Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

Witam z rana :) Ostatni dzień i weekend i urlop!! Tylko że od soboty ma być ochłodzenie :( Nie trafiłam z tą pogodą :( Oby tylko nie padało... Tu;ipanku bardzo dobrze że zmieniłaś lekarza :) Może teraz szybko wyjaśni się gdzie leży problem. Moj małżon coraz częściej mówi o dziecku :) Już zaplanował przemeblowanie i to żeby Justysie przenieść do fioletowego pokoju, jeden komputer wstawi się do gościnnego, a w dotychczasowym pokoju Justysie położy sie mnie i maleństwo... Mam bardzo nasłonecznione mieszkanie i pokój Justysi jest latem chłodny a zimą ciepły, wiec najlepszy. A Justysia bedzie miala mniejsze problemy z upalem ewentualnym niz noworodek.... Pamietam jak byla mała i jako początkująca przewrażliwiona mama poprzykrywałam ją kocem i grubą kołdrą (listopad był juz chłodny) a ona biedactwo nad ranem była calutka w potówkach... Wystarczył jej zwykły kocyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez przez to przeszłam przy mojej Julii, czasami przegrzewałam, bo myslałam że skoro zimno na dworze to dziecku w domu zimno. A sama paradowałam w domu w krótkich rękawkach:):):) taka juz jest ta przewrażliwiona początkująca mamusia:):):) A i jeszcze dzien dobry wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dziś obudziłam w jakimś podłym nastroju z przeświadczeniem, że w tym cyklu się nie udało :( Jakieś to wszystko dziwne... Jajnik mnie bolał w sobotę więc myślałam, że to już owulka i staraliśmy się grzecznie cały weekend, ale temperatura mi poskoczyła dopiero kilka dni później akurat jak byłam przez dwa dni z dala od męża :o I teraz już nie wiem kiedy ta owulka była i nie mam zbyt dużych nadziei... Cholera, wkurza mnie to, że się tak przejmuję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achaja.... a czy prowadzisz jakieś badania cyklu że mierzysz tempkę? Bo jeśli nie to lepiej chyba z tego zrezygmnowac co to tylko stresuje... W moim szczesliwym cyklu badałam tez tempkę.... i wyszło mi... ze nie miałam owulacji. Byłam pewna ze nie ma sznas i sykl bezowulacyjny. I co? Mam córe wiec owu jednak była ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie zaczęłam mierzyć w tym miesiącu i to chyba nie było najlepsze rozwiązanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badań nie prowadzę chciałam tylko wiedzieć kiedy mam owulkę, bo w poprzednim cyklu musiała być tak około 24dc i ją przegapiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnei lekarz teżkazał mierzyćtremperature i obserwowac sluz albo też zakupić testy owulacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym chyba nie miała cierpliwości mierzyć temperatury. Przypuszczam że po trzecim dniu rzuciłabym tym termometrem i tyle by było z mierzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ja było z moja pierwsza ciążą... podwyższyła mi sie tempka z 2 dni po kochaniu i ciągło z 2 tygodnie (wiadomo dlaczego) ale ja nieświadoma poszłam do lekarza i dał mi antybiotyk i oczywiście nieświadoma brałam.... teraz to dziekować Bogu że wszystko sie dobrze skończyło i mam zdrową i silna dziewczynkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nei wiem jak mi bedzie szło mierzenie tej tempki, czy bede miec do tego cierpliwosc i pamiec :-) ale zaczynam dopiero od nowego cyklu bo teraz juz ponoc za pozno bo 11 dc mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie mam z tym większego problemu - kłade termometr koło łóżka i jak zadzwoni budzik to mierzę. A Tobie tulipanek to może w kolejnym cyklu już to mierzenie nie będzie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie licze na to :-( czekam tylko do poniedzialku i wtedy na USG wyjdzie czy mam to PCO i w jakim stopniu zrobie tez prolaktyne w srode i w czwartek z wynikami do lekarza i zobaczymy ale dziwne bo wczoraj mnei rano jajiki kuły mowilam nawet lekarzowi czy to mozliwe zebym jajeczkowa w 10dc to mowil ze niewiadomo