Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Magdalena gratulację dla synka :) Napisz jak po wizycie u gin. Evika i jeszcze rzut beretem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Iza ja chyba w tym roku odpuszczę sobie urodziny córeczki i zrobimy domową uroczystość tylko dla rodziny. Ja w tym czasie mam termin porodu i kto wie czy np. nie będę w tym terminie w szpitalu itp. Dlatego córcia chyba będzie w tym roku poszkodowana :( Ale planujemy kupić jej duży rower, bo ten który ma jest już jej za mały. Także mamy nadzieję, że prezent, o którym marzy już kilka miesięcy zrekompensuje jej smutek z powodu skromnej uroczystości rodzinnej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - to imprezka Twojej córci zapowiada się naprawdę super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ! 🖐️ w weekendzik skurczyki były , ale dzisiaj juz piękna cisza :D Włąsnie pije herbatke z liści malin - dla mnie fuuuuuuuj:) Jeszcze 4 dni do terminu, jutro wizyta u gina, troche sie obawiam. Byc moze czeka mnie szpital w tym tygodniu. No cóz. Kiedys trzeba w koncu urodzic:) Evika, Iza super imprezek dla córeczek zyczę Mulan 👄 Magdalena gratulacje dla synka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kisa! Fajnie że masz skurczyki :) Normalnie pozazdrościć kochana :) U mnie cisza, zero :( Siedzę w pracy i zastanawiam się czy ja aby przypadkiem dopiero w czerwcu nie urodzę, skoro żadnych objawów przepowiadających brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech takie skurczyki to zadne Ci powiem Evika. A wiesz ze tez mi to do głowy przyszło ze mozna nawet w czerwcu urodzic biorąc pod uwage ze niby 2 tygodnie w te lub w tę:( Mysle Evika ze Ty nawet wczensiej niz ja urodzisz , mnie jeszce pewnie te cholerne dzialanie fenoterolu trzyma chyba... No nic musimy byc cierpliwe. W koncu urodzimy:) Ja bedziesz pierwsza koniecznie daj mi znac i pociesz ze nie było tak zle. Bede czekac na smska. Oczywiscie ze swoej strony obiecuje to samo. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze widzisz , mówisz nie masz zadnych oznak zblizajacego sie porodu , ja w pierwszej ciązy tez nie miałam . Przyszło nagle z nienacka. Takze spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kisa ja też w pierwszej ciąży nie miałam wcześniej żadnych objawów przepowiadających i w ogóle. Po prostu w nocy wzięły mnie delikatne skurcze co 20 minut, a w południe następnego dnia odeszły wody i jazda do szpitala :) Kisa, będzie dobrze, musimy być dzielne i co najważniejsze cierpliwe. Choć muszę Ci powiedzieć, że moja cierpliwość już chyba dawno się skończyła. Jak ktoś mnie pyta czy ja jeszcze chodzę 2 w 1 to mam ochotę normalnie zacząć krzyczeć ile tylko sił. W końcu do terminu zostało mi 8 dni!!! Choć nosi mnie już jak nie wiem co. Kisa oczywiście że dam znać jak się zacznie i Ciebie kochana też proszę o to samo :) Powiedz koniecznie co Twój gin powie. Ja mam wizytę u ginekologa w ten najbliższy piątek. I słowo daję jak znowu mnie nie zbada, to normalnie ściągnę gacie i nie wyjdę z gabinetu, dopóki tam nie zajrzy i koniec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika z tych gaci to sie uśmiałam :D dobre !!!! Oczywiscie powiem co mi tam juztrorzeknie mój gin. Ja Ci sie przyznam ze juz nawet nie wychodze w te miejsca gdzie moge spotkac znajomych bo mnie trafia szlak jak słysze własnie: jeszce nie urodzilas? , jeszcze chodzisz?, jeszcze w dwupaku? itd. Nosz cholera jasna terminu jeszcze nie ma i tyle to chodze nie.... Wrrrr ja tez jak Ty nie mam juz cierpliwości ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kisa ja zauważyłam, że też już rzadziej jakoś z domu wychodzę. Po zakupy wysyłam męża, a jak chcę gdzieś się przejść, to wsiadam do samochodu z rodzinką i jadę do lasu lub nad jeziorko. Jakoś tak człowiek pod koniec ciąży naprawdę chyba potrzebuje spokoju, wyciszenia a nie ciągłych pytań \"dlaczego jeszcze nie urodziłaś?