Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

EVIKA- nie zostawiaj mnie !!!! Ja właśnie kawke nam niosę :D >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziecie teścią sprzedałam :D Na basenik pojechał szalać na zjerzdzalniach :D i zerkam sobie na program w polsat cafe :) Jest o dzieciach i wiecie że dziecko jak raczkuje to w która strone by nieszło zawsze odejdzie tylko na 30 metrów i odrazu wraca do rodzica :D Właśnie pokazywali przed chwilką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NUSKA- normalnie co za małpa z tej PIJAWY :O worek dziecka chmajtnąć :O No chyba że może wypadł poprostu i ktoś inny go włozył do innej szafki :) Ale tak czy siak da jej do myślenia jak zobaczy że Dawida rzeczy są w innej szafce :) i może się odpierdzieli raz na zawsze :) EVIKA- bedny jest Bartus z tą morfologią :( taką śliczna raczunie mu kują :( A co do piszczenia w autku to może poduszki przy silniku sie wytarły :O I przyznam się w m z eja wczoraj też poszalałam :D Kupiłam czarna bluzke z motylkowymi rekawami:) 3 pary kolczyków :)Turkusową kieckę i koszulke w kratke w h&m :)I chyba serio nic tak jak zakupy kobiecie nie poprawia chumoru :D KIKI- czekam na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGDALENKA ale jak na USG dowcipne by zobaczyć czy pecherzyk peka to wszystko jedno do której sie umówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jestem juz. Nie bijcie mnie. Wystarczy ze ja bije sie w pierś!!! Przepraszam ze długo nie zagladałam. Inaczej czytałam Was ale o pisaniu nie było mowy. Ciągle cos, ciągle w biegu. Spotkania słuzbowe jakies imprezy obowiazkowe itd. Do tego dom, dzieci. Same wiecie jak jest. Od dzisiaj sie poprawiam. Chocby nie wiem co, bede pisac:) Wybaczycie mi??? :O Nie wiem nawet jak to wszystko ogarnąc coscie naklikały. Ale przynajmniej miałam sympatyczna lekturę. Evika cały czas jetsem sercem z Wami ja wierze ze Bartus wyzdrowieje całkowicie. Trzymam za kolejną morfologie. Co do imprezy ja Cie rozumiem doskonale ze niechcesz go zostawic. Ja tez ciągle mysle o Martuni mimo iz zdrowa jest. Ale powiem Ci ze w zeszła sobote byłam na imprezie i zostawiłam Martke z mama. Ciagle o niej myslałam , ale bardzo mnie ta imprezka zrelaksowała. Było cudnie. Moze przemysl jeszcze. Zazdroszcze Ci nowych ciuchów ;) Nuśka Twoja story o Pijawie to numer jeden. Normalnie gotowy scenariusz do komedii. Uśmiałam sie po pachy. Czekam na ciąg dalszy. Iza jak tam Norbuś? Krop.ka trzymam za Twoich rodziców zyczę im zdrówka. I Tobie duzo sił kobietko! Magdalena 👄 Kikiki ja Ci zycze zeby ten brak okresu oznaczał upragnioną ciązę. Trzymam kciuki. Pola Ty nasza kujonko👄 juz teraz trzymam za egzamin. Zreszta Ty zdolna jesteś! Anetka całuski gorące:) Maam Ty mój dobry duszku. Niech no Cie wysciskam :) Tak mi przykro z powodu Twojej babci. Jejku ja ( my, bo i rodzice) przezywalismy cos podobnego. Doskonale rozumiem mysl o opiece dla Twojej babci. Moja babcia jak pisałam wczesniej ma Alzheimera. Juz od kilku lat jest w Domu Opieki. Nietsty rodzice nie dali rady sie nią opiekowac , bo pracują i babcia zostawała sama w domu , a wtedy moga zrobic sobie sama krzywde nie swiadomie. Teraz ma super opieke. Nas zczescie Dom Opieki jest u nas w