problem z zajściem w drugą ciążę

No i gdzie znowu wszystkie pouciekałyście?????????????????????????????? MaaM - TO ROZUMIEM ŻE W ŁAZIENCE TESTUJE, JEST USPRAWIEDLIWIONA CHWILOWO, A GDZIE RESZTA KOBIETEK??????????????????????????????

reszta kobietek na pewno pichci hahaha. Ja też wysłałam moich mężczyzn po ziemniaczki i zaraz się biorę za obieranko. Dzisiaj knedelki ze śliweczkami mniam mniam! Mam słaby dostęp do kompa dzisiaj bo mój mąż jest w domu a jest z zawodu informatykiem i przeważnie pracuje w domu i zajmuje dwa kompy. dzisiaj z rana byłam oddać krwę i moczyk i miałam krzywą cukrową. dlatego też mój mąż został w domu pracować. jutro mam wyniki do odbioru ale mam stresssssssa, szczególnie jeśli chodzi o toxo (że byłam na wsi i te myszy w domu a jestem zupełnie nie odporna). Ech.... zobaczymy. Bo tak to się dobrze czuję więc myślę że reszta wyników będzie ok. ta glukoza - fuuuuuuuj. Poprzednim razem jakoś jej tak źle nie wspominam ale teraz...... ale mnie mdliło. No i po powrocie położyłam się spać i dopiero w sumie co wstałam bo nie umiałam dojść do siebie. Eviczko - ani mi przez głowę nie przeszło że jesteś niepoważna, ja po prostu nie umiałabym się tak poświęcić chociaż mamy dwa kredyty na głowie a moja praca stoi pod znakiem zapytania a takich dziadów jak Twój szef to bym chyba za okno wyrzuciła! Mój by się w życiu nie zgodził na pracę na macierzyńskim. Serio. Już kiedyś miałam opiekę nad synkiem i też mu sama proponowałam że coś tam dokończę w domu i on się też wtedy nie zgodził. Musiałam innej osobie przekazać to co robiłam. Bardzo mi przykro że znów jakieś cholerstwo Bartusia dopadło ale dobrze że jest pod dobrą opieką! Super! Jedz kochana jedz ile możesz hahaha, należy Ci się!! mAAm - trzymam okropnie mocno kciuki wiadomo za co! Reszta dziewczynek Spadam robic obiadek papa

HEJ dziewczyny :) jeszcze NIE testowałam !!!!I chyba nie bede czekam spokojnie na @ czuje lekkie kucie , takie cmienie w dole brzucha raz słabiej raz mocniej :o jak narazie to 2 dni po terminie wiec wydaje mi sie ż eto z tego stresu mam te spóźnienie :o .co do testu to moze jutro rano zrobie jak @ nie dostane :o ale powiem wam szczeże że wcale nie chce testowac bo i tak wiem ż ebedzie jedna wstretna niechciana krechaA juz tyle razy ją widziałm że wcale nie mam ochoty jej ponownie oglądac :oJuz zwyczajnie mam dosyc i jestem zmeczona tym wszystkim :(Zreszta mam jeszce jeden argument że to nie ciaża bo ginka powiedziała ż epuki co to raczej ciazy nie powinno byc wiec DZIEWCZYNKI PUSZCZAMY KCIUKI :D ale DZIEKUJE jak zwykle KOCHANE JESTESCIE EVIKA- super że wszystko ok :D zreszta wiedziałam że tak bedzie :D mój był wczesniak ale miałam tak samo jak ty i wcale nie raczkował i jak miał 10 miesiecy to juz biegał po domku :D KROPKA-koniecznie daj znac jak jutro wyniki odbierzesz:)

