problem z zajściem w drugą ciążę

A moje dziecie cos marudne :( Steka na głowę że go boli a temp nie ma :( dałam mu troche neurofenu ,ale jakis taki nie swój jest mówi że go troche brzucho boli :( a nic nie jadł co by mu mogło zaszkodzić :( martwię się czy go jakiś rota nie łapie :( A tu widze dalej puchy :(

Witam dziewczyny :) Maam dziekuję :) Kochane czekam z niecierpliwością jak moje maleństwo prześpi całą noc...ale na razie chodzę jak zombi :) Dobrze, że pogoda dopisuję to chodzimy na spacerki z Paulinką...Norbert bardzo lubi spać na spacerku- jedynie nie lubi jak mu czapkę ubieram ale ja też chodzę bez czapki całą zimę :) Już się przebudza lecę kochane .....kochane pisać pisać ....

Witam wszystkie PANIE:) IZAUNIA o tak niech klikaja nasze paniusie :) bo juz powoli nie ma niec do czytania :( I z przykroscia stwierdzam że topik nam ZNIKA Dziewczynki ja dzisiaj troche popracowałam bo poprosiła mnie ciocia moja matka chcrzestna siostra rodzona mamy aby jej podasze zaprojektowac w domku wiec trzeba było po mimo że chciałam do września sobie labe zrobic no ale wiadomo rodzinie się nie odmawia:)Co do synka to tak go wczoraj z 3 godzinki trzymało i wszystko odpusciło wydaje mi sie że to od tego że sie sliwek i winogron najadł :)Ale dzisiaj jest juz ok :) Panieneczki piszcie jak tam Dzieciatka wsze i nie zostawiajcie nas Staraczek samych na topiczku bo bez was to smutno :( no i ktos przeciesz nam te fluidki ma słac :)

ja ślę wam fluidki jak tylko mogę - ale dziś jakaś senna jestem i nawet klikać mi się nie chce :-(( Ale naprawdę zaglądam i czytam was regularnie :-)) Tylko coś pisać mi sie nie chce - upał jest ogromny i nawet oddychać nie mam siły. Kochane przesyłam buziaki wam mocne i życzę udanego weekendu. Do zobaczenia w poniedziałek.

ale tu pusciutko myslałam ze bede miała co czytac a tu dupa Mulan dziekuje materiał wyczerpujacy mAAm super ze synkowi mineło ja jestem ciagle zmeczona i spiaca cały czas sie pokładam w domu bałagan a ja mam takiego lenia ze szok byłam dzis kupic młodemu ksiazki do I gimnuzjum i zapłaciłam 500 złotych ja uwazam ze to skandal a gdzie reszta współczuje tym rodzica co maja wiecej szkolnych dzieci musiałam sie wygadac

topik to chyba umiera smiercia naturalna coraz mniej was zaglada

dziewczynki mnie właśnie nawiedza wyczekiwana@ więc nie poklikam dzisiaj bo zdycham :o:o:o:o usta]

Hej dziewczyny ....ja jakoś ciężki mam dzisiaj dzień ;( A wczoraj było tak przyjemnie...poszliśmy z dziećmi do pizzerii hmm Norbert to chyba troszkę za młody na bary :) i na długi spacer :) Aneta też uważam że wyprawka do szkoły to duży wydatek a jak ktoś ma więcej dzieci...a dopłaty na książki są jak ktoś ma dochód na osobę ok.300 złotych hmm kpina Maam kochana ty masz się wyrobić na maj - moja córcia jest majowa panna i jaka kochana :) Idę kobitki kapać maleństwo i powiem Wam, ze w dalszym ciągu nie umie się zorganizować wrrrrrrrrrrrrrr miałam zrobić generalne porządki a jest gorzej niż jak pracowałam ...a już niedługo dojdzie szkoła ...chyba bardziej przeżywam ja niż Paulinka - mam nadzieję że się zaklimatyzuje i bedzię miała fajne koleżanki. ACHA TOPIK NIE PADA ...PRZECIEZ CZEKAMY NA KOLEJNE MALEńSTWA !!!!

