Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

apple ja czasem ogladam gdy trafie na tvn style mamo to ja i sekrety madrej niani czy jakos tak :) w kazdym razie tam daja fajne porady i tez o tym slyszalam, ze po 20 ktoryms tygodniu ciazy dziecko juz rozpoznaje nasz glos, chociaz nie rozumie co mowimy i slyszy inne dzwieki z zewnatrz i pozniej ta muzyke ktora sluchalysmy w ciazy mozna wlasnie do usypiania czy uspokajania dziecku wlaczyc ;) a bicie naszego serca i granie kiszek dla dzidziusia jak kolysanka heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wesolutka wtakim razie umowie sie na usg prywatnie w przyszlym tyg i pojde juz z mezem zeby mogl tez zobaczyc nasza dzidzie:) ja caly czas wiem ze bedzie chlopka czasem tez mi sie snia dzidzie ale nie wiemw sumie bo raz chlopka raz dziewczynka podswiadomosc mi mowi ze moze dziewczynka ale wiem ze to 99% szans jest na chlopaca zobaczymy juz niedlugo mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutka, jesli gra kiszek jest kolysanka dla dzidzi to moja kruszynka chyba ciagle spi bo jelitka mi bulgocza non-stop:) Filka, jestem z Bielska, ale to bardzo blisko Miedzybrodzia:) jezdzimy tam nad rzeke, albo polazic po gorach.Teraz w gorach jest rzeczywiscie pieknie, kolorki zabojcze, zazwyczaj w pazdzierniku ostro biegalam po naszych Bieskidach wlasnie ze wzgledu na ich wyjatkowy urok jesienia, no ale w tym roku sobie odpuszcze:) Moze kolejka wjade na Szyndzielnie, to wszystko. A na Babiej tez widzialam wschod slonca, bylo to w lipcu i musialam miec na glowie czapke, bo bylo baaaardzo zimno. Jest tam przecudnie. Matyjasowa, ja juz tez nie moge sie doczekac kiedy zabiore meza na usg. Do tej pory widzial tylko fotki ale to nie to samo!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple zazdroszcze miejsca zamieszkania:) ja byłam na Babiej w pierwszy dzień lata i też było koszmarnie zimno u góry. W nocy wchodziliśmy w krótkich rękawkach a na górze bylo chyba koło zera. Zeszliśmy na dół i był upał. Cóż taki urok tej góry:) Tak mi sie zachciało teraz w góry jechać:) Mi lekarz mówił, że bedzie teraz robił udg i dowcipne i przez brzuch bo przez brzuch zdecydowanie gorzej narazie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko tylko to slyszy na poczatku, ruch naszych organow i bicie serca :) uspokaja sie wtedy i czuje sie bezpiecznie :) ja swojego tez zamierzam teraz zabrac na wizyte bo byc moze bedzie juz widac plec, a jesli nie to nastepnym razem tez za miesiac pojdzie ze mna, w kazdym raize caly czas licze na to, ze dzidzius na urodziny zrobi mi prezent i zacznie kopac :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam zamiar isc teraz w pon lub we wtorek na to usg tylko musze sie chyba zapisac albo i nie dowiem sie i pojde:) tylko mam nadzieje ze juz nie bedzie to badanie dowcipne hahah i ze przez brzuch bedzie juz widac dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak z porodem u was zastanawialyscie sie juz czy rodzicie same czy z mezami ??? ja wole rodzic z mezem niech podtrzymuje mnie na duchu wspiera i niech chodz troche poczuje jak to jest hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama nie zamierzam byc na porodowce, oj nie nie... przy calkiem obcych ludziach brrr moj juz widzial na filmie porod, ogladalismy ta plytke z encyklopedii i zapytalam sie jego czy chce abym wylaczyla, powiedzial nie, wiec obejrzal. moze troche jego to odrzucilo w sumie sie nie dziwie bo mnie samej slabo sie robi na widok porodu, ale ma juz zastrzezone ze gdy nadejdzie ta chwila miedzy nogi mi nie zaglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha no moj maz tez juz ma powiedziane ze sama na bank rodzic nie bede hahaha brrrrrr sam sie troche boi ale mysle ze bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!! Bylam wczoraj na wizycie wieczorem. Widzialam moja dzidzie- super!!! Ale nie robila mi usg tylko przez aparat usg patrzylysmy jak bije serduszko i z tego tytulu widzialam moja kruszynke. Strasznie