Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Preceptorship jest nieobowiązkowe, pracę w domu opieki znajdziesz bez problemu. Domy są różne, jedne obowiązkowo zaczynają od preceptor, inne tylko induction. Zależy jakie mają policy.

A czy jest tu moze jakas polozna pracujaca w uk?

Czesc dziewczyny mam pytanko- przyjechalam do Anglii 3 tyg temu, po tyg dostalam prace w Residential house, dowiozlam im wszystkie dokumenty o jakie prosili i kazali czekac bo musze mnie sprawdzic ale czekam juz 2 tyg i cisza. Czy to normalne ze to tak dlugo trwa??? wiem ze w zeszlym tyg do szpitala w jakim pracowalam w Polsce przyszlo od nich pismo z prosba o wystawienie referencji bo tego z Polski nie zabralam ale martwie sie ze mija juz dzisiaj drugi tydzien a ja nie mam zadnych informacji kiedy moge rozpoczac prace:-(

Do Aniczek 1972 Gratuluje, ze tak szybko dostalas prace.Mozesz napisac jakie jest Twoje doswiadczenie w pielegniarstwie tzn. jak dlugo pracowalas w zawodzie.Ja nie za dlugo i sie troche obawiam, zwlaszcza, ze chce szukac pracy sama, bez posrednika z Polski.

A te referencje z szpitala w Polsce to oni sami postanowili uzyskac czy tak im polecilas, ze wlasnie z tego szpitala chces aby wystawili Tobie referencje?Czy mozna podac kogo sie chce aby wystawil referencje?

ja pierdziele ;/

W zawodzie peilegniarki pracuje 17 lat takze mysle ze doswiadczenie mam duze. Oni sami mnie sprawdzaja poniewaz jest to moj pierwszy przyjazd do Uk a naprawde zastanawiam sie jak dlugo to moze jeszcze potrwac, dowiedzialam sie ze mialam je zabrac z Polski bo sa tutaj wazne dla nowego pracodawcy wiec nie wiem teraz jak dlugo mam jeszcze czekac

Do Aniczek Jeszcze poczekasz bo sprawdzanie trwa czasem miesiąc ale oni sprawdzają czy jestes nie karana tj. CRB. To jest podstawa jeśli sie pracuje z ludżmi. Nie chcę Cie straszyć ale to może potrwać dłużej więc bądż cierpliwa i sie nie martw :)

dziekuje pielegniarka za slowa pocieszenia juz naprawde zaczynalam sie martwic bo czekam i czekam a tu cisza ale jesli mowisz ze to moze potrwac a z forum wiem ze jestes w Anglii od dawna to nie bede panikowac. Do tego czasu poszukam czegos dorywczego w takim razie i bede cierpliwie czekala. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:-)

Mam pytanko w kwestii referencji.Czy musza one byc koniecznie od pracodawcy u ktorego pracowalo sie jako pielegniarka np. w Polsce czy od obojetnie jakiego, u ktorego sie pracowalo w innym zawodzie np. we Wielkiej Brytanii w domu starcow czy na niezwiazanym z pielegniarstwem stanowisku?

Nie uznawane są referencje z Polski. Podajesz dane osób z UK, jedne muszą być od aktualnego/ostatniego pracodawcy, druga osoba może być koleżanka po fachu, lub ktoś inny. Najlepiej pracodawca.

a ja mysle ze sa uznawane referencje z Polski- ja przyjechalam do Anglii bez referencji a wiem ze z residential house w ktorym dostalam prace wyslali pismo do mojego szpitala z Polsce o ich wystawienie.

Pewnie są odstępstwa, zwłaszcza jak pierwsza praca w UK. Jak kolejna- nie przejdzie.

Rozumie, ze jesli brytyjskie referencje sa dla nich cenniejsze, wiec moga pochodzic od pracodawcy nawet nie zwiazanego z pielegniarstwem tak ? Mam pytanko do Aniczek :) Skoro od 3 tyg dopiero jestes w UK rozumie, ze do CBR podalas polski adres zamieszkania/zameldowania i potwierdzenia owego adresu, tak?Wlasnie najgorsze jest to, ze dla osob, ktore dopiero przyjechaly do UK niemozliwe jest skolowac sobie potwierdzenia brytyjskiego adresu w np. 2-3 tyg. a nawet w miesiac , niby jak zalatwic potwierdzenie z banku czy rachunek jesli sie nie pracuje?