miesicie wiec odwiedzamy ja czesto. Zaczeło sie tez niewinnie . Najpierw wszystko chowała , duzo zapominała, a poźniej juz nie poznawała nikogo. Do mnie i do mamy( jej córka) mówiłą per pani. Myslałą ze mieszka w Niemczech tak jak dawniej( Moja babcia jest Austryjaczką) Tak nam było przykro. Poźniej zrobiła sie bardzo agresywna i przestała mówic wogóle. Teraz ewentualnie sie usmiechnie albo powie słowo. Generalnie nie wie o bozym świecie. Ale jest kochana i tak ją kocham. Modle sie tylko za nią. Maam zyczęTwojej babci zdrowia mam nadzieje ze to nie Alzheimer i ze babci wróci szybko do równowagi. Przytulam Cie mocno.❤️ No a u nas wszystko dobrze. Za tydzien wracam do pracy , ale tylko na tydzien i biore cały swój urlop czyli gdzies na listopad sciągne na stałe do pracy. Martka jest juz taka duza kluska. Smieje sie cała gębulinką. Ładnie je zupki i kaszki łyżeczką. Szybko zdolniacha sie nauczyła. Daje tez soczki i deserki. Pomału wycofuję sie z laktacji. Tzn. przyzwyczajam moje cycuchy zeby karmic tylko rano i tylko po południu po przyjsciu z pracy. I nawet mi sie to udaje. Dziewczyny jescze jedno rozwazam wyjazd do Stanów na stałe albo dłuzszy czas. Siostra mieszka tam juz 9 lat. Tesknimy za sobą bardzo. Chciałabym byc blizej niej itd. Tu mam wszystko dom , rodzine przyjaciół , duzo bym zostawila z drugiej strony siostra..... Sama nie wiem Co myslicie? Przytulam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;( ;( ;( nie jestem w ciąży dr zrobił usg dowcipne i niestety nic nie ma ;( ;( dostałam luteine i kazanie 10-cio minutowe ;( DR. jest bardzo fajnym i wyrazumiałym facetem bardzo kulturalnym ale jak mui powiedziałam o moich schizach to mi powiedział zebym nie myślała tak o tym ...powiedział ze mam ranio wieczór i w południe wmawiac sobie ze niechce byc w ciąży.....zabawil sie w psychologa i porozmawialismy od serca opowiedział mi o swojej koleżance tez doktorce jak bardzo chciała miec dziecko i nie mogła a w wieku 36 lat odpusciła i zaszła za 1 razem :) i powiedział ze on wierzy w to że i Ja zajde....dał leki na owulacje i luteinke... Bardzo lubie tego lekarza a po dzisiejszej rozmowie jeszcze bardziej Jestm tez bardzo zawiedziona :( i smutna i mi źle.....od dzis mam brac luteine na wywołanie @ a po @ tez mam brac ogólnie moge brac cały czas..... nawed sie troszke popłakałam u niego :( a on mi powiedział że mam zacząc zyc ze jestem młoda i wogóle.....a jak nie uda sie do lutego to wtedy zestaw badań i monitoring no cóż czyli zaczynam od początku echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KISA- witaj z zaswiatów :) No masz szczęście że jesteś :D Bo jak bys przegapiła jak oswiadczam że mam na tescie II krechy to normalnie obraza pełna gębą by była hihihihih:D fajnie że już jestes :) Bo ja ciebie ajlawiu jak zawsze hihihi:) Ekstra że TUSIA taka zdolniacha i juz tak pieknie opanowała jedzenie łyżeczką :) Jako ciotka dumna z niej jestem :D!!! co do pytania o wyjazd do USA to powiem tak ...Ja znam troszke z innej strony "życie na waliskach" Bo jako dziecko mieszkałam na cypsze i LA ( bo moja mama pracowała w locie ) ale do szkoły tam nie chodziłam bo byłam mała :) A teraz to w sumie poza Polska mieszkałam 6 lat bo bo wpierw w paryżu 