Moje Własne Zaręczyny

koniec zludzen. przeczytajcie sobie ta ksiazke a dokladnie rozdzial NIE JESTEM GOTOWY. przejrzycie na oczy.

achajko, medluje sie tylko porzadkowo, zeby topik nie spadl calkiem. u nas na razie bez zmian, poza tym, ze dzis sie troche poklocilismy o kota :( trelcia na maila nie odpisuje, wiec domyslam sie, ze albo zamieszanie ma duze z odbiorem mieszkania, albo juz wyjechali i moze niebawem wklei nam jakas fotke pierscionka ;-) sciskam cie mocno!

czesc Emilka i Doda:) Tequila, o co wam poszlo z tym kotem?

achajko, ano o to, ze ja marudzilam (straszne miauczydlo ze mnie), ze \"chceee kooooootkaaaaaaa\", na co M twierdzi, ze najchetniej by mi tego kotka przyniosl, bo mu sie serce kraje, ze tak rozpaczliwie sie zale, ale ze najpierw trzeba ustalic konkrety: co z kotkiem w razie wyjazdu i tak dalej. w gruncie rzeczy chodzilo o to, ze ja chcialam sobie troche poplakac, ze juz mnie nie kocha, bo nie chce zebysmy mieli kota ;-) a on - typowy facet - chcial rozwiazac problem. i zobowiazal mnie do tego, zebym na powaznei pogadala z sasiadka w sprawie tego zajecia sie kotkiem, to raz. a dwa - ze nawet jesli ona podtrzyma chec opieki, to co bedzie, jak sie wkurzy, bo np. kot im skoczy na choinke w swieta czy cos. (akurat na swieta wyjezdzamy na 100%, na narty, juz wszystko zamowione i zaklepane.) no i tak od slowa do slowa... musze przejsc sie do kobiety, z ktora rozmawialam raz w zyciu :D i zapytac, czy naprawde by sie kotkiem zajela. dziiiizzzz... boje sie - ze odmowi, ze sie zgodzi, ale kotka zameczy jej 10letnia cora, i bog wie czego jeszcze... zeby to wszystko bylo prostsze.. a jak u cibeie, achajko droga?

nie boj sie sasiadki, skoro sama zaoferowala pomoc przy kocie to na pewno nie odmowi. u mnie ok. Irys rosnie i ladnieje w oczach, nabral tylko zlych nawykow wychodzenia z domu o 6 rano i budzi nas tak codziennie:( Odliczam dni do wakacji, marzy mi sie slonce i upaly, a tu juz jesien sie zaczela.

Hej dziewczyny! mój chłopak poprosił mnie o rękę w ubiegły poniedziałek:) Tak więc od tygodnia jestem szczęśliwą narzeczoną. Własnie wrócilismy od naszych rodziców, którzy byli w szoku, bo mojego partnera widzieli 2 raz w zyciu a my jestesmy razem od 9 miesiecy:) Jestem mega szczesliwa. i tego tez Wam życzę!:)

No to wielkie gratulacje!!!! musisz byc naprawde szczesliwa:)))) ja czekam od ponad 3,5 roku:) nie trace nadziei:) jeszcze raz gratuluje:)

hej laski, gratulacje dla madzi i powodzenia dla panny wyzej ;-) achajko, o kotka dzis ide pytac sasiadke raz jeszcze, bo i tak musze do niej zajsc, to przy okazji sie upewnie. wczoraj wyslalam maila z pytaniem do pani hodowczyni, ktora zdobyla moje serce ;-) i sie okazalo, ze jest jeszcze jedna kociczka z tego miotu, ktory obserwuje, do sprzedania. moja tesciowa-in-spe ;-), mimo ze kotow nie lubi, sama wraca do tematu i w gruncie rzeczy wychodzi na to, ze mocno mi kibicuje, zebym zrealizowala swoje marzenie. trelcia sie nie odzywa, pewnie wlasnie przyjmuje pierscionek gdzies pod kwitnaca jablonia czy jakos tak ;-) kto wie, z czym do nas wroci... :-) a tak z tematow slubnych, to wczoraj gadalam z moim M o sukienkach - nie byl w stanie powiedziec, jakie mu sie podobaja i oswiadczyl, ze to i tak nie ma znaczenia, bo dziewczyny wybieraja kiecki nie pod facetow, tylko pod stare baby, matki, ciotki i kolezanki, zeby to im sie podobala. a ja wlasnei sondowalam, jakie on preferuje, zeby to jemu sie pdoobac :D wiec wyszlo zabawnie. a jak u ciebie w tych tematach? cos ruszylo, czy zastoj klasyczny? sciskam mocno, ksiezniczko

a jest powiedzenie,ze czekasz,czekasz i sie nie doczekasz:)hee,ale marzeenia.gratulacje dla madzi.

