Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Oooo, cześć laseczki, aleście popisały, jak dawniej! Eviczko - może i mAAm Ci tą stronkę daruje ale mnie to jednak troszkę żal! ;-) mAAm - cieszę się że z babcią lepiej! nuska - no cos strasznego taka baba, reeeety! biedna jesteś, współczuję Ci takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama dzisiaj już po operacji. Na razie ok. dzisiaj do niej nie jadę, dopiero jutro. dzisiaj tato jest u mamy. mama to wogóle nie chce żebym przyjeżdżała że jeszcze coś załapię. No ale nie mogłabym nie pojechać przecież....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tescia więc szybciorkiem :) IDI- moja ty fachowa pomocy stomatologiczna :) mam pytanko , mój młody ma 10 lat i wypadły mu 4 górne i rosna juz zęby w piatek dostał piłką w polika i rusza mu się cała górna 5 :( { jest tez zaplabowana} i mam pytanko czy on moż eja sobie sam wyrwac skoro mu lata czy koniecznie do dentysty trzeba leciec :O bo młody sie panicznie boi znieczulenia :( KROPKA- dużo zdrówka dla mamy ❤️ wszystkim Wam slę buziole 👄👄👄 A i jajniki mnie bolec przestały więc może to na te dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale miałam dzień.Przeboje z nową koleżanką ciąg dalszy.Ale o tym jutro bo padam.Właśnie wróciłam nie dawno ze szpitala z całodobówki bo jak wracałam to Dawid włożył nogę do szprychy i noga z haratana i opuchnięta.Ale na szczęście wszystko ok żadnego złamania ani zwichnięcia.Idę do łózka bo normalnie mi głowa spadnie na klawiaturę, miłej nocki Kochane pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane :) Muszę w końcu napisać bo stęskniłam się za Wami :) Nuśka ale się uśmiałam z tą twoją koleżanką :) U mnie @ już się pojawiłam tydzień temu, spokojnie czekaj. Kiki jak @ ja też stawiam na dwie kreski u Ciebie. Evika ależ ten czas zleciał i już praca - a kochana nie martw się rozmiarem ile bym dała na M - :) Ja od porodu zrzuciłam 17 kg i jeszcze "tylko" 10 ale dam radę :) Kropka kochana dużo zdrowia dla rodziców i mam nadzieje że wszystko będzie dobrze :) Idi- witam nową koleżankę :) Maam oby z babcia było lepiej...starość to jednak...sama wiem bo mamy obok babcię męża ma 92 lata i coraz gorzej z nią ...potrafi godzinami rozmawiać sama ze sobą .. Pola jak kochana nauka - wiesz że trzymamy od początku kciuki za Ciebie i napewno się uda:) Kisa jak dziewczynki :) Kochane a co u mnie ...Paulinka tydzień temu rozcięła brodę paskudnie - 7 szwów dzisiaj ma jej ściągnąć . Zapisałam ją na taniec towarzyski - sama jestem zachwycona jak kobita prowadzi zajęcia :) W szkole nawet dobrze, ma nową koleżankę Izę i myślę że będzie dobrze.. Norbert je i rośnię jest przekochany... Już śmieję się cała buzią ....kończę bo już marudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki :) dziekuje że tak mi kibicujecie...ale niestety dziś robiłam rano test i nic :( :( :( :( 1 kreska :( Jestem zła wściekła i ogólnie do bani.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Ja dzisiaj mam młodego w domu bo wczoraj stekał na głowe i dzisiaj tez :O Czasem tak reaguje przy zmianie pogody ( ja też tak mam :( ) bo dzisiaj w wawce deszcz i słonko na przemian :O A poza tym to ok jak narazie jajniki mnie nie bolą :) wię cmoż eto na te dni mnie cmiły :) Jutro startuje z luteinką :) NUSKA- czekam z niecierpliwoscia na relacje :) I mam nadzieję że noga już Dawidka nie boli ❤️ IZA- no wkońcu sie odezwałas bo już sie martwic zaczełam :O Życze Paulice by zdjecie szwów nic nie bolało ❤️ super ze Norbi juz tak sie smieje :) I kochana czekam na jego