2,5 roku po tem w Angli i powiem ci że w ciągu pierwszych 5 miesiecy w każdym z tych miejsc bardzo mi sie podobało ale po 5 miesiącach tesknota za rodziną coraz wieksza :O a było to znacznie bliżej niż w USA i bilety tańsze , a mimo to po mimo częstych przyjazdów do polski i do nas rodziny każde roztanie kończyło sie chlipaniem i to nawet tydzień pod koniec bardzo juz chciałam wracac wszystko nas drazniło :o No i wzielismy pod uwage młodego bo w angli chodził do szkoły ale i w UK i USA poziom jest niski kochana , choć z jednej strony jest to fajne bo dzieciaki uczą sie bez stresowo ale z drugiej strony to...jesli kiedyś nagle trzeba wracac to w polskiej szkole bardzo cieszko jest potem mam znajomych któzy chodzili w USA 2-3 lata do szkoły i po tem w polsce korki niemal ze wszystkiego mieli więc my miedzy innymi wrócilismy z tego powodu :) I powiem ci że nie żałuję :D A wręcz wszyscy znajomi któży zostali za granicą mówia z ebardzo nam zazdroszczą i że tez chca wracać :)Jesli chodzi o prace to do firmy w której pracowalam nie udało mi sie wrócic przynajmiej na tych samych warunkach co kiedys więc musiałam otworzyc wlasna działalnośc mąż problemu nie miał bo był na placówce . Młody przez pierwsze 6 miesięcy w szkole mówił i po polsku i angielsku , miał problem z czytaniem bo polskie litery czytał jak angielskie :OJedyny plus że zna bardzo dobrze język :) Ty masz troszke inna sytuacje bo masz tam siostrę lecz musicie dobrze się zastanowic bo w sumie stawiasz wszystko na jedna karte , bo obydwoje macie prace , mieszkanie , rodziców musicie się dobrze zastanowić co dalej???Bo to decyzja która dotyczy nie tylko was ale i dzieci i bliskich wam osób:o Może na poczatek wyjedzcie na rok tak jak masz urlop , mieszkanie wynajmij,zobaczycie w tedy jak z pracą i jak Kinga się w szkole odnajdzie bo tam dzieci od 5 lat chodza do pierwszej klasy :) Taki jest obowiązek i nie ważne czy mama pracuje czynie :) to by było chyba najlepsze rozwiązanie dla was bo byscie sobie furtki nie zamykali w polsce :) A wierz mi że podczas rocznego pobytu bez poroblemu podejmiecie decyzje co dalej :) Napisz nam gdzie bys ewentualnie mieszkała no i czy siostra by wam jakąś prace załatwiła ??? KIKI- bardzo mi przykro z enie ma dzidzi :( Ale witam cię w gronie luteinowców :) Ja dzisiaj jestem 3 dzień na luteinie :) mam ja brac na regulacje hormonków bo troszke sie pomieszały :o dziadygi hihi:)Zobaczysz uda się nam :) A co do psychiki to dobrze gada Twój gin :) Mi moja też mówiła bym nie myslala bo psychika lubi płatac figle :) Ja jak myslałam intensywnie i tempke mierzyłam to tez mi sie @ wkółko spóźniała i tempke mierzyłam i niska była i wogle szkoda gadac zresztą dziewczyny wiedzą co mam na mysli , bo wszystko jest tu na topiku zapisane :) więc możesz sama sobie poczytac :) A teraz pomio że to 3 dzień to już zauważyłam zmiane w sluzie bo wkońcu troche sie ciagnie a ostanio go prawie wogle nie miałam :O własnie jak świrowałam i tempke mierzyłam i szyjke badałm i wszystko naraz chyba normalnie już ekspertem mogła bym sie nazywać hihiii:D teraz wyluzowałam :) Sex jest czysta przyjemnoscia i zobaczymy jak bedzie :) 3 cykle łykam luteinke od 16-25 dc i zobaczymy jesli w ciagu 3 miesiecy nie