Więc zatestowałam :D I jest I KRECHA tak jak myślałam :D więc kciuki puszczamy :) Brzucho napindala więc mam nadzieje ż emnie wkońcu nawiedzi @ i może sparawi to ten widok I krechy że szybciej przylizie :p Kocham Was WSZYSTKIE

mAAm - a już miałam nadzieję........ szkooooda :-( no nic, myślę że teraz pod opieką dobrego lekarza Ci się uda i to raz dwa! pytałaś kiedy mam usg - więc za tydzień ;-) bardziej jednak interesuje mnie stan mojej szyjki, czy się trzyma bo ostatnio zaczęła mi się skracać. A bardzo bym nie chciała wylądować na podtrzymaniu. No ale jak trzeba będzie to trudno. Z małym myślę że wszystko ok (choć zawsze pewien strach jest przed każdą wizytą) bo okropnie mnie kopie i czasem aż dokucza. Dzisiaj po tej glukozie też dał popalić. A potem zasnął i tak śpi do tej pory ;-) Dziewczynki nie wiecie czy jak siedzę na chorobowym w ciąży ponad pół roku to czy mam iść z historią choroby do ZUS-u? Coś takiego mi się kojarzy tylko nie pamiętam dokładnie co i jak to było. Iza - trzymam kciuki za dobry start Twojej córci w szkole :-) Jeśli chodzi o te skojarzone szczepionki to ja jestem za a poza tym też mojego synka szczepiłam i drugiego też zaszczepię na pneumokoki. Poza tym raczej już nie będę na nic więcej szczepić. Za dużo tego. Mulan - ja o porodzie na razie staram się wogóle nie mysleć, co będzie to będzie a już na pewno nie oglądam żadnych filmików i tym podobnych rzeczy żeby się nie stresować :-) Nuska - a nie jest to tak że im więcej ściągasz sobie mleczka tym więcej go organizm produkuje? Żebyś sobie krzywdy nie zrobiła. Tak słyszałam że powinno tylko dziecko ssać, przez pierwsze tygodnie, zero laktatorów. Tak też mi mówiła moja szwagierka która urodziła ponad 2 m-ce temu. Że jej zabronili. Ale najbardziej Ci zazdroszczę że jesteś już po wszystkim :-) Aneta - życzę Ci żebyś całą ciążę się nie czuła gorzej jak teraz! Ale na pewno tak będzie, ja to jestem jakiś dziwny odosobniony zupełnie przypadek, u mnie to raczej kwestia mojego żołądka że tak źle przechodzę ciąże. Eviczko - cieszę się że synek mimo tych cierpień tak pięknie się rozwija, to najważniejsze!! Pamiętam te pierwsze wyłapywane grymasy, uśmieszki, głośny śmiech, gaworzenie - tego się nie da wprost opisać, jaka to radość! Ani z niczym porównać. My nadal walczymy z myszami, wszystko po kolei myję już mam dość, sztuććce, urządzenia, garnki, słowem wszystko co jest w kuchni bo prawie wszędzie się już wdarły. Mąż ustawia łapki, jakieś proszki, pasty - trutki itd. Jedną wczoraj wieczorem złapałam. Ech.... wredne gryzonie :-( Mam tylko nadzieję że o tych myszach i ciężarnych, że potem dzieci się rodzą z jakimiś plamami to nieprawda :-/ O, mały zaczyna kopać, no najwyższy już czas w końcu :-D hahaha Oki, idę dalej szaleć,

Czesć :) Ja już po pracy obiadku....domek ogarniety...Natalka oglada dobranocke wiec mam chwilunie :) Evika-zdrówka Bartusiowi życze !!! :* a co do maratonu.....to świetny pomysł !!! jedz ile wlezie ja bym kebaba jeszcze zjadła hi hi ;) mAAm trzymam kciukasy żeby nie przyszla !!!!!! i oby była fasoleczka :) Umnie dni płodne wypadaja około 2 września bo jestem świezo po @ okres mam dostac 16 wrzesnia....ale mam nadzieje że nie przyjdzie :) :) Moja Natka mi ostatnio powiedziała tak...mamo wiesz ja poprosze braciszka na sobote.....no i w niedziele tak mysli i mysli i pyta mamo sobota mineła ?? ja mówie no tak a co ?? no to gdzie ten mój braciszek co?? mówiłam że chce na sobote :) hihi ale sie uśmialiśmy z męzem :) miłego wieczorku