\" Ja mam o tyle utrudnione zadanie, że jeszcze do mnie do pokoju w pracy co chwilę ktoś zagląda i pyta czy jeszcze jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włąsnie tak sobie pomyslalam ze w pracy Cie pewnie zarzucaja pytaniami. Teraz doceniam moje L4, a Ciebie bardzo podziwiam. Masz racje las i łaka to teraz dla nas najlepsze. Evika powiedz bierzesz do szpitala laktator? Zastanawiam sie czy spakowac. Ostatnio nie brałam , a po porodzie błagałam męza zeby mi szybko przywiozł bo taki naweł mleka miałam. Teraz jakos sie łudze ze moze sie obejdzie.... Sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze my pytamy dziewczyny Was jak dzisiaj ...ale to kochane zmiłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza :) wy to co innego , po to tu jestesmy. Gorzej jak byscie nie pytały ;) My wiemy ze to z miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idziemy dzisiaj po pracy do muzeum - co roku jest otwarty dzień i noc - Paulinka już nie może się doczekać- w tamtym roku najbardziej jej sie podobały kości mamuta :) Sama troszkę kultury i sztuki łyknę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa - ja nie biorę laktatora do szpitala. Z tego co pamiętam to przy córci nawał pokarmu miałam dopiero w 3 czy 4 dobie po porodzie, więc wróciłam już wtedy do domu ze szpitala. Myślę, że teraz będzie podobnie, a jak okaże się, że mleko od razu będzie leciało jak z cebra, to poproszę męża aby mi przyniósł szybciutko. Biorę natomiast wkładki laktacyjne, bo kto wie..... Acha, no i nauczona własnym doświadczeniem, biorę do szpitala dla maleństwa smoczek - żeby za mocno się nie wydzierał gdy np będę go przewijała a on będzie głodny :) :) IZa - tak jak Kisa napisała, Wy to co innego, wiecie co i jak i po to tu jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza fajnie z tym muzeum:) Evika no włąsnie ja mysle ze zostawie w domu przygotowany ewentualnie mi dowiozą. Wkładki laktacyjne juz spakowałam bo u mnie juz cos tam leci wiec na pewno bedą potrzebne. A smoczek hmm tez biore , ale ostatnio mi sie nie przydał jakos. No chyba ze Martka bedzie potrzebowac , to faktycznie lepiej miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZa - ja też chętnie wybrałabym się z córcią do muzem. Fajna lekcja historii i sztuki :) Ale w moim mieście nie ma niestety tych słynnych otwartych dni i nocy :) Kisa - ja jak wszystko spakowałam do tego szpitala to normalnie wyszła mi duża torba bagażowa. Nie wiem czy mnie na porodówkę wpuszczą z takimi tobołami :D Normalnie jakbym na wczasy się wybierała :) u Ciebie też jest taka wielka??? Iza a TY już pomalutku przygotowujesz wyprawkę i własną garderobę do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ 🌼PSIAPSIUŁECZKI🌼 Ja teraz ekspresowo bo lece z młodym do szkoły :) Bede około 12.00:) MAGDALENKA- sprawdz poczte bo wysyłałas mi kiedys foto z wykresem ,albo odgrzeb tu na forum bo przeciesz wklejałam to bedziesz miała tempki :) Ok uciekam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mAAm! Fajnie że jesteś :) Wracaj do nas szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika moja jest taka duza jak na wakacje. Takze luz. Pewnie wszystkie tak maja. nawet jak byłam ostatnio w szpitalu to wiziałam te torby połoznic. Bedziemy standartowe na