobrażenie o swojej atrakcyjności to nie wydaje mi się czasem, że mogę się podobać ( tu kiedyś będzie wątek na temat odchudzania bo mam wiele kilogramów za sobą zrzuconych!) i zawsze wtedy zawalam w kontaktach bo traktuje faceta jak kolegę, a swoją droga myślę że jest fajny i po czasie żałuję. Teraz jest tak samo, to jest lekarz, który mnie dwa razy operował i raz miałam taką wizytę kontrolną u niego, że zbaraniałam!! był fantastyczny, ja już wymiękłam przy bandażowaniu nogi. Później była mniej sympatyczna wizyta i tu Jego humory mnie rozwaliły... Dodam, że mam (....) 40 lat, jestem wolna a on około 58...... żonaty, druga żona haha..... młodsza od Niego i to ponoć ona Go poderwała... i nie byłoby problemu bo bywam odporna ale skubaniec tak mi się wyrył w moich myślach, że poradzić sobie nie mogę...

mimo23 wydajesz mi się, po sposobie Twojego pisania, lekko chaotyczna, stąd wnioskuję, że faktycznie mogłaś coś przeoczyć w kontaktach. Często wydaje się ludziom, że są nieatrakcyjni a tak naprawdę może być z punktu widzenia drugiej osoby zupełnie odwrotnie. Czasami coś nam się spodoba w drugiej osobie, czego nie jesteśmy w stanie nawet zdefiniować i wówczas wszystkie pozostałe jej/jego cechy bierzemy za idealne. Więc się nie przejmuj drobiazgami. Pisałaś, że dużo kilogramów już zrzuciłaś, mnie też to czeka. Masz jakieś sprawdzone metody?

Poszukuję młodej dziewczyny , króra chciałaby mnie pokochać . Jestem wdowcem i tylko młode dziewczyny mnie pociagaja, a to może dlaego, że moja zona też była sporo młodsza ode mnie. Pozdrawiam

Andrew52 dziś coś z żoną zrobił, gadzie?!

się list zabłądził

Do gościa który napisał :" gość dziś Andrew52 dziś coś z żoną zrobił, gadzie?! zly.gif " Odpowiadam: Idź do PSYCHIATRY DEBILU PÓKI CZAS!!

A ty do geriatry a nie oglądasz się za młodymi, pognieciony ciołku!

Do gościa który napisał : "gość dziś A ty do geriatry a nie oglądasz się za młodymi, pognieciony ciołku! " Przeczytaj sobie jaki jest temat tej dyskusji, bo chyba twój mózg tego nie ogarnia , widać stary mimo że w młodym ciele. Myślisz , że ty wiecznie będziesz młody? Módl się abyś w ogóle dożył takiego wieku.

Otóż to, przeczytaj temat. Napisane jak byk "jak poderwać" a ty dziadek podajesz się na tacy typu "bierz mnie bo młody już byłem" :O

Kiedyś jak miałam 20 lat też szukałam starszego faceta a teraz żałuję mam 27 lat i jestem sama bo wszyscy najlepsi faceci w moim wieku sa już zajęci a starsi tym bardziej. I od około roku zauważyłam że zaczęli podobać mi się młodsi , ostatnio nawet 19 latek :) masakra :) nie potrafię sobie tego wytłumaczyć dlaczego tak mam :-)