problem z zajściem w drugą ciążę

Pewnie Evika za marzenia nie karaja:D. Jakby karali to ja bym miała dozywocie :P Ale dzisiaj cos mi w domu zimnawo. Zrobie sobie kawke INKE. Pewnie na dworze jest cieplej jak w domu.

Kisa u mnie też zimno :) MOże to i lepiej tak szczerze Ci powiem. Bo jak jest cieplutko to wtedy wokół mojego osiedla roi się od wózeczków i malutkich dzieciątek na spacerkach i wtedy tak sobie myślę, że fajnie byłoby już mieć maleństwo przy sobie i wyjść tak sobie na spacerek. A jak jest zimniej to człowiek tak tego nie widzi :) Wytrzymamy jeszcze troszkę, musimy ......

cześć dziewczynki wczoraj caly dzien szylam te okropne szaliki juz miałam ich dosyc i jeszcze mialam zebranie u synusia ale wszystko dobrze:) dzisiaj tylko musze skonczyc ta posiel a jutro znowu sie biore za szaliki ma mi przywiesc partie 200 sztuk jutro moj synus jedzie do krakowa na zawody wiec caly dzien bede mogla sobie szyc chociaz nie bede tak myslała bo powiem szczerze ze sie troche martie tym wyjazdem:):) wczoraj u mnie tempka byla 37.0 a dzisiaj mam 31 dc i tempka spadla 36.8 ale pobolewa mnie brzuch i mam takie biale opławy wiec te okropne @ przylezie a niech przylazi to jak bedzie koniec to od razu lece do lekarza zobaczymy co mi powie bo juz beda 3 miesiace od zabiegu wiec sądze ze mi da jakies leki na owulke albo wogole cos innego sama jestem ciekawa co mi powie

Magdalena ukłony do ziemi dla Ciebie za te szycie. Ja to nawet guzika nie ciepie przyszywac. Talentu u mnie krawieckiego ZERO. Podziwiam Cie

to prywatne forum kisy i eviki??? sory, że sie wcięłam...

Witaj magdalenka - jestem pełna podziwu, że tak szybciutko idzie Ci to szycie. Ja z tego tematu to jestem całkiem zielona :) a może teścik sobie trzaśniesz????? Ta tempka wcale nie jest nisko. Trzymamy mocno mocno bardzo mocno kciuki :)

Hej - ja właśnie zrobiłam wykresy z mojej temperatury i owulacji i powiem wam, że cholernie skomplikowanie to wygląda !!!! Ale stawiam na 10, 11, 12 dzień to są MOJE dni :-)) zobaczymy co z tego wyjdzie, żyję nadzieją znowu :-))

a i jeszcze paula987 nie przepraszaj !!! po prostu się nie wcinaj :-))

Mulan a stosowałaś kiedyś testy owulacyjne? Może spróbuj kochana

no baaaaa już czekają w szufladzie - od dziś zaczynam

ale one coś mnie chyba troszeczkę oszukują ;-)) bo taki galimatias mi wprowadzają w tabeli ze hej !!

nie wiedziałam, że to prywatne forum, ale jeśli ważne są tylko "te dni" mulan to Wam współczuję

jeśli chodzi o robienie dzieci - to fakt masz raję - liczą sie tylko TE DNI.

nie chodzi robienie dzieci tylko o forum...

Mulan - ja też stosowałam testy owulacyjne i wiem że wychodzą one dodatnio przez kilka dni z rzędu i wtedy trzeba się starać :) Pokazują owulkę nawet 24 - 48 godzin przed czasem zanim ona nastąpi i mogą być dodatnie nawet 24 - 48 godzin po owulce. To zależy od spadku i wzrostu hormonów w naszych organizmach :)

Wiem Evik - ja robię te testy co miesiąc i niby działamy w tym momencie ale jednak nic nie wychodzi. Wiesz czasem wstrzelimy się w moment a czasem chyba nie. No ale zobaczymy - następny miesiąc przede mną :-))

Bedzie dobrze Mulan, ja trzymam mocno kciuki aby się udało :)

Dzięki :-)) będzie dobrze i przejdę do tabeli wyżej ;-))

a co taka cisza ???

mulan ja jestem

Ja dziewczyny musiałam dzisiaj podgonić z pracą ...jeszcze troszkę mi zostało..ale przynajmniej czas szybciej leci :)

Mualn napewno awansujesz do tabelki wyżej jak wszystkie dziewczyny :) Czym się zajmujesz ?

Witam. Wróciłam od gin. i wiecie nie wiem jak u was ale normalnie na każdej wizycie jestem badana???USG 27 to myślę że wtedy dowiem się co pod serduszkiem nosze..Waga tez powoli podskakuje w ciągu niecałych 3 tygodni dwa kilo.A pytałam się o ten poród rodzinny w ósmym miesiącu mam zgłosić się do ordynatora w szpitalu on ze mną rozmawia i jakąś pieczątke wbija w kartę ciąży koszt 150 zeta.

Kisa ja mam jeszcze 3 miechy do końca a do kibelka od godz. 22 chodzę koło 4 razy.Najgorsze jest to budzenie i wstawanie jeszcze WC mam na dole to za każdym razem schodzę po schodach i z dnia na dzien jest to coraz bardziej uciążliwe.

Ja na szczęscie rzadko budzę się w nocy- wytrzymuje do 06.00. Nuśka ja też na każdej wizycie jestem badana, nie wiesz jeszcze kogo masz pod serduszkiem ?

A odnośnie problemu upolowania plemniczka to moja znajoma przez dwa lata starała się i nic.Potem jeździła z mężem do jakiejś kliniki w Krakowie nie wiem nic więcej.Pamietam tylko jedna imprezę na której byli i z zegarkiem w ręku pędzili do domku bo podobno mieli mieć najlepszy czas na poczęcie.Teraz są rodzicami ślicznej córeczki.

Niestety nie wiem bo po ostatniej wizycie nie było widać tzn było ale nie była pewna to nie mówiła.Ja chodzę do państwówki i ten aparat do USG nowością nie grzeszy.

Musisz wytrzymac do następnej wizyty...

Iza ja pracuję w zamówieniach publicznych :-))

Oczywiście podziele się z Wami tą nowiną ale jak pisałam wcześniej tylko z Wami kochaniutkie.A mąż chce córeczkę jakiegoś bzika ma na tym punkcie myśli że będzie miał córeczkę tatusia he he.a ja oczywiście obstawiam synka...