Witam. Przedstawię moją sytuację. (Z góry przepraszam, że będę Ci pisał "na Ty" mimo ,że jestem trochę młodszy i osobiście się nie znamy. Poszedłem na studia z powołania(Nie Żartuje). Na początku myślałem, że sobie nie dam rady- wiadomo uprzedzenia, że mężczyzna, a ten personel to tylko panie. Podczas licencjatu zakochałem się w tym kierunku, w praktykach(mimo nie równego traktowania i nie zawsze miłego personelu i prowadzących). Gdy ukończyłem licencjat poszedłem na studia magisterskie niestacjonarnei jednocześnie do praca(szpital w mieście wojewódzkim-oddział chirurgia ogólna). Tam przeżyłem szok lekarze nas wykorzystywali, traktowali nas jak służących. Pacjenic też nie zawsze się trafiali mili podobnie jak i ich rodziny. Dodatkowo miejscowe salowe dosłownie nic nie robiły. A mnie jako najmłodszego praktycznie olewały całkowice. Po pół roku pracy czułem się wypalony i skończony. Wtedy do głowy przyszedł mi pomysł z wyjazdem do Irlandi. Wyrobiłem sobie certyfikaty medical english i comunicative english. 1,5 po zakończeniu studiów i wyrobieniu certyfikatów wyjechałem za granice. Na początku zarobki nie były takie rewelacyjne dopiero po okresie próbnym stały się przywoite pracuję już 2 lata i nie mogę narzekać na zarobki. A co do pracy to NIEBO. Lekarze traktują nas jako równorzędnych partnerów . Radzę CI poducz się trochę angielskiego i ruszaj za granicę. Musisz wziąść swój własny los we własne ręce.

Do MajaMaj:-) Ja podalam adres zamieszkania polski oraz aktualny pod jakim mieszkam w UK bo tak chcieli tym bardziej ze mieszkam tutaj z rodzina ktora jest tutaj na stale od kilku lat co im zglosilam i nie mieli zadnych zastrzezen . Nic dodatkowego ode mnie nie chcieli i powiedzieli ze to wystarczy.

Bardzo prosze o odpowiedz na nurtujace mnie pytanie. W tym roku zaczynam studia na Pwsz kierunek pielegniarstwo. Czy po otrzymaniu dyplomu od razu moge zaczac rejestracje w Nmc bez koniecznosci odbycia stazu podyplomowego ?i co to jest precertoship. Blagam o odpowied!!

Zgodnie z obecnymi standardami w UK dyplom licencjata/magistra jest uznawany automatycznie. Nie musisz mieć żadnego stażu w PL. Preceptorship- jak zaczynasz pierwszą pracę w zawodzie, zazwyczaj pracodawca uzgadnia z Tobą okres w którym będziesz się uczyć. Ok 6 miesięcy do roku. Pracujesz pod okiem doświadczonej pielęgniarki. Teoretycznie powinna Ci ona wszystko pokazać. Musi być to udokumentowane, pracodawca dostarcza odpowiednie materiały. Płacą normalnie za ten okres.

Dziekuje bardzo za odpowiedz iskierko boza!

Do iskierki bozej Iskierko boza w internecie znalazlam wiele informacji na temat koniecznosci odbycia stazu podyplomowego w Polsce,mam rozumiec ze musialabym go odbyc chcac pracowac w Polsce czyli to taki odpowiednik precertoship w Anglii.Mieszkam w Angli od 6 lat nie dostalam sie tutaj na studia,ponoc za duzo chetnych bo przepisy sie zmieniaja i juz od przyszlego roku za nursing deegre trzeba bedzie juz cos zaplacic w zaleznosci od zarobkow.Pracuje obecnie na stanowisku senior carer ale dostalam sie na studia w Polsce i od pazdziernika zaczynam..moje marzenie.dziekuje ze tak szybko odpowiedzialas ,i w ogole fajnie ze tak pomagasz nam tu wszystkim na forum.dobranoc:)

To ja wam jeszcze raz od serca doradzę... Jak macie możliwość, to szukajcie pracy tylko w NHS. W nursing home to... ehh... nigdy przenigdy więcej dom opieki. Wolałabym pracować jako Support Worker, jak pracowałam, w poradni, NHS, za 7 funtów, niż za 12 w nursing home. Nigdy więcej. Same kłopoty, dyskryminacja, nie no nawet nie będę się rozpisywać, ale głupia byłam, jak but, że odeszłam z NHS. A Bupa to takie samo bagno, jak wszystko inne. Tylko liczby się dla nich liczą, a nie ludzie. I tyle.

Iskierko boza to dlaczego odeszlas z NHS? U mnie w miejscowosci to chyba tylko szpital i przychodnia zostaje. Czy nie trzeba zrobic jakiegos kursu na uniwersytecie w Anglii zeby pracowac w przychodni typu practitioner nurse? widzialam gdzies takie.x

Odeszłam z NHS, bo nigdzie nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie. Pracowałam poniżej kwalifikacji. Żeby utrzymać PIN trzeba pracować jako pielęgniarka, nie jako Support Worker. Znalazłam pracę w domu opieki.

