Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Mroweczki, i inne dziewczyny zazywacie luteine? Filka pisze ze lekarz profilaktycznie jej zapisal, ja sie zastanawiam czy moze tez powinnam to brac...Pani doktor powiedziala ze mam przyjsc na wizyte 11 sierpnia chyba ze zacznie mnie bolec jak podacz okresu (nie przed okresem tyko te bole w trakcie) wtedy mam do niej zadzwonic i zobaczymy sie wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ma stale te same objawy: ocięzały brzuch, bolące piersi (chyba powiększyły mi się brodawki), jestem senna i nie chce mi się jeść o dziwo. Mroweczki3 sorki że Cię źle zrozumiałam. Apple masz racje, musze zadzwonić do banku. Będzie najprościej. Co do luteiny to mi ja przepisał jak uslyszał, że czuję cały czas napięcie w brzuchu. Heh mam już fotkę pęcherzyka ciążowego!!Nasza dziecinka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla-k
Witam Kwietniówki! Właśnie się dowiedziałam że będe mamą.termin mam na 4.04. Najlepsze w tym wszystkim jest,że okres miałam dostać 25.07, 31.07 zrobiłam test wyszły grube dwie kreski.W tym samym dniu poszłam do lekarza,i wyszło na usg- 3minimetry.I teraz się zastanawiam,który to może być tydzień?w książeczce ciąży mam wpisane 5tyg?A następną wizyte mam 21.08. Pozdrawim wszystkie przyszłe mamusie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiyaj Syla-k! Gratulacje! Filka nic sie nie dzieje :) Apple, biore tylko kwas foliowy... Wogole to wszystkie objawy mi sie cofaja :D nie jestem zmęczona, piersi coraz mniej bola i brzuch nomalny... moze ja w ciazy nie jestem, tylko te dwie kreseczki i rozdraznienie... hmmm.... w pon mam wizyte to sie wszystko wyjasni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc syla-k! Gratuluje kreseczek! Ciekawa jestem - te 3mm to chyba pecherzyk prawda? Ja jestem wg wyliczen na poczatku 6 tyg. Pod koniec 5 tyg zarodek ma dlugosc 2 mm. Tutaj znalazlam taki kalendarz ciazowy, calkiem fajny http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79337.html To wszystko jest po prostu fascynujace:) Mroweczki, mnie wczoraj tez wszystkie objawy znikly, dzisiaj nawet piersi mnie nie bola. Mysle, ze to dobrze:) Pytalam o luteine, bo troche sie martwilam o moje hormony, po tym jak leczylam moja podwyzszona prolaktyne. Do lekarza umowilam sie jednak wczesniej, na wtotek, jakos przez to pewniej sie czuje. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Ja swoją ciążę potwierdziłam w czwartek badaniem HCG wyszedł 2-3 tydzień ciąży, w poniedziałek czyli jutro mam pierwszą wizytę u lekarza Syla-k ja również obliczająć termin mam na 04.04. Mam pytanie do dziewczyn które już są po pierwszej wizycie, czy na pierwszej wizycie lekarz zleca tylko badania, czy już robi jakieś usg? i jak ona wygląda? Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple, to mnie pocieszyłaś bo się zaczynałam martwić :) Mizo, ja mam pierwsza wizyte w pon :) Ale przy pierwszej ciązy na pierwszej wizycie byłam badana, mialam zlecone badania i mialam usg dopochwowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mizo Na pierwszej wizycie lekarz bada (sama możesz sobie sprawdzić też czy masz spuchniętą szyjkę, na pewno sie zorientujesz) oraz wykonuje usg przez pochwe. U mnie widać było pęcherzyk ciążowy. Poza tym zlecił badania. Z kalkulatora ciążowego wychodzi mi że zaczął się właśnie 6 tydzien, termin 5 kwietnia. Syla-k na tej stronie http://www.babyboom.pl/ciaza.html jest kalkulator, podaje date porodu i tydzien ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
hej dziewczyny ja prawdopodobnie tez bede sie zaliczala na kweicien 2009. dzis rano o 5 przed praca robilam test i od razu pojawily sie dwie krechy jedna ciemna druga bledsza... . nie jestesmy malzenstwem dzis wypada nam 3,5 roku bycia razem. @ mialam miec 29, ale ze pracuje i to dosc ciezko po 12 godzin wcale o tym zapomnialam. myslalam, ze na poczatku miesiaca tak jak zawsze bedzie., mnie nigdy nie bolal brzuch przy @, przed zawsze piersi mocno a teraz malutko. czulam klucie jajnikow przez jakis czas chwilami i tak jakby macice mi cos ciagnelo do dolu. ogolnie czuje sie dobrze czasem troszke mi sie niedobrze zrobi ale to chwilowe, jem sporo caly czas jestem glodna a waze 50 kg :P jutro robie drugi test jesli sie potrwierdzi bo @ dalej nie mam to ide do gina, tylko niewiem czy nie zawszesnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