CYTUJE madzia bardzo zakochana w marc Hej dziewczyny! mój chłopak poprosił mnie o rękę w ubiegły poniedziałek Tak więc od tygodnia jestem szczęśliwą narzeczoną. Własnie wrócilismy od naszych rodziców, którzy byli w szoku, bo mojego partnera widzieli 2 raz w zyciu a my jestesmy razem od 9 miesiecy Jestem mega szczesliwa. i tego tez Wam życzę! JA TEZ JESTEM NARZECZONĄ OD POPRZEDNIEGO PONIEDZIAŁKU :) GRATULACJE MADZIU :)

i zapomniałam dodać,że my jesteśmy 8 miesięcy razem,znamy się rok. :)

achajko, wyobraz sobie, ze sprawa z kotem ruszyla :-) dzis o 19 spotykam sie z pania hodowczynia i jesli wszystko pojdzie ok, pod koniec tego miesiaca bede miala u siebie sliczna niebieska panienke imieniem lilly :-) :-) :-) M akceptuje i cieszy sie, glownie z tego, ze ja sie ciesze ;-) kolejnej NNARZECZONEJ gratuluje ;-)

NNARZECZONA I Madzia: gratuluje:) Tequila tobie tez kotki;) strasznie mam duzo pracy teraz i dlatego rzadko tu bywam.. facetowi to chyba kazda suknia sie podoba;)

No to serdecznie gratuluje Narzeczonej :))))))))))))))))))))))))))))))))))) Na kiedy planowany ślub?:) Łezka w oku mi się kręci jak sobie o tym wszytskim przypomnę :) Na oświadzcyny poprzedniego faceta czekałam 5 lat. nie doczekałam się. i nie żłuję :)))))))))

madzia, a jak to z toba bylo? opowiesz nam cos wiecej? :-)

Achajkoooo!!!!!!!! za 3 tygodnie i 5 dni zamieszka z nami rusalka :-) jestem taakaaa szczesliwa, ze chyba wykipie, jak mleko! :-D :-D :-D la la la la laaaaaaaaa :-)

tequila: super:) masz jakies zdjecia koteczki? madzia, opisz jak wygladaly twoje zareczyny

Dziękuuje za gratulacje :D hehe MADZIU,mamy coś znowu wspólnego,też byłam w 5 letnim związku wprawdzie doczekałam się oswiadczyn,ale ja go przydusiłam a po pół roku od oswiadczyn odszedl do innej. :)

http://img73.imageshack.us/my.php?image=72305992a67uc329830xcp6.jpg

achajko, juz podaje: http://img98.imageshack.us/my.php?image=lilly1bn0.jpg ps. wyglada na to, ze nici z moich wymarzonych oswiadczyn :D ale ciesze sie jak glupia :D a jak u ciebie? NNARZECZONA, to twoj pierscionek? a jaka za nim stoi historia? ;-)

Ja tam doskonale Panow rozumiem :) to wielka chwila i wielki stres. nawet jezeli jestesmy pewni ze wybranka powie magiczne "tak". No i kazdy facet chce to zrobic z zaskoczenia wiec chyba nie ma co liczyc na jakies rocznice etc... Choc z drugiej strony ja moja Pania poprosilem reke na wakacjach w rzymie :) po 16 miesiacach zwiazku

dziewczyny, można się do was dołączyć? :) ja czekam już 4 lata, może i krótki staż, ale już bym bardzo chciała, w szczególności, że zostaniemy rodzicami wkrótce :D:D zamiast pierścionka też bym chciała takiego kociaka

beczko budyniu, witamy :-) razem zawsze razniej :-) ja z moim M jestem ponad 3,5 roku, wiec staz podobny.

Witam beczkę:) NNarzeczona: podoba mi się twój pierścionek, chciałabym dostać podobny. Opowiedz w jakich okolicznościach przyrody go dostałaś:) tequilo, koteczka jest śliczna :) uśmiecha się do zdjęcia:) słowo daję że będzie z niej niezłe ziółko;) te iskierki w oczach;) Jest trzecim najpiękniejszym kotem świata, zaraz po kotce mojej siostry i Irysie;) ostatnio rzadko tu bywałam bo chcieli mnie w pracy wykończyć, na szczęście teraz będzie trochę luzu. Ciekawe czy założycielka topiku bywa tu jeszcze czy już całkiem go zdominowalyśmy??

A więc moje kochane jak już wspomniałam tuż przed 10 miesiącem naszego wspólnego bycia razem a jednoczesnie 9 miesiac wspolnego mieszkania, moje kochanie podczas gry na komputerze w monopol mówi do mnie: Mam dla Ciebie propozycje: Ty mi sprzedasz to państwo, a ja Ci dam to... i wyciąga pierścionek:) Oszalała ze szczęścia :) przystałam na propozycje:)))) pierścionek jest sliczny, mi bardzo sie podoba:) ze wzgledu na fakt, ze facet wydał na niego wszystkie pieniazki nie mial juz na kwiatki:D ale dla mnie i tak to nieistotne...:))))))))))))) mój pierscionek mozecie obejrzec na stronie kruka: www.wkruk.pl . To jest pierscionek z serii Jedyny, ten najtańszy za 499zł :)))))))))))

Narzeczona: śliczny pierścionek, wydaje mi sie że podobny do mojego?:) tyle ze mój ma dużo mniejszy brylancik no i z białego złota...acha! skąd masz tego fenomenalnego kotka?:;]

kotek to chyba tequili jest:) jest tu ktos jeszcze?

a ku ku :-) moj kotek! moj! moj! juz niedlugo :-) odliczam dni niecierpliwie. a tak bardziej w topiku, to mama M znow marudzila - tym razem, ze kuzynka M sie zareczyla, a jest mlodsza od nas obojga. :-) szczerze mowiac, az mnie sama to nieco zirytowalo. wcale mi sie teraz nie mysli o slubie. ciagle tylko o kociaku :-) hahaha! caluski dla stalej bywalczyni. ty wiesz,z e to dla ciebie ;-) mua!

i co, Achajko, ciebie tez wcielo? ;(

jestem tequilko, troche moze ostatnio bardziej zabiegana niz zwykle. W temacie zaręczyn cisza, zobaczymy na wakacjach:) na razie szukamy sobie hotelu. To już za 2,5 tygodnia:) Irys zostal wykastrowany w zeszłym tygodniu, juz doszedl do siebie po zabiegu. Kiedy odbierasz Lilke?:)