studia nie dostalamm sie

moi drodzy nie dostalam sie na zadne studia, zlozylam a stosunki na europeityke i dziennikarstwo jestem taka beznadziejna ze nigdzie mnie nie przyjeli, w domu horror, wszyscy krzycza ze jestem beznadziejna, ja nie wiem co mam zrobic, nie bardzo wiem jak napisac odwolanie, nie wiem co o tym myslec, czy ja moge teraz zmienic kierunek? chce sie juz gdziekolwiek dostac, nie mam marzen ja juz nie mam nic... wogole jestem nieudacznica nie mam nawet do kogo napisac nie mam kogo sie doradzic...

pisz odwołanie, koniecznie :) i nie dołuj się, głowa do góry ;)

zloz na zaoczne, wieczorowe czy cos, zloz n ainn auczelnie, pisz odwolania, jesli to nie pomoze to z trybu zaocznego/wieczorowego sprobuj na poczatku semestru pisac podanie o przeniesienei na dzienne

j a tez się nie dostałam na studia jakie chciałam, poszłam na pierwsze lepsze, gdzie wiedziałam, ze mnie przyjmą, tak aby postudiowac i za rok znowu spróbować na cos "fajnego" i co? 5 rok się zbliża wielkimi krokami, a moich przypadkowych studiów nie zamieniłabym na inne:) tez gdzieś się załapiesz, pokombinuj i nie mów że jestes beznadziejna, bo na pewno nie jest to prawdą

zawsze możesz iść na zaoczne i do pracy

to ze nie dostalas sie na studia nie znaczy ze jestes nieudacznica :) ci co tak mowia pewnie sami nimi sa :)

oj... poczekaj :) jeśli nie brakowało Ci jakoś specjalneie dużo punktów, to możesz liczyc na to, że dostaniesz się razem z 'drugim naborem', kiedy to częśc tych co się dostali zrezygnuje :)

odwołania no napisze poskładam, Juz wiem na pewno, ze sie nie dostalam...mam nadzieje ze jeszcze nie jest za pozno zlozyc na jakies inne, ale wiecie jak to jest, cale zycie jakos tam sie uczylam raz lepiej raz gorzej, dzis wszyscy szczesliwi ze sie dostali a ja kurwa nigdzie. Wolalabym na panstwowe bo nie mam jak pracowac-sytuacja w domu mi uniemozliwia. Nie wiem czy mam sie ludzic tymi odwolaniami, wolalabym juz gdzes sie zapisac zeby bylo z glowy jak to sie mowi, ale na wszystkich iepublicznych oplaty sa dosyc wysokie,

też sie nie dostałam niestety:( nawet na pieprzonym KUL-u :( składalam na te kierunki co ty

studia , szmudia , who da fuck cares :)

No własnie - dlaczego chciałaś iść na europeistykę? Mam obawy że glen ma rację. W sumie ja bym się cieszył. Jak masz w domu nie najlepszą sytuację to poszukaj roboty, wynajmij mieszkanie i zapisz sie na zaoczne - bedziesz neizależna fiannsowo i nikt ci nie będzie truł. Ale pomysl moze nad innym kierunkiem. ;)

A ile mialas procent na maturze i z czego pisalas ja?

tu o kul chodzi, mieli przyjmowac bo niż demograficzny bo to bo tamto... niestety dziekujemy. I co tu teraz rozbic, napisze odwolania to w sierpniu sie dowiem, na zaoczne mnie nie stac... dol.

są studia , wystarczy chłopak

zaoczne no ok,,., ale co ja mam isc do baby do sekretariatu i powiedziec kobieto zapisz mnie na zaoczne?! to chyba jakas rekrutacja i tam jest, na tych pieprzonych stronach internetowych nic nie jest napisane

kurde co wy chcecie od tego kierunku?? ja zamieżam na niego własnie isc :D przeciez w Polsce studia idą swoją drogą a praca swoja rzadko zdarza sie zeby ktos pracował w wyuczonym przez siebie zawodzie a pozatym to licencjat i magisterke mozna zrobic z innego kierunku:) a robolem mozna byc zawsze