obiecana foteczkę :) KISA- TĘSKNIĘ ❤️ MAGDALENKA- co tam u ciebie ??Mam nadzieje z ekasiorka sie znalazła i robisz ten monitoring :) POLA- zostaw knigi ekspertko :) EVIKA-Jak Bartusnio dzisiaj :) Rozrabia :) Czekam na foteczke na NK mogła bym go schrupac jest taki słodziutki :) KROPKA- jak mamusia dzisiaj ? dużo zdrówka dla rodziców❤️ IDI- jak dzisiaj u ciebie ?? I ponawiam moje pytanko o 5 górną :) JULY- jak Zosieńka?? BIGMAM- my cię pamietamy więc kliknij do nas ?? ANETKA- co tam u ciebie ? jak sie czujesz?? Kliknij bo już się martwię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKI- tule cię mocno kochana❤️❤️❤️ szkoda że tylko I krecha wyszła :O Ale moż ejeszcze nie wszystko stracone :) Kiedy masz wizyte u gina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos koło 9 pazdziernika :( eee nie jestem w ciazy :( tylko czemu nie mam @ jak prolaktyne mam juz w normie biore norprolac wiec powinnam dostac nic z tego nie rozumie :( ale i tak mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Bartulek śpi więc ja w przerwie między praniem a jedzeniem śniadanka klikam od was. nuska - czekamy na przeboje z twoją nową przyjaciółką :) Iza - fajnie że Norbercik już taki duży :) Szkoda mi twojej córci, biedaczka napewno bardzo się bała. Ja wiem jak u mnie córcia miała ostatnio zszywaną głowę, bo ją rozwaliła na huśtawce, jechaliśmy do szpitala, a ona biedna całą drogę płakała i modliła się aby tylko wszystko było w porządku. Daj znać czy już dzisiaj zdjęte zostały szwy. No i jak się czuje Paulinka? kikiki - przytulam Cię mocno :) Trzymaj się kochana mAAm - powodzenia w startowaniu z luteinką :) Musi się udać:) A u mnie bez zmian. Oboje z mężem zostaliśmy zaproszeni w ten piątek na urodziny jednego z naszych kolegów. On robi je w lokalu i ogólnie będą to bardzo wystawne urodziny połączone z dancingiem :) Zastanawiamy się czy iść, bo przecież jest malutki Bartulek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIELKA PIJAWKA cz. II O rannych przeżyciach już słyszałyście. Ale pozostaje jeszcze mi odebranie syna plus zebranie o 16 w szkole. PIJAWKA (umowna nazwa) po 13 wydzwania już do mnie, ja oczywiście nie odbieram.Z tego wszystkiego już podskakuje z nerwów na dźwięk telefonu.Do tego dzwoniła do mnie siostra i koleżanka i też nie odebrałam tel .bo myślałam że to PIJAWKA. Jem obiad dzwoni,myje garnki dzwoni już czuje jakby mieszkała w moim domu, ślubny boki zrywa ze śmiechu... Mnie kur...ca bierze. PIJAWKA nie poddaje się dalej pisze sms-a cytuje "idziesz do szkoły na 16 pa Aga.Odp.Jak tak to dwadzieścia po trzeciej.Aga" Nie odpisuje ta dzwoni dalej.Następny sms "zadzwoń pa aga" Dzwoni dalej... w końcu po trzeciej piszę jej sms-a "jadę rowerem" Ta dzwoni dalej nie odbieram spoko bateria mi siada o tych połączeń. Ta dalej na upartego pisze kolejnego sms "Chodź na nogach.Pa.Aga.Proszę.bo będę musiała iść sama na nogach.Pa.Aga." Paranoja stwierdzam że z baba chyba coś nie tak bo dzwoni dalej. Piszę kolejnego sms " że nie ja jadę na rowerze" I co ona znowu dzwoni, ale już to olałam dałam tel. na milczy. W szkole oczywiście się z nią spotkałam i widzę nie odzywa się to pewnie obrażona i dobrze.Nawet słówka nie zamieniła.Wychodzę ze szkoły i też spokój.Uradowana wracam rowerkiem z Dawidem i tu on się zagapił i z ta noga ale o tym wam pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIELKA PIJAWA CD. Dawidowi w domu robię okłady, potem karmię Dominikę a tu PIJAWA ZNOWU DZWONI. Normalnie zgłupiałam czego ona chce jeszcze i dzwoni i dzwoni w końcu po chyba 6 połączeniu odbieram. -Słucham