pewno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewuszki, szykujcie się na poród - boże jak się cieszę !!!!! Wczoraj moją sąsiadkę odwiedziła bratowa która jest w piątym miesiącu - wyściskałam ją, wykiziałam - mam nadzieję, że jakieś prądy przeszły na mnie :-)) Wiecie, jakieś wątpliwości mnie dopadły :-(( niby tempka opadała i pewnie jutro będzie już wyższa ale jakoś nie mogę połapać się z tym śluzem. Jakoś taki dziwny jest, niby jest mokro i jest ładny ciągnący ale i są też takie grudki białe, - CHOLERAAA no naprawdę jestem przerażona! No nie wiem co sie dzieje :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Mulan ja to zawsze powtarzam, że my kobietki to nie jesteśmy takimi zegarkami i że nie zawsze, aby zaciążyć nasze cykle, śluz, tempka muszą być książkowe. Tak mi się wydaje, że te normy, które są opisane w internecie, w podręcznikach są ogólne, a tak naprawdę każda z nas jest inna. Dla jednej z nas tempka 36.5 jest np. wysoka a dla innej niska. Tak samo ze śluzem, jedna kobietka ma z grudkami, druga bez grudek. Wydaje mi się że wszystko jest w porządku i nie stresuj się kochana niepotrzebnie. Rozluźnij się i działaj ile tylko możesz :) Napewno się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja w poniedziałek... Widzę że robi się gorąco u Kisy i Eviki - super. U mnie wczoraj też były skurcze co 20 minut i przeszły....pewnie to te przepowiadające. Mama dzwoni codziennie i pyta się jak się czuje...dzisiaj dzwonił kierownik pogadać...oj zacznie się gorący moment - tak jak u Was. Mam nadzieję że uda mi się pozaglądać w tym tygodniu codziennie chociaż na chwilkę żeby wiedzieć czy mamy już pierwsze dzieciaczki na topiku! A teraz zmykam z młodym na spacer bo w wawie istne lato!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie też pogoda prześliczna :) Właśnie byłam w banku i wstąpiłam na lody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie kochane, moja córcia ma dzisiaj imieniny, a w domu czekają na nas dzisiaj pyszne owoce zastygnięt w kolorowych galaretkachA do tego zrobię bita śmietanę, dodam po gałce lodów, startej czekolady ......... Już nie mogę się doczekać godziny 15.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika ...wszystkiego najlepszego dla córci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję kobietki :) Wydaje mi się, że ta moja córcia taka poszkodowana w tym roku :) Bo ciągle tylko kupujemy coś dla maleństwa, urodziny też będzie miała bardzo skromniutkie bo nie wiadomo gdzie wtedy będzie \"mój brzeg\". Bardzo mi jej szkoda z tego powodu. Ale za to prezent urodzinowy na koniec maja będzie porządny. Kupujemy jej rower, bo stary jest już na nią za mały. Ten będzie taki porządny, górski, z przerzutkami innymi bajerami, już taki jak dla dorosłych :) Wiem, że marzy o takim prawdziwym górskim rowerze, więc postanowiliśmy sprawić jej tę przyjemność. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Was całuję👄 z mojego tarasiku piję zimną wode arbuzowa i wywaliłam moje cielsko na grzelaczek :)Po wczorajszej jeździe ani dupy ani gicołek nie czuje zakwasiska straszne :o Ale pochwale się że kupiłam sobie dżinsiki iże wcisłam moje wielkie dupsko w portki o rozmiarze 12:) co prawda firmy NEXT nie wiem czy w inne w tym roz. tez bym wcisła ale humorek od rana mi sie poprawił :) choc to nie jest wielki wyczyn , ale miło widdziec 12 a nie 14 na dupie :) @ sie skończyła więc dzisiaj chłopa bałamuce bo już chcice mam i ja i slubny :) EVIKA - ogromniaste buziolkie dla córci niech jej sie spenią wszystkie marzenia i usmiech zawsze gosci na jej buziulce ❤️🌼❤️🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×