Żeby pracować jako Practice Nurse trzeba skończyć kurs na uniwersytecie. Ale żeby na niego się dostać trzeba mieć udokumentowane doświadczenie w UK jako pielęgniarka. Są przychodnie, które zatrudniają Staff Nurse. Ale ciężko dostać taką pracę.

Poprostu chyba trzeba poczekac na vacat. Czasem tak sie zdarza. Mam znajoma polozna ciezko jej bylo znalezc prace bez doswiadczenia ale uparla sie i szukala szukala az znalazla. Teraz musi dojezdzac pociagiem ponad 2godziny do szpitala w Londynie ale szczesliwa jest bardzo ktos dal jej szanse. Naprawde wierze ze i tobie sie uda. I jak napisali na stronach nmc klimat i znalezienie pracy w Wielkiej Brytanii is very changeable. !

Iskierko boza bardzo prosze odpowiedz na moje wczesniejsze pytanie na temat tego nieszczesnego stazu podyplomowego w Polsce. Czy jesli chcialabym pracowac. W Polsce to czy musze go odbyc? (pytam czysto teoretycznie poniewaz w Polsce nie przepracowalam ani jednego dnia i nie zamierzam:-) ale coz zawsze lepiej wiedziec w koncu nigdy nie wiadomo.

Do przyszłej pielęgniarki: ja nie wiem, jak to jest w Polsce, od 5 lat mieszkam w UK. Nie mam pojęcia, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że zawodu pielęgniarki nigdy żaden staż nie dotyczył. No sorry, w 95 r trzeba się było chodzić do Izb podpisywać co miesiąc i rok pracować jako salowa, żeby dostać pracę w zawodzie. Ale na szczęście to dawno i nie prawda ;)

Witam Jestem nowa na forum, przekopałam cały internet i trafiłam na ten wątek i bardzo ale to bardzo potrzebuję porady od pań pielęgniarek. Może od początku: nie jestem pielęgniarką ale od dłuższego czasu myślę o tych studiach, bądź szkole policealnej kształcącej w zawodzie pomocy pielęgniarskiej. Niestety mam 35 lat i niestety obawiam się że na studia pielęgniarskie to już trochę za późno, bardziej skłaniałabym się w kierunku studium jako pomoc pielęgniarska(gdyż ta szkoła trwa tylko rok). Z zawodu jestem pedagogiem jednak nie pracowałam nigdy w tej dziedzinie a do tego mam skończone studium policealne asystent osoby niepełnosprawnej + kurs jako opiekun osoby starszej, nie ukrywam że tak czy owak myślę o pracy za granicą. Może któraś z pań się orientuje czy ja mam jakiekolwiek szanse z moim obecnym wykształceniem znaleźć prace za granicą w domu opieki dla osób starszych bądź niepęłnosprawnych czy muszę się dokształcić choćby jako pomoc pielęgniarska? To nie jest też tak że nie jestem otwarta na naukę ale zwyczajnie chciałabym pracować i być może w międzyczasie się dokształcać. Jakiś czas pracowałam za granicą jednak nie była to praca związana z moim wykształceniem ale dzięki niej opanowałam język na takim poziome żeby w miarę swobodnie się komunikować, więc język nie stanowiłby dla mnie problemu. Z góry dziękuję o odpowiedź.

Jodlo kochana nie ma przeszkod zebys pracowala w domu opieki jako care assistant. Jesli chodzi o pomoc pielegniarska to tym wlasnie zajmuja sie carerzy. Ja dostalanm sie do domu opieki bez zadnego doswiadczenia zrobili mi a wlasciwie to ja zrobilam sama kursy nvq 2 i 3 i pracuje jako senior a od pazdziernika zaczynam studia pielegniarskie w Polsce. Tez sie strasznie boje bo po 6 latach wracam do kraju ale trzeba wierzyc w siebie i sie nie poddawac wystarczy spojrzec na poprzednie posty zeby zobaczyc ile zawziecia i determinacji maja nasze polskie Pielegniarki :).co do Twoich kwalifikacji z Polski to napewno przydadza sie na poczatek all kursy angielskie i tak bedziesz musiala zrobic. Teraz to one sie chyba nazywaja svq diploma czy jakos tak bedziesz.ot co nazwe znowu zmienili. No i oczywiscie angielski angielski i jeszcze raz angielski.powodzenia i wytrwalosci zycze :)

Do iskry bozej. Bardzo dziekuje za Twoje posty i tak mi wiele pomoglas. Powodzenia w znalezieniu wymarzonej pracy. Trzymam kciuki.xx