urosla od tamtego razu juz zajmuje prawie cala macice a ostanio to byl taki czlowieczek na samym dole jakby w lodeczce sobie lezal hehh. Mam skierowanie na nowe badania jakies AFP i oczyn Cooubsa. Na nastepnej wizycie dostane dopiero skierowanie na toxoplazmoze i cukier (ten cukier to ochyda fuj- na pusty zolodek trzeba wypic taki ulepek wody z glukoza blee pamietam to jeszcze z ostatniej ciazy). No i mam juz termin tego usg - dopiero 20 listopada sie dowiem co sie mi wykluje synus czy corcia. Normalnie uwielbiam chodzic do ginekologa hehh. Siedzialam sobie wczoraj i sie usmiechalam pod nosem bo caly czas mialam dzidzie przed oczami....ehhhh fajnie byc w ciazy nawet z tymi wszystkimi dolegliwosciami dla takich chwil.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA! I na nastepne usg pani doktor powiedziala zebym zabrala syna- ze dla rodzenstwa usg to nie kada przezycie. Ja niestety cesarka wiec bede sama, ale mezulek bedzie tuz za drzwiami i pierwszy sobie dzidzie przytuli......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyjasowa moze jak bedziesz sie zapisywac na to usg prywatne to sie zapytaj jakie to bedzie bo ja np w 13 tyg mialam dowcipne.. Rodzę napewno z mężem, tak jak za pierwszym razem.. Karolina napewno bedzie super, trzymam kciuki... Co do muzyki klasycznej nie sluchalam w pierwszej ciazy, ale za to sluchalismy kolysanek i czytalismy z mezem bajki dzidizusiowi.. i o dziwo corcia od poczatku zasypialo przy tych wlasnie kolysankach.. :D Apple ale ci zazdroszcze.. ja do najblizszych gorek mam 150 km..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pewnie mam jakies 600-700 km do gor... ehh niestety, za to na mazyru mam blisko, tylko mazury juz mi sie przejadly nad morzem tez bylam 3 razy i chcialabym teraz w gory jechac.. moze za dwa lata dziecko bedzie wieksze moze babcie wezmiemy, to sobie pozwiedza bo tez nigdy nie byla a gorach ani nad morzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczki, dobry pomysl z tymi kolysankami. Mozesz polecic jakas plytke? Izabart, ja juz tez nie moge sie doczekac usg. Najchetniej to codziennie bym chodzila:) A tu jeszcze dwa tygodnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutka, a ja bym sie chetnie na Mazury przejechala:) Nigdy nie bylam, wiem, ze jest tam pieknie. W ogole nasz Polska jest piekna, jesli chodzi o "dzikie" miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple moja córcia do tej pory słucha Mini Mini kołysanki 1 i 2 (sciagnelam z neta i wsadzilam na jedna plyte), a jak była malutka słuchała głównie Turnau i Magda Umer Kołysanki Utulanki - szczerze polecam wszystkie 3 płyty... Wyobraż sobie ze ona mając 3 latka zasypia słysząc te właśnie kołysanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn ma 9 (skonczyl w marcu) ale wczoraj mi mowila gin ze przychodza ciezarne z takimi malymi 3 latkami i wtedy to jest ubaw bo dzieciaki wszystko widza na usg nawet wlosy hahahh. Co do cesarki to wiem bo pierwsza tez mialam. Mam zwezona miednice ostatnim razem musieli mi rozszerzac kosci bo maly sie tam zaklinowal a potem mial stozek na glowie bo mu sie tak uformowala w moich kosciach, pani doktor sie nie spodziewala i jak pociagla za dziecko to cos strzelilo powiedziala mi ze myslala ze urwala mu glowe na szczescie to jej reka sie zlamala stad mnie pamieta i powiedziala ze tym razem to nie dopuscimy zeby dziecko weszlo mi w kanal rodny wiec zrobimy cesarke odpowiednio wczesnie- czyli moze byc nawet miesiac bo jestem niska i dziecko ma u mnie w brzuchu malo miejsca. A w piewszej ciazy wiedzialam o cesarce bo mierzyla mnie gdzies w polowie ciazy takimi przyrzadami i wyszlo mi ze mam jakis za maly wymiar chyba poprzeczny miednicy.... no ale pan ordynator sie wtedy upieral ze mam byc proba porodu silami natury wiec troche sie pomeczylam i potem takie reczy sie porobily. Teraz to przynajmniej mam klarowna sytuacje od poczatku i jestem spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabart, ojej mialas