ze musialby USG widziec potem cały dzien czułam te jajniki ale to moze od badania no cytologie mi robil wiec tez troszke pobalo przy pobieraniu moze tam poruszał za bardzo i temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za około godzinkę będzie częściowe zaćmienie słońca :) Będziecie oglądać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrr... ale mam dzisiaj dzień 😠 ja chce już do domu... tulipanku super że wreszcie trafilaś na fajnego lekarza. Teraz przynajmniej wiesz co i jak, bez konieczności ciągnięcia go za jęcyk.. a co do tej temperaturki, to jeszcze nigdy nie mierzyłam. Ciekawe, czy ta metoda bylaby na mnie dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko kilka razy mierzylam jak mi sie @ spoznial ale nie tak zeby przez cały cykl monitorowac i iwedizec kiedy owulacja a co do lekarza no to jestem zadowolona-zobaczymy w poneidzialek po USG co stwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie że ja nawet nie mam swojego lekarza :( Po urodzeniu Julii przeprowadziłam sie 50km dalej i jeżdzić tak daleko nie opłaca mi się, teraz jeszcze mozna raz kiedys ale im bliżej tym może byc większy problem. Jedno co pewne to będę chciała rodzic w tym samym szpitalu, własnie 50km ode mnie, najbardziej polecany w okolicy. Dla mnie jest prościej bo mam tam rodziców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominikap ja będę chciała rodzić w Bielsku tam gdzie do tej pory mieszkałam a w polowie marca się przeprowadzilam do Krakowa więc też mam kawałek :) A co do lekarza to też w Krakowie nie mam żadnego i cały czas jeszcze jeżdzę do Bielska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulipanku zobaczysz, że wszystko bedzie OK. Porobisz badania i zobaczysz że nie bedzie tak źle jak Twój poprzedni lekarz mówił. Ja wczoraj odebrałam wyniki moich badań. Mocz, OB morfologia idelane :) tak mi się wydaje, bo wszystkie wyniki mam w normie (tylko jeden wskaźnik mam minimalnie poniżej normy, ale to chyba nic groźnego) W czwartek ide do gina to myślę że to potwierdzi. Tylko dlaczego mnie tak bardzo jajniki bolą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia tak jak kiedyś Ci pisałam bede mieć ten sam dylemat po przeprowadzce do Krakowa. Myśle jednak, że jak już bede w ciązy bede szukała lekarza tam na miejscu, tak na wszelki wypadek gdybym źle się czuła. Nie wyobrazam sobie wtedy jazdy do Sącza na badania i wszystki wizyty... Nio i rodzić też trzeba bedzie, a zawsze to raźniej u znajomego lekarza niż tak z przypadku trafić na kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby tak ale ja mam lekarkę w Bielsku i na pewno będę do niej chodzić i rodzić w Bielsku. Myślę też przyszłościowo bo później jak trzeba odpis z aktu urodzenia dziecka to nie chciałoby mi się dymać specjalnie do Krakowa bo nie planuję tutaj mieszkać na zawsze, a tak to wszystko będzie w Bielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nie macie zamiaru zostać na stałe w Krakowie to masz rację. Potem tylko jest niepotrzebne zamieszkanie w dokumentacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a powiedzcie czy może sie tak zdarzyć że na teście zobaczę upragnione kreski, a okaże sie później że nie jestem w ciąży?? Wiem brzmi to dziwnie, ale hipotetycznie jeśli zrobiłabym test np 3 dni przed @ i byłyby 2 kreski:) i po 3 dniach normalnie przyszła @ . jest taka mozliwość żeby test sfiksował??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zobaczyłaś na teście dwie kreski to na 99% jesteś w ciąży, a okres możesz normalnie mieć nawet do 4 miesiąca ciąży tak jak to miała moja kuzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że nie ma takiej możliwości, bo test wykrywa hormon, który wytwarza się po zagnieżdżeniu zarodka. Jeżeli na teście są dwie kreski, a potem jest jakieś krwawienie to prawdopodobnie dochodzi do samoistego poronienia. Miałaś taką sytuację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×