Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

No właśnie Luśka boje się tylko tego że oszaleje z nudów w domu bo ja bardzo lubie pracować ale ostatnio szef sobie nagrabił i to bardzo, a że ja pamiętna bestia jestem to tego nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie sie dowiedziałam, że ma wejśc nowa ustawa i od 2009 macierzyńskie na pierwsze dziecko bedzie 20 tygodni:D Ja na L4 nie pojde jesli to nie bedzie konieczne bo lubię swoja pracę i nie wyobrażam sobie siedziec cały czas w domu. Tak się teraz zastanawiam czy mając dziecko damy rade odłozyc troche kasy na opłaty notarialne i częściowy remont mieszkania które mamy zamiar kupic za jakies 1,5 roku. Bo taki jest plan na razie zeby odłozyc ale czy sie uda... Na razie dziękuje ze nie wzieliśmy tego kredytu na mieszkanie o którym kiedys pisalam i nie kupiliśmy mieszkania bo na tamta chwilę frank stał okolo 1,8zł a teraz ponad 2,5 i nasza rata z 1200 wzrosłaby do prawie 2000zł. ale mieliśmu szczęscie!!!!! Poza tym to jeszcze nic bo o ile dostalibysmy ten kredyt to byłboby tak jak napisałam a mogła byc tez opcja ze musielibyśmy jednak poktyc okolo 20% wkładu własnego, bo inaczej nie dostalibysmy kredytu, a wtedy pierwsza wpłata którą bysmy wpłacili developerowi w kwoecie około 3500zł poszłaby się....jedynie sadowo moglibysmy odzyskać....także mieliśmy wieliie szczęście!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loona ja cały czas siedzę w branży budowlanej bo to moja praca i jedno co moge powiedzieć to to że jak ktoś może jeszcze zaczekać z kupnem mieszkania to lepiej niech się wstrzyma bo teraz to jest najgorszy okres jaki może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie ciesze ze rok temu kupilismy bo teraz to by nam rzadny bank kredytu nie dal takie sa zaostrzone wymagania a i na wklad wlasny potrzebowalibysm yteraz kilkadziesiat zlotych a to jest nie do przeskoczenia,a tak splacamy raty od roku mieszkamy w domu i ewentualna zgryzota to to ze nam rata o150zl wzrosla ale przezyjemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah o ceny domow dzis o jakies 100 tys zl wyzsze przynajmniej w naszej okolicy tak wiec my tez mielismy szczescie bo to byl dla nas ostatni dzwonek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lośka to prawda że w zeszłym roku to jeszcze się opłacalo kupić mieszkanie ale ten rok jest fatalny na taki zakup. My też z mężem planujemy budować dom więc jeszcze musimy poczekać bo działki są tak samo drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia ja na szczęscie moge poczekać i na ten czas bedę mieszkać od lutego na mieszkaniu mojej babci, bo babcia jes teraz u mojej mamy bo juz sama nie bardzo sobie radzi, a aktualnie to mieszkanie jest wynajete. Ale od lutego sie zwolni wiec sie tam przeniesiemy i w międzyczasie trzeba obserwować rynek mieszkaniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loona to fajnie że macie taką możliwość. To bardzo duży plus jak się ma swoje mieszkanie a nie trzeba placić odstępnego tak jak my i to bardzo dużo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też wynajmowalismy przez rok czasu mieszkanie ale musielismy się wyprowadzić dwa miesiące temu bo babka która nam wynajmowała wróciła z anglii. Na chwile obecna mieszkamy u rodziców mojego faceta bo nie opłacalo nam sie szukac czegos do lutego. I juz sie nie moge doczekac bo chociaz to babci mieszkanie to klitka ale bedziemy sami i nie trzeba nikomu za nic placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka bardzo chcemy wybudować dom tylko jest problem gdzie? No bo teraz pracujemy w Krakowie ale sami nie wiemy jak długo i czy przypadkiem nie będzie tak że pojedziemy jeszcze do innego miasta no albo czy nie wrócimy do Bielska czego bardzo bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz placimy bardzo dużo za mieszkanie i jakbyśmy mieszkali dalej w Bielsku to przypuszczam że już budowa by była w trakcie a tak to sami nie wiemy co dalej nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, zniknęłam na godzinkę i się baby rozpisały :P Ja się cieszę, że wzieliśmy kredyt 1,5 roku temu bo teraz napewno byśmy nie dostali, a już napewno nie mielibyśmy kasy na wkład własny i trzeba by po rodzinie pożyczać.. Raty nie są małe, ale jakoś dajemy rade choć przyznam, że lekko nie jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pracy to ja jakoś szczególnie zadowolona nie jest, ale narzekac też nie ma na co. Myślę, że jak zajdę i urodzę (a to może jeszcze trochę potrwać :o)to będzie dobry czas na zmianę, chyba, że coś się zmieni w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja dzisiaj byłam na szkoleniu więc nie miałam jak z wami pogadać. Co do macierzyńskiego to faktycznie ja juz od jakiegos czasu wiem, ze ma sie wymiar macierzyńskiego zwiększyć nawet do 45 tygodni (za 5raczki ;) ). Ma również od 2010 roku wejsc tydzień urlopu ojcowskiego przyznawanego oddzielnie niż macierzyński oraz 2 tygodnie od 2011. Co do pierogów to kupnych nie przełkne :o Swojej roboty lubie :) My teraz jestesmy na etapie staranek bo 25 dzien cyklu i byc moze to okolice owulacji (jezeli jakąkolwiek owulacje mam ). Co do wypływania spermy to mi to sie zawsze zdarza a jedno dziecko mam wiec raczej nie ma sie co tym przejmowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Ja dziś będę zawalona robotą więc pewnie nie będę miała zbyt wiele czasu aby pogadać ale postaram się zaglądać co jakiś czas Moiego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo na spotkanie będą członkowie Zarządu. Firma, w której pracuję jest duża i bardzo rzadko ich widuje, nawet nie wiem jak niektórzy wyglądają :o A do tego Kierownik mnie nastraszył, że mogą być jakies komentarze w moim kierunku i mam się nimi nie przejmować. No i jak on mi tak powiedział to ja się dopiero zaczęłam bać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,ale tylko na chwilke, mam dola.moj sie wzoraj berdzo zle czul i nie bylo staranek a dzis tempka podskoczyla....tzn o 8 rano bylo 36,6 spalam dalej,a jak sie na dobre obudzilam juz 36,8 jest....to znowu pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu porobiłam wszystko i moge troche z wami popisac. Żabcia jeszcze nie wszytko stracone bo skoro wczoraj była owulkato jajeczko żyje jeszcze dzisiaj więc masz dzisiaj chyba ostatni dzien na próbę:) a wcześniej nie było staranek? Tak z 4 dni przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze w nocy musiala byc albo wieczorkiem bo tempka o 8 rano jeszcze normalna byla a po 3 h juz wyzsza a nie wstawalam z lózka. od soboty codziennie sie staralismy tylko wczoraj nie bo sie zle czul.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×