Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Jejciu, dobrze ze mi przypomnialyscie o staniku do karmienia, musze isc kupic bo mam tylko jeden. Naan ja tez sie balam, ale lepiej sie tego pozbyc. Zostalo mi jeszcze z dwa pieprzyki, o ktorych mysle zeby usunac, ostatnio tez ginekolog zobaczyla ze mam cos kolo...piczki (jak to uroczo nazywacie) i powiedziala zebym to koniecznie usunela bo moze sie powiekszyc od draznienia bielizna i podczas stosunku. Orzeszku, dzieki, wiesz w pracy nie jest tak zle, plecy mnie mniej bola, tylko ze moje mysli kraza juz wokol zupelnie czego innego i strasznie sie nudze w pracy:) Oprocz tego tak jak pisalam mam tu samych facetow oni nie rozumieja kobiety w ciazy, oczekiwania szefostwa sa takie zebym jak najluzej pracowala, ja chcialabym potem pobyc na wychowawczym wiec teraz troche sie dostosowuje do tych oczekiwan, chociaz na poczaku zarzekalam sie ze pojde od stycznia na l4. Trudno mi to wyjasnic ale naprawde chcialabym utrzymac te prace, wiec jakos daje rade. Zasmarkana mama, no to w takim razie ta czkwaka to chyba to co myslalam:), wlasnie takie pulsowanie, rytmiczne odbijanie pileczki:)Teraz czuje to bardziej na dole, moze dlatego ze dzidzia mi sie juz obrocila. Mroweczki, tez mysle ze fajnie opisali tam sprawe tego pepuszka. Dobrze tez jak doswiadczona mama pocieszy, dzieki:) Moj male tez po prawej ma nozki i tam czuje takie wybrzuszenie i kopniaczki od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmarkana nie przejmuj sie opryszczką na wardze, odkąd jestem w ciąży miałam już ok 5 razy i nic złego się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chyba jeszcze nie zaobserwowalam u swojego malucha czkawki :( wczoraj podczas kapieli tak sie z prawej strony wypinal fajnie wygladala taka gorka :D a wlasnie od jakiegos czasu czuje ze maly mniej sie rusza. i nie sa to takie silne kopniecia albo przekrecanie sie jak wczesniej. nie wiem czemu. ogolnie czuje go ale mniej. jak konczyly sie zajecia w szkole rodzenia to polozna przystawiala mi taka trabke do brzucha i sluchala tetna i wszystko bylo ok. ale i tak sie martwie. w kazdym razie jesli sie uda zmienie w lutym lekarza prowadzacego. dowiedzialam sie ze babeczka u ktoreej bylam 2 razy prywatnie w ciazy podpisala umowe z nfz. ona przynajmniej mnie badala co wizyte, sprawdzala tetno plodu i robila dluzsze usg. i mowila mi ze wszystko w porzadku :) musze sie rpzejechac do jej gabinetu i jakby co zapisac. do tego lekarza u ktorego teraz jestem pojde jeszcze na poczatku lutego, bo ostatnio mialam skeirowanie na mofrologie, mocz i toksoplazmoze i chcialabym wiedziec jak z tym wszystkim, bo wyniki do lekarza odsylaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Witaj Wesolutka ! Robiłam tą okropną glukozę 75g, ale u mnie to inaczej wyglądało: pobrała mi krew dała mi pojemniczek glukozy i kazała jechać do domu rozpuścić w pół szklanki wody i wypić w ciągu 5 minut i przyjechać za 2 godziny. Nie pobierała mi krwi po 1 godzinie jak u was, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Martus ;) u mnie dzien wczesniej pobrali krew, na drugi dzien znowu na czczo pobrali krew i od razu na miejscu rozrobila pielegniarka to swinstwo i tez kazala po dwoch godzinach wrocic. i znowu mnie kuli :( w ciagu dwoch dni 4 razy w jedno miejsce brrr nie nawidze pobierania krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, faktycznie, się nie otwierają, myślałam,że chodzi o spację, ale nie. Z resztą - wygląda zwyczajnie, zwykły biały bawełniany z delikatnym zdobieniem na brzegach. Ja też nie cierpię tych miękkich staników, zwłaszcza przy cieżkich cycach. Zastanawiam się, żeby te ładniejsze kupić po prostu rozpinane z przodu, a publicznie to ja i tak się wstydziłam karmić... Przyjdzie lato, cieńsze bluzki...te typowo dla karmiących nieciekawie wyglądają... w każdym razie mój cyc nie jest z nimi kompatybilny ;) Co do pępuszka, to ja też się na początku bałam,że może coś uszkodzę i tak delikatnie, z wierzchu samego przemywaliśmy. Przyszła położna i w końcu mi pokazała jak to robić. Używała do tego patyczków do uszu, żeby u samej nasady wysuszać (spirytus 70%). Pępuszek odpadł dwa dni później. Nic strasznego, ja nie mam złych wspomnień z jego pielęgnacją, a raczej panikara jestem ;) A jaka radocha, jak odpadnie, święto w rodzinie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś dziwnie u Was z tą glukozą. U mnie było tak że przyszłam rano przed 8. Wypiłam glukozę kazała babeczka poczekać godzinę i zezwoliła pic wodę. Po godzinie wróciłam i pobrali mi krew i już ;D Właśnie mi cioteczka przyniosła ryż z jabłkiem ;D pychaa ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orzeszku, jako, ze termin mamy ten sam - my teraz zaczynamy 31 tc, prawda?? Liczniki, suwaczki swoją droga, liczyłam też w kalendarzu, ale wolę się upewnić... 