mAAm ojjj teraz doczytałam ze jest 1 krecha....przykro mi :( :(

A więc moje kochane byłam w kibelku i chyba własnie wkońcu sie rozkreca pierdzielona @ więc ........nie zapeszam :0 KROPKA- to czekam na wiesci po USG , a co do tego czy jest dobrze to wiadomo że TAk bo mały karateka w brzuszku szaleje :DCo do twojego pytania o ZUS to zdaje mi sie ż ecos sie chyba zgłasza ale pewnosci nie mam spytam około 21 psiapsiułybo jestesmy umówione na tel. bo wiem że ona cos zgłaszała jak była w ciazy to ci jutro klikne:)jak cos sie dowiem :) Kotek dzięki za współczucie ale wierz że ja byłam nastawiona na I kreche :) ale po tym co mi ostatnio pisałas o luteince to przyznam sie że zasiałas we mnie iskierke nadzieji która gdzies tam w sobie kiełkuje :D KIKIKIKIKIKI- no trzymam kciuki w takim razie by nie przyszła @ skoro juz po starankach jestes :D A co do córci to słodziutka jest :) z Tym że chce brata na sobote hihihihi:D mój syn jak był mały i miał tak z 4,5 roku to tez pytał co dzień czy juz dzisiaj bedzie miał siostrzyczkę :0 a teraz to mówi że chciał by brata , bo tak sie złozyło że wszyscy ci co maja rodzeństwo w klasie to maja braci :)Ale oznajmił nam że jak bedzie siostra to on tez bedzie sie cieszył :) A więc tak jak pisałam dziewczynki chyba @ sie rozkręca i mam pytanko jak mi sie dzisiaj zacznie to liczyc od dzisiaj cykl no nie?!:o bo musze wyliczyc kiedy ta luteine mam zacząc brać:)

czesc kobietki u mnie bez zmian czuje sie nawet dobrze widze ze sie ruszyło musiałam nadrobic zaległosci brakuje mi kawy która mogłam pic litrami a teraz ani normalnej ani bezkofeinowej nawet zbozowej niemogia koszmar mAAm przykro mi z powodu @ ale przyszły miesiac jest Twój szkoda brata mała diablica była z Ciebie Mulan masz racje kazda z nas inaczej przechodzi ciaze i różne mamy porody mój pierwszy nienadaje sie do opisania koszmar Iza fajnie ze masz takie podejscie do porodu tylko pozazdroscic bo ja dopieropoczatek a juz sie boje Ewika dobrze ze z Bartusiem juz lepiej trzymam kciuki zeby teraz juz było tylko dobrze kawał chłopa juz z tego twojego synusia krop.ka ja w piatek ide na badania w tym glukoza masz racje fuj a co do Twoich wyników to napewno beda dobre

kikikikiki ten topik jest szczesliwy napewno sie uda

mAAm nie jestem jeszcze po starankach tylko przed...okres mi sie własnie skończył wiec zaczynamy prace hi hi :) :) mierzycie sobie temperature żeby sprawdzic kiedy macie owulacje ?? bo ja nie ale zastanawiam sie czy nie mierzyc w tym miesiacu.....bo u mnie to tak różnie jest z ta owulacja a powiem Wam w sekrecie że marza mi sie bliźniaki :) :) :) ale i z 1 baaaaardzo sie bede cieszyc :) dobranoc...pchły na noc.... Jutro znów o 6:15 pobudka i do pracy...ale te dni leca echhhh :*

aneta...mam nadzieje przeczytałam dość duzo topicu i widze że niektorym sie udało :) a pozatym mam na imię Bernadeta ;)

kikikikiki zaczern sie zeby nikt sie niepotrzywał

Hej laseczki:)Przeczytałam was dokładnie i zamiast kazdej odpisac cos to ja po prostu kazdą z osobna mocno ściskam:)Jestm z wami myślami. jestem zrypana na max i ide juz do wyrka bo cały dzien w pracy spedziłam.:( Maam-no to my dalej do dzieła bo u mnie tez pudło i witam kikikikiki:D papap