a tak w ogole czy to normalne ze sie nie czuje w ciazy?? i nie wiem jeszcze jak to z moja praca bedzie. pracuje jak wspomnialam po 12 godzin, jest cholernie ciezko do tego jestem na okresie probnym.... wiem, ze umowe bede miala do dnia terminu ale stac caloy dzien to dla mnie wykanczajace jest szczegolnie teraz. nie wiem czy jak pojde do lekarza to czy wypisze mi l4. wolalabym aby tak bylo. nogi puchna mi szczegolnie lewa od stania. dzis np siadalam co chwile bo nie mialam sily nic robic... ogolnie boje sie tego wszystkiego. ostatnio nawet nieswiadomie co np drugi dzien wypilam piwo czy drinka. pale tez coraz wiecej strasznie mi sie chce nie wiem czemu ;/ kiszka no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kozik Nie znam sie na prawie pracy, ale w internecie znalazlam wiele artykulow na ten temat np http://prawopracy.fr.pl/20.php albo http://www.kobietaiprawo.pl/prawa-kobiet-w-ciazy-w-pracy1.html Popytaj sie tez lekarza, bo 12 godzin to jednak musi byc wykanczajace dla kobiety w ciazy... I rzuc palenie!! Mroweczki3, to w koncy do jakiego gin idziesz? Na fundusz czy prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
dzieki wielkie dziewczyny za rady. chcialabym jak najszybciej isc do lekarza aby potwierdzil moje przypuszczenia, ja jestem pewna na 99% :) dzis mialam dzien a jutro mam nocna zmiane w pracy. przez ostatnie kilka dni srednio znosilam prace gdy mijala mi 5-6 godzina. dzis np od rana kiedy tylko moglam siadalam bo nie mialam sily stac. a pracodawca czesto gesto zabiera krzeslo, bo jego zdaniem gdy siedzimy to nic nie robimy. a przeciez nie ma takich ludzi ktorzy nie beda siadac odpoczywac choc na chwile przez 12 godzin. ja pracuje na stacji paliw. halas jest od drukarek szczegolnie jak dwie drukuja na raz. halas od nadjezdzajacych samochodow... w piatek ledwo zylam po calym dniu dzis tez. jutro boje sie tej nocy :( palenie postaram sie rzucic, niestety pale juz od kilku ladnych lat. w listopadzie skoncze 24 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
szkoda ze nie ma nikogo z kims mozna byloby pogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kozik, praca na zmiany w ciąży jest wogóle zakazana, lekarz pewniakiem dałby Ci L-4 na całą ciążę Dziewczyny jak tylko możecie to idźcie lepiej do gina z funduszu, właśnie pytałam ile kosztują te wszystkie badania co mi zlecił bo za prywatnego gina trzeba płacić - ok 130zł, wizyta co 3 tyg, badanie krwi chyba też po każdej wizycie, bankructwo! płacę tyle składek na tą służbę zdrowia i nic z tego nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
kurcze, u mnie w miescie nie ma dobrego lekarza na nfz :( jakos bede musiala dac rade z tym wszystkim, chlopak juz zapewnil ze zapisze mnie do szkoly rodzenia :P nie wiem czy dzis zdarze aby pobrali mi krew bo na razie siedze z recznikiem na glowie :P a chce hcg potwierdzic. bo dalej nie wierze :P nie wiem tez jak zareaguje moje szefostwo na to. u nas jest strasznie duza rotacja pracownikow. w ciagu dwoch miesiecy jak tam poracuje 4 stali pracownicy odeszli, mnie juz tez chcieli zwolnic za brak usmiechu podobno :/ a wtedy mialam gorsze dni po prostu kiepsko sie czulam pogoda jakas taka i moze poczatki ciazy?? no nie wiem. troche sie tego obawiam wszystkiego i nie wiem jak dzisiejsza nocke zniose bo juz od 4 rano nie spie, strasznie siusiu mi sie chcialo, a mam tak juz od jakis dwoch tygodni ze budze sie dzien dnia o tej samej porze no chyba ze mam nocke w pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple ja dzisiaj ide prywatnie, do ordynatora odzdziału położniczego,. Stwierdziłam, że bede