Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Gość alkkaa
Witajcie! Mam dosyć dziwne pytanie- prosze potraktujcie je poważnie. Jestem obecnie w ciąży, i ja i mój mąż bardzo sie z tego cieszymy.. jednak mój mąz mówi,ze zaraz po urodzeniue dziecka pieszcząc moje piersi bedzie chciał spróbowac moje mleko- mówi o tym serio nie żartuje, wrecz nie może sie doczekac... zdziwiło mnie to bardzo... próbowałam delikatnie podpytać moich koleżanek- już mam- mówią mi,że ich mężów raczej brało obrzydzenie na samą myśl... Czy któraś z Was miała takie doświadczenie? Dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w czym problem, skoro chce sprobowac to niech sprobuje, na pewno sie nie otruje ;) z jego strony to zapewne czysta ciekawosc... tylko aby dla dzieciaczka pozniej starczylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczki ja płace za każdą wizytę bo chodzę prywatnie a Izabart ma rację, każde usg wykonane w ciązy jest prenatalne. ja miałam na myśli to, że każda z nas na tym etapie ciązy ma wykonywane dokładnie to samo badanie, nazwa połowkowe jest od połowy ciązy i nie ma cudu, żeby komuś na usg 2d, 3d czy 4d zbadano co innego. Pytałam lekarza czy na usg 3d, czy 4d są wykonywane bardziej szczegółowe badania i mi powiedzial, że on robi dokładnie to samo. Martusiątko gratulacje:) rozumiem że czekałaś na wieść o synku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja witam Was... i też jestem niewyspana... w sumie jak zwykle, ale jakoś dzisiaj bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Chętnie bym sobie jeszcze pospała, ale mój synuś jak na złość obudził się już o 6.45 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecię jak na złość obudziło się o 5.15... więc proszę nie narzekać... zawsze może być gorzej :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cholerka rzeczywiście :) ale i tak bym chciała sobie jeszcze pospać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie mogę sobie pozwolić... no chyba, że zakamufluję się pod biurkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszytskim :) A ja dzisiaj juz powrot do pracy ... eh jak pech to pech ale coz trza jesczez troche popracowac:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem FIlka :D Ja rowniez sie witam niesamowicie zaspana.. dobrze ze mam wolne bo chyba bym nie byla w stanie uczyc ::) Jaka u was pogoda? U mnie slonko ale jak odprowadzalam mala do przedszkola bylo -3 stopnie brrr..... Wogole to kupilismy fajna gazeke - Dziecko zakupy i my. kosztuje 4 zl a przedstawionych jest cala masa produktow.. I tak na przyklad do mojej listy zakupow dosla wanienka ze stelazem koniecznie i przytulanka ktora gdy dziecko placze odtwarza bicie serca co ponoc pomaga maluszkowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No taka wanienka na stelażu z przewijakiem to chyba fajna rzecz, też zamierzam coś takiego nabyć:) a myslałyście o muzyce dla maluszków? oglądałam na necie ofertę empika i musze się tam przejechać na zakupy:) ponoć taka muzyka puszczana jeszcze w okresie prenatalnym wpływa dobrze na dziecko a po urodzeniu słuchając tej muzyki szybciej się dziecko uspokaja bo kojarzy mu sięto z brzuszkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w czasie ciąży codziennie wieczorkiem słuchałam muzyki poważnej dla maluszków... ale jakoś nie zauważyłam, by moja młoda uspokojała się przy niej juz po drugiej stronie brzucha... teraz jak jej chcę to czasem puszczać to bierze pilota i sama wyłącza... chyba nie przypadła jej do gustu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do grona niewyspanych:) Znowu śniły mi się jakieś koszmary i obudziłam się z krzykiem brrrr U mnie też słoneczko, ale bardzo zimno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja dołączam do niewyspanych:(w nocy się przebudziłam i miałam problem żeby zasnąć z powrotem,a o 7.30 córka wychodziła do szkoły to już zero spania,mały hałas a mnie obudzi. Słoneczko pięknie świeci,ale jest dość zimno nawet nie mam ochoty nigdzie wychodzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatko
Współczuję wam dziewuszki tego niewyspania, ale ja nie narzekam... śpię do woli. Przynajmniej póki jeszcze mogę, bo przy dzidzi już nie pośpię. Bardzo czekałam na wieść o córeczce, a wczoraj lekarz rozwiał wątpliwości. Strasznie się cieszę, że będzie Franek i dopiero zaczynam sobie wyobrażać jak to jest wychowywać synka. Mój mąż oczywiście wniebowzięty, planuje już wyjazdy na ryby i grę w piłkę. A ja chyba się dzisiaj wybiorę na jakieś zakupy dla Franka:) Ta gazetka o zakupach musi być fajna, na pewno kupię z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie:)Kurcze troche mnie nie było ale: W SOBOTĘ cały dzionek spedziłam w sklepach:)I tak zamówilismy okna do reszty domku(czyli na cały dół)bo narazie tylko na górze miałam wymienione maja byc na 25 listopada wiec super...zdazymy wprawic przed zima:DNo i dostałam od mojego mężusia......PRALKĘ.... powiedział że nie może dłużej patrzec jak sie mecze i woze do tesciowej i wogole...:D Takze teraz sobie własnie piore...heheh:D W NIEDZIELE przyjechał kuzyn z dziewczyna...co miał byc ostatnio i nie był(w sumie przyjechał juz w sobote i wybralismy sie do kina wieczorkiem na \"TO NIE TAK JAK MYŚLISZ KOTKU\"Uśmiałąm sie strasznie niezły film...:Dno i tak musiałam ugotowac obiad i spedzic z nimi cała niedziele....(nie byłam za bardzo zadowolona...) W PONIEDZIAŁEK(czyli wczoraj....byłam u lekarza i jestem WŚCIEKŁA...ogolnie wszytsko raczej w porzadku...przepisał mi nowe leki(cos tak w moczu było nie dokonca ok.)dostałam skierowanie na morfologie...i słyszałam bicie serduszka mojego malenstwa...(CUDNIE)ale niesety okazało sie ze dalej nie ma USG....(odkad jestem w ciazy osrodek czeka na USG)i lekarz cały czas mowi ze juz za niedługo zrobimy....a ja za kazdym razem wychodze rozczarowana...i wczoraj kazałam mu dac mi skierowanie na USG(zdaze urodzic zanim oni dostana wreszcie ten sprzet)i mi dał do KRK i dzwonie sie zarejestrowac i wicie na kiedy dostałam termin....NA 16 GRUDNIA.....kpiny sobie ze mnie robia i tak sie wkurzyłam.....i sie rozpłakałam i mowie do tej recepcjonistki ze ja musze wczesniej ze j nawet zdjecia nie mam ze nie miałam usg(tylko t-raz w szpitalu szybciutko tylko zobaczyłam serduszko ze bije...)i płacze i szlocham....i mi dala babka nr do lekarki i kazała sdzis zadzwonic po 12.00 i z nia pogadac:Di tak zrobie a jak nie da mi wczesniej terminu to ide prywatnie....NIE BEDE TYLE CZEKAC.... i TYM SPOSOBEM zamiast tryskac szczesciem to przeryczałam cały wieczor pokłociłam sie z moja mama(przeszła sama siebie...)i wszytsko mi sie skumulowało.....i jak juz zasypiałam poczułam dzidziusia.....nie tak jak zawsze delikatnie moje bejbe normalnie wariowało....robiło fikołki....co za uczucie...:Di ZNOW SIE POPŁAKAŁAM TYM RAZEM ZE SZCZESCIA(pomyslalam sobie ze dzidzia postanowiła mnie rozweselic i UDAŁO SIE:dKOCHAM TO MOJE MALENWSTO DO SZALENSTWA:) A TERAZ SPROBUJE NADAZYC ZA WAMI: KKAROLINA...gratuuuuuluje chłopczyka:DMATYJASOWA... gratuluuuje dziewczynki:DMARTUSIĄTKO...gratuluuuuje chłopczyka:Dsuuuper dziewczyny:):):) CO DO LENIWCÓW to trafione.....w sedno .....jak sobie przypominam EPOKĘ LODOWCOWĄ....to ja jestem jak ten SDID LENIWIEC własnie:DOspała...leniwa...ociężąła...niezdarna(ciagle sie obijam o sciany trace rownowage MASAKRA)roznica tylko jedna ze SID był chudziutki a JA JESTEM tusza raczej do MANFREDA podobna hehehe:D:D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_ja_ja