Witam kobitki i woda z cytrynka ratuje na kaca :D a dla pozostałych co nie balowały kafcia('''''''')o > :D Ja dziwczyni jestem padnieta w klatce obok miałam taki umcyk że ho ho jak to mówia drum beys ( nie wiem jak to sie pisze) ale normalnie jak by ktos młotem napiedzielał:o 2 razy policje wzywali a dnojek znów po 30 minutach dawał czadu normalnie niewiem jak tak mozna dzisiaj jak wychodziłam do sklepu rano to na drzwiach klatki ktos mu na dużej kartce z bloku napisał czarnym zakreslaczem "SKURWYSYNU Z POD 48 CISZA NOCNA JEST OD 6-22 JESZCZE RAZ TO CI ŁEP ROZPIERDOLE JAK CIE SPOTKAM ":D noramalnie powiem wam ż ejak to zobaczyłam to smiechem buchłam :) ale co sie dziwic jak ja niewyrabiałam a nawet żadne ściany mnie nie stykaja z niego mieszkaniem i było to w klatce obok to ja wspólczuje tym ludzia od niego z klatki :) A tak wogle to własnie juz mam plamionko więc dzisiaj sie poleje @ i oby do 16 dnia i LUTEINKĘ i kuźwa musi sie udać :D IZA ja ten maj bardzo chetnie :D Buziaczki dla Paulinki i Norberta PISAC KOBICINKI MOJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oki kotki trzpiotki uciekam zupke pichcic

PUCHY:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( To ja uciekam na rowerek z rodzinką:D:D:D:D:D:DKurcze zaczynam juz się przyzwyczajac ż esama z soba klikam :O

Hej laseczki:):D Weszłam na topik a tu takk cicho...:( Odpoczywacie po wakacjach?;) mAAm- wredna @,Pociesze cie ze juz jutro do ciebie dołączę;)ta luteinka na pewno zadziała i niedługo bedziemy opijac twoje dzidzi:):)A imprezka rzeczywiscie musiała byc tam niezła:O:P chłoptas bedzie miał przechlapane juz u sasiadów,nie ma co liczyc na szklankę cukru czy 2 jajka hihihi. Musze ci sie przyznac ze moj te kieds zrobił impre z kolegami (ja byłam w pracy), i policja była i całe drzwi zawalone rano rozbitymi przyschnietymi jajkami;) ale jakos sasiedzi nas nie wykleli;);) Uczyc mi sie nie chce,ani wczoraj ani dzis nic nie zrobiłam:(szok,mam lenia:(spac mi sie chce juz.Dzis wrociłam z nocki zrypana choc nic nie robiłam ale kreciłam sie z boku na bok, po sniadaniu zasełam na 3 godz a chłopaki grali w playstation a jak ju sie obudziłam wyciagnełam ich do miasta na obiad' , moja @ jutro lub we wtorek ma nadejsc wiec czekam.Brzucho mnie pobolewa i tyle. I od wczoraj łepetyna boli wiec wszystkie oznaki są:(

mAAm-nie masz sie co martwic,na pewno doczekasz sie swojego małego szczescia,jestem pewna. Jestes młoda,masz juz synka,spoko,bedzie dobrze:) Ostatnio zeby sie pocieszyc,ze jeszcze nie jest za pozno( bo przeciez skonczyłam 36) weszłam by poczytac 40 letnie ciężarówki i wiesz co? podniosło mnie to na duchu, jest ich tam sporo,wszystkie szczesliwe,radosne i po kolei rozsypują sie rodząc sliczne zdrowe dzieciaczki:)

Witam.Czytam was po trochu ale rzeczywiście strajk na topiku. Mnie dupsko boli to za bardzo nie dam rady siedzieć przed kompem, a poza tym to normalnie ciężko mi się z organizować.Jak Dominika śpi to coś w domu staram się zrobić i jeszcze Dawidkiem trzeba się zająć.Do tego mam nawał pokarmu i czuje się jak mleczarnia wszędzie mleko....i cycki bolą. Jestem razem z Wami!!!!! Trzymam w kciuki za Staraczki!!!! Pozdrawiam!!!!

