Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

witaj pyshotka :) też mam termin na 26.04 i ja "czekam" raczej na synka... tzn. chciałabym bardzo, bo córeczkę juz mam... tez jeszcze nie znam płci, następne badanie mam 19.11 i wtedy może się dowiemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, mi podoba się łóżeczko, które pokazała wesolutka, tylko też wolałabym jaśniejsze. Co do wózka to nazwy które podajecie brzmią dla mnie jak jakieś zaklęcia:) w ogóle się nie orientowałam. Mam wózek po bracie, jest w bardzo dobrym stanie, bo oni kupili go i... używali kilka razy dosłownie. Ale to już dłuższa historia dlaczego. W każdym razie wózek fajny, nie pamiętam nazwy, ale bardzo dobrze się nim jeździło. Ma trzy kółka i mi osobiście to dużo bardziej pasuje niż cztery - wygodniej było nim manewrować. Baderka, kotek jest syberyjski, ale to specjalna odmiana kolorystyczna, Neva Masquerade. Faktycznie bardzo pocieszny, choć to duży kot z racji swojej rasy. Izabart, rozwaliłaś mnie umyciem tego okna:) Podziwiam:) I już nie pamiętam dokładnie, ale to Filka chyba poznała płeć? Gratuluję w każdym razie, że dzidziuś zdrowy no i że dziewczynka:) A jeszcze wracając do zakupów dzidziusiowych to ja chyba poczekam jeszcze troszkę. Im dalej jestem od wizyty u lekarza to mam jakieś czarne myśli, nie wiem w sumie czemu. Więc tej w piątek już się boję czy będzie wszystko w porządku, choć tak naprawdę innej wersji nie zakładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie Baderko że będziesz miała synusia :) Może i moje marzenie się spełni i będę miała swoją córunie :) Zobaczymy . Czujesz już jakieś wyraźne ruchy? Bo mi się już zdawało że coś tam w dole mnie "łaskocze" ale teraz znów nie czuję , bardzo bym chciała czuć te prawdziwe regularne kopniaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem czuje łaskotki i motylki, ale nie codziennie na razie... w 1. ciąży czułam małą od 18 tc... a czy obecna ciąża to synus to się dopiero okaże... na razie lekarka stwierdziłą, że chyba widzi mały ogonek, ale nie kazała się na razie nastawiać :) Orzeszek a ja mam jeszcze jedno pytanie... bo my niebawem przeprowadzamy się do naszego domku i tam na osiedlu mieszka pełno kotów, które są regularnie wypuszczane z domów i lataja luzem... i tak się zastanawiam czy taka rasę można wypuścic czasem ot tak sobie czy raczej trzeba go pilnować? jak to jest u Was? on siedzi cały czas w domu? bo my od zawsze chcieliśmy kota syberyjskiego, ale ten Twój to wczoraj nas powalił... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderka z tym oknem to sytuacja mnie zmusila wczoraj robilam bigos i jak otwieralam puszke z koncentratem to mi wyprysnal na firanke i okno taki pech zdjelam ja i wypralam ale popoludniun to ja sie juz do niczego nie nadaje wiec nie dalam rady jej zawiesic na szczescie mam rolety. Ale dzis od rana nie moglam na to patrzec wiec.... a moze to z tej tesknoty za moim mnie tak wzielo....juz trzeci dzien jak pojechal....niby gadamy codziennie przez tel ale i tak coraz bardziej mi smutno. Jakas uczuciowa zrobilam sie w tej ciazy wiecznie ryczec mi sie chce czy jak ogladam jakis film czy jak cos przykrego uslysze eh mam nadzieje ze to minie bo wolalam byc twarda heh Co do witamin tam wyzej legaly sie pytala to nalepszy jest feminatal z DHA to taki kwas ktory ma wplyw na rowoj mozgu i wzroku naszych baby inne witaminy go ne maja w swoim skladzie, stad tez ten feminatal+DHA jest drozszy bo kosztuje ok 50zł za opakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza dzięki za odp z tym oknem, ale to w sumie nie ja pytałam tzn. pisałam... ;) ja łykam właśnie ten feminatal DHA, fakt drogi, ale podobno dobry... łyka sie dwie tabletki naraz, w jednej są witaminy a w drugiej chyba właśnie ten kwas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka, podejrzewam, że każdy kociak nauczy się latać luzem. Zanim kupiliśmy tego kotka to czytaliśmy, że jest to rasa bardzo ciekawska. I faktycznie... szczerze to chyba bałabym się go tak samego puścić, bo jego interesuje tyle rzeczy, że nie wiem czy by potem wrócił. A poza tym jest na tyle oryginalny, że bałabym się też, że ktoś go po prostu sobie weźmie. Nasz nie wychodzi nigdzie sam. Nie chcę, żeby miał kontakt z innymi kotami co do których nie mam pewności, że są czyste, odrobaczone i mają wszystkie szczepionki. Zresztą troszkę kasy za niego daliśmy, więc tym bardziej bym go tak nie puściła:) Poza tym teraz lekarz powiedział, że absolutnie nie może wychodzić nawet