Ile zarabia pielęgniarka w UK?

do pielegniarek w uk, -ponownie wybrałabym ten sam zawód -mam komfort stałego zatrudnienia (NHS),zarobki ( kontrakt + nadgodziny) zdecydowanie powyżej średniej UK za które da się w miarę komfortowo żyć.Beż wielkich wyrzeczeń stać cię na to na co w żadnym wypadku nie mogłabyś sobie pozwolić w PL. - nigdy nie miałam problemów z jakąkolwiek dyskryminacją,choć to jak wszędzie,zależy od środowiska w jakim się obracasz. -na razie nie planuję powrotu.Co w dłuższej perspektywie czasu nie wiem. -Nie rozważałam dalszej emigracji,choć możliwości jest wiele. -Praca pielęgniarki bywa bardzo stresująca /jak w każdym zawodzie/

może komuś się przyda.. https://tas-ekgcareers.taleo.net/careersection/cabin_crew/jobdetail.ftl?job=130000X8

Do pielęgniarek w UK - nie, nie wybrałabym tego zawodu, gdybym mogła zmienić czas, wybrałabym raczej kierunek typu politologia lub prawo -swoją sytuację zarobkową i finansową uważam za znacząco lepszą niż moich znajomych, głównie piszę w odniesieniu do Polaków. Praktycznie nie ma problemu ze znalezieniem pracy w zawodzie, zarobki są dobre - spotkałam się z dyskryminacją i złym traktowaniem ze względu na to, że jestem Polką dopiero w pracy w przychodni (GP). Zdarzyło się kilka razy i mój manager musiał wysyłać listy ostrzegające pacjenta, że zostanie on/ona usunięty z listy pacjentów - nie planuję powrotu do Polski - planuję wyjazd do kraju męża Zanim Ty skończysz studia, których jeszcze nie zaczęłaś, wiele się zmieni na rynku pracy zarówno polskim, jak i światowym.

Witaj Iskra, To, jak rozumiem, incydentalne złe traktowanie z powodu tego,że jesteś Polką wpisuje się w to o czym pisałam powyżej i zależne jest od tego w jakim środowisku się obracasz. Przychodnia to miejsce,w którym spotykasz także przeróżnych sfrustrowanych żuli,których poziom uzewnętrznia się w taki niefajny sposób. Ja takich problemów nie mam.Na ICU wszyscy pacjenci (nawet angielscy troglodyci) Bardzo głęboko chowają swoje "standardowe" zachowania.Nawet starają się być mili. Strach przed "nagłą śmiercią" robi swoje. :)

W przychodni spotykam więcej ludzi. Dodatkowo mieszkam w okolicy, gdzie jest duże bezrobocie i deprawacja. Nie miałam takich przygód, jak pracowałam w szpitalu w innej części Yorkshire.

Dodam jeszcze, że te incydenty można policzyć na palcach obu rąk. Więc nie jest to jakiś nagminny problem.

- wybrałabym ten zawód, żałuję, że nie zaczęłam studiować pielęgniarstwa wcześniej (mam już jedne 5-letnie studia za sobą), - uważam, że moja sytuacja finansowa jest zdecydowanie lepsza od moich znajomych, ale oczywiście nie chwalę się zarobkami, - nie miałam, jak do tej pory, problemu z dyskryminacją, - bardzo chciałabym wrócić do Polski (lubię polską przyrodę i klimat), ale jak na razie nie mam do czego wrócić, powtarzam sobie, że może na emeryturze :) - nie planuję dalszej emigracji, - praca jest stresująca, czasami dużo się dzieje, ktoś może się pogorszyć bardzo szybko albo niespodziewanie umrzeć itd, nadzorowanie pracy innych też kosztuje sporo stresu bo trzeba wszystkiego dopilnować.