dziewczynki wczoraj wróciłam z wojaży, już chyba na dobre. więc troszkę szaleję z rozpakowywaniem, praniem, sprzątaniem itp, troszkę sobie podeśpię bądź odpocznę a troszkę Was poczytuję. Chyba nadrobiłam wszelkie zaległości ale gdyby mi się coś pochrzaniło co która pisała to wybaczcie! NUSKA, ANETKA - MOJE NAJWIĘKSZE GRATULACJE!!!! CO ZA SUPER NOWINKI!! Evika - aż się trzęsę jak czytam że pracujesz, dla mnie - szok. Ja już się pogodziłam że mogę stracić pracę ale mówię: trudno. Ale nie dam się wykorzystywać. Najwyżej będę szukać pracy po porodzie. Nie mam słów do takich ludzi jak Twój szef i powiem Ci szczerze że nie umiałabym z nim pracować i wiałabym z tej pracy aż by się za mną kurzyło! Co do refluksu to gdyby się okazało że to przez to Bartuś kaszle to by sie chyba dobrze stało - byłaby znana przyczyna i moznaby zacząć coś w tym kierunku działać. mAAm - kochana jak ginka ci dała tylko luteinkę to na pewno nie jest tak źle jak sobie to wyobrażasz. Ja faktycznie też brałam luteinkę i kwas foliowy razem bez przeszkód tyle że luteinkę brałam po owulce. Jeden cykl i zaszłam czego i Tobie życzę!! Cieszę się że synek ok. Mulan - super że wszystkie badanka w porządku, czujesz już ruchy? Moje już tak kopie że czasem aż boli. Ważę już 80kg, brzuchol mam ogromny w porównaniu z pierwszą ciążą i naprawdę mi już ciężko a gdzie tam koniec!! U mnie 25 tc. pola - przerwa w kuciu jest konieczna bo potem wszystko się zlewa ze zmęczenia kochana! Jesteś usprawiedliwiona ;-) Iza - spóźnione ale najszczersze życzenia urodzinkowe! Co to za doły! To chyba jeszcze faktycznie hormonki!! Cieszę się ogromnie że Norbercik się fajnie chowa! To najważniejsze ;-)) Lecę dalej sprzątać bo czas ucieka. Trzymajcie się!

Czesc nuska i kropka:)Kope lat!! Nuska:) ja mam zaległosci w czytaniu topika i nie wiem czy otrzymłas ode mnie juz wielkie gorącye gratulonka przepraszam..Zresztą nie zaszkodzi po raz drugi pogratulowac coreczki:D niech sie zdrowo chowa:)Mleczka ma po pachy wiec nie ma sie co martwic :D kropko:)widze ze to juz z ciebie kropa a nie kropka,hihihi. Nie martw sie ,szybko zgubisz zbedne kilogramy po porodzie:) u mnie ciag dalszy niemocy,totalna załamka,jestem kosmicznie spiaca,masakrycznie,brzuch cmi,łeb ćmi.Kilka ostatnich dni plamiłam na kremowo i brunatno od wczoraj wszystko ustało a jutro czy pojutrze termin @. Ja za każdym razem mam cos dziwnego przed @ wiec mnie to za bardzo nie dziwi ale zaklinac prosze...:)

Witam wieczorowa porą :) ja własnie w wyrku z laptopikiem leżę a syncio z mężem ogladają fil cos tam przyczajony tygrys czy jakos tak :) Bardzo się ciesze że tyle poklikałyście :) Juz was czytam i piszę :)

POLA-:D no taka przerwa w nauce to mi sie podoba :D:D:D:D:D czesciej i więcej takich :D:D:D:D co do mojej @ to zbiera sie od wczoraj i cholera zebrac sie nie może wkładka praktycznie czysta ledwo co jakas plameczka :(normalnie jak by mi na złosc robiła :Okurcze pragne jej jak nigdy a tu .......szkoda pisac :o Ale za Ciebie kochana nadal trzymam kcikasy i zaklinam twoja @@@@@@@@@@@@@@ by sie nie pokazała :) co do sasiada to nie zazdroszcze :) jak z rowerków wracalismy to widziałam kartka nie wisiała juz na drzwiach ale za to samochodzik rodziców stał pod klatka :D no to sie gnojowi dostanie :D bo to już nie pierwszy raz jak tak robił :) Co do malenstwa to mam taką nadzieje ż epredzej czy później sie doczekam maleństwa zreszta tak samo jak my wszystkie staraczki doczekamy sie dzidzi :) Ale gdzies przeczytałam że to że posiada się już jedno dziecko ,wcale nie jest gwarancja że i poraz kolejny sie zostanie matką :(Więc troche się juz martwie :(No ale cóż glowa do góry piers do przodu nie ma co biadolic tylko trzeba pozytywnie myśleć :)