DZIEŃDOBEREK MOJE PANIE :D tak,tak to ja z raneczka nie przewidziało się wam :D:D:D:D Oj dziewczynki moje kochane to ja się przyznaje mega gigantyczny dołek mnie dopadł :o JA KOCHANE NADAL NIE MAM TEJ CHOLERNEJ @ I ZA HUJA NIE WIEM CO JEST TEGO PRZYCZYNĄ!!!!!!!!!!!! przepraszam ze tak klne od rana ale od 5.30 jestem na nogach i spać nie mogę juz mi sie ryczec chce :(Brzucho ćmi cały czas na dole wkładka bieluteńka niczym śnieg test dzisiaj rano ( bo juz walnełam dla swietego spokoju) pokazał I KRECHE i ja juz sama nie wiem co mam robić :( 22.08 było plamienie lekkie bronzowawo -zażółcone -23.08 tak samo generalnie 23-24 powinien byc @ a dzisiaj jest 26 i nic:( cisza:( pusto:( Kochane przepraszam że tak Wam truje i to od samego rana ale poprostu juz mi brak sił , nadzieji , czego kolwiek:(Juz sama nie wiem co mam robic normalnie ryczeć mi sie chce nie wiem czy iśc do przychodni i walnąc dla swiętego spokoju BETE choc sama nie wiem po co:( Czy dzwonic juz do ginki czy jeszcze wstrzymać się 2 dni i zobaczyc co będzie :(Dziewczynki jest mi tak jakos bardzo źle :( że naprawde już nie wiem co robic co mysleć :(Wiem że to głupie ale tak się cieszyłam na tą LUTEINE że zadziała i będę mama a tu...................................................... .........................................................to ja nawet tej cholernej @ nie mam !!!!!!!!!!!!!!w tamtym miesiacu z 18-19 miałm tyci plamienie ,19 było plamienie z krwawieniem i 20 juz normalne krwawienie czyli pierwszy dzień cyklu według ginki ibiorąc pod uwage moje 35dc to powinna juz być ta @ !!!!!!!!!!!Ja juz odpadam , chyba czas mi się pogodzic z tym że dzidzi nie będzie :( juz mi łzy po policzkach płyną dobrze że mój mąż tego nie widzi bo tylko by się denerwował i martwił :(Przepraszam że tak mało optymistycznie ten ranek zaczełam ale musiałm się komus wygadać :( A komu jak nie WAM PRZYJACIÓLKĄ OD CAŁUJE WAS WSZYSTKIEusta] KROPKA- pytałam się wczoraj psiapisułki i powiedziała że podobno od 2009 r. zniesli już to i nie trzeba ZUSu zawiadamiać:) ale może sprawdz to u kadrowej swojej bo na stronce ZUSu to chyba innfo już nie znajdziesz :o Ona rodziła rok temu w lipcu i prawie ponad pół ciązy plamiła i musiał to zanosic ,ale teraz już ponoć się przepisy zmieniły :) POLA- smutno bez ciebie:(