Jak zaczynalam w Pl studia wygladalo na to ze znajde prace bez problemu (przystapilismy do Unii) Natomiast po ukonczeniu ich moge sobie uzyc mojego dyplomu w toalecie:/ Dlatego uwazam ze bez sensu jest zaczynanie jakiegokolwiek kierunku kierujac sie obecna sytuacja na rynku pracy w danym kraju (a szczegolnie w UK). Rozne sa tez miejsca pracy. Na intensywnej terapii u Agnieszki pacjenci raczej nie beda pokazywac rasistowskich zapedow o ile w ogole moga sie komunikowac. Inaczej zachowuja sie pacjenci w domu opieki a jeszcze inaczej na oddziale. Ja nie zdecydowalabym sie na inny zawod bo nie mam pojecia co innego moglabym robic:) Z rasizmem owszem spotkalam sie, z roznymi niesmiesznymi docinkami rowniez. Praca jest ciezka ale daje stabilizacje. Zarabiam podobnie lub nieco wiecej niz znajomi. Czy emigrowalabym do innego kraju? Mozliwe, Australia albo Norwegia, z tym ze tu za cieplo a tam za zimno:)

Pisalam oczywiscie o studiach na innym kierunku zwiazanym z integracja europejska. Pielegniarstwo zaczelam pozniej

Czy slyszalyscie albo korzystaliscie z uslug agencji TTM? Trzeba zaplacic cos ok 1000zl za rejestracje. A moze polecacie inna agencje?

pielegniarka 156, Jest żelazna i niezmienna zasada. NIGDY NIE PŁACI SIĘ AGENCJI za pośrednictwo w załatwieniu pracy,bez względu na to, jak te opłaty nazwą. Jakiekolwiek należności za rejestrację, wpisowe etc. powodują ,że z chwilą otrzymania pieniędzy taki pośrednik przestaje być zainteresowany załatwieniem pracy. Pośrednicy TYLKO I WYŁĄCZNIE zarabiają na prowizjach otrzymywanych od pracodawców za zrekrutowanie pracowników. Tylko taki układ jest uczciwy i motywujący pośredników do pracy. Wszystko inne śmierdzi naciągactwem i przekrętem.

Tez tak myslalam.Dzieki Agnieszko. Kurcze, komu tu ufac:( Jesli ktos moze polecic jakas agencje to bardzo prosze.

Poszukalam w temacie (ufffff) i dowiedziamam sie ze ZYCZEQ korzystala z oferty tego posrednika. Mam nadzieje ze czasem tu zaglada..

HCL Permanent poszukuje pielęgniarek/ pielęgniarzy z doświadczeniem lub prosto po studiach. Rekrutujemy w różnych zakątkach Wielkiej Britanii, obecne pozycje znajdują się w Londynie, Cambridgeshire, Herefordshire i Somerset. Oferty się ciągle zmieniają także warto zadzwonić lub wysłać maila i zapytać o aktualne oferty. Nasza firma udziela informacji na temat NMC (Nursing and Midwifery Council), bez której nie można pracować w Anglii. Możemy również doradzić w sprawie konta w banku, mieszkania (gdzie i jak szukać) oraz posiadamy link do strony z angielskim kursem językowym, który można dostosować do własnych potrzeb np. skupić się na terminologii medycznej (cena zależna od wybranego modułu od €39.50 - €55). Jako firma rekrutująca, udzielamy pomocy w przygotowania na rozmowę kwalifikacyjną jak i w pisaniu C.V. Jezeli ktos jest zaintersowany to prosze o kontakt :) bede w stanie udzieli wiekszosci informacji na temamt pracy w Wielkiej Brytanii jako pielęgniarek/ pielęgniarzy.

Wiele ofert pracy dla pielęgniarek / pielęgniarzy w Wielkiej Brytanii - szpitale, kliniki oraz domy opieki. W razie pytań proszę o kontakt e-mailowy. Od wielu lat pomagamy polskiemu personelowi pielęgniarskiemu w zdobyciu wymarzonej pracy na Wyspach. Zachęcam do kontaktu, chętnie udzielimy wszelkich informacji związanych z możliwościami podjęcia pracy w Wielkiej Brytanii.