na klatkę schodową (czasem mu się zdarzało wymknąć jak ktoś wchodził) - żeby nie złapać czegoś co mógłby przenieść na mnie. Za wyprowadzaniem kota na smyczy też nie jestem, chociaż kupiłam smycz i czasami jak jeździłam do rodziców na działkę to go zabierałam i tam chodziłam z nim po trawce, żeby zobaczył trochę świata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tego się obawiam najbardziej, ze ktoś by go po prostu gwizdnął... a taki kot to jaki wydatek jeśli można spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rasowe kosztują około 2 tysięcy, ten miał tylko rasowego tatusia:) Niecały tysiąc zapłaciliśmy. To może wydawać się nienormalne, w końcu kotki oddają za darmo, ale ja zawsze chciałam mieć kota z niebieskimi oczkami i tej rasy właśnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyjaoswa
czesc dziewczyny co do wozka to mysllam o takim : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=460293250 a łozeczko chce napewno turystyczne http://www.allegro.pl/show_item.php?item=460392255. Dzisiaj ide do lekarza mam nadzieje ze bedzie wsyztsko ok juz sie nie moge doczekac. Ja juz czuje ruchy dzidzi tylko troche mnie niepoki czemu czasem czuje a czasem nie :(:( ale moze jecsez zawczesnie zeby byly one wyczuwalne kazdego dnia moze jescze sa slabe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Byłam wczoraj na wizycie u lekarza, no i jak myślałam nie chciał mi zrobić usg, bo zaplanował je za 2 tygodnie. No trudno. Mam pytanie do tych, które robiły usg połówkowe, aby ewentualnie bardziej nakreśliły mi sprawę( czy sprawdza ono głównie serce dziecka, nerki i długości poszczególnych narządów maluszka?) Filka gratuluję córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak arleta, na połówkowym lekarza dokładnie ogląda i mierzy organy maluszka... przez to trwa takie usg trochę dłużej niż normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZolem kwietniowki!:) Witaj pyshotha! 🌻 Moje panie, dzieki za fotki- jak na razie dostalam maila od orzeszka, filki, weolutkiej i izabart. Niezle zdjecia, piekne dziewczyny, rzecywiscie fajnie zobaczyc z kim sie \"rozmawia\" na forum. Jestem wzrokowcem i lubie sobie wyobrazac jak kazda z was wyglada, nie zaskoczyl mnie wyglad orzeszka ani izabart, ale moje wyobrazenia calkowicie rozminely sie z rzceczywistoscia w przypadku wesolutkiej (myslalam ze jestes blondynka:) i filki(myslalam ze jestes brunetka:). Mroweczki, niestety nie doszedl twoj mail, sprobuj jeszcze raz albo podaj mi swoj adres, ok? Orzeszku, mam takie samo podejscie do zakupow, jakos sie wstrzymuje, nie ze wzgledu na przesady, raczej z powodu mojego usposobienia panikary:) Jednak przegladam godzinami internet zeby miec jakies pojecie kiedy wybiore sie na buszowanie po sklepach. Dziewczyny, piszecie o lozeczkach - mam pytanie odnosnie przwijaka, czy wystarczy taki na lozeczko, czy jednak niezbedna jest jakas komoda itd.? Kombinuje jak urzadzic pokoik dla dzidzi, mam komode ale niska i mala, musialabym kupic nowa. Mam fajna szafko-polke:) gdzie moglabym postawic wszystkie rzeczy potrzebne do pielegnacji malenstwa, przewijalabym na lozeczku albo sofie a ta komoda jakos nigdzie nie chce sie zmiescic w moich planach. Baderka ja sie stalam rowniez bardziej uczuciowa, rozczulam sie przy byle okazji. Moj maz zasypywany jest przeze mnie pocalunkami, przytulam go non-stop, nie moge zejsc mu z kolan. Mowie do niego jak do malego dziecka, wiec on ma niezly ubaw, chociaz wspomnial, ze woli jak go nazywam jakos bardziej \"drapieznie\":) a nie tylko mysiu, sloneczko, dziubku, kochanie moje slodkie:) Na szczescie moj maz odzwzajemnia mi te czulosci, chociaz wiem, ze czasami jednym okiem zerka na relacje z Formuly 1 albo na wiadomosci w internecie:) Ja tez zazywam Feminatal z kwasami. Spytalam sie mojej gin co sadzi o tym wlasnie preparacie, na co ona stwierdzila, ze wielu ginekologow go poleca bo ma naprawde dobry sklad. Zauwazylam, ze nie zawiera on jednak zadnych mineralow oprocz jodu, wiec kiedy skoncze opakowanie kupie sobie chyba elevit albo prenatal...To w sumie takie dmuchanie na zimne, bo podobno kiedy ma sie dobre wyniki krwi nie trzeba sie wspomagac witaminkami. Kurcze ale mi sie nie chce siedziec w pracy...Popoludniu ide do kosmetyczki na pedicure, skora na moich stopkach jest bardzo sucha, nie pomagaja mi moje sprawdzone kremy. Wypryski na plecach zniknely, ale czasem pojawiaja sie na buzi. Acha...i stalam sie WILKOLAKIEM:( moj brzuch jest caly owlosiony:) wprawdzie to tylko