Witajcie kochane:) mAAm - nie martw się, nie ma powodu, poczekaj spokojnie jeszcze do końca tygodnia. A wtedy jeśli @ nie będzie to zrób kolejny test. Ja wiem, że jest Ci ciężko i bardzo się denerwujesz tą sytuacją, ale właściwie teraz nic oprócz czekania nie możesz zrobić. Poczekaj spokojnie rybko:) Wiem, że to wszystko wyprowadza Cię z równowagi i to bardzo, ale spróbuj pomysleć o czymś innym, a minie kilka dni i wszystko samo się rozwiąże. ja oczywiście z całego serca życzę Ci, by @ nie przyszła przez najbliższy rok:) POla - zaglądaj do nas jak najczęściej:) Kikikikiki - ja mierzyłam tempkę co miesiąc i muszę Ci powiedzieć, że jeśli ktoś już na tym się pozna to fajna sprawa jest:) Jedyny minus to jest taki, że trzeba mierzyć tempkę od razu po wstaniu z łóżka no i codziennie mniej więcej o tej samej porze. Anetka - dlaczego nie możesz kawy? Nawet zbożowej? A u mnie nic nowego:) Własnie wstał Bartuś i ja musiałam podnieść się z wyrka:) Leży w łóżeczku i gada sam do siebie już dobre pół godziny:) Jest słodki:) Nie mogę normalnie napatrzeć się na niego:)

Witajcie kochane widzę ze mamy 2 ranne ptaszki dziś !!!! Ja już obrobiłam się z robotą i powiedzmy szczerze że mam spokój do końca dnia !!!!!! choć jestem zła na to bo teraz cały dzień znowu przed kompem siedzieć i wynajdywać nowe stronki do poczytania to mnie szlag trafia. Maam - ja wiem zę bardzo się denerwujesz - zę naprawdę doła można złapać !!!!! ale czekaj spokojnie no popatrz jak człowiek chce to wszystko się przeciwko niemu obraca!!!! Ale jestem z tobą i czekam cierpliwie na informacje od ciebie. Evika - czytałam wypowiedź kropki i ona napisała coś takiego zę sie zastanowiłam czy przypadkiem nie za bardzo negatywnie wyraziłam swoją opinię na temat twojej pracy. Nie miałam zamiaru mówić ci że jesteś zła czy coś takiego. Nigdy by mi to przez gardło nie przeszło - po prostu takie cholerne czasy są ze nie dość że człowiek nie może być 3 lata na wychowawczym to jeszcze ten macierzyński nam skracają (mówię o szefach) Trzymaj się i nie miej wyrzutów sumienia bo to tylko sprawę pogarsza. Takie życie i koniec kropka. Ale jeśli odczułaś zę naskoczyłam na ciebie to przepraszam. Może źle to napisałam ale nie chciałam nic złego powiedzieć. Anetko a czemu kawki nie możesz ????? mnie mąż kupił bezkofeinową - ale w sumie też nie mogę coś jej pić. Ale mnie nie cięgnie tak bardzo do kawy - jak do piwa i serków pleśniowych ;-)) no ale trzymam się. U mnie wszystko w porządku - dziś czuję się ok. Buziaki

cześć dziewczynki! Byłam wczoraj wieczorem u siostry i wróciłam dość późno, moja pociecha zasnęła mi w aucie więc na śpiąco go potem z mężem przenosiliśmy, rozbieraliśmy itd i teraz w sumie dopiero wstał. mAAm - okropny poranek, ale kochana co to za lamenty!!!! widać to Te Twoje hormonki troszkę się rozregulowały, weźmiesz luteinkę i na pewno wszystko się wyreguluje. A co do tego że dzidzię będziesz miała to ja nie mam najmniejszych wątpliwości! Szkoda tylko że czekałaś tyle czasu z pójściem do ginki żeby się porządnie przebadać, bo pewnie byś dzidziusia miała już dawno :-D Eviczko - widzę że przechodzisz to samo co ja z moim pierwszym synkiem. Dlatego też z mężem czekaliśmy z rodzeństwem, bo jak byłam w poprzedniej ciąży to obiecywaliśmy sobie, że będziemy mieć dzieci jedno po drugim. No ale los chciał inaczej. Najpierw te wszelakie choroby mojego synka a potem zwolnienie z pracy, szukanie nowej no i tak zeszło jakoś. Mój synek miał zapalenie płuc jak miał dwa miesiące i wylądowaliśmy w szpitalu, wogóle urodził się z lekko przekrzywioną nóżką, musiałam mu długo i często ja masować, miał przebijane kanaliki łzowe, urodził się z astmą (dusił się) i alergią i jeszcze nie wiem czy wszystko już wyliczyłam. Ciągle było coś, jak nie urok to sraczka. A teraz owszem, choruje od czasu do czasu, częściej niż jego rówieśnicy ale to nic groźnego, rośnie zdrowo jak rybka, szaleje, wogóle nie odstaje od równieśników a nawet w niektórych dziedzinach jest lepszy. Najważniejsze żeby miał dobrą opiekę. Kikikiki - ja tez mierzyłam tempkę i też uważam że super sprawa! A ekspertem w tej dziedzinie jest Eviczka i jak czegoś nie wiedziałam, ona mi bardzo pomagała! Mulan - Evice raczej chodziło o moją wypowiedź na temat pracy. Ale tak jak Ty nie chciałam na Evikę naskakiwać a już na pewno jestem daleka od oceniania kogokolwiek! Chciałam wówczas tylko napisać po prostu, że ja nie umiałabym sie tak poświęcić. Wybaczcie jeśli zabrzmiało to inaczej. Lecę jeszcze dzisiaj oddać mocz do badania, papa!