witam pierworodka z tej storny sie klania termin kwiecien jakie to wszystko niesamowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_ja_ja
nikt nie chce sie podzielic ta radoscia jaki ma brzuszek jak wyglada ile wazy i ogolnie :) chetnie wyslucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj jajaja:) co chwilę ktoś zamieszcza link do fotki z brzuszkiem tylko musisz poszperać:) cóż z wagą ta ja mam na plusie już 6kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właściwie nikomu nie pogratulowałam tych dobrych wieści:P Jakoś przeoczyłam:) No to Kkarolina, Matyjasowa i Martusiątko gratuluję bardzo:) Chyba póki co chłopcy u nas przeważają:) Ja mam usg dopiero na początku grudnia, więc jeszcze trochę zanim się dowiem - o ile się pokaże:) Wasze maluchy też się rozkręcają jak zjecie coś słodkiego?:) Ostatnio zajadam się śliwkami w czekoladzie i zauważyłam, że po nich jakieś istne szaleństwo panuje w brzuszku hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filka ja mam zamiar popracowac do lutego i potem isc juz na L4 oczywiscie jesli bede sie na tyle dobrze czula :) a potem poleniuchuje sobie w donku. Wiem jakie to uczucie jak mialo sie tylko jedno Usg ostatnim razem tez sie wkurzalam ale teraz ju jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolaczam do grona niewyspanych. w nocy raz obudzilam sie do wc a dokladnie o 4.45 jakis sasiad z gory nie wiem kto to byl schodzil po klatce i tak napierniczal porecza ze malo z wyrka nie spadlam... u nas we klatce ludzie kultury nie maja, a ze mieszkamy na parterze i sypialnia jest od strony schodow to wszystko doslownie slychac, wszystko... zero poszanowania innych. jedyna korzysc w tym, ze tak wczesnie wstalam, to to ze pouczylam sie troche do prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj jajaja! Maja wspolczuje.. nie wyobrazam sobie nie miec usg do tej pory.. Dziewczyny zapinacie pasy w samochodzie? Ja w poprzedniej ciazy nie zapinalam bo nie musimy, ale ogladnelam jakis czas temu program, w ktorym powiedzieli ze wiecej szkod narobi uderzenie brzuchem w kierownice niz pas.. i od tej pory zapinam, tylklo tak pod brzuszkiem... a wy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zapinam. Lekarz już jakiś czas temu pytał mnie czy jeżdżę samochodem i zapinam pas. Powiedział, że często słyszy się opinie, że kobiety w ciąży nie muszą zapinać pasów. I opowiedział wtedy historię jednej pacjentki, która w wypadku straciła dziecko, bo tego pasa nie zapięła. Ponieważ ja jeżdżę samochodem to kupiłam sobie takie coś do pasów co ściąga pas pod brzuch. Jakoś lepiej się z tym czuję chociaż podobno nawet i bez tego pas by się obsunął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też zapinam pasy, lekarz od razu mi zwrócił na to uwagę, zaraz chyba zasnę pod biurkiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wasze maleństwa dają znać o sobie codziennie? bo moje się chyba na mnie obraziło i cisza jest właściwie od 3 dni a już rozrabiała dosyć mocno, martwie się tym trochę, dobrze że już czwartek niedługo i dowiem się znowu co w brzuszku słychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×