PIJAWA- Idziesz jutro do szkoły???? -Tak ale na rowerze. PIJAWA- a czemu na rowerze???? -Bo tracę dużo mniej czasu. PIJAWA- Ale tak fajnie się chodzi razem..... -Szkoda mi czasu bo potem w domu z niczym zdążyć nie mogę. PIJAWA- chciałabym z tobą porozmawiać... -przecież rozmawiamy PIJAWA- to nie rozmowa na tel. -to widziałaś mnie w szkole trzeba było podejść PIJAWA-ona czasu nie miała -to o co chodzi???? PIJAWA-chciałam się coś dowiedzieć od ciebie. -to pytaj PIJAWA-a nie..... PIJAWA -a czemu nie odbierasz tel.może tel. ci się popsuł??? Obraziłas się na mnie??? -w niedziele nie odbieram tel. a tak to mam na milczy bo mi Dominike budzi. PIJAWA -aha -coś jeszcze? bo Dominika mi płacze??? PIJAWA - (cisza) -to cześć PIJAWA -cześć Na razie spokój nie dzwoni.Ale tak czuje ze albo koło 11 zadzwoni czy idę.a jak nie to na pewno po 16 jak dowie się że nie było Dawida w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I same powiedzcie śmieszne to jest ale dla mnie tragiczne.Ja dosłownie jakiejś nerwicy dostałam bo jak słyszę dźwięk tel. to mi się coś dzieje. Całe szczęście że ta znajomość nie trwała długo bo nie wiem ona chyba była by w stanie przyjść do mnie do domu dlaczego nie odbieram. Najgorzej że będę ja widywała do póki Dawid szkoły nie skończy......ale gimnazjalnej. Mam nadzieję że sobie da spokój i zostaniemy na zwykłym cześć. A nie dodałam wcześniej że jak wracałyśmy razem to ona wchodziła do sklepu i kupowała jakieś łakocie i strasznie mnie częstowała, mówiłam że nie chce słodyczy bo nie dość ze zęby mnie bolą to słodyczy nie lubię.A ona dalej. Mówiła; -mam ochotę na loda -to sobie kup -ale ty też zjesz?? -nie nie lubię lodów -a nie będę sama jadła -ja nie chce Dała sobie spokój ale jak już z dziećmi wracałyśmy to ta do dzieciaków. -chcecie lody???(wiadomo jak dzieciaki, a prosiłam ją żeby nie dawała mojemu Dawidowi słodyczy bo mi potem obiadu nie chce jeść) A ona kupuje 4 lody i oczywiście mi daje.Ja mówię że nie chciałam a ona że mi nie zaszkodzi. Kurcze wydawało mi się że mam mocny charakter i nikomu nie dam sobie na głowę wejść a tu taka porażka. Nigdy jeszcze nie spotkałam takiej osoby.Jeszcze tłumaczę sobie że może po porodzie jestem jakaś osłabiona i po prostu to wykorzystała. Nie życzę nikomu takiej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NUSKA- normalnie NATRĘTNA TA PIJAWA !!!!! ja bym jej chyba powiedziała prosto z mostu " słuchaj ja nie mam czasu na pogawędki , a do szkoły jezdzę rowerem bo małą z babcią zostawiam a to starsza osoba i nie mam czasu na plotkowanie i non stop odpisywanie na SMS i już powinna to pojąc i mam nadzieje z ejak jej tak powiesz to nie poleci z jęzorem do innych matek że jakas dziwna jestes bo znia chodzic nie chcesz ;) bo cholera ją wie z drugiej strony :o moż ezacznij wymyślac ż ea to do znajomych po szkole idziesz , a to siostry ciotki , dentysty itd. to może da jej to troche do myslenia:O KIKI- ja też miałam wyszą prolaktyne bo norma była 530,00 a ja miałam 536,00 ale to chyba dla tego ż ebylismy wieczorem u znajomych na kolacji i wypiłam 3 kieliszki wina a alko podnosi jej poziom .Ale moż eniech ci zrobi hormony jeszcze raz jesli juz robiłas :o Moż eto zestresu ci sie zatrzymało :o bo czasem tez sie tak dzieje ponoc :O ja coprawda nadal trzymam kciuki za II krechy:) EVIKA- kotek Bartunia zostaw z teściowa :) na 100% da sobie rade a Ty lec z mężem i baw się świetnie zawsze troszke się odstresujecie bo ostyatnie miesiące nie były łatwe a tak to zawsze jakas odskocznia tym bardziej że sa kom.i zawsze moż emama