Ae dzis rannych ptaszków na topiku:) Witam wszyskie:D dzis mam wolny dzien,ale fajnie:) zaraz musze akis obiad klecic.Nasza pciecha jest cały tydzien udziadkow wiec błogi spokoj mam;) mAAm-ja mysle ze albo poczekaj jeszcze kilka dni i zrob test albo jesli cie to uspoki to jak najbardziej idz i rób beta HCG,nie zastanawiaj sie.Rozumiem cie bo wiem co to znaczy czekac,wszystkie mysli krążą wokoł jednego i praktycznie kilka dni wyjete z zyciorysa a zrobisz bete i bedziesz albo juz szalc z radosci albo sie uspokoisz i bedzie ok

mAAm-napisz co postanowiłas i trzymam mocno bardzo mocno kciuki:) Evika- powinnas medal dostac, malutkie dziecko, tyle z nim przeszłas i jeszcze praca i we wszystkim dajesz rade,chylę czoła kolezanko:) Jak sie czyta twoje wpisy ,jak piszesz o Bartusiu to jest w tym tyle miłosci,tyle czułosci zarazem tak wielka radosc z tego malenstwa ,radosc i szczescie z kazdego przezytego z nim dnia.Dobrze ze juz wszystko sie prostuje.:)

mAAm to Ty byłaś dożartą siostrą he he....Zobaczymy jak to dalej poleci u mnie.Dawidek jak pisałam bardzo mi pomaga jak nikt nie widzi to rozmawia z Dominiką.Z tym mlekiem to ja nie odciągam tylko jak karmię to z drugiego cycka mam wylew mleka i zamiast do pieluchy to myślałam zbierać.Albo jak Dominika śpi nie raz samo mleko mi się leje.A co do samej niej to mówię wam złote dziecko /je/kupka/śpi/ Ja wczoraj robiłam szybką rewolucje w szafie że wpadnę w swoje stare ubrania bo brzucha nie mam prawie w ogóle a tu niespodzianka z brzucha zeszło ale na udach i na tyłku zostało sporo i pozostaje mi w ciążówkach ganiać dalej.

Dziewczyny i nie załamywać się tu TO SZCZĘŚLIWY TOPIK!!! Powolutku każdej się udaje.Jak się tak długo wspina pod górkę to potem jest z górki...;)))

Pola masz rację mama na medal.Ja nie wiem czy bym była tak dzielna....