zajde w ciąże to jeszcze raz hormonki zrobimy i lek zmienimy ...ale narazie mysle o tym co jest teraz i w przyszłosc staram się nie wybiegac myślami :) Powiem ci z epo luteince czuje piersi są tkliwe i jajniki bardzo czuję :) Mogła bym je normalnie narysowac hihihi:) Ale tak ma byc ponoć :D bo to znak ze hormonki pracuja moga byc mdłosci nawet :) Czytałam tez że wielu dziewczyna pomogła :) Więc wierze ze i naszej trójeczce zdziała cuda bo na luteince jesteś Ty MAGDALENKA i JA :D A jak kazał ci ja brac ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki, ja już pozałatwiałam mnóstwo spraw, wróciłam, obiadek zrobiony i zjedzony i zaraz trzeba będzie się do wyrka szykować.... moja mama b. słabo się wczoraj czuła, miała gorączkę ale mówi że dzisiaj już lepiej. na dodatek coś podłapała w tym szpitalu bo przeziębiona jest :-o kikikiki - przykro mi że jednak tym razem się nie udało, ale mocno wierzę w to że i Tobie i mAAm i magdalenie szybko uda się zajść! Ja tez brałam luteinkę i mnie się udało w 1-wszym cyklu brania. kisa - gratuluję że córcia tak świetnie się rozwija! ja też będę chciała zaraz po macierzyńskim wybrać zaległy urlop, bo cały czas jestem na chorobowym więc się uzbiera. i bedzie miesiąc dłużej z maleństwem :-). a może się okaże że dłużej jak mnie zwolnią :-o kisa - co do wyjazdu to musisz chyba sama zdecydować ale z tego co widze to chyba najgorsze potem jest to rozdarcie, człowiek nie ma swojego miejsca na ziemi, wszędzie tęskni, wszędzie mu źle. Tu przyjedzie - to złe warunki bytowe, zarobkowe itd. Tam wyjedzie to tęskni za rodziną, przyjaciółmi i wogóle Polską. Pewnie nie powinnam sie wypowiadać bo nigdy sama nie byłam w takiej sytuacji ale widzę jak się męczą moi kuzyni i znajomi którzy wyjechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Dziękuje za dobre słowa :) :) mAAm-narazie 2x na dzień przez 5 dni do wywołania okresy a później od 15 dnia cyklu 2 x 1 wiec podobnie jak Ty ....mam nadzieje ze nam sie uda :) krop.ka-za 1 razem ale szczesciara z Ciebie :) Ja mam nadzieje ze i mi sie tak uda :) Ja tez mam nadzieje ze wkońcu sie uda....... dziś sobota Ja chce sie brac za sprzatanko a tu wody nie ma bo kanalizacje robia i do 12 gdzies bez wody :( :( Natalka ma sie juz całkiem dobrze....w poniedziałek idziemy do dentysty plombowac ząbka....brr Ja sie boje a Natala juz sie nie moze doczekac bo ona lubi dentyste.... miłej soboty :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) a co tu taka cisza hmm takie zapracowane jestescie czy jak ?? U nas atmosfera nie zaciekawa.....mama strasznie sie pokłóciła z siostra....Ja do tego z mamą ....bo zaczeła jakies dziwne teksty przy Natali wykrzykiwac ojojoj.....potem mi powiedziała ze sie mam nie wtracac .....Ja jej ze ma uwazac co mówi przy dziecku...no i tak jakos od słowa do słowa..... echh atmosfera nei zaciekawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślę tylko buziaka i uciekam bo dzisiaj nie najlepiej z moją babciulka 😭 jade znów do szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja biegałam od rana, najpierw coś porobić w domu a potem do sklepów i do rodziców. moja mama też dzisiaj się baardzo kiepsko czuje, od nocy wymiotuje. Nic takiego w sumie nie zjadła, dalej