problem z zajściem w drugą ciążę

Ech kobietki, mam doła od samego rana :( Najgorzej że kończy mi się zwolnienie i od piątku będę miała już liczony urlop macierzyński. A mały ani myśli wychodzić :(

nuska - fajny wieczorek zafundowałaś swojemu m :)

Wiesz mAAm naczytałam się głupot dotyczących problemów z przeterminowaną ciążą i chyba niepotrzebnie to zrobiłam :(

Evika teraz wiesz w każdej chwili może się zacząć....

EVIKA- normalnie masz odemnie KOPA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D NUSKA- zerkłam w linka całkiem smieszne może sie z moim pobawie na całe szczęscie mogę laptopa wziąść do wyrka ;)

Evika może tu coś znajdziesz???http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3154335

Evika- widziałas te cykle co wklejałam ??? Jak wół wychodzi 19dc :o

EVIKA- ale przeciesz wierz że poród może byc 2 tygodnie przed terminem albo 2 po więc spokojnie będzie ok :) BARTUŚ wyłaś:D

a jeszcze tu....A pijesz ta herbatke malinowa tu tez o tym pisze http://umamy.homestead.com/porod.html

jejku ale mi robota dzisiaj nie idzie wrrrrrrrrrrrrrrrr

Dziewczyny dajcie jakis pomysł na zupkę ?????

mAAm to weź mi przywal takiego kopa, żeby mały od razu zaczął pchać się na świat :D A co do zupki to ja polecam koperkową z kluseczkami :) Pycha.... nuska - jak kochana całe miasto obeszłam za liśćmi z malin, tylko niestety nigdzie ich nie ma :( jadę zatankować autko, może mi humor się polepszy :( Może urodzę po drodze :D :D

mAAm - widziałam Twoje cykle, masz rację wychodzi 20 dc ale nie wszystko stracone. Owulka może nastąpić w ciągu 24 - 48 godzin i tempka nie zawsze się podnosi od razu w owulkę. Tak mi tłumaczył mój ginekolog. także nadzieja jest zawsze kochana. Głowa do góry :) I proszę kochana nie marudzić :) Wystarczy że ja tu dziś okropnie marudzę :(

mAAm miało być "wychodzi 19 - 20 dc - Twoja owulka" Bierz laptopa do wyra, męża jak wróci i działajcie :)

EVIKA- to ja ci wirtualnego kopniaka za marudzenie wysyłam :) A Bartus juz lada momęcik napewno będzie z nami :) Co do riki tiki tak to już sobie odpusciłam i w tym miesiacu czekam spokojnie na @ 11.06 mnie nawiedzi :o A zupke koperkową lubie ale z kluseczkami nigdy nie jadłam :)

Witajcie :-(( krewka cały czas się sączy - raczej nadziei nie ma Moja temperatura: Dzień 1 - 36,8 okres Dzień 2 - brak Dzień 3 - brak Dzień 4 - 36,5 Dzień 5 - 36,4 Dzień 6 - 36,4 - śluz mętny, żółtawy Dzień 7 - 36,5 - sucho Dzień 8 - 36,6 - śluz jest już \"prawie\" fajny (tes ow. negatywny) Dzień 9 - 36,5 - kiepski śluz (test ow. słaba druga kreseczka) Dzień 10 - 36,2 - kiepski śliz (test ow. pozytywny) - przytulanko Dzień 11 - 36,4 - ładny śluz (test ow. pozytywny) ból brzucha i jajnika.- przytulanko Dzień 12 - 36,5 - ładny śluz (test ow. pozytywny) Dzień 13 - 36,8 - śluz powiedzmy ze ładny (test ow. pozytywny) - przytulanko Dzień 14 - 36,7 - wczoraj bolał troszczkę brzuch - takie ćmienie Dzień 15 - 36,7 - plamki 2 (mozeto te plamienie zagnieżdżenia??) Dzień 16 - 36,5 - czysto Dzień 17 - 36,7 - czysto brzuch troszeczkę pobolewa Dzień 18 - 36,8 - czysto Dzień 19 - 36,7 - czysto brzuch troszkę pobolewa Dzień 20 - 36,7 - pojawiły sie plamki z krwią - brzuch pobolewa Dzień 21 - 36,7 - krewka jest cały czas a nawet malusieńkie skrzepki

Witajcie! Mulan - może jeszcze nie wszystko stracone :(

cześć dziewczynki, ale tu smutno było ostatnio mAAm - działaj, działaj, jajeczko żyje po owulce przecież jeszcze długo więc nie ma się co załamywać i mi lekarz dlatego mówił żeby nawet po owulce jeszcze się starać że to czasem daje lepszy efekt niż przed! Eviczko - na pewno lada moment się zacznie, będziesz sobie tutaj siedzieć, łapać doła a tu nagle się zacznie i już! I biegiem na porodówkę ;-) Albo fruuuuu wody polecą ;-) Mulan - jeśli faktycznie się okaże że jeszcze nie tym razem to na pewno następnym się uda! Nuska - powiem Ci że dziwne żeby ciąża była już tak dość wysoko i lekarz nie umiał się wypowiedzieć co do płci. Czasem już widzą w 12. tygodniu. Hmmm. Ale powiem Ci że lepiej tak niżby miała się pomylić. Przynajmniej babka uczciwa... Ja nadal mam mdłości ale przynajmniej nie wymiotuję. Tylko taka słaba jestem nadal że wstanę coś porobię i muszę się zaraz położyć odpocząć bo zadyszki dostaję... Ale przynajmniej już COŚ robię w tym domu bo zapuszczony taki..... Ech...