chodzic na fundusz regularnie a do niego od czasu do czasu zeby kojarzyl :) Tak mi przyjaciolka doradzila :), no i on jest dobrym lekarzem a my z mezem mamy konflikt serologiczny, a przy drugim dziecku jest juz duze ryzyko.... Filka, ja od początku trąbie na forum ze przez wizyty prywatne mozna zbankrutowac, poczytajcie sobie ile jest wizyt przez cala ciaze i ile badan! na przykład: http://www.poradnikmamy.pl/images/artykul/harmonogram_badan_w_ciazy.pdf a doświadczenia wiem, ze najpierw jest co 3/4 tygodnie potem co dwa, potem, co tydz, a na koncu (ostatnie dwa tyg) co 3 dni... a niedajboze cos sie zlego dzieje to trzeba doliczyc kilka dodatkowych badan i wizyt... Kozik.. szefostwo nie moze cie zwolnic do konca maciezynskiego :) A co sobie pomysla to ich sprawa :) Glowa do gory :) A do szkoly rodzenia jeszcze masz duuuzo czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
heh co do szkoly rodzenia to wiem ze kupa czasu zostala :P ja mam umowe o prace od 20 czerwca do 10 wrzesnia wiec macierzynski mi nie bedize przyslugiwal raczej tylko do dnia porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie wydaje ze bedzie ci przyslugiwal, bo to nie wyplaca zaklad pracy tylko ZUS, a na macierzyński mozesz isc nawet 2 tyg przed porodem :) Wiec jak dobrze pokombinujesz to sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
hm, chcialam utwierdzic sie w tym, ze w ciazy jestem. nie zdarzylam pobrac krwi to kupilam drugi test i po raz kolejny od razu pokazaly sie dwie krechy ;) pozniej dostalam moc buziakow itd... tylko teraz strasznie boje sie isc do pracy na noc. w srode pojde do lekarza bo do tej pory bede miala juz wyplate a i w srode mam pierwsza jazde L :P zapisalam sie na poczatku miesiaca jeszcze zanim pewnie cos stworzylismy... za 2-3 miesiace egzamin z prawka i nie wiem ja jestem strasznym nerwusem juz jakis czas temu planowalam ze bede brala dzien wczesniej cos na uspokojenie heh. no zobaczymy co z tego bedzie. dziewczyny jak wasze samopoczucia?? bo moje ok, nie czuje sie jak kobieta w ciazy, brzuch mnie nie boli nie mam mdlosci ani nic z tych rzeczy, czasem tylko bardziej czuje jakis zapach, a moze wszystko przede mna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal nie mam objawow, troche jestem rozkojarzona i w pracy sie nie wykazuje zbytnio:) Kozik, jesli tak bardzo sie stresujesz to sie zastanow czy robienie teraz prawka to dobry pomysl. Zycze Ci powodzenia w pracy! Dziewczyny, jak to jest z ta herbata w ciazy. Mozna czy nie mozna pic? Jesli nie mozna czarnej to jaka, zielona czy jakies ziolka sa ok? Buzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że słabą herbatkę można pic słyszałam , że nie bardzo zieloną i zioła, poczytaj w necie, co polecają ja piję kawę zbożową zamiast naturalnej i słabą herbatę oraz dużo wody min. pozdrawiam wszystkie brzuchatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam może głupie pytanie. Jak sie czujecie po orgazmie? Ja, odkąd jestem ciąży, po osiągniętym orgazmie czuję takie bolące skurcze w podbrzuszu, że aż się zaczęłam bać, czy to może nie szkodzi dziecku? Wczoraj po poobiednim teta-te, to przeleżałam do wieczora w łóżku, bo tak mnie tam ćmiło i łapało skurczami, że wolałam poleżeć i odpocząć, aż mi przeszło. Bardzo mnie to zastanawia, choć mój gin powiedział, że nie ma sie czego bać. Tez tak któraś ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja79