Witam :) info dla Pani "pielęgniarka 156"Pozdrawiam ja korzystam z usług firmy TTM, jestem w trakcie rejestracji w NMC, pomagają naprawdę chętnie, zyczliwość, pomoc ogromna i nieoceniona.... oczywiście oceniam na tą chwile....jak będzie dalej to czas pokaże, teraz nie mam żadnych zastrzeżeń wręcz jestem przemile zaskoczona takim podejściem do klienta:)

cd. a jeszcze w kwestii opłat to nie zostałam poinformowana , że pobiorą ode mnie opłate...faktycznie nie mogą tak postępować wydaje mi sie to tak oczywiste, że nawet o to nie zapytałam....ale 110funtów trzeba zapłacić przy rejestracji w NMC + później ponoć 100funtów ( roczna opłata bycia zarejestroanym w NMC ) to tak jak w Polsce płacimy np. w warszawie miesięcznie 39zł tam jest opłata roczna. To tyle z opłat o których powiedziała mi przemiła Pani z TTM:)

Link do strony internetowej z kursem angielskiego, to każdy sobie może wygooglować.

witam ponownie:) czy mogę prosić osóbkę OAiIT o kontakt ? chciałam porozmawiać i popytać o planach wyjazu...sama jestem w trakcie rejestracji w NMC i korzystam z pomocy TTM.

:)

czy mogę prosić osóbkę OAiIT o kontakt ? chciałam porozmawiać i popytać o planach wyjazu...sama jestem w trakcie rejestracji w NMC i korzystam z pomocy TTM.

Edyta dzieki za opinie. Moze skorzystam z oferty TTM.

Edyta dzieki za opinie. Moze skorzystam z oferty TTM.

WITAM, studzinska1367@op.pl

Dziękuję:) juz pisze maila do Ciebie:)

Żałuję, że wcześniej nie poszłam do Studium Medycznego, a jedną nogą już w nim byłam. No cóż.... obecnie studium nie jest honorowane i dzieki temu kończę studia pielęgniarskie. Już wiosną będę zawodową pielęgniarką. Szkoda, że wcześniej nie doszłam do wniosku, że to byłby dobry zawód. czytałam przez lata wasze wpisy i utwierdzało mnie to, że warto jest studiować pielęgniarstwo. Mam nagraną pracę zagranicą i nie straszne mi już bezrobocie.

Witam wszystkich. Postanowiłam zapytać na forum. Przejrzałam je ale nie znalazłam przypadku podobnego do mojego. Może od poczštku. Ukończyłam medyczne studium zawodowe (2,5 letnie), pracowałam ponad 7 lat na oddziale chirurgii w pl. Złożyłam wypowiedzenie i zatrudniłam się w prywatnej firmie nie majšcej nic wspólnego z medycynš (chodziło o zarobki). Dwa lata temu wyjechałam do UK . Od ponad roku pracuję w care home jako oczywicie care assistant. Chciałabym tutaj wrócić do zawodu. Moje pytanie jest takie - czy jest sens rejestrować się w NMC? Automatic recognition przy rejestracji mnie nie dotyczy bo nie mam dyplomu ukończenia studiów wyższych ani licencjatu. Jeli chodzi o acquired rights to mam zbyt długš przerwę, zgrozo 8 lat. Pozostaje jeszcze individual assessment ale nie wiem co mogš mi zaproponować w tym wypadku (return to practice?). Może kto miał podobny przypadek. Nie mam pojęcia od czego zaczšć. Pomóżcie, jeli możecie. Dziękuję.

hej. Do osoby która pytała o zakres czynności jakie student może wykonywać na wyjeździe podczas ERASMUSA, jeśli potrzebujesz informacji to proszę o kontakt na e-maila:kasiorka1987@interia.pl. Ja byłam W Hiszpanii i podczas pięcioletnich studiów w Polsce nie miałam szansy nawet w 1/100 nauczyć się manualnie tyle co tam podczas 4 miesięcy. praktyki wyglądają w ten sposób że student jest przydzielony pielęgniarce pracującej na oddziale i pracuje z nią on jeden a nie dziesięć innych osób.