NUSKA- łapie kochana dziewczece fluidki obiema raczkami musze ci powiedzieć że sliczna jest Dominika i ma takie piekne długie rzęsiory:D nie jednego chłopaczka złapie na te firany oj nie jednego :D No ale myśle że Dawidek ja bedzie bronił :) Choc ja na miejscu Dominiki czerpała bym z brata inne kozysci hihii:D wiadomo :D że brat ma kolegów hihiihi:) Pisz kotek jak tylko bedziesz mogła :)

KROPKA- oj gdzie ty byłas jak ciebie tu nie było :D no ale dobrze że juz jestes :) Prosze mi tu na wage nie stekać:D Bo po porodzie bedziesz miała co z mężem w wyrku spalać :D Super że mały piłkarz kopie :D trening w brzuszku sie przyda wkońcu nasza kadra narodowa w kiepskim stanie to kto wie ...kto wie....:D:D:D:D Co do mnie to nie wiem co mam mysleć o ty mam nadzieje z eta luteinka cos ździała i ż emoż efaktycznie nie jest tak źle jak mysle , ale cały czas w głowie mam slowa ż enarazie przy tych wynikach ciazy nie powinno byc :( i tak mnie to jakos dołuje :( wogle chyba jestem juz troszke zmeczona tym wszystkim :( Kotek pisz kiedy masz jakies USg :) i ja czekam na zdjęcie brzuszka na nk :) DZIEWCZYNY PRZYPOMINAM ŻE MAMY GALERIE KLASOWA ZASTRZERZONĄ :D A co u pozostałych pań ???????

O prosze i kolejna stronka moja :D

Witajcie Kochane kobietki!!! Ależ ja sie za Wami stęskniłam............! Nawet nie wiem od czego zacząć.. Moze od gratulacji!!! Nuśka! Wspaniała córeczka ! Moje gratulacje! Anetka cudnie ze Ci sie udało gratuluje! Eviczka Bogu dzięki ze z Bartusiem lepiej. Całuje wszystkie dziewczynki:) Przyjechałam w koncu z urlopku było cudnie. Dziewczynki moje sprawowały sie wzorowo. Przegonilismy je troche po górach. Kinga dzielnie maszerowała nad Morskie oko, ponad 20 km w obie strony.Ach Tatry są takie piękne. Martusia jest bardzo grzeczna. Tak jakbysmy jej wcale nie mieli. Ja trzeba grzecznie lezy i pakuje całe piąstki do buzi a najlepszą zabawka jest pielucha. Równiez z nią zasypia. W ogóle jej nie lulamy . Zasypia sama. Przychodzi 20.00 h kłade ją, pieluszka przy buzi i chrapanko do rana. ( przerwa jedynie na karmionko nocne )No jest cudna. Teraz etap smiania sie cała buzią i gaworzenia. Urocze. Fajny to etap. No ja kobietki równiutko w rok dostałam okres :Pco prawda dwudniowy ale juz cos. Ostatni przed zajsciem w ciąze miałam 15 .08.08 i pierwszy po porodzie dokładnie 15.08 tego roku. Usmiałam sie... No a z mniej radosniejszych rzeczy to ... w srode zmarł mi mój dziadzio jedyny jakiego znałam.( Drugiego nie znałam wcale zmarł jak moja mama miała 4 latka, wiec nawet ojca swojego za bardzo nie pamieta). Wczoraj był pogrzeb. Kupe rodziny sie najechało totez dlatego dopiero teraz do Was zagladam momio iz wczesniej wróciłam z urlopu. Przepraszam ze takie zwierzenia rodzinne ale to tak na świeżo. Brakowało mi Was ale juz jestem i ciesze sie ze Wy tez. Choc zauwazyłam pusty małe na topiku. Mam nadzieje ze to chwilowy wakacyjny kryzys:P Wybaczcie ze sie tak rozgadałam ale to z tęsknoty. Pozdrawiam wieczornie . Buziaki dla wszystkich pan