Witam wszystkie Mamy-Kwietniowki :) Bylam dziś po raz pierwszy u gina i widziałam swoją maluśką Fasoleczkę. Z moich obliczeń wychodzi 2, 3 kwietnia :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może i ja witam. mam 25 lat i najprawdopodobniej jestem w ciąży nie wiem napewno ale okres mi sie spóźnia o tydzień i czuję sie tak jak za pierwszym razem. Nie wiem co robić z jednej strony sie ciesze z drugiej to myślę ze to troche za wcześnie ( pierwsze dziecko będzie w ten piątek tzn. 08.08. kończyło roczek ) i tu mam mieszane myśli bo sie cieszę i martwię że jak sie pojawi druga kruszynka to mój Kubuś pójdzie w odstawkę a tego nie chce . dziś będę robiła test i sie okaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Maja79 i eliza r.! Eliza r - nie jestem doswiadczona w tym temacie, ale watpie zeby Twoj synek poszedl w odstawke, napewno instynkt macierzynski podpowie Ci co robic, synus wtedy bedzie wymagal juz przeciez troszke mniej opieki. Poza tym mala roznica wieku miedzy rodzenstwem to nie taka zla rzecz:) Ja bym chciala zajsc w druga ciaze wlasnie po roku od narodzin pierwszej dzidzi. Zobaczymy:) nova123 - dzieki, ja tez kawke zbozowa pijam i to w duzych ilosciach, bo lubie mniam Moni xyz, skoro lekarz Ci mowi ze masz sie nie martwic, to sie nie martw! Poszukaj na necie cos na temat seksu w ciazy. ja tak na szybko znalazlam: http://twoja-ciaza.com.pl/seks_ciaza.php i http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,1326672.html Ja jakos narazie nie czuje ochoty na kochanie, ze wzgledu na malenstwo (plus wzdecia:):):) ale oczywiscie barszkowania i pieszczotek z mezem nie mam zamiaru sobie odmawiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie w klubie Eliza i Majka:) nasz krąg się powiększa:) Eliza ja myśle, że to dobrze jak między dziećmi jest mała różnica wieku, zawsze się lepiej dogadają:) też bym tak chciała Moni co do seksu to u mnie jakieś dziwne rzeczy się nie działy, najlepiej będzie jak zapytasz o to lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
niestety zaplacilam juz polowe za kurs, mialam juz wyklady a w srode zaczynam jazde. zapisalam sie na poczatku lipca a 17 zaczelam wyklady. szkoda mi teraz tych pieniedzy, od nowego roku maja wejsc psychotesty jak dla zawodowych kierowcow i malo kto pewnie bedzie przechodzil cos takiego. ja juz mam bezterminowo badania zdobione. a nie wiem czy gdybym poszla w przyszlym roku to czy nie obowiazywalyby mnie juz nowe przepisy. jakos bedzie trzeba sie odstresowac. za godzine ide do pracy ehh jak mi sie nie hcce nic. najchetniej lezalabym sobie albo polozyla sie spac, bo od 4 rano nie spie :( czy mowilyscie juz komus np z rodziny czy znajomych ze powiekszy sie wam rodzina?? mnie strasznie korci ale ze dopiero w srode do lekarza ide to stwierdzilismy z moim ze za jakis miesiac powiemy reszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
Perpetuum mobile istnieje. Prezes spolki gieldowej wzywa sekretarke: - Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Prosze sie pakowac. Sekretarka po przyjsciu do domu przekazuje nowine mezowi: - Kochanie, jade z szefem w delegacje. Biedactwo, bedziesz musial sobie jakos poradzic sam. Maz dzwoni do kochanki: - Kotku, jest dobrze. Stara wyjezdza na weekend, zabawimy sie nieco. Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum dzwoni do swego ucznia: - Kamilek, bede zajeta w weekend. Korepetycje odwolane. Zadowolony uczniak dzwoni do dziadka: - Dziadziu, nie mam korkow w sobote. Moge do ciebie wpasc na weekend. Dziadek, prezes spolki gieldowej dzwoni do sekretarki: - Pani Halinko, wyjazd odwolany. Pojedziemy za tydzien. Sekretarka dzwoni do meza: - Kochanie, szef odwolal wyjazd. Maz do kochanki: - Kotku, pech. Stara zostaje w chacie. Kochanka-nauczycielka do ucznia: - Kamilku, korepetycje o 10.00 rano w sobote. Uczen do dziadka: - Dziadziu, lekcje jednak beda. Nie moge wpasc do ciebie. Dziadek-prezes do sekretarki: - Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjezdzamy.... mam staly nick na cafe, bo jestem tutaj juz od dwoch lat chociaz od jakiegos czasu bardzo malo sie udzielalam. z dziewczynami mamy teraz nowe prywatne forum ale na razie tez im nie chce mowic o moim stanie dlatego jestem pod pomaranczka. moja kolezanka ma taka sytuacje chyba poltorej roku jest miedzy jej chlopcami roznicy, Oskar za miesiac skonczy dwa latka a Kacper w styczniu roczek, bracia bardzo mocno sie kochaja :P oczywiscie starszy caly czas caluje mlodszego wszystko dla Kakuni wsio doslownie. na razie nie ma ze starszym problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×