zadzwonic jak będzie taka potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm- co do mojej prolaktyny to masakra...przy normie do 25 miałam około 180-200 teraz miałam 32 norma do 30 wiec nie jest źle...napewno mi da hormony do zrobienia iza33-super z tym tańcem Natka też pyta co chwile kiedy na tańce bedzie chodzic ale u nas nie ma nic a jak jest to o 15 ;/ nuśka-padam PIJAWA jest czadowa...wiem ze dla Ciebie to nie jest śmieszne ale jak to czytałam to płakałam ze smiechu :) dobra jest ta laska hi hi zachwile bedziesz musiała numer zmienic :) EVIKA-dzieki :) :) Ja zachwile sie zbieram do pracy a zimno na polu jak niewiem....i zreszta w domu tez bo piec mamy popsuty i jeszcze ze 4 dni nie bedzie naprawiony buuuuuuuu Pozatym tak sobie myśle....ze kiedyś rozmawiałam z wrózka...chyba w marcu...i jak narazie wszystko co powiedziała sie sprawdza!!dosłownie wszystko....No i powiedziała ze ciąze to ona widzi dopiero przełom października i listopada.....wiec juz niedługo KURCZAK ALE SIE ROZPADAŁO BUUUUUUUU A Ja oczywiscie gdzieś posiałam parasol echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm - może masz rację, powinniśmy z mężem troszkę choć odrobinę się odstresowac, po tym koszmarze co przeżyliśmy. Ale jakoś tak ciągle mi się wydaje, że Bartunio taki bezbronny, taki malutki i tak mi go żal i za każdym razem gdy patrzę na niego i przypominam sobie jak modliłam się o to, by tylko żył to mam łzy w oczach i nie potrafię już się odstresować i o niczym innym myśleć :( nuska - ale się naśmiałam .Ja wiem że dla Ciebie to prawie jak horror, le z boku an to patrząc to naprawdę wydaje się śmieszne. Kobieta wydaje się bardzo natrętna i naprawdę zachowuje się troszkę śmiesznie jak przystało na dorosłą osobę. Nuska jeśli chcesz być w porządku wobec niej i zachować się kulturalnie to po prostu powiedz jej delikatnie, że w tej chwili nie masz czasu na pogawędki, czy wspólne spacery (choćby w drodze ze szkoły), ponieważ masz malutkie dziecko w domu. A to, że nie odbierasz telefonu, bo masz ściszony, też powiedziałaś jej kulturalnie. Może ona w końcu zrozumie. Wiesz Nuska - zazdroszczę Ci kochana tych szczepień córeczki, mój Bartunio za kilka dni skończy 4 miesiące i dalej nie był ani razu jeszcze szczepiony i nawet nie wiadomo kiedy będę mogła go w końcu zaszczepić :( . A wszystko przez ten koszmar, który przeżylismy, wszystko przez tę chorobę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKI- na pewno ci hormonki zrobi , mi moja robiła i miałam zaniskie LH i FSH w pierwszej połowie cyklu ale za to odpowiada ponoc ta nieszczęsna prolaktyna :O ja dostałam luteine i zobaczymy co z tego bedzie ale czytałam że dziewczyną pomagała moż ei ty dostaniesz :) A ile u ciebie trwaja cykle naoguł ? Bo ja miałam zawsze co 31-32 dni a teraz mi sie popierdzieliło i mam 34-35 dc no ale moż esie to zmieni bo luteina tez reguluje cykle :) EVIKA- Ja wręcz ci nakazuję POSZŁA WONT NA IMPREZKĘ !!!:D bartus zostanie w dobrych rekach krzywda mu sie nie stanie a przeciesz zawsze jedno z Was może nie pić samochodem i zawsze szybciorem do domku autkiem przyjedziecie :) Sama wierz że z Bartuniem jest już ok jest sliczny, wesolutki i wyglada jak okaz zdrowia mogła bym go zasciskac normalnie :D A takie wyjscie naprawdę dobrze Wam zrobi zawsze bedzie to taka chwila tylko dla was :) nikt wam nie karze siedziec tam do nocy :) ale choc na 2-3 godzinki...a moż ebyc cudnie a co bedzie lepsze dla Bartka i Olo jak zadowoleni rodzice :) Tym bardziej z enie zostaną z obca osobą :) A i dla ciebie bedzie to mały sprawdzian