Witajcie kochana - ja się tylko melduje bo muszę coś zrobić w pracy i potem się odezwę. Pa

cześć z ranka dziewczynki! kisa - witaj! cieszę się że urlopik udany, małe się super chowają!no ale przykro mi z powodu dziadzi :-( przyjmij wyrazy współczucia. mAAm - byłam ponad miesiąc na wsi pod radomiem, w centralnej polsce, z tygodniowa przerwą. oj nazbierało mi się, nazbierało. co do hormonków to mi się ustabilizowały już w pierwszym miesiącu brania a też w to nie wierzłam wcale przecież! tak że nigdy dziewczyno nie wiadomo! co do wagi to idzie ciągle w górę niestety, będe miała co zrzucać po porodzie a u mnie to nie takie proste - wiem bo ja się odchudzam i trzymam wagę od 18. roku zycia. gdyby nie to to ważyłabym chyba tyle wogóle a nie tylko w ciąży ;-) no nic, oby do grudnia. to już ostatni raz więc staram się nie narzekać, tylko ten mój kręgosłup.... oki dziewczynki, postaram się wpaść później, lecę się umyć ubrać i z młodym do przedszkola zobaczyć co się tam dzieje, na pocztę i na zakupy. mam zamiar zrobić dzisiaj ciasto. z mniej przyjemnych rzeczy to mam myszy w domu cholerka. nie macie jakiś dobrych sposobów na te wredne gryzonie?? już ich kilka lat nie było a tu zaś.... wrrrrrrr

WITAM KOCHANIEŃKIE Umnie słoneczko, ciepełko i milunio :) Co do @ to juz mnie wnerwia bo 22.08 zaczeło sie leciuteńkie plamienie 23.08 prawie nic i po nocy dzisiaj wkładka czysta :( normalnie doła łapię :( bO juz 23 .08 powinien byc normalny @ :( teraz zupełnie nie wiem jak mam liczyć cykl od tego plamienia 22.08 czy jak mi sie @ rozkreci dopiero :o nie wiem teraz który to ten 16dc by zaczac brac tą luteinke :o KISA- super ż ejusz jestes i że urlopik się udał :) A Kinga to prawdziwa taterniczka tyle kilometrów:D no no jestem pełna podziwu dla niej :) Kotek bardzo mi przykro z powodu dziatka serduchem jestem z tobą KROPKA- to wypoczełaś kochana :D i bardzo dobrze bo nie ma nic lepszego dla dzidzi jak wypoczeta ,zadowolona mama:Dco do wagi to ja tez wychodze z założenia że jak uda mi się zaskoczyć;) to już po raz ostatni wiadomo i dietka ostra w ruch wskoczy :)Co do Luteinki to podniosłaś mnie na duchu kochcana dzieki MULAN- witam mamuska :) Ogarniaj sie z robota i klikaj :) EVIKA- co tam słychac jak BARTUNIO?? ANETKA- o tak zgadzam sie że te podreczniki mogą normalnie z torbami puscic :o mojego kosztowały 289zł do 4 klasy więc jeszcze nie tak tragicznie ale biorąc pod uwagę inne wydatki plecak itd to cena ładniutka w sumie wychodzi :oA jak sie czujesz kochana?? MAGDALENKA- jak tam słonko @ juz sie skończyła ???? POLA- dryn, dryn przerwa w nauce !!!!OBOWIAZKOWA:D IZA- o tak te dofinansowania to kpiny :(rozumiem w miescie ale na jakis maleńkich wsiach gdzie jest po siedmioro dzieci ,a rodzice żyją z uprawy pola to nie wiem jak ci ludzie daja sobie rade :( A jak Norbercik ?? NUSKA- jak Dominiczka ??No i napisz jak Dawidek ??nie jest zazdrosny o siostre???