30ty jest juz skończony tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na przeciwko w bloku babka myje okna i tak mnie zainspirowała trochę. Zastanawiam się czy nie umyć, bo są już tak brudne (obok budują blok i straaasznie się kurzyło) że niedługo świata nie będę przez nie widzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmarkana, u mnie glukoza tak samo. Pobrali, napoili i kazali siedzieć godzinę, a potem znów pobierali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm Naan wg moich obliczeń u mnie jutro zacznie się 30 tydzień. Ale może ja coś źle liczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeden dzien róznicy.., Liczyłam z kalendarzem raz jeszcze i mi wychodzi, że licząc od trzeciego lipca, dziś kończy się 30ty tydzień. 10 VII - skonczyl sie pierwszy 17 VII - drugi 24 VII - trzeci itd Czyli od jutra zaczyna mi się 31... A Tobie od soboty powinien się zacząć... Na moim suwaku zostało 10 tygodni. Czyli zaczynam 1/10 ostatnich, czyli 31. No inaczej mi nie chce wyjśc, albo ja się tak spieszę do finału, że nie chcę policzyć inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę mamuśki że też gubicie się w tygodniach... Ja siedzę i liczę i nie wiem już. Kalkulator internetowy pokazał mi 32 tydz. ale on chyba liczy od poniedziałku jak zaczyna się nowy tydzień ;] No i nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczki
Ja termin mam na 1.04 i jak sobie policzylam i wedlug poniedzialkowych wyliczen lekarza we wtorek zaczelam 31 tydzien.. moze to wam cos pomoze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam sie i ja. Pol nocy nie przespane za to od 8 do 11 calkiem twardo usnelam:) Co do stanikow to nie kupuje tego do karmienia, nienawidze tych miekkich. Narazie nosze normalne takie jak zawsze czyli usztywnione a do karmienia zamierzam kupic tez zwykle usztywnione tyle ze rozpinane z przodu. Przy moim pierwszym karmieniu sprawdzily sie swietnie. Problem jest tylko tego typu ze gdzie bym sie nie pytala o te rozpinane z przodu to nigdzie nie maja i nie wiem co teraz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarka powiedziała żeby wypić glukozę w domu - 50 mgr w pół szklanki wody, można dodać cytrynę ( mi szczerze mówiąc smakowało :)) a po godzinie do laboratorium pobrać krew. Tak zrobiłam, wynik w normie, więc jestem zadowolona czuję że didek urusł, bo jak się rusza to faluje mi cały brzuchol :) tez tak macie? dziewczyny z Warszawy - gdzie maci ezamiar rodzić? chodziecie do szkoły rodzenia? słyszałyście o fajnych położnych? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orzeszku zapomnij o myciu okien, nie wolno dlugo trzymac rąk w górze bo to powoduje skurcze.co do tygodni policzcie ile wam dni zostało mi np.65 wiec jeszcze 9 tygodni i jeden dzień wiec jutro zaczynam 31 tydzień tak samo zasmarkana mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarka powiedziała żeby wypić glukozę w domu - 50 mgr w pół szklanki wody, można dodać cytrynę ( mi szczerze mówiąc smakowało :)) a po godzinie do laboratorium pobrać krew. Tak zrobiłam, wynik w normie, więc jestem zadowolona czuję że didek urósł, bo jak się rusza to faluje mi cały brzuchol :) tez tak macie? dziewczyny z Warszawy - gdzie macie zamiar rodzić? chodzicie do szkoły rodzenia? słyszałyście o fajnych położnych? fajnei że nareszcie świeci słońce, od razu humor świetny :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołajamamo, dobrze, że napisałaś bo już miałam się brać za te okna. To faktycznie odpuszczę, nie ma co ryzykować. Ale miałam chociaż dobre chęci:) Zaczęłam więc troszkę prasować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tydzień do przodu Orzeszku ;) Wiem jednak, że jak pójde do gin w poniedziałek to mi wpisze 30 (czyli, że skończonych mam 30 tygodni). Chodze równo co dwa, więc on już nawet nie