wytrzymałosci bo sama pisałas z eniebawem wracasz do roboty więc Bartunio i tak zostac z mamą będzie musiał :) Więc koniec matki panikarki kochana czas na zadowolona mamę cudnych pociech :) OK uciekam bo knedle ze sliwami robię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm-cykle około 29-30 dni No zobaczymy co mi powie :) boje sie tylko bo testy owulacyjne mi nie wychodziły......czyżby cykle bezowulacyjne...no niewiem juz sama nie bede snuc domysłów..... knedle ze sliwkami powiadasz mniaaamm uwielbiam :) :) Zbieram sie do pracy..... leje wieje i jest do du...y :( dobrze że jeszcze tylko dzis i jutro a od czwartku na 8-16 :) buziaki i miłego popoługnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm- może masz rację :) A z drugiej strony już tak dawno nie byłam na jakiejś impezce, że nawet mam małą ochotę :) A co do Bartunia, to nawet nasz lekarz mówi, że on tak dobrze wygląda i nie widać po nim kompletnie, że chorował, lub na coś choruje, ale niestety wyniki mówią same za siebie :( kikiki - u nas też pogoda do d...y :( Zimno, pada i wieje. Chyba nici z dzisiejszego spacerku z malutkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EVIKA- normalnie mnie od knedli odciagasz hihihihi:D Kochana wysyłam ci wielgachnego kopniaka w dupala !!!!!:D Co ty piszesz przeciesz lekarz powiedział ci z ewyniki są ok !!! A tego co pierdzielił z esa złe to ty wogle nie słuchaj :) Nawet POLA ci pisała i potwierdziły to samo słowa lekarza więc idz zaszalej kobito bo normalnie sama sie pofatyguje do ciebie i wyślę na ipre albo zaciagne cię za uszy hihihi:)👄 KIKI- ja ci powiem z ewłasnie w lipcu testy mi negatywne wychodziły :( a wczesniej to II krechy pokazywały a to w 10 dc a to w 17 dc wiec u mnie te hormony popierdzieliły sie równo w tym miesiacu tez @ była 2 razy :( no ale mam nadzieje z eluteinka cos zdziała bo torbieli, miesniaków i nic innego nie mam :) Trzeba byc dobrej mysli zobaczysz uda nam sie wszystkiem staraczka :)👄 OKI zmykam do lepienia 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki ja tylko na chwilkę. do mAAm co do tej 5 to może bez problemu sam ją usunąć tylko zobacz czy wyjdzie w całości. Kiki a może test się myli i jest za wczwśnie . Wiara czyni cuda. Nuska no może wreszcie Pijawa się odczepi bo nie długo nerwosol będziesz brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mam dzisiaj dzień. wstałam po 4. zawiozłam męża na dworzec bo jechał do wawki (hej mAAm ;-) ), potem już nie umiałam zasnąć, malutki kopał mnie w samo żebro, potem młodego odprowadziłam do przedszkola, następnie pojechałam do mamy do szpitala, wracając po drodze odebrałam synka z przedszkola, obiad no i jestem na sekundę bo na 17. jade z młodym na angielski, przywożę go i na sam koniec, na 19. mam wizytę u gina i chyba będe miała USG dzisiaj. Normalnie oczy mam na zapałkach, nic mi się dosłownie nie chce, nawet ciężko mi tutaj pisać nie mówiąc o skupieniu! Eviczko - mAAm oczywiście ma rację, Bartuś już jest troszke większy, poza tym przecież nie zostaje z obca osobą! Idź i wogóle nie miej żadnych wyrzutów sumienia! Iza - mówisz że córeczka ma koleżankę Izę? Hihihi. Mam nadzieję że zdjęcie szwów poszło gładziutko i już się ranka zagoiła! Nuska - jak widać czasem niektóre osoby mają b. ciężkie myślenie więc może zamiast owijać w bawełnę, skoro babka "nie chyta" to trzeba jej powiedzieć prosto z mostu. Może ona tego oczekuje. Ona pewnie bierze na serio to co jej mówisz i nie zastanawia się nad podtekstami, międzywierszami. Jak noga synka? Goi się? Bardzo go boli? kikikiki - przykro