Jutro mają znajomi wpaść więc po troszku coś tam szykuję ale bez zabijania się - oni wiedzą jaka sytuacja. Natomiast muszę się Wam pochwalić że wczoraj byłam na USG genetycznym i wszystko w porządku! B. mała możliwość istnienia jakiejś wady genetycznej, a na tym etapie wszystko super! Ale chyba z tych emocji tak się źle czułam że po przyjeździe poszłam do wyrka i zasnęłam normalnie. Jedycznie co to wydawało mi się że to USG to będzie 4D ale się okazało że to normalne było. Szkoda, chociaż na tym etapie to pewnie i tak niewiele by było widać...

Cze ale tu pustki dzisiaj. Krop.ka to super ze wszystko w porządku.A teraz mi już przeszło ze złościami najważniejsze że wszystko z dzidzią ok.Może ta moja ginekolog do należy do tych lekarzy którzy jak nie są pewni nie chcą mówić w ciemno w sumie lepiej jak by miała się pomylić.Czytał wczoraj na necie ile kosztuje ciąża to nie uwierzycie niektóre kobitki wydawały nawet ponad 3000 chodzi o wizyty USG badania.Pewnie jak by mnie było stać to bym tez wydawała ale na razie to dla mnie astronomiczna suma...

Halo jest tam kto????

Dosłownie strajk na topiku he he.Uciekam do prac ogrodowych.Miłego dnia życzę..pa pa

NUSKA- jestem jestem :)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

MULAN- kotek :( może jeszcze nie wszystko stracone :( najwyżej będziemy razem sie starac w przyszłym miesiacu bo u mnie tez dupa pewnie będzie :o KROPKA- cieszę sie że juz troche lepiej sie czujesz :) No i że widziałas juz kruszynke :) Napisz nam ile juz ma maleństwo :) i dzieki za słowa otuchy NUSKA- chyba to lepsze jak byś się miała nastawic na dziewuche a tu ci sie siurek zamiast pimpki by urodził :) A co do wydawania kasy w ciazy to....powiem ci że ja w pierwszej ciąży wydawałam bardzo dużo sama co miesieczna wizyta kosztowała mnie 200zł + usg 150 zł itd. morfologie , siusiki itd...i co lekaraka brała kase a ja wyladowałam w 36tyg. w szpitalu z gestozą :o i na sali z CC a gdyby zainteresowala sie jak mówiłam jej że puchne juz w 4 miesiacu to dostała bym diete i leki i było by ok ....a tak to....moje zdanie nie ważne za ile wazny jaki lekarz:) EVIKA- na porodówkę !!!!:D Fluidy uwalniać :) juz sie ich nanosiłas :) a teraz podziel się z nami :p POLA?????????????? MAGDALENKA???????????????? BIGMAM????????????? JULY????????????????????? WODNISIA???????????????

A zapomniałam dzisiaj tempka pokazała o 7.oo 36.55 ale nie wiem czy jest wiarygodna bo o 2 h poszłam spać bo się z boku na bok kreciłam :) i dzisiaj rano sie męzulek zrechabilitował i stanoł z dwojona siłą na czele zadania zwanego potocznie sexem :D no ale wiadomo owulka była wczoraj jesli wogle była:O a dzisiaj to juz po ptakach :p

Witajcie kochane. ja jakoś dzisiaj bez humoru :(

mAAm - to super że dzisiaj wszystko nadrobiliście :) Może nie jest za późno. Może wzmocnione krótkim pościkiem plemniczki są tak szybkie że dotrą do komórki ekspresem i się uda :)

Kropeczko dziękuję za miłe słowa, ale ja już się poddałam. Jestem coraz bardziej zdenerwowana i zestresowana i nic mi się nie chce :( nuska - już niedługo napewno dowiesz się kogo nosisz pod serduszkiem. Spokojnie kochana, może to i lepiej że gin nie mówi skoro nie ma pewności. Lepsze to niż rozczarowanie. Trzymaj się.

EVIKA- a może kochana ty dzisiaj masz lenia i humorek dupowaty bo NIUNIO się lada chwilka wybierze do ciebie :D A jak wogle skurcze masz ???

EVIKA- mi się wydaje że dzisiaj to juz po ptakach :O Może jak byśmy wczoraj wieczorkiem działai :o ale nie chcielismy bo meżus był po alkocholu jak to po meczu to nie chciałam jak to sie mówi dzieci robić :O A dzisiaj tempka skoczyła w góre :O co prawda na karcie tempka jest jeszcze w zielonym kółeczku ale to juz chyba po ptakach naprawdę