liczy, tylko dodaje sobie do ostatniego \"wyniku\" ;) Dla mnie to podwójnie ważne, bo leki ostawiam w 37! MATKO, to juz lada dzień! No, dobra - lada tydzien ;) Izabart - to mamy tak samo. ja jednak nie umiem i nie chcę spać w tych sztywnych, bo a to coś uciśnie, przesunie się, a to fiszbina np., boję się,żeby mi się zastoje od ucisku nie porobiły... do spania obowiązkowo te flakowate, miękkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki. Z tym pępuszkiem nie jest tak źle. Ja też się obawiałam, że nie będę umiała pielegnować a to nic trudnego. W szpitalu obserwować położne, połozna środowiskowa jak przyszła sama też robiła i wystarczyło podpatrzeć i już. Mojemu małemu pepuszek odpadł w dzień chrztu czyli równo po 3 tygodniach. Nie wiem może u nas to rodzinne :) :) bo mojemu siostrzeńcowi też po 3 tygodniach :) Lilka dla Ciebie kilka wskazówek: - 6 posiłków ostatni 21.30-22.00 (kanapka) Cukier badasz przed I śniadaniem na czczo, 2 godziny po śniadaniu, 2 godz. po obiedzie i 2 godziny po kolacji. Norma na czczo do 95, 2 godziny po posiłku do 120. Nie można jeść parówek wieprzowych i tłustych wieprzowych wędlin. Ze słodyczy jeśli cukier w normie 3 krakersy lub 3 herbatniki albo 10 paluszków, może być kawałeczek ciasta piaskowego typu babka. Uważaj na mleko i owoce. Co można kefir, jogurty naturalne, jajka, chleb wieloziarnisty, razowy, graham, nie więcej niż 4 ziemniaki, 4 łyżki kaszy, 4 łyżki ryżu długoziarnistego, 1 szklanka makaronu 2-jajecznego, 2 pyzy drożdżowe, 5 pierogów, 8 klusek (tylko nie kopytka), mięso gotowane, 2 łyżki sosu, świeże warzywa maksymalnie do 1/2 kg, surowa marchewka bez ograniczeń, ale gotowanej tylko 2 łyżki, 2 łyżki buraczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wedlug kalkulatora ciazowego i mojej lekarki terminmam na 14 kwietnia i wlasnie zaczelam 30 tydz mam pytanie do tych co biora Fenoterol wzielam go godzine temu ale dalej mam twardnienie , po jakim czasie od zazycia jest wam lepiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Orzeszku wybij to sobie z głowy!!! JAkoś wytrzymasz,a jeśli nie to zagoń męża. Ja też mam czasem ochotę cos więcej porobić,a to wymyć okna,karnisze i wszystkie lampy,ale sie powstrzymuję. Powiedziałam sobie,ze teraz będę wyjątkowo się oszczędzać,żeby maluchowi nie zachciało się wyjść wcześniej. Weszłam sobie na strone Wielkie żarcie,ale tam jest przepisów,do tego tak jak lubie,z komentarzami:) Już sobie zrobiłam masę do kotleta,ciekawe co z tego wyjdzie,bo ma dziwną konsystencje. Filka Ty chyba ostatnio pytałaś jakie miałyśmy krokiety ziemniaczane przed smażeniem. Ja za pierwszym razem dałam za mało mąki i też nie mogłam ich za bardzo uformować,no i potem sie rozwaliły w oleju,więc teraz dodaje jej więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak dziewczyny piszą - Orzeszku , ani nie kombinuj z myciem okien. Ja - cięzarówką będąc - zawsze zaganiam męża, chociaż wolałabym sama, bo choć fajnie to robi, co sama to sama ;) Podobnie z wieszaniem firan, zasłon. A swoją droga, nie masz tak, że po krótkim trzymaniu rąk w górze, drętwieją? Mi się dodatkowo aż słabo robi, kiedy np. wieszam pranko w suszarni. Dwie bluzki czy poszewki na sznurze i juz mi gorąco i "mięciutko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikołajamamo - dobrze ze liczysz to przynajmniej zgapię od Ciebie... Mi sie wydawało że my zaczniemy 32 tydz. Sie pogubiłam ;] w poniedziałek mam gin to mi powiem ;] haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola ja biorę fenoterol, ale ja borę systematycznie co 2 godziny i ja nie mam teraz problemu z twardnieniem brzucha, jeśli się zdarzy to trwa to kilka sekund i mija. Wcześniej brałam co 3 godziny, ale po 8 tygodniach skurcze się znów pojawiły i mam zwiększoną dawkę i biorę aktualnie co 2 godziny i wszystko wróciło do normy. Nigdy nie brałam tylko w momencie twardnienia brzucha tylko zawsze regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dobrze:) Czuję się już wystarczająco okrzyczana za pomysł z myciem okien :) :) A na co dzień nie mam okazji trzymać rąk w górze, więc nie wiem czy drętwieją. Suszarkę mam taką rozkładaną. I właśnie moja suszarka się zapełniła i nawet jakbym chciała to więcej prania nie zrobię ehh A chciałam jeszcze uprać kocyki i pieluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×