jest na papkach, wzięła nospę i po nospie tak zaczęło ją rwać. Nie wiadomo z czego to, ale przesiedziałam tam pół dnia i jak wychodziłam to już było troszkę lepiej :-o mAAm - daj znać jak babcia. kikikiki - myślę że jak emocje opadną, wszyscy wszystko przemyślą to wszystko wróci do normy. nie ma rodziny bez sporów i kłótni :-) no i powodzenia u dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej dziewczyny życze zdrówka waszym bliskim !!!!!!!!! Ja mam wolne popołudnie nawed kawke u kolezanki zaliczyłam :) :) Pan Mezus na rybkach :) :) to życze Wam miłego wieczoru papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! ja miałam poranną pobudkę. mój młody to wogóle spania nie ma :-o to chyba masz kikikiki takie same objawy jak mAAm. mAAm też pisała o jajnikach. dziewczynki, co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM NIEDZIELNIE U nas taki wiatr że masakra.......a mezus co niedziele chodzi z Natalka na godzinny spacerek przed obiadem Natalka na rowerze sie wyjeździ to potem apetyt lepszy :) ale dzis odpuszcza krop.ka-no wiem własnie dlatego mysle ze to po luteinie miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Z babcią dzisiaj juz leiej :) Wczoraj spadł jej nagle cukier i troche nerwów było bo balismy sie by w spiączke cukrzycowa nie wpadła :O Ale już jest ok:) Ja dzisiaj cały dzionek sprzatałam bo w ikei bylismy i jak zwykle pierdułek kupiłam :) KROPKA- dużo zdrówka dla rodziców❤️ KIKI- ja po luteinie czuje jajniki ale powiem ci że dzisiaj mam 5 dzień i juz tak nie bolą jak przez pierwsze trzy dni :) Więc chyba organizm się przystosował :) Buziaki kochane uciekam kolacyjkę robić :)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm-tez tak myślałam,ciesze sie ze z babcia lepiej...i oby tak zostało na dłuzej u nas dzień minoł szybko jakoś......duzo czasu poswiecilismy na zabawe z Natuśka :) uczyłam ją cyferek i ogólnie było wesoło :) Jeszcze do środy mam wolne wiec bede Was tu nekac hi hi buziaki :* dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge spac :( tyle myśli mi chodzi po głowie dzis Natalka znów zapytała o rodzeństwo a Ja juz nie wiem jak jej tłumaczyc...ze musi poczekać :( i ogólnie jakiegoś doła złapałam....... najbardziej wkurza mnie to ze te co nie chce to maja jakie to niesprawiedliwe....postanowiłam po rozmowie z lekarzem ze postaram sie nie myslec ale jak tu nie myślec jak sie tak bardzo pragnie :( mam wrazenie ze nigdy juz nie zajde w ciaze ....tak mi jakos dziwnie...miałam nadzieje ze w tym miesiacu sie udało i jak dr powiedział ze ciazy nie ma to taka pustke poczułam.......ciezko mi to opisac..... tak sie ciesze ze mam chociaz jeda ksiezniczke...kocham Ja nad zycie.... ale Wam smuce....ide sie połozyc moze liczenie baranków pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikik
CZEŚĆ ŚPIOCHY :) POBUDKA....Ja własnie sie zbieram do mopsu zanieść zaswiadczenie z pracy :) po drodze kupie świeze bułeczki na sniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie tak gadac sama ze soba.... Ja juz wróciłam z mopsu sniadanko zjedzone..biore sie za sprzatanie dzis zmieniam firany i pościele..... :* miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry! ja wczoraj zaszalałam. zrobiłam tak generalne porządku, że pół szafy mi się zwolniło a kosze na śmieci przed domem pełne :-D potem się ruszać nie umiałam, tak mnie kręgosłup bolał i bałam się co będzie rano ale rano wstałam jak nowonarodzona. To pewnie dzięki masażowi mężusia ;-) A tak naprawdę to służy mi spanie na tym dmuchanym materacu. Jak dobrze że go "odkryłam"! Całą poprzednią ciążę strasznie się męczyłam z kręgosłupem a teraz tylko jak się naprawdę przeciążę. Naprawdę polecam wszystkim przyszłym i obecnym ciężarnym. mAAm - cieszę się że z babcią lepiej! kikikiki - jestem przekonana że i Tobie i reszcie dziewczyn się uda. Dlaczego miałoby się nie udać?? Może faktycznie to jest sposób żeby o tym nie myśleć tak w kółko, chociaż wiem sama że to się tak łatwo mówi, że człowiek czeka na każe dni płodne najpierw a potem liczy dni z ogromną nadzieję że @ nie przyjdzie, a jak @ przychodzi to jest straszny zawód, który później mija i znów od nowa i tak w kółko. Sama to przeszłam jeszcze całkiem niedawno to wiem. ale wiem też że tak samo jak mi się udało to i Wam się uda! Ja w tym cyklu w którym brałam luteinę, po raz pierwszy też lekarz mi przepisał globulki dopochwowe (nie pamiętam nazwy), które miały wzmocnić i ulepszyć mój śluz (bo z moich obserwacji wynikało że nie jest taki jaki powinien być) plus robiłam świecę po każdym przytulanku z mężem. Nie tylko nogi ale i cała miednica do góry przez pół godz. po. Pisałam nawet dziewczynom wtedy pamiętam jakie dla mnie to jest żenujące, ale najwazniejsze że COŚ poskutkowało. A może wszystko na raz. Dzisiaj mój mąż będzie pracował w domu i nie wiem kiedy znów bede miała dostęp do kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNKI :D W Wawce dzisiaj słoneczko :) Ale zimniutko :O Mnie boli głowa ale to chyba z cisnienia :O Dzisiaj 6 dzień na luteinie :) Tak jak pisałam czuje sie po niej coraz lepiej ale powiem wam ze chyba mam mniejszy apetyt:DMartwi mnie tylko to że mój mężus jutro leci na trzy dni do niemiaszków a ja mam tak w sumie chyba te dni :o W sumie to nie nastawiałam się z ew tym miesiącu mi sie uda no ,ale ....zawsze ta niewiadoma zostaje że może jednak ......Troche mi przykro z tego powodu :O KROPKA- pracusiu :) powiedz mi czy ty jak brałas Luteine to brałaś też wiesiołek ?? Bo u mnie chyba tez kiepsko z tym sluzem :O Wiesiołka nigdy nie brałam i pomyslałam że może czas zacząć :O tylko nie wiem jak go brac i czy przy luteinie mogę :o A jak dzisiaj mama sie czuje ?? KIKI- oj te myslenie najgorsze :o ja też staram się nie mysleć ale jak przychodzi tak jak jutro wyjazd mojego męża to odrazu mi się myślenie włacza że własnie to moż ete trzy dni zawarzą czy będzie dzidzia :O Ehhhhhhhhhhhhhhhh.... tak to już jest z tym naszym schizowaniem ......Co do Natalki to może powiedz jej że teraz jest juz zimno i bociany odleciały i nie ma kto ci dzidziusia do brzuszka włożyc hihihihi:D A co u reszty KOBITEK słychać !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomniałam dziewczynki ja dzisiaj tak z doskoku bo musze sie z robota nadgonic bo o 17 mam dzień otwarty wrrrrrrrrrrr i gdyby nie to ż emusze z baba od polaka pogadac i zaswiatczenie o dyslekcji syna dac to wogle bym nieszła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×