Jak pójdziesz do roboty to na zaoczne nei będize problem. Naprawde nie dostac sie to nei tragedia, znacznie gorzej jakbys miała skonczyc kierunek który ci nic nei daje - przemyśl tą europeistykę? Jak cie interesuje praca urzednicza - to lepiej idz na prawo - perspektywy fiannsowe większe jak po europeistyce a uczysz sie prawie tego samego. A jak cie interesuje "międzynarodowa otoczka" to lepiej idz na jakas filologie - wtedy juz na licencjackich bedziesz mogla dorobic korepetycjami.

czesc RM :D

zdolowana- idź do dziekanatu i zapytaj gdzie możesz zapisac sięna zaoczne :) na zaoczne można się zapisywac dłużej, a jak będziesz miła, to pani z dziekanatu powinna Ci ładnie powiedziec co i jak ;)

ale dlaczego wy jej tak odradzacie ten kierunek? nie mąćcie dziewuszce w głowie bo sfiksuje calkiem

onaona123 a na co sie dostalas w ogole? zaoczne jakies wyjscie z sytuacji... Europistyki juz nie lubie-bo sie na nia nie dostalam. Ale stosunki? Kuszace. Prawo u nas jest nawet jakies wieczorowe. Nie wiem czy to dziala jak na zaocznych? Zdawalam geografie podstawowa wos rozszerzony ang, i polski, a na prawo trzeba chyba historie. Jestem dobra w laniu wody, nie umiem nic konnkretnego, umiem wszytsko po trosze, wzbraniam sie od scislych przedmiotow, wynik z tego taki ze moge isc w sumie wszedzie. ale siedzenie w ksiazkach od rana do wieczora-zupelnie nie dla mnie, ale jak trzeba to trzeba

Witaj leniwo pomaraćńzo kimkolwiek jestes ;)

mnie nie przyjeli tez na KUL pisz odwołanie ja napisalam mamy szans bo z tamtad duzo ludzi odchodzi bo sie dostaje na lepsze uczelnie:D takze mamy szanse jeszcze

qrna ... ja tesh mam takie przeczucie że sie nigdzie nie dostałam.... tzn n UG sie juz nie dostałam.. lipa trohe

a ja się dostałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przed chwilą sprawdzałam :)

ja sie nie dostalam jak narazie tez nie umiem nic konkretnego:D ale gadke to mam niezla:D:D rozumiem twoj bol ja wczoraj dola zlapalam masakrycznego ale trudno swiat sie nie wali :)

J abym na twoim miejscu sprawdził czy nie ma jakiejś wrzesniowej rekrutacji do kolegium jezykow czy cos w tym rodzaju. Wspominałas o KULu - jestes z Lublina? I najwazniejsze - zadaj sobie pytanie co chcesz w zyciu robic - ale tak konkretnie - w sensi eco sie robi po europeistyce "dzien w dzien" i czy cie to satysfakcjonuje. jakie sa szanse na sensowna prace bez poparcia rodzinnego (zakladam ze go nie masz - bo jakbys miala to juz by cie dawno rodzice wepchneli na prawo ;) i miejsce na aplikacji by juz czekalo ;) ). Szkoda ze scisle rzeczy odpadaja - bo po tym jest dobra praca - dla ludzi bez "pleców". Ale w sumie nie tylko po tym. Najważniejsze - co chcesz w zyciu robic??? - potem pojdzie z gorki. :) (Jest takie powiedzenie "rób co kochasz a sukces przyjdzie sam")

noo ja jeszcze czekam na wyniki w bydgoszczy i olsztynie ... jak narazie skladałam na dzienne ... zęb miec czyste sumienie ze sie nie dostałam i wtedy sobie pójde na zaoczne....

do PR człowieku co ty bredzisz niczego przecież nie da sie zaplanowac co sie bedzie w zyciu robic wogole mam wrazenie ze Ty nalezysz do grona konserw :D jesli wiesz cco mam na myśli;P