Witam dziewczyny :) U mnie dzisiaj pogoda paskudna- leję i zimno brrrr ale podobno reszta tygodnia ciepła- i bedę mogła iść z dziećmi na spacerek :) Kisa ale fajnie, że urlop się udał :) Przykro, że Twój dziadzio odszedł...pamiętam jak zmarła moja babcia - 12 lat temu ...pierwszy pogrzeb w rodzinie po bardzo długiej przerwy dla nas szok i wielka strata - babcia hmmm wzór gospodyni od rana do wieczora pracowita - całe życie ciężko pracowali na rolii... Maam kochana bedzie dobrze...Norbert się obudził lecę :)

IZA- to ja ci duzo , duzo słoneczka wysyłam :D:D:D:D:D:D u Norberta prosze mi w pietke ucałowac :D

Witam kochaniutkie przesyłam fluidki dla staraczek mlekiem umoczone... Dominika śpi.To zdam wam relacje z mojego porodu. A więc cały dzień byłam trochu niespokojna, częste chodziłam do wc.Koło 20 wzięły mnie lekkie skurcze.Poszłam się wykąpać skurcze dalej zaczęłam sobie zapisywać (co 15 min) ale dalej nie byłam pewna czy to już.Siadłam na chwile przed kompa.Potem wstałam i chodziłam po pokoju i zastanawiałam się czy położyć się spać czy nie.A tu o 22.30 trach na środku pokoju odeszły mi wody.Rafał panika Dawid się obudził że mama się z sikała.Ja z cieknącymi wodami poszukuje przez tel. niańki dla Dawida.Dzwonimy na pogotowie czy mam jechać karetką czy z mężem tam jakaś głupia dyspozytorka nastraszyła mnie ze mi pępowina może wypaść i mam leżeć.To z tego szoku leżałam i do szpitala pojechałam karetką w spodenkach i koszulce i ręcznikiem między nogami.

Na izbie zbadał mnie lekarz, męża do domu odsyłają mówię że rodzinny (od razu zmiana nastawienia) zalałam całą izbę przyjęć...zrobiły mi lewatywę wzięłam prysznic.Mąż wyglądał jak lekarz z ostrego dyzuru cały na zielono.I na salę.Sala mnie rozczarowała niby o podwyższonym standardzie jednoosobowa ale brak toalety prysznica.Jedynie piłka i fotele skórzane.Praktycznie cały czas leżałam.Mąż jak tylko przychodziły skurcze to mnie masował koło 4 rano juz nie mogłam, ale położna mówiła że do 5 urodzę.Dostałam dwie kroplówki i jakiegoś głupiego jasia wcześniej bo szyjka nie chciała się rozszerzać.Jak przyszło co do czego to skopałam położną (nie miałam przywiązanych nóg) krzyczałam że umieram he he.Nacinali mnie i dlatego dupsko mnie boli.Mąż był bardzo dzielny nawet pępowinę przecinał. Jak czytam o porodach rodzinnych to naprawdę inne kobiety nie dość ze za darmo to naprawdę w super warunkach rodziły.Dla mnie pomocna była obecność męża.

NUSKA- o kurcze ale miałas akcje porodowa :Ddobrze że szybko ci poszło i ne meczyłas sie bardzo :D ale juz widzę mine Dawida :D że mama sie posikała hihihi:DPewnie w szoku lekkim był :D jak to dziecko :D a fluidki łapię prawa i lewa reka :D:D:D:D

Njaważniejsze że wszystkie bóle ostudził widok Dominiki. Potem to w ogóle koszmar w tym szpitalu bo nie dość ze przepełnienie.Ja jak weszłam na salę leżała tylko jedna kobieta, do południa wszystkie 8 łózek było pełne.Zaduch.Brak pościeli na zmianę ( mi dopiero zmienili w środę)Brak kobiety od spraw laktacji pierworódki miały przekichane bo nie wiedziały jak za bardzo dostawiać do piersi.Łazienka: dwa prysznice stare zagrzybiałe.Pora odwiedzin koszmar od 15 do 17 to jak na salę do każdego łózka wpadła cała rodzinka to normalnie tłok na sali.Nikt sobie nie brał do serca nakazu ze tylko dwie osoby do jednej mamy.Całe szczęście ze z powodu przepełnienia wypuścili mnie dzień wcześniej.