mi że test wyszedł negatywny :-( Maiałam nadzieję że bedzie kolejna mamusia ;-) Ale na pewno już następnym razem się uda! mAAm - mają mi tu iskry lecieć!! Będę sprawdzać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mojej mamy to jest ok. Dowiedziałam się jak byłam że mamie po pierwsze wycięli laparoskopowo woreczek (dali jej kamyczek na pamiątkę....) i jeszcze ją cięli, usuwając przepuklinę. Ale mama czuje się dobrze i tak tez wygląda. Tato po tych operacjach wyglądał okropnie, wszystko go bolało, spać nie mógł, gorączka go jeszcze długo trawiła i do tego był źle intubowany i w 1-wszej dobie nam sie dusił. Tak że mama jak do tej pory naprawdę ok. Natomiast tato. Na dwoje babka wróżyła, wczoraj był priv. u chirurga-ordynatora, który mu operował prostatę i ten powiedział, że te złe wyniki oznaczają albo rozlanie się starego raka (to by było w tej sytuacji lepsze bo wystarczy naświetlić i są duże szanse na przeżycie lub przedłużenie życia) albo...... tacie powstał nowy rak, hormonoodporny i to już jest tragedia. Nie będe Wam tu wszystkiego opisywać, w każdym razie mówi się że od odkrycia tego rodzaju raka człowiekowi zostaje od 6 do 18 m-cy życia... Jest on b. agresywny. Teraz najprawdopodobniej będą tacie naświetlać to miejsce po wyciętej prostacie i się dopiero okaże po wynikach, po naświetlaniu czy to stary czy nowy. Mój brat dzisiaj jedzie do kolejnego onkologa polecaonego przez tego chirurga i z nim ma ustalić co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kobitki z ranka :) Ja dzisiaj wystartowałam :) Luteiny dzień 1 :) KROPKA- cieszę się że mama dobrze sie czuje :) trzymam kciuki za tate :) a...iskry strzelały jak kazałas hihihi:D IDI- dziekuje bardzo za odp :) a jeszcze bardziej dziekuje ci moj syn hihihi:) bo on dentyste lubi ale boi się znieczulenia :O ( wbicia igły) bo i na morfologi mdleje taki delikatny jest :) EVIKA- Na iprezke a my czekamy na foty z niej :) MAGDALENKA- kliknij co u ciebie bo już sie martwie :( KISA- tak samo odezwijsię :O POLA- knigi w kont :) IZA- buzialki dla Norbiego i kliknij jak Paulinka , Na pewno była bardzo dzielna :) MULAN- bo osobiście sie pofatyguje do ciebie :) NUŚKA- jak dzisiaj noga Dawida i jak pijawa :) ANETKA- halo, halo jak po USG???? I oczywiście KNEDLE wirtualnie wam wysyłam :D👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Nie zapomnijcie że dzisiaj dzień chłopaka :) Właśnie wróciłam ze szkoły - dzieciaki zadowolone- kupiłyśmy pączki i soczki dla wszystkich a dla chłopaków bryloczki z samochodzikiem i imieniem - acha załapałam się do trójki klasowej i powiem Wam, że byłam zaskoczona bo rodzice mają bardzo dużo do powiedzenia ale do trójki to nikt nie ma czasu wrrrrrrrrrrrrrrrrrr Paulinka bardzo dzielnie zniosła wyciągnięcie szwów później poszli z tatą na lody i wróciła zadowolona- dzisiaj idę kupić jej maść na blizny i bedziemy smarować mam nadzieję ze nie będzie śladu. Dziękuję kochane za troskę. Kropka trzymamy kciuki za Twojego tatę i mam nadzieję że będzie dobrze. Maam ja dalej na diecie i z bólem serca dziękuję za knedlę ;) Idę kochane podmalować sypialnie bo mi grzyb w rogu wyszedł brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane najważniejsze....................moje maleństwo dzisiaj kończy dwa miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Moja Natalka sie pochorowała......ma 39 gorączki :( dotego płacze że ją pod zebrami boli wiec mam nadzieje ze to nei płuca :( :( dzis do lekarza idziemy Ja do pracy nie ide pewnie do końca tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×