rzeczywiscie dosc dramatyczne przezycia podczas pierwszej ciazy i porodu... Mroweczki, dzieki, ja tez slyszalam dobre rzeczy o tych kolysankach Turnala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wracam do temtu toksplazmozy. Kiedy lekarz 2 mce temtu zlecał mi pierwszą grupę badań, gr krwi glukoza itd. to zapytałam go o toksopl. Nie podejrzewałam pana dr o to, że zapomniał tylko chciałam wiedzieć. A on machnął ręką, że nie trzeba. Ufam facetowi, jednak w poniedziałek zapytam raz jeszcze, bo mam kota, który lata po podwórku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co miłego zauważyłam? w nocy kiedy obudzę się po raz kolejny do toalety i później nie mogę zasnąć bo głupie myśli i obawy mnie nachodzą.Wyczuwa to moja dzidzia i czuję jakieś lekkie pobolewnie i dyskomfort w brzuszku i tym bardziej nie mogę zasnąć. Wtedy "przyklejam" swoj brzuch do pleców mężą, dwie minuty i chrapiemy. Fajnie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyjaowa
hahah fajnie fajnie :) ja to juz nie wiem chyba jest ze mna cos nie tak jak jeden dzien nie mam zgagi lekkich mdlosci to zaraz przychodza mi do glowy glupie mysli czy z dzidzi wszystko wporzadku itp. Myslam ze jak zajde w ciaze to juz bedzie fajnie a teraz co chwila jakies watpliwosci czy wszystko jest ok dlatego musze etraz jak najszybciej zapisac sie na to usg jak lekarz pwoie mi ze wsyztsko ok to sie uspokoje znowu na jakis czas:) ale ze mnie .......:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah fajnie fajnie ja to juz nie wiem chyba jest ze mna cos nie tak jak jeden dzien nie mam zgagi lekkich mdlosci to zaraz przychodza mi do glowy glupie mysli czy z dzidzi wszystko wporzadku itp. Myslam ze jak zajde w ciaze to juz bedzie fajnie a teraz co chwila jakies watpliwosci czy wszystko jest ok dlatego musze etraz jak najszybciej zapisac sie na to usg jak lekarz pwoie mi ze wsyztsko ok to sie uspokoje znowu na jakis czas ale ze mnie .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyjasowa.... ja mam identycznie. Jak zaszłam w ciąże to wiedziałam, że wszystko będzię ok. Teraz z czasem częściej się martwię i zastanawiam. Po wizycie u lekarza czuję spokój i radość. I znów w miarę upływu czasu obawy wracają. To normalne, że się martwimy.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyjasowa ja tez caly czas sie martwie czy jest wszystko ok, bo od samego poczatku wiekszych objawow ciazy nie mam. np wiekszosc kobiet wymiotuje i podobno to dobrze swiadczy bo jest utrzymany prawidlowy poziom progesteronu chyba, ja od samego poczatku ani razu nie zwrocilam kilka razy myslalam, ze wyladuje nad muszla ale zaraz przechodzilo. wszedzie gdzie sie nie obejrze objaw wymiotow to dobry obiaj, ja tego nie mialam a nigdzie nie pisze czy to dobrze czy zle... poza tym jak nie wiedzialam o ciazy pilam alkohol, dzien przed zrobieniem testu nawet sobie piwko strzelilam choc test juz mialam kupiony ale nie wierzylam, ze w ogole moge byc w ciazy, ze to jakies zawirowania np jajeczkowania nie bylo czy cus, bo @ moze wtedy nie byc. z reszta chyba tylko raz czulam ze \"moge miec\" owulacje, a tak nigdy nie czulam uciazliwych dla wiekszosci moich kolezanek bolow podczas @ po prostu w ta ciaze nie wierzylam i do mniej wiecej drugiego miesiaca palilam fajki, teraz juz sie tego nie tykam. i martwie sie, ze moglam zaszkodzic tym wszystkim dziecku, ze przez to, ze nie mialam apetytu czesto i patrzec nie moglam na jedzenie chociaz kichy glosno marsza graly ja praktycznie nie jadlam... i moj apetyt duzo sie nie poprawil ale powiem, ze jest juz lepiej :) i juz nie czuje takiego zmeczenia jak na poczatku, chyba powoli to przechodzi. ale mimo to mam strasznego lenia... dlatego czekam na tatuska ze jak wroci z pracy to jutro razem ogarniemy mieszkanie, poodkladamy rzeczy dla dziecka razem zrobimy zakupy, bo strasznie czuje sie samotna gdy jego nie ma... i wtedy dodatkowo nie mam na nic ochoty i malo co mnie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×