Czesc dziewczyny, koleżanki pielęgniarki Macie bledne pojecie o pracy pielegniarki z ludzmi starszymi w Anglii. Jeśli wybierzecie prace prywatna przy jednym pacjencie to nie ma o czym pisać bo jest to "wash&go" wszystko w jednym. Jeśli jest to dom opieki "residential home" - nie pracuje się jako pielegniarka lecz jako care assistant lub suport worker. Jeśli jest to dom opieki pielęgniarskiej "nursing home", pielegniarka sprawuje funkcje nadzorcza nad opiekunami (care assistant, senior care assistant, support worker) oraz zmienia opatrunki, podaje leki, odpowiada za dokumentacje, zmiane planu opieki, kontakty z lekarzem pierwszego kontaktu, dietetykami, rehabilitantami, dentystami, umawia wizyty, organizuje transport, zamawia leki- taka "Polska pielegniarka oddzialowa". Nie jest to praca przy lozku chorego tak jak w Polsce. Dla odmiany, przy lozku chorego pracuje nocna pielegniarka+care assistant (oszczednosci finansowe), ale w Anglii większość domow oferuje prace na dzień lub na noc a nie system zmianowy wiec jest wybor kariery. Dlaczego kariery? Gdyz po roku pracy w systemie dziennym obedziecie się z mentalnoscia anglikow, systemem pracy, jezykiem, procedurami, zaliczycie kursy podstawowe które sa wymagane przez angielskie prawo i jestescie gotowe do zlozenia CV do szpitala. Aby utwierdzić Was w przekonaniu ze nie jesteśmy na końcu lancucha pokarmowego, proszę uwierzcie mi ze angielskie pielęgniarki po szkole zaczynają w domach opieki bo szpitale chcą personel nie tyle wykwalifikowany co majacy pojecie o podstawowej opiece medycznej. Sa jeszcze agencje pielęgniarskie gdzie stawka jest ruchoma od 12 do 25 funtow za godzine i zależy od: typu opieki, miejsca, pacjenta, skali trudności, kolejna roznica to stawka dzienna, nocna, wewkendowa. Teraz ile w funtach zarabia pielegniarka? W systemie 37godz. tygodniowo: - przez pośrednictwo polskiej agencji - 15-24tys rocznie - umowa bezpośrednio z domem opieki - 22- 27 tys rocznie - szpital - w zaleznosci od oddzialu, lat pracy, poziomu jezyka 23-33tys - pielegniarka specjalistka - 30-46 tys.rocznie. Od wszystkiego należy odliczyć podatek... jak to zwykle bywa. Zaczelam od: -agencji angielskiej- 7 m-cy jako care assistant + 6m-cy Reg. General Nurse (przez pierwsze 3 m-ce mój angielski odpowiadal skali: Kali isc, Kali wie. Osluchanie się z ludzmi przyniosło szybkie efekty) -dom opieki pielęgniarskiej- RGN - 19 m-cy -dom opieki pielęgniarskiej - zastepca kierownika (Deputy Manager)- 8m-cy -dom opieki - kierownik (Home Manager) - 6 m-cy -obecnie - pielegniarka specjalistka Dlaczego skok z kierownika do pielęgniarki specjalistki? Pieniadze. Jeśli macie pytania na które mogę odpowiedzieć napiszcie na: rgn.londyn@wp.pl Powodzenia jeśli podejmiecie decyzje. Jeśli wierzycie ze wystarczy przyjechać, blysnac i zbierac kokosy- nie. Jeśli lubicie swoja prace, osiagniecie co chcecie- prędzej lub później. O jedno proszę, jeśli tu przyjedziecie nie narzekajcie jak to w Polsce jest zle. Powiedzcie ze finansowo Nasza praca jest niedoceniona. Nie psujcie naszej dobrej wizytówki i badzcie dumne ze swojej pozycji. Goraco pozdrawiam

Aneta RGN Takich wpisów tutaj potrzeba. thx.