meszek, ale roznica jest zauwazalna. Mam nadzieje, ze to normalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple ta uczuciowość to też nie była moja działka, ale co tam... jakby co to biorę dzisiaj wszystko na siebie ;) a jesli juz przy tym jesteśmy to ja też ostatnio płaczę niemal na zawołanie... :) a ten owłosiony brzuszek to dosyć ciekawe zjawisko... no cóż, każda z nas jest inna i inaczej reaguje na stan odmienny... jednym rosną stopy, innym uszy a Tobie włosy na brzuchu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkarolina ten wozek przypomina mi odkurzacz:) Gondola jeszcze ujdzie, ale kiedy przymocowany jest fotelik to juz nie bardzo...Mieszkalam dwa lata w Anglii, tam te wozki tez robily furore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple, co do tego Wilkołaka :) Ja też zauważyłam (a raczej mój mąż był pierwszy), że mam owłosiony brzuszek no i ręce. Jeśli jest już nas dwie to, to chyba normalne w ciąży u niektórych się zdarza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestescie same wlasnie mi sie przypomnialo ze moj mi tez ostatnio mowil ze mam wszedzie pelno malych siwych wloskow to pewnie dlatego ze naszym dzieciom wlasnie wyrasta w brzuszkutaki meszek na ciele zeby sie maz plodowa przyczepiala i pewnie nam sie udziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u dziecka ten meszek z czasem zanika to i u Was powinien... ha ha :) czyli ja jestem odmieńcem, bo w nic nie obrastam... na razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) my się chyba zdecydujemy na taki wózek tylko w spokojnym niebieskim kolorze http://allegro.pl/item460723906_mega_x_lander_x1_fotelik_x_car_okazja_cudenko.html Ja sobie za to Ciebie Apple wyobrażalam jako blondynkę:) wogóle to musze sobie przyporządkować Wasze nicki to buziek z nk:) ja też czułam coś w brzuszku a teraz jakby ucichło, w sumie to nie ma za bardzo czasu by się na tym skupić Czy Wam tez się teraz tak źle śpi? budze się jakoś często i to nie tylko na siku, śpie zwykle na boczku a jak się budze to ten boczek mam jakiś obolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filka jak dobrze ze sie przyznalas bo ja to mam wrazenie ze tylko ja tu narzekam wiecznie na cos. tez nie moge sie wyspac i plery mnie bola a jak sie klade na plecach to mi serce wali jak szalone i slabo mi sie robi. Ja jak inwalida sie czuje w tej ciazy. Jak wroce ze sklepu to brzuch mnie boli itp i boje sie ze gin mi kaze lezec albo co gorsza wezmie mnie do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja tak się zastanawiam nad tym usg połówkowym bo Wam lekarze podawają terminy kiedy takie usg Wam zrobią i co będą oglądać, mój tego tak nie nazywa bo on robi mi na każdej wizycie takie usg. Tak było jak byłam w poprzedniej ciąży. Teraz jeszcze dzidzie trochę małe były więc tylko mierzył i podawał tygodnie jakim wymiary odpowiadają i sprawdza jeszcze echo serduszka itp. Zawsze się obawiałam czy to usg przy każdej wizycie i to takie szczegółowe nie zaszkodzi, ale uspokoił mnie, że to absolutnie nie szkodzi, zwłaszcza, że sprzęt jest nowoczesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od spania na boku też ma strasznie bolące takie jakby odgniecione boki... inna sprawa to nocne wędrówki do kibelka... a jeszcze inna historia to moja mała, która nadal nie przesypia całych nocy... także nie jest łatwo, ale pocieszam się, ze wyśpię się za jakieś 3-4 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filka, mam to samo. Wierce sie, budze wczesniej, a brzuszek mnie pobolewa kiedy spie na boku. Wkladam juz sobie mala poduszke miedzy nogi ale zaczne tez pod brzuszek. Przydalaby sie nam taka poducha/kojec http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood/kup.html http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html POdobno bardzo sie tez przydaje po porodzie i do karmienia...Moze zasugeruje komus przed Swietami, ze bardzo bym chciala taka miec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynom, które mają problemy z wygodą podczas snu to polecam bo u mnie się to sprawdza - jak leżę na boku to wkładam sobie poduszkę między nogi i jest mi wtedy o wiele bardziej wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabart, gin mi mowila, ze wlasnie kiedy lezy sie na plecach bedac w ciazy moga sie zdazyc zwroty glowy i moze byc slabo, wiec lepiej spac na boku z lekko podkurczonymi nogami. Slyszalam ze pod konie ciazy mozna spac tylko na lewym boku, czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×