WSTAŁAM i już was czytam :)

Dziewczynki doła mam i nic na to nie poradze :(O ciąży wogle nie myśle tylko o tej pierdzielonej @Sorki ze tak wam ranek zaczełam EVIKA- ucałuj gaworka małego od ciotki :D POLA- a jak jest z ta betą naczzo trzeba czy nie ??? KROPKA- ja do gina chodziłam ale tamta wcale mi badań hormonków nie chciała robic dopiero ta co ją zmieniłam , a co z luteinka idzie to nie mam jej jak brac jak nie mam @ bo nie mam jak wyliczyc 16dc:O NUSKA- taka zła siostra to ja nie byłam :) Mój braciszek znacznie mnie przewyszał w pomyslowosci i dzieki temu mamy co wspominac i z czego sie smiac ihihihih:D

MULAN- jeszcze raz wszystkiego naj, naj

Czesc kobiety kochane Mulan 100 lat 100 lat. Serdeczne zyczenia urodzinowe i całuski Maam przytulam Cie bedzie git zobaczysz! Evika, Nuska, Kropka, kikiki, Pola, Anetka, Magda całuski A gdzie July sie podziewa? My juz po drugim szczepieniu. Martulka gadułka( non stop cos papla :D) nawet nie pisknęła. Jestem pod wrazeniem. Zreszta stwierdziłam ze zaczne zapisywac w kalendarzu kiedy ona płacze. Jest taka grzeczna. To pewnie rekompensata za moje lezenie w szpitalu w czasie ciązy ;) Marta wazy 7 kg tylko na moich cyckach. Od wczoraj próbuje sie przewracac na boki. Jak to wszystko teraz szybko leci. Iza pytałas o karmienie w nocy. No Martka o około 20.00 jest kąpana i karmiona. Kłade ja i sama zasypia spi do 23 około je i poźniej budzi sie raz w nocy. Wstajemy czasami nawet o 8.30. Daje nam pospac daje:) Iza podbnie jak TY zastanawiam sie nad szczepieniem. Chyba zaszczepie na pneumokoki chociaz.... sama nie wiem POki co szczepie szczepionkami platnymi 5w 1 przynajmniej Martka ma jedno kłucie. Pozdrawiam Was kochane:)

Kobietki kochane jesteście :) Co ja bez Was bym biedna zrobiła...:) Mulan - ja też jeszcze raz życzę Tobie z okazji urodzin wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim spełnienia wszystkich nawet tych najskrytszych marzeń :) .Wiesz kochana ja też uważam że te czasy, w których żyjemy są do dupy, wieczna pogoń za pracą, za tym aby jej nie stracić, pogoń za pieniądzem, ciągły brak czasu i cała reszta. Ale co zrobić? Trzeba zyć dalej i po prostu nie dać się zwariować. Kropka - ja kochana Tobie dziękuję. Wierzę, że i tak jak u Ciebie u mnie też wszystko się unormuje. I mój synuś - podobnie jak kiedyś Twój w końcu wyzdrowieje. To strasznie boli patrzeć na własne dziecko i nie umieć mu pomóc, ulżyć. Ech... szkoda gadać :(Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. Pola - kochana dziękuję Było mi bardzo ciężko, dalej jest ale z dnia na dzień nie tracę nadziei że będzie coraz lepiej. Choć Bartuś dalej kaszle to wiem że mam lekarza, który jest wspaniałym fachowcem w leczeniu dzieci i napewno nam pomoże:) mAAm- po to tu jestesmy aby Ci pomóc, żal się kochana ile chcesz i ile tylko dasz rady. Ja wiem jak to jest, gdy człowiek czeka, na teście widzi jedną kreskę a @ brak. To takie beznadziejne dni, taki zastój, niemoc. Ja głęboko wierzę, że Ci się uda, nawet jeśli będzie do tego potrzebna pomoc ginki :) Kisa - witaj kochana :) Fajnie że Twoja córcia taka grzeczna :) Malutki aniołek :)

Dziękuję, dziękuję za życzonka dziewczynki :-)) :-)) Maam - betę nie trzeba na czczo, można o każdej porze dnia. kochane lecę bo coś szef mi na biurko rzucił. Paaaaaaaaa

Ale mam dzień WRRRRRRRRRRRRRRR jeszcze na chłopa naskoczyłam bo chyba do tej Hiszpani jedzie na 2